[LAS] Radiostacja

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Hm, zawsze myślałam, że były cztery. Dzięki za poprawkę.

Avatar gulasz88
Właściciel
- O nie były trzy. Podczas każdej wojny są tylko trzy strony. Ci którzy atakują, ci którzy się bronią i ci którzy tylko próbują przeżyć. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Nie, na pewno byłam już na kilku wojnach na których były co najmniej cztery strony. Ale to i tak mało ciekaee. Mów dalej.

Avatar gulasz88
Właściciel
- To inaczej, chcesz posłuchać o moim romansie z Marią Antoniną? - Uniósł brew w pytającym geście.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Zamieniam się w słuch.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Przez pewien czas podszywałem się pod pewnego szlachcica. Chadzałem na dwór, by uwolnić pewnego gargulca zamkniętego w piwnicy. Niestety dwudniowa misja przerodziła się w dwumiesięczna, ponieważ rozpraszał mnie czyiś głęboki dekolt. Dwa lub trzy spojrzenia, szerokie uśmieszki, i podczas wyjazdu na polowanie, król dorobił się dodatkowej pary rogów. I nie mówię tu o jeleniu. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Roześmiała się.
- To zabawne. Wydaje mi się, że chyba połowa francuskich szlachcianek miała frajdę w machaniu biustem przed niebezpiecznymi mężczyznami.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Och, gdyby tylko połowa. - Również wydał z siebie śmiech. - I bez żalu przyznam się, że nie raz skorzystałem z tego nawyku... -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Wiesz, nie wszystkie miały okazję spotkać kogoś takiego jak ty. Czy może wszystkie? - mruknęła żartobliwie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nooo... - Podrapał się w tył głowy. - Powiedzmy że większość. Nawet znaczna większość. Nie moja wina że one były chętne, a ja niezbyt asertywny... -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Jakbyś się urwał z książki. Amant doskonały, profesjonalne doprawianie rogów.

Avatar gulasz88
Właściciel
- A to tylko jedna z moich zalet. - Zarechotał.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- A co byś wymienił jako następne w kolejce?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Niespotykana wręcz charyzma. - Zaśmiał się. - Choć to właściwie podpada pod punkt pierwszy. Powiedzmy, że moje dobre serce. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Hm, tego jeszcze nie słyszałam. W którym sensie jest dobre? Fizycznym?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Fizycznym i psychicznym. Przez lata nazbierałem setki precjozów i wiele z nich przeznaczyłem na szlachetne cele. No i żeby nie było, wielokrotnie pomagałem osobiście.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Uniosła w znudzeniu wzrok ku górze. Rikae był interesującym rozmówcą, ale odpychał zawyżoną samooceną. Milczała przez dłuższą chwilę.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//help nie wiem w jakiej formie jest Shimasani

Avatar gulasz88
Właściciel
- Czyżbym cię zanudzał? - Zapytał niepewnie.

//Ludzkiej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Nie, skądże. Sama sprawiłam, że przynudzasz. Zadaję takie nudne pytania. Może teraz ty wybierz jakiś temat.

Avatar gulasz88
Właściciel
- A ja bym z chęcią porozmawiał o... miłości! Nie ma nic piękniejszego o miłości. - Powiedział radośnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- To trochę ironiczne, by po takim wywodzie o romansach mówić, że się wierzy w miłość.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Jedno nie wyklucza drugiego. - Rozłożył ręce. - Czasem trzeba spróbować wielu ciastek, by stwierdzić które jest najsmaczniejsze. Wielu ciastek... - Nieco się rozmarzył

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Pacła go w nosek.
- Odchodzisz od tematu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Lekki całus wybudził go z zamyślenia. . -Łał. - Pokręcił głową. - Muszę przyznać że nos jest ostatnim miejscem w które jestem całowany. Ale to i tak było miłe.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//xdddddd
Ona go pacła palcem

- Jesteś śmieszny.

Avatar gulasz88
Właściciel
//Wytłumacz mi bo nie rozumiem. Dlaczego głupawki dostaje tylko gdy odpisuje tobie?

- Wolę określenie "zabawny", ale dziękuje. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//stęskniłeś się po prostu, przyznaj się

- Czyli jesteś jak Czerwony Kapturek w tamtym starym kawale? - mruknęła pod nosem, nie słuchając za bardzo odpowiedzi.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Zawsze bardziej widziałem się w roli wilka. -

//Może troszkę...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//w moim towarzystwie zaczynasz szaleć c:

- A nie wyglądasz.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Wilk przecież też się przebierał....

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Nie mówię o przebierankach.
Spojrzała na swój kieliszek (chyba to był kieliszek), z pewnością już pusty.
- Nieważne.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Twierdzisz, że nie mam wilczego charakteru? - Uzupełnił twój kieliszek, jak również swój.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Sam to powiedziałeś.
Znów zwilżyła wargi.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ale ty to zasugerowałaś. - Również napił się alkoholu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- Nie zauważyłam. - Rzuciła z uśmieszkiem.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Och Shima, na prawdę fascynująca z ciebie istota. -

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Uniosła wzrok do góry, uśmiechając się delikatnie, no i (o zgrozo!) lekko się rumieniąc.

Avatar gulasz88
Właściciel
Zdecydowanie zauważył tę delikatną czerwień na twoich policzkach i uśmiechnął się niczym zwycięzca.
- Uwielbiam gdy się uśmiechasz...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
- A znasz mnie kilka chwil. Co z tobą będzie?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Same dobre rzeczy, tego jestem pewien. Ale tylko jeśli przy mnie będziesz.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Tym razem zmrużyła oczy, pociągnęła go za krawat i zachichotała, dzieliły ich chyba milimetry.
- Nie przesadzasz z tym optymizmem?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ani trochę. - Delikatnie wsunął dłoń pod twoje włosy i zbliżył swoje usta do twoich, całując cię namiętnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Zaplotła krawat w swoje zręczne palce i odwzajemniła pocałunek. Borze tucholski, nie całowała się od tak dawna!

Avatar gulasz88
Właściciel
A on całował znakomicie, jego historie o licznych podbojach musiały być prawdziwe. Język delikatnie masował twój, napawając cię ekstazą, a jego zaskakująco delikatne dłonie przerzedzały twoje włosy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Rozpływała się, ale starała się tego po sobie nie pokazywać. Nie chciała bór wie czego robić, gdy w każdym momencie może się tu jakiś debil przypałętać.

Avatar gulasz88
Właściciel
On jednak zadawał się nie przejmować takimi drobiazgami, jednak dla twojej wygody wykonał jakiś ruch ręką i przejście zamknęło się. Kontynuował, coraz bardziej napierając, lecz nie agresywnie. To w końcu romantyk.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Odwzajemniała to oczywiście, jednak dawała się prowadzić. Dłoń z owiniętym krawatem nieco uniosła i zaczęła sunąć palcami po jego klatce piersiowej.

Avatar gulasz88
Właściciel
Niemal idealna rzeźba odbijała się pod twoimi palcami. Powoli zsunął ramiączko z twojej sukienki. Bez wątpienia liczył na więcej.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Głupio by wyglądało, jakby teraz zaczęła się wycofywać z jakąś durną wymówką. Dla odmiany zaczęła rozpinać guziki jego koszuli.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]