Życie to świetny dowcip, tylko trzeba umieć się z niego śmiać
~Ja, kiedyś po pijaku.
Richyard pisze:
Asertywność jest jednym z czterech stylów komunikowania się. Oznacza ona bezpośredniość bez krzywdzenia w jakikolwiek sposób innych, w odróżnieniu do agresywnego stylu, gdzie jednostka nie liczy się z uczuciami innych.
W wypadku asertywności nie możemy mówić o usprawiedliwianiu zachowań. Nie zachowujesz się asertywnie = nie jesteś asertywny
pan_hejter pisze:
Po jakiejkolwiek, i rozpisz nam tą twoją definicje asertywności. Czekamy
pan_hejter pisze:
Pisze to co myśle i to co uważam, gdzieś mam twoją reakcję
pan_hejter pisze:
Ale wiesz że wiele się nie różnisz w swoim zachowaniu, dobra ja się jeszcze czasem powstrzymuje.
CzarnyGoniec pisze:
Nie wiem, czy jest jasny. Nie liczyłem.
Głos obrony jest bardzo ważny i nie chcę Ci go odbierać, ale można to też robić w innych tematach.
Plus mam wrażenie, że może tam się pojawić kolejna kilkustronicowa dyskusja, co mogłoby utrudnić liczenie (mogłoby, nie musiało. Ale skoro jest masa innych tematów to nie trzeba pisać akurat tam).
pan_hejter pisze:
Stary ja nie dąże do twoich chorych ideałów, tylko mówie, że ty też ich nie posiadasz.
pan_hejter pisze:
Że po przeliczeniu stwierdziłeś, że to nic nie zmieni?
Richyard pisze:Właściwie to myślałem, że się pomyliłeś
Ja liczyłem, zagłosowałem nawet za swoim wyrzuceniem - co powinno dać Ci jasny obraz na sytuację.
pan_hejter pisze:
Wow poczuliśmy się okpieni
Richyard pisze:Jeśli Twój głos sprawi, że wyjdziesz z grupy to będzie najwyższy poziom okpienia
Nie, to specjalne działanie.
Chciałem zakpić z ideei wyrzucania ludzi poprzez głosowanie.
CzarnyGoniec pisze:
Jeśli Twój głos sprawi, że wyjdziesz z grupy to będzie najwyższy poziom okpienia
Richyard pisze:Ja chcę, bo chyba pierwsze słyszę.
I ciągle podtrzymuję, że ujawnianie swoich emocji jest przejawem słabości, z kolei Inteligentni ludzie są w stanie wynieść się ponad swoje instynkty, w związku z czym i emocje. I nie jest to tylko moja opinia, istnieje wyraźna korelacja pomiędzy zwiększoną inteligencją a mniejszą emocjonalnością.
Mogę wysłać ci linki do badań, jeżeli chcesz.
CzarnyGoniec pisze:
Choć teoretycznie taka korelacja oraz fakt, że sukces niekoniecznie zależy od IQ mogła być powodem dla wyróżnienia inteligencji emocjonalnej jako nowej kategorii
pan_hejter pisze:
Pisałeś to 3 dni temu nie rozśmieszaj mnie. 3 dniowa zmiana no już widzę.
pan_hejter pisze:
To że mijak jest Adminiem nie znaczy że ma zawsze racje. Nie skorzystałem z żadnej obelgii twierdząc że większosć ludzu pomimo wielkich ambicji kończy jak kończy bo jest to fakt.
pan_hejter pisze:
Stwierdziłem że statystycznie rzecz biorąc masz sporą szanse tak skończyć.
Nie wierze w 3 dniowe zmiany. Zwłaszcza gdy ktoś pisze że jest oświeconym superinteligentnym nadczłowiekiem.
Richyard pisze:Myślę, że ta wypowiedź jest do bólu płytka jeśli będzie zrozumienia jako "Jeśli jesteś inteligentny to walcz ze swoimi emocjami". Natomiast zgodzę się jeśli miałaby znaczyć "kontroluj swoje emocje, ale się ich nie wypieraj".
Niemniej zgodzę się z wypowiedzią na Quorze:
"Being an intelligent; you will dictate your emotions rather than dictated by them. The topmost quality of intelligent people is not to follow but being followed. So they can control their emotions at times."
CzarnyGoniec pisze:
. Natomiast zgodzę się jeśli miałaby znaczyć "kontroluj swoje emocje, ale się ich nie wypieraj".
CzarnyGoniec pisze:
Myślę, że ta wypowiedź jest do bólu płytka jeśli będzie zrozumienia jako "Jeśli jesteś inteligentny to walcz ze swoimi emocjami". Natomiast zgodzę się jeśli miałaby znaczyć "kontroluj swoje emocje, ale się ich nie wypieraj".
Naczelny pisze:nie no, bez przesady.
udowadnia
Naczelny pisze:czasopismo lepsze, w PTF są raczej wyższe progi żeby przyjęli.
Ej, co sądzicie o podesłaniu i objaśnieniu absologicyzmu chociażby Polskiemu Towarzystwu Filozoficznemu? Albo jakiemuś czasopismu?
Naczelny pisze:
Istnienie = coś
Coś = 1
Coś to jeden, cośicoś to dwa, cośicośicoś to 3.
Ale istnienie, czyli coś - jest zawsze jedno.
Czyli istnienie to po prostu coś, a liczby to język tego. I takie coś to matematyka.