Winteredge - Wulfgar z Doliny Lodowego Wichru

Avatar Kuba1001
- No dobra, starczy na dziś. Wezmę pierwszą wartę, Wy możecie ich spać, niech mnie tylko który później zmieni.

Avatar FD_God
Właściciel
-To najlepiej niech się szef o to upomni.- Odpowiedział jeden, a następnie wszyscy ruszyli do namiotów.

Avatar Kuba1001
No to pora obrać jak najlepszą pozycję do obserwowania okolic obozowiska, rzecz jasna przy ogniu, by zbytnio nie przemarznąć.

Avatar FD_God
Właściciel
Wzniesień tutaj nie było, więc mógł co najwyżej na jakimś pieńku stanąć.

Avatar Kuba1001
Zrezygnował z takich manewrów i po prostu usiadł przy ognisku, od czasu do czasu zmieniając pozycję, by zmienić też kąt widzenia.

Avatar FD_God
Właściciel
Na całe twoje i wasze w zasadzie szczęście warta przebiegała niezwykle pomyślnie, było całkiem cicho i wyjątkowo spokojnie.

Avatar Kuba1001
No to czekał kilka godzin, aby później obudzić innego członka wyprawy, aby stanął na warcie, i iść spać samemu.

Avatar FD_God
Właściciel
Wreszcie tak obudziłeś Skjalla, a ten zastąpił cię na warcie, wreszcie mogłeś udać się na zasłużony sen.

Avatar Kuba1001
Bez większych wstępów poszedł spać.

Avatar FD_God
Właściciel
Niestety twój spoczynek nie był zbyt długi, zaraz cała wasza grupa została obudzona, wilki otoczyły wasz obóz i powoli się do was zbliżały.

Avatar Kuba1001
Natychmiast dobył łuku, aby wycelować i ustrzelić najbliższego wilka. Później, jeśli wilki były dalej na odległości, strzelił do kolejnego, a jeśli nie, to odłożył łuk i dobył dwuręcznego topora, aby młotem i tarczą walczyć później.

Avatar FD_God
Właściciel
Niestety to wszystko działo się zbyt szybko, więc strzał chybił i trafił najbliższe drzewo, pozostało jedynie dobyć broni, bo te już nadciągały na całą waszą grupę z każdej strony.

Avatar Kuba1001
W takim razie polecił ustawić się reszcie plecami do siebie, aby później czekać na pierwszego wilka, który się napatoczy, i zdzielić go na odlew ostrzem topora.

Avatar FD_God
Właściciel
Chłopaki posłusznie wykonali rozkaz, ale wasz wróg nie atakował, a póki co zacieśniał okrąg.

Avatar Kuba1001
Mając zdecydowanie dosyć czekania, jakże impulsywny Wulfgar po prostu rzucił się na pierwszego wilka ze wzniesionym nad głowę toporem, aby skończyć z nim jednym, celnym ciosem w łeb.

Avatar FD_God
Właściciel
Twoja impulsywność dodała ci pewności, a to tylko ułatwiło zabicie wilka jednym uderzeniem. Na twoje nieszczęście wtedy wszystkie wilki raczyły zaatakować jednocześnie.

Avatar Kuba1001
Spróbował wyrwać swoją broń z ciała zwierzęcia, aby uderzyć jej ostrzem następnego wilka, który się napatoczy. Jeśli się to nie udało, to zostawił topór w truchle i dobył młota oraz tarczy.

Avatar FD_God
Właściciel
Wyjmowanie topora w takim momencie mijało się z celem, ale przynajmniej na czas udało ci się dobyć broni, z tarczą już niestety gorzej. Twoi chłopcy za to byli przygotowani i zdołali przyjąć wilki na tarcze czy też trzon topora. Ty natomiast miałeś nieco gorzej ze szczęściem, bo ten zaraz wgryzł ci się w rękę.

Avatar Kuba1001
//W rękę, w której nie ma nic czy w rękę trzymającą młot?//

Avatar FD_God
Właściciel
//W tę z niczym.//

Avatar Kuba1001
Starając się ignorować ból, wymierzył starannie w wilczy pysk i posłał tam potężne uderzenie swego młota.

Avatar FD_God
Właściciel
Nie trafiłby tylko ślepy lub paralityk, przez co młot skończył gruchocząc czaszkę twojego przeciwnika, wilka.

Avatar Kuba1001
W takim razie od razu rzucił młotem w jednego z wilków, aby znów dobyć topora i rzucić się na innego.

Avatar FD_God
Właściciel
Rzucony przez ciebie młot trafił wilka w pysk, a ten od razu padł na śnieg i się złożył, tak samo ty dobrałeś się do swojego dwuręcznego topora. Najbliższy znajdował się zaraz obok jednego z twoich towarzyszy, który średnio sobie radził nie mając w tym wypadku tarczy. Twoje uderzenie przerwało atak wilka przez co Svanrige poradził sobie wbijając mu swój topór w czaszkę.

Avatar Kuba1001
W takim razie szybko ruszył z toporem na innego wilka.

Avatar FD_God
Właściciel
Nie musiałeś długo czekać nim trafiłeś na jednego, a bardziej on na ciebie co skończyło się tym, że powalił cię i spróbował dobrać do twojej ręki.

Avatar Kuba1001
- Co Wy macie do mojej ręki?! - warknął i zdzielił go pięścią, trzymając drugą ręką jego szczęki na dystans.

Avatar FD_God
Właściciel
Z pewnością nie dowiesz się tego od drapieżnego wilka, udało ci się trafić go w głowę, ale przeciwnik dalej uparcie trzyma się twojej ręki.

Avatar Kuba1001
Jeśli żyje, to ponawia uderzenie, a jeśli nie to tylko załatwia sprawę poprzez poluzowanie szczęk.

Avatar FD_God
Właściciel
Uderzanie z pięści w głowę wilka raczej go nie zabije, w najlepszym przypadku przyprawi o jakiś wstrząs, ale tym razem wspomógł cię Svanrige, który ciął w plecy wilka swoim toporem, a ten zaraz puścił twoją rękę i się cofnął.

Avatar Kuba1001
No to pora dobyć młota i go dobić, a później rozejrzeć się za kolejnym celem.

Avatar FD_God
Właściciel
To w sumie byłoby na tyle, reszta już poradziła sobie z pozostałymi wilkami bez jakichś większych ran. Głównie to tylko ty i twoja ręka tutaj ucierpieliście.

Avatar Kuba1001
No cóż, w takim razie trzeba ją jakoś zabandażować i liczyć, że pchlarz nie roznosi wścieklizny, albo że Wulfgar nie zamieni się w Wilkołaka (:V).

Avatar FD_God
Właściciel
Na lykantropię raczej nie ma co liczyć z pospolitych wilków, ale zdecydowanie zabandażowanie rany będzie dosyć mądre. Zabandażowanie i przyłożenie ziół do rany raczej powinno przynieść pożądany efekt.

Avatar Kuba1001
I właśnie to uczynił, a gdy rana była stosunkowo bezpieczna, rozejrzał się po pobojowisku, chcąc ocenić, ile to wilków ubili.

Avatar FD_God
Właściciel
Wilków w sumie było dokładnie dziewięć, będą z tego dobre zapasy na drogę jak i ciepłe futra do ogrzania się, o ile oczywiście dacie radę je oskórować.

Avatar Kuba1001
No raczej dadzą, problemem może być tylko to, że wszystkiego nie uniosą. No, ale podzielił chłopaków, tak żeby jeden wziął się za stanie na straży, w razie jakby wilki miały wrócić lub jakiś inny drapieżnik skusiłby się zapachem krwi. On zaś poszedł uciąć drewna na ognisko, aby wilki usmażyć. Reszcie zaś polecił skórować.

Avatar FD_God
Właściciel
Na ogół dwie watahy tak blisko siebie raczej by nie były. No, ale ruszyłeś już sobie po dodatkowy chrust, a chłopaki zaczęli nieudolnie skórować wilki.

Avatar Kuba1001
W takim razie rozpalił ognisko, aby później im pomóc, biorąc się za swojego wilka.

Avatar FD_God
Właściciel
Ognisko już się tliło, ty dorzuciłeś tylko więcej chrustu. Ty niestety robiłeś to tylko nieco mniej nieudolnie, niż pozostali. Ale wkrótce udało wam się kilka z nich obrać z futer.

Avatar Kuba1001
W takim razie wyznaczył jednego do pilnowania ogniska oraz smażenia mięsa, sam zaś odłożył gdzieś na bok skóry i działał dalej na innych wilkach.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar FD_God
Właściciel: FD_God
Grupa posiada 1767 postów, 20 tematów i 8 członków

Opcje grupy Edogarth [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Edogarth [PBF]