Imalin

Avatar Vader0PL
Ruszył do niego.

Avatar BudowniczyMakaronu
Wciąż rozmyślając nad planami zdobycia rezydencji, postanowiła spojrzeć czy aby na pokładowej biblioteczce jest jakaś książka o nieumarłych. Nalała sobie kolejny kieliszek wina i zaczęła przeglądać tytuły książek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nie zwrócił na Ciebie większej uwagi. Owszem, miał Cię na oku i był gotów w każdej chwili zareagować, gdybyś dobył broni i zaatakował go, ale nie dawał tego po sobie poznać, dalej sącząc zawartość swojego kufla, wypełnionego najpewniej rumem lub grogiem.
Makaroniarz:
Nie było to nic wielkiego, spośród wszystkich książek tu zgromadzonych znalazłaś tylko jedną, która mogłaby się nadawać: "Kompendium Sił Nieczystych". Trzeba przyznać, że co najmniej ciekawy ten tytuł, grunt żeby zawartość mu dorównywała.

Avatar BudowniczyMakaronu
Wzięła książkę, położyła się wygodnie na łóżku i otworzyła na spisie treści, mając wiarę w szybkość tej metody, różniącej się lekko od wertowania każdej storny osobno

Avatar Vader0PL
-Podobno dobrze płacisz za ochronę konwoju do Dekapolis.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Makaroniarz:
Szczęśliwie ktoś, kto napisał tę monumentalną pozycję, pamiętał o dodaniu czegoś tak pożytecznego, jak właśnie spis treści, dzięki czemu miałaś wzgląd w zawartość księgi: Na początku było ogólne wprowadzenie, później słów nieco o Nekromancji, a następnie opisano kolejne rodzaje Nieumarłych, a więc różnorakie Duchy, Upiory, Szkielety, zwykłych Nieumarłych (czyli zwyczajne Zombie), ożywione zwierzęta, w tym nawet Smoki, Lisze, Wampiry i tym podobne.
Vader:
Podniósł na Ciebie wzrok i zmierzył Cię dłużej taksującym spojrzeniem.
- Podobno. - odparł wymijająco. - A co? Masz ochotę się zaciągnąć?

Avatar Vader0PL
-Wchodzę do gry z własną załogą, uzbrojeniem i okrętem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Brzmi całkiem nieźle. Robiłeś to już kiedyś czy razem z załogą jesteście tylko zwykłymi żółtodziobami?

Avatar Vader0PL
-Moja załoga ma doświadczenie zarówno w walkach morskich, jak i lądowych. Dodatkowo podczas jednej z ostatnich wypraw osłanialiśmy konwój morski, co zakończyło się walką mojej załogi z piratami. I z racji na to, że tutaj stoję można jasno zauważyć, kto wygrał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I może powiesz mi jeszcze, że Twój okręt wyszedł z tego bez szwanku, a załogę masz w komplecie?

Avatar BudowniczyMakaronu
Szkielety, Zombie, Lisze i wampiry- to właśnie interesowało nasza bohaterkę. Zaczęła czytać w takiej właśnie kolejności, jaka objawiła się w spisie treści. Miała nadzieję że da radę zapamiętać jak naj więcej, ale była zbyt leniwa na robienie notatek

Avatar Vader0PL
-Oczywiście, że nie. Nie miej mnie za cudotwórcę, a z kolei brak wiary mogę udowodnić słowami tego kapitana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Makaroniarz:
//Nie widzę sensu, żeby pisać tu cokolwiek, skoro są Najważniejsze Informacje i przeczytanie ich przez Ciebie da taki sam efekt, jak przeczytanie księgi przez Twoją postać, także tutaj trochę przyśpieszymy.//
Około godzinę zajęło Ci zbieranie i przyswajanie wiedzy, pozostaje jedynie liczyć, że nie zapomnisz czegoś w ferworze bitwy. Poza tym dalszą lekturę przerwało Ci pukanie do drzwi.
Vader:
- Pogadamy, jak naprawisz okręt i skompletujesz nową załogę. O ile wyrobisz się do wypłynięcia konwoju. Nie mamy czasu, żeby czekać, a mi niepotrzebne są uszkodzone okręty czy niepełne stany osobowe.

Avatar BudowniczyMakaronu
//w sumie byłbym w ch*j zdziwiony gdybyś zaczął mi to wypisywać//
Odłożyła książkę, robiąc zakładkę z jednej z monet ze swojej kieszeni.
-Wejść

Avatar Kuba1001
Właściciel
Do Twojej kajuty wkroczył Sugar, o wiele szybciej, niż mogłabyś się go spodziewać.
- Też się dziwę, że poszło tak szybko, ale chyba nie będziesz narzekać z tego powodu?

Avatar Vader0PL
-Załatwię to. Gdzie cię szukać?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Spędzam tu większość swojego czasu. - odparł, wskazując na wnętrze karczmy. - To mój dom.

Avatar Vader0PL
-Niezbyt pocieszające patrząc na to, że jesteś kapitanem okrętu. - Pomyślał, a następnie dodał na głos:
-Skoro tak twierdzisz, zobaczymy się wkrótce.
Z tymi słowami go pożegnał i poszedł załatwić sprawy, które musiały zostać zrobione. Po pierwsze, naprawa uszkodzeń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W tym celu musiałeś znaleźć jakiegoś szkutnika, choć tych tu szczęśliwie nie brakowało.

Avatar BudowniczyMakaronu
-Jestem zaskoczona lecz się tego spodziewałam. Masz go lub ich tutaj?

Avatar Vader0PL
Poszukał więc jakiegoś.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Makaroniarz:
- Czeka na nadbrzeżu. Goblin, niezbyt inteligentny, ale chciwy, więc powinien się skusić na wykonanie zadania, a pragnienie zarobienia powinno przeważyć w nim nad tchórzostwem. Wziąłem go dlatego, że nawinął się jako pierwszy, a do tego jego pokaz umiejętności zrobił na mnie spore wrażenie.
Vader:
Jak to już ktoś wcześniej powiedział, szkutników tu nie brakowało, więc znalazłeś jednego z nich, mężczyznę równie starego i spękanego, jak drewno z którym na co dzień obcuje.

Avatar Vader0PL
Zagadał do niego.
-Witajże, masz czas na pomoc przy Brygu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No, ja bym nie miał, kapitanku drogi? - zapytał tamten, przeglądając Ci się bacznie. - Prowadźta, ale mówię z góry, że za darmo nie robię.

Avatar Vader0PL
-Mam złoto. Chodźmy.
Ruszył do swojego Bryga, by przedstawić go szkutnikowi.

Avatar BudowniczyMakaronu
- O jakich umiejętnościach dokładnie mówimy? I co mu zaoferowałeś?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Na widok Twojego okrętu zagwizdał przeciągle, choć nie wiedziałeś, czy wywołał to podziw, czy raczej politowanie.
- Ooo, panie kapitanku, a kto to panu tak rozpie**olił?
Makaroniarz:
- Chciałaś Maga Ognia, to masz Maga Ognia. Nie wiem, nad czym się rozdrabniać, ale jest w stanie sfajczyć wszystko, co stanie nam na drodze na przynajmniej dwanaście widowiskowych sposobów... Zaproponowałem mu złoto, ale nie powiedziałem ile i to teraz chciałbym z Tobą uzgodnić konkrety.

Avatar Vader0PL
-Powiedzmy, że ochrona kawarany przyciąga niechcianych gości, z którymi trzeba się zmierzyć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Taaa, pirackie szumowiny. - odparł, spluwając na bok. - No, zrobię, ma się rozumieć. Załatać go tylko czy naprawić tak, jakbyście się na następną taką bitewkę szykowali?

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
-Liczę na to, że płacę za jakość, a Bryg ma pozostać okrętem do walki z piractwem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No, kapitańciu, za taki pełen luksus i w ogóle to trzeba będzie sporo zapłacić, przynajmniej półtora tysiąca złotników. I musicie sobie jakąś rozrywkę znaleźć na przyszły tydzień, bo tyle mi zajmie naprawienie tego wszystkiego.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
-To źle, bo potrzebowałbym tego na za godzinę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Może być szybko, może być porządnie, a jak nie pasuje, to szukajcie sobie innego szkutnika. - odparł starzec, krzyżując butnie ramiona na piersi.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
-Dobrze, zrób to, co musisz zrobić. Nie warto mi tracić tego okrętu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No i takie podejście lubię, kapitańciu, bo już znałem takich, co chcieli na teraz-zaraz, a potem tonęli na kilka kilometrów od wypłynięcia z portu... No, to dajta mi jeszcze jakąś zaliczkię, a ja wezmę się do roboty i resztę zapłacicie mi, jak skończę.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
Wskazał dłonią na swój Bryg.
-Proszę ze mną, podpiszemy umowę w kajucie. Tam też będę w stanie ci zapłacić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał ochoczo głową i ruszył po trapie na pokład okrętu.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
A on za nim, by później się z nim zrównać. Następnie też otworzył drzwi do swojej kajuty i zaprosił go do środka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszedł tam, bez zaproszenia rozsiadając się na jednym z krzeseł. Manierami może nie grzeszy, ale pozostaje liczyć, że jego talent i znajomość fachu stoją wyżej, niż poziom kultury osobistej.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
Sam ruszył dalej i poszukał złota w jednej ze skrzyń, by zapłacić mu zaliczkę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Złoto znalazłeś, inne kwestia, ile chciałeś mu zapłacić, bo szkutnik z rozmysłem nie podał ceny jako pierwszy.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
-Jestem w stanie jako zaliczkę zapłacić ci 25% należytej kwoty.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szkutnik chwilę zastanawiał się nad ceną, a później kalkulował jakiś czas, ale uznał, że więcej pewnie z Ciebie nie wydusi i nie ma co próbować się targować, żeby tych trzysta siedemdziesiąt pięć sztuk złota mu nie uciekło, więc wyciągnął do Ciebie dłoń.
- Zgoda.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
Uścisnął ją, a następnie wyciągnął jakiś papier i atrament do spisania umowy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Gdy wszystko było gotowe, szkutnik postawił na papierze swój koślawy podpis i ukłonił się ponownie, gotowy do wyjścia, o ile dasz mu złoto.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
A więc mu zapłacił zaliczkę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Odebrał złoto i po przeliczaniu pierwszych pięćdziesięciu monet zrezygnował i zabrał wszystko do sakiewek przy pasie, jakby noszonych specjalnie na takie okazje.
- Interesy z kapitanem to czysta przyjemność... Zaczynać już dziś? Czy może jutro, żebyście mi się stąd wynieśli? Nie chcę żadnych wilków morskich co mi się będą w robocie pałętać.

Avatar Vader0PL
Severus Slitch
-Dziś możesz się przejść, żeby dokładnie zobaczyć, gdzie potrzeba jakiej formy odbudowy. Ja sam tutaj zostanę, żeby uporządkować papiery i inne takie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No to kapitańcio niech zostanie, ale resztę i tak mi stąd będzie trzeba pogonić.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]