Fajne są piosenki z tego nowego serialu o Roszpunce.
Moderatorka
Z niego kojarzę tylko Bo we włosach mam wiatr i piosenkę tego ducha barmanki.
Moderatorka
Whatever, włączyłam pod końcówkę odcinka jak Roszpunka czytała nuty z maczugi.
To...... i jak się ....... prezentuję moja postać?
Jak tam życie partnerzy biznesowi?
Lody cytrynowe są zajebiste.
Ja lubię burgery czekoladowe
Moderatorka
Ja lubię donuty z Biedronki. I właśnie biorę się za odpisywanie.
To Wat było to konwersacji z um_ok
Moderatorka
Chciała zdążyć odpisać do swojej akcji, zanim będę wszystkim odpisywać. Chyba o to chodziło.
Hmmm mam takie pytanie, które prawdopodobnie dostanie odpowiedź w "Historii", ale dlaczego ludzie z naszej rzeczywistości tutaj trafiają? Po co mają Zdobyć swoje Długo i Szczęśliwie? Skoro Świat Baśni istnieje na prawdę czy to oznacza że Bracia Grimm, Anders i reszta gości która napisała te baśnie, tak naprawdę dostała gotowe kopie lub manuskrypty oraz po prostu się pod tym podpisali? Dlaczego my? Przypadek czy nasze postacie były wzięte bo pasowały do jakieś baśni? Czy w świecie Baśni istnieją zasiłki ?
A co jeśli grim i amders to wykokszeni superzabójcy którzy uciekli ze świata baśni. A minelo tak mało czasu bo w tamtym świecie czas płynie inaczej.
Znaczy nie byłbym zdziwiony gdyby tak było
Moderatorka
Nie wiem, czy to nie byłby za duży spoiler, gdybym odpowiedziała na te pytania.
Rozumiem. Więc poczekam na akcepta mej postaci i spróbuję się doszukać prawdy, albo raczej zwiać z baśni z nadzieją że przypadkiem napatoczę się na prawdę
Moderatorka
Nie wiem jak, ale zostałam bogiem innej grupy, nie będąc nawet jej moderatorem. Rzuciłam tylko kilka haseł o rewolucji i jakoś tak wyszło, że zostałam uwielbianym przez tłum dyktatorem.
Na jakiejż to grupie poprowadziłaś PBFowy proletariat ku rewolucji przeciw władzy?
Moderatorka
Z jednej strony niby mogłabym powiedzieć, ale z drugiej, obawiam się, że ktoś z was do tej grupy dołączy i zobaczy, co ja tam takiego ostatnimi czasy odwalam. Tutaj jestem o wiele spokojniejsza.
Chyba każdy ma swoją "normalną stronę" i "stronę szaleńca", więc raczej nie musisz się mnie obawiać.
Moderatorka
Zasadniczo według chińczyków każdy ma trzy twarze:
- Jedna wobec świata.
- Jedna wobec swoich bliskich.
- Jedna tylko wobec samego siebie.
I tylko ta ostatnia z nich jest podobno prawdziwa.
W moim przypadku to nie jest dobrze. Względem świata mam chociaż dobre serce.
Huh...... chyba znalazłem inspirację dla tych kosmitów z Mass Effect'a
Em...
Po pierwsze nie zgodze się z 3 twarzy, ponieważ z reguły przybieramy mase przeróżnych "masek" zależnie od wymagań i sytuacji.
Po drugie to z reguły to jak postrzegamy siebie jest strasznie spaczone, i z reguły nielogiczne więc co do tej prawdy też wątpie.
Moderatorka
Tak mówią chińczycy, nie wykwalifikowani psychiatrzy.
Ale co do postrzegania siebie to akurat nie mam problemów z introspekcją.
..... A ja chciałem trochę po opowiadać o Hanarach z Mass Effect
za ten avatar z góry dałabym ci bana
:/
Niestety jestem przydupasem właścicielki na tamtej grupie, więc sorry