- Powiedzmy.

-Zdecydowanie dam radę.

Jedynie prychnął, aby później udać się do helikoptera.

I poszedł za tobą do helikoptera.

No to załadował się tam, czekał na resztę, a później dał rozkaz do wylotu.

I wylecieliście.

Dopóki nie dolecą, to nie ma wiele do roboty.

I za chwilę wlecicie do Meksyku.

//Mejbi bejbi zmiana tematu, zią?//

//Nie chce mi się robić Mexico City tylko dla jednej akcji :V ale zaraz się pojawi//

I dolecieliście

Lądujo.

I wylądowałeś w Bazie. Widzisz jak jeden z ludzi do was podchodzi.
-Strata kolejnego helikoptera?

- Biorąc pod uwagę to, co się stało, to strata helikoptera jest niczym.

Po tych słowach Ice pokazał zamrożony meteoryt.
-Już się nie mogę doczekać eksperymentów na tym kamieniu...

- Daj to na razie do laboratorium, muszę zebrać myśli. - odrzekł, kierując się do swoich prywatnych kwater.

I jesteś w swojej kwaterze. Coś nagle zacząłeś odczuwać, coś się zbliża. Gigantycznego.

Skąd? Co? Jak?

Coś, coś zagrażającego ziemi...

I niby czemu to wyczuł?

Prawdopodobnie dlatego że aktualnie każdy człowiek na ziemi poczuł to coś dziwnego.

A wiadomo gdzie walnie?

Wiadomo że w Ziemię. Gdzie konkretnie... Nie.

Wszędzie, byleby nie tutaj lub w ogóle na tej półkuli.

Jest taka szansa że nie zaatakuje w 'murricę

Albo w bazę.

Jeden z twoich ludzi przyszedł do ciebie.
-Stwierdzono gigantyczną istotę zbliżającą się do ziemi. Fioletowy pomarszczony humanoid w niebiesko złotym stroju.

- Thanos. Świetnie.Wiadomo gdzie się najpewniej pojawi?

-Nie wiadomo. Aczkolwiek najprawdopodobniej zaatakuje Nowy Jork. Albo Londyn. To są dwa najprawdopodobniejsze miejsca ataku.

Pokiwał głową i wrócił do swych kwater, żeby tam zapoznać się z najświeższymi wieściami ze świata.

Kandydat który aktualnie prowadzi w wyścigu o władzę w Rosji jest bardzo anty niemiecki co może doprowadzić do wojny, Korea Północna robi kolejną próbę wystrzelenia rakiety, ta wybucha. Indyjski program kosmiczny opóźniony o kilka lat, okazało się że w rakiecie potrzebna jest toaleta.

Jak ma się rosyjska mafia co do nowego kandydata oraz jakie są obecne wpływy Kartelu w tym kraju?

-Stosunek rosyjskiej mafii do niego jest aktualnie nieznany

A wpływy? I szanse na ich powiększenie?

//ruskich czy twoje?//

Wysokie, nawet bardzo.

W takim razie będzie trzeba czekać na ruch mafii, a potem wesprzeć kandydata. Taaak, Szkarłatny bez dwóch zdań lubił siać światowy ferment.

I to robił najlepiej. W każdym razie póki co trzeba czekać na ruch mafii.

Dokładnie. W takim razie sprawdził grafik, głównie ten transport yakuzy i cała reszta zadań.

Transport Yakuzy za jakąś godzinę.

//Mejbi bejbi Nowy Jork lub Miami?//
W takim razie odpoczął chwilę, a później zaczął szykować ludzi, sprzęt i transport do tej misji.

I po jakimś czasie byliście gotowi.

W takim razie ruszyli.

//Symbiota używa ktoś z Kartelu czy sprzedany czy co z nim jest?//

//TAM JEST KU*WA N, SYMBIONT

//autokorekt//

//Szczelnie zamknięty, bo nikt jeszcze nie wie co z nim zrobić.//

I lecicie dwoma helikopterami. Widzisz kontenerowiec który jest waszym celem.

//>Symbiont
>Symbiot//