Moderatorka
Lucrecia
-Rzadkość niczym różowy szafir
Moderator
Dante
Zaśmiał się. Cienie wzięły instrumenty i zaczęły grać, a Dante śpiewać
Moderatorka
Lucrecia
Słucha a na rytm muzyki puka palcami o łóżko
Moderator
Dante
Gdy skończył -Podobało Ci się?-
Moderatorka
Lucrecia
-Bardzo.Masz talent-pierwszy raz sie szczerze uśmiechnęła-
Moderator
Dante
-Jak duża część wampirów- stanął przed lustrem i zaczął się czesać
Moderatorka
Lucrecia
-Ciekawa osoba...bardzo-powiedziała pod nosem-
Moderator
Dante
-Jeśli się zastanawiasz, dlaczego czeszę się przed lustrem mimo że nie mam odbicia to odpowiedź jest prosta. Bardzo mnie to bawi-
Moderatorka
Lucrecia
Uśmiechnęła się
-A jakbym ciebie nie spotkała tylko bląkałabym się w ciemnocie...to by się ze mną stało?
Moderator
Dante
-Wiele rzeczy mogłoby się stać samotnej damie w lesie. Masz szczęście, żart akurat nie byłem głodny. Albo ja mam-
Moderatorka
Lucrecia
-Gdybyś był głodny,to byś mnie wyssał do ostatniej kropli?
Moderator
Dante
-Zależy jak bardzo. Jeśli bardzo głodny to tak. Jeśli dopiero zaczynałbym głodować, to raczej nie. Czerwony i płaszcz to raczej wampirze połączenie a szukam tak i towarzyszki jak i posiłku-
Moderatorka
Lucrecia
-Czyli mam do zrozumienia,że mam ci towarzyszyć i być twoim...żywicielem,pokarmem?Nie to,że źle myślę ale muszę się szykować na takie typu niespodzianki aby nie było marudy...
Moderator
Dante
-Jeśli przez dłuższy czas nie znajdę nikogo to faktycznie się przydasz, ale głównym zamysłem była towarzyszka-
Moderatorka
Lucrecia
-Warto wiedzieć-uśmiechnęła się-
Moderator
Dante
Uśmiechnął się do Lucrecii i spowrotem usiadł na łóżku
Moderatorka
Lucrecia
Zdjęła do końca pelerynę z kapturem
-Heh...gorąco tu.-szeroki uśmiech-
Moderator
Dante
Uśmiech połączony z analitycznym spojrzeniem -Tak. Gorąco...- leciutko pytający ton
Moderatorka
Lucrecia
-Aż musiałam zdjąć płaszcz....heh-nadal ten uśmiech-
Moderator
Dante
-To raczej normalne w pomieszczeniu albo robisz się zmęczona albo... Zresztą nieważne, zobaczymy po tym, jak się prześpisz-
Moderatorka
Lucrecia
-Cóż,masz racje.jestem zmęczona jak diabli..
Moderator
Dante
-Śpij, w takim razie. Ja też odpocznę-
Moderatorka
Lucrecia
Zdjęła swoje kozaki,położyła się do łóżka i się zakryła kołdrą
Moderator
Dante
Rozmyśla, jak to ma w zwyczaju gdy nie zamierza spać
Moderatorka
Lucrecia
15 minut minęło a ona się obudziła.usiadła się w pół i patrzy w ścianę
Moderator
Dante
-Coś nie tak?- siedzi u siebie na łóżku
Moderatorka
Lucrecia
-Nie mogę zasnąć
Moderator
Dante
-Obstawiałbym ogrom emocji z tego, co mi powiedziałaś. Rano może mi opowiesz, a teraz mogę pomóc Ci zasnąć, jeśli chcesz-
Moderatorka
Lucrecia
-Każdą pomoc przyjmę.-
Moderator
Dante
Podszedł do niej, położył jej dłonie na skroniach -Jesteś gotowa, by zasnąć?-
Moderatorka
Lucrecia
-Tak...Ale nie na zawsze
Moderator
Dante
-Mądra odpowiedź- po tych słowach umysł Lucrecii ogarnął mrok. Innymi słowy Lucrecia zasnęła, a Dante zgasił świeczniki i żyrandol po czym stwierdził, że też może pójść spać, co zrobił
Moderator
<<Następnego ranka>>
Dante
Wstał, ubrał pelerynę, poszedł na dół, wziął wino, wrócił do siebie i siedzi na suficie, a wino leży na stoliku. Jego strój, tak samo jak i on, nie poddaje się grawitacji
Moderatorka
Lucrecia
Budzi się.siada na łóżku i się "odmula"
Moderator
Dante
Odwrócił się twarzą do Lucrecii -Obudziłaś się-
Moderatorka
Lucrecia
-Tak.-koniec odmulania się i wstaje-Nawet dobrze
Moderator
Dante
-Wcześniej wspominałaś, że jesteś hybrydą czterech gatunków. Jakich?-
Moderatorka
Lucrecia
-Elf,człowiek,kitsune oraz eternal...-
Moderator
Dante
-Dobrze wiedzieć. Co skłoniło Cię do samotnego chodzenia w nocy po lesie?-
Moderatorka
Lucrecia
-Ucieczka przed przyszłością,poznanie smaku swoich możliwości,życie na swoich zasadach.
Moderator
Dante
-Przed przyszłością nie da się uciec, przed przeszłością jeszcze bardziej, życie na Twoich zasadach brzmi najprawdopodobniej, jeśli chcesz żyć w zamku-
Moderatorka
Lucrecia
Uśmiechnęła się-Od mojej ucieczki jesteś pierwszą osobą z którą mogę normalnie porozmawiać.
Moderator
Dante
-Normalnie rozmawiać?-
Moderatorka
Lucrecia
-Tak.Bo inni to egoiści.Myślą jacy są silni i przystojni...to mnie wnerwia
Moderator
Dante
-Ja sam nie jestem zbyt potężny, więc nie mam po co się przechwalać-