Akademia TARCZy [Nowy Jork]

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
-Z tym pierwszym to do Gep... Nie! Zbyt czarny humor, cholera a w tej sali są kamery.
Magda:
I jesteś na dole. Za tobą spełzła Red Snake.

Avatar korobov
Vanetina
-No nie wiem... Raz miałam tak czarnego zęba, że lekarzowi wiertło zapiedzielił... Jak ja ku*wa kocham tureckie słodkości...
Magda
-Swoją drogą... Ciekawi mnie, dlaczego doktor Xavier Cię nie wziął...

Avatar Zygarde
Właściciel
Vanetina:
Widzisz jak na dół do was zeszły Magda i Red Snake (jest trochę niezręcznie pisać zeszły gdy jedna nie ma nóg)
Magda:
-Nie wiem czemu, może mieli już pełny skład? Nie mieli miejsca? Albo nawet mnie nie zauważyli.

Avatar korobov
Magda spojrzała się na Alice i klepnęła ją po plecach.
-Kiedyś... Każdy znajdzie swe miejsce...
Vanetina
//Pisz "dostały się".
-No i komplet... Chwila... Masrtenburg czy Baza...

Avatar Zygarde
Właściciel
Magda:
-Mam nadzieję...
Vanetina:
To jest staż u Defenders, więc możesz ich zabrać do Bazy w Anglii, nie są jeszcze chyba tak wtajemniczi aby wprowadzić ich do Bazy Awaryjnej pod wodą.

Avatar korobov
-No dobra.- Vanetina klasnęła w dłonie - Brać parasole, bo idziemy na deszczowy Albion. Pytania?
Magda tylko wzruszyła ramionami i sprawdziła innych.

Avatar Zygarde
Właściciel
-Nie ma chyba żadnych pytań.

Avatar korobov
Otworzyła portal do bazy.
-To zapraszam... Zapraszam...

Avatar Zygarde
Właściciel
I wszyscy się przedostali na drugą stronę portalu.

Avatar korobov
Weszły za nimi i Vanetina zamknęła portal.

Avatar Zygarde
Właściciel
//przenoszę, możesz zacząć w Bazie//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku