Biała Grań.

Avatar bulorwas
Wyskoczył z wozu

Avatar pan_hejter
Podszedł do nich spokojnie i cicho mówiąc - nic wam ptaszki nie zrobie chce tylko podwózke -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Przestały skrzeczeć lecz patrzyły się na ciebie z niepewnościà...

Avatar pan_hejter
Podszedł powoli do jednego z nich i zaczął głaskać jednego z nich wciąż mówił spokojnym głosem aby uspokoić ptaki ale zwracał się do pasażera - nie chce twojego miecza ale teraz ma go helsing, nie idź do grani bo ma przewage liczebną, poprosze go żeby oddał ten miecz mojemu znajomemu w białym forcie. Dorwiesz go po drodze i przy okazji się zemścisz, ale w zamian chce połowe twojego hajsu na zaliczkę i 5 tysi przy następnym spotkaniu -

Avatar bulorwas
-Dam ci połowę mojej aktualnej forsy + smoczą łuskę które chodzą nawet po 50 tysięcy.
Powiedział.
-To mogę jednego zjeść?
Zapytał.

Avatar pan_hejter
- Nie przy mnie, potrzebuję jednego aby odlecieć a tak je wystraszysz, zresztą nie chcę łuski o wątpliwej cenie, wole mniej ale później. Będe potrzebował twojej pochwy, zostawoe w niej wadomość gdzie mnie znajdzies- wciąż mówił spokojnie głaskając gryfa

Avatar bulorwas
-Nie wiem jak ty chcesz pod skórzanych pasków włożyć wiadomość.
skazał na wielkie trzymadło na miecz, bo raczej pochwą tego nie można było nazwać. Z;ozone było z jednego pionowego czarnego skórzanego pasa i sześć poziomych w równych odstępach.

Avatar pan_hejter
-Sam wykupie do niego pochwe, albo go w coś zawinę, i nie powiem ci teraz bo sam nie wam gdzie jadw, musze o tym porozmawiać z helsingiem -

Avatar bulorwas
-Albo przyzwę resztkami mocy demonicznego kruka który będzie naszym łącznikiem.
Zaproponował.

Avatar pan_hejter
- Bo helsing się nie połapie? Zresztą nie chce mieć z tobą żadnego kontaktu, jeśli dowiem się że mnie obserwujesz nie odzyskasz tego cholernego miecza-

Avatar bulorwas
-Kiedy TO się rozpocznie uciekaj na południowy wschód najlepiej unikając gór i kurhanów.
Dal mu radę.
-Hellsing jest silnym łowcą, ale Froid był lub jest lepszy. Nie wiem czy jeszcze żyje.
Powiedział.

Avatar pan_hejter
Westchnął tylko i zaprowadził gryfa do wozu szukając jakiegoś siodła, choćby rzemyków jak nie było, przy okazji andidotum żebu mógł spokojnie odlecieć -hmm nazwe cię... Błyskotek... to będzie dobre -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Błyskotek zakrakał radośnie, po czym posłusznie dał siè objuczyć.




- Gdyby Froid był lepszy, pewnie by źył, a ostatnio słyszałem, że umarł... cóż za banał....
Usłyszałeś gdzieś zza siebie, lecz kiedy się odwróciłeś by sprawdzić, nikogo tam niebyło... twój umysł ewidentnie płatał ci figle, upewniło w tym cię to, że nagle cały świat zaczął się mienić wszystkimi kolorami tęczy.

Avatar pan_hejter
Wystawił ręke do pasażera w najstarszym znanym geście - Zaliczka -

Avatar bulorwas
Dał mu 50 koron

Avatar pan_hejter
Schował pieniądze do sakwy po czym przeszukał wóz i załadował najważniejsze rzeczy na gryfa

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Byłeś gotowy do jazdy.

Avatar bulorwas
-Wóz jest mój tak?
Zapytał dla pewności

Avatar pan_hejter
- To rzeczy helsinga musze mu co ważniejsze zwrócić - upewnił się czy zabrał wszystkie eliksiry, bronie czy artefakty

Avatar bulorwas
Przybrał ludzką formę.
-Powiem jedno. Hellsing nie dba o swój majątek zewnętrzny. Dba tylko o moc i to co ją daje. Nienawidzę go z całego serca, tym bardziej że teraz ma JEGO. O TO CZŁOWIEK. O TO CZŁOWIEK. O TO CZŁOWIEK.
Jego ostatnie słowa były podkreślone i gniewne.

Avatar pan_hejter
- sam jesteś człowiekiem... w pewnej części. Moc nie usprawiedliwia cię do wywyższania się, obydwoje wiemy, że głównym czynnikiem odpowiadającym za moje zwycięstwo był zwykły fart. Ale niedocenianie przeciwnika i wyzywanie go na pojedynki może się dla ciebie źle skończyć. - Jeśli coś znalazł spróbował jak najwięcej upchać na gryfa powiązać rzemieniami i odlecieć

Avatar bulorwas
-Ludzie są zepsuci do końca, a ja i Hellsing nawet nad tę granicę.
Powiedział.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-Coś w tym jest...
Usłyszał głos hellsinga Drakkonid


Tobie zaś udało się znaleźć sporą szkatułe z wieloma eliksirami, sakwę z najważniejszymi artefaktami i mieszek z ziołami. Po za tym bestiariusz w dwóch tomach i jedną tarczę piłową ( jak na obrazku hellsinga) po za tym znalazłeś prototyp rękawicy podobnej do twojej Zdjęcie użytkownika Angel_Kubixarius w temacie Biała Grań.
Spakowałeś wszystko oprócz rękawicy, ktors nie miałeś gdzie upchnàc więc sam jà załoźyłeś na drugą rękè.

Avatar pan_hejter
Wsiadł na gryfa spiął go do startu po czym zagadkowo się uśmiechnął -zostawmy bogom, co boskie - i odleciał do miasta

Avatar bulorwas
-Wiem że jesteś ku*w wszędzie przez tą swoją magię i eliksiry, ale mógłbyś się nie odzywać?
Zwrócił się w stronę głosu

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Wróciłeß więc do miasta bezpiecznie lądując w dzielnicy rzemieślniczej. Znalazłeś na ulicy małą sakwę zawiązaną mocnym węzłem. Twoje połoźenie bylo mniej więcej na wysokości pomiędzy sklepem z bronią, a sklepem płatnerza.


Smok zaś zoorientował się iź mówi sam do siebie.

Avatar pan_hejter
Wziął sakwe sorawdził jej zawartość i poszedł do płatnerze

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
ok. 200 koron zachodnich i dziwna perła przypominająca nieco twoją kapsułę ładunkową dla etheru, tylko koloru krwawego i napełniona...

Płatnerz już od progu powitał cie z otwartymi ramionami
- Ah witajcie kliencie, a czego sobie towarzyszu życzycie z naszych rąk ?
Zapytał

Avatar pan_hejter
//to jeno jakieś świąteczne looty?\\
- Potrzebuje zwykłego lekkiego miecze jednoręcznego i pochwy na naprawde duży miecz -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
// Nie... świsteczne beda od świąt do nowego roku... teraz sa związane z Szarym Borem aka centrum swiata przedstawionego mimo iź średniej wielkosci mieściną i frakcjami z tamtąd... no i kilka spoilericzków z nadchodzącego dodatku i nastepnego po nim... dlatego tak dużo jest tez drakonidow wszelkich... //
- Ten miecz... policze panu jak za cieźki i Robie cieźki jak do tej pochwy, a pochwa będzie gratis... to tak powiedzmy 120 koron.

Avatar pan_hejter
Wyjął 140 i mu podał - liczę na szybką robotę -

Avatar bulorwas
-Gryf? Po co mi one?
Zapytał sam siebie wznoszą się w powietrze na swych potężnych skrzydłach i ruszył w stronę Morskiej Grani.

Avatar pan_hejter
-Niech będzie to gdzie ta pochwa? -//Przez przypadek usunąłem twoją jedną odpowiedź wybacz lag strony i miss click.\\

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
// kk//
- Proszę
Rzekł rzemieślnik podając ci najpiękniejszą pochwę ze sklepu.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
bulorwas pisze:
//A ja?
Chyba cie cos boli.... na wlasnych skrzydlach to pełny bólu i bezsilności dolecisz najwyźej do Szarego boru.... gdzue to do moskiej grani...

Avatar pan_hejter
- Więc widzimy się wieczorem - Pożegnał się z kowalem po czym wrócił do gryfa i ciągnąc go za cugle poszukał Helsinga.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Widziałeś go przeglądającego tablicę z ogłoszeniami.

Avatar pan_hejter
Podszedł do niego machając ręką.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- No wita witaj.
Odrzekł beznamiętnie Hellsing

Avatar pan_hejter
- Wywiozłem go tak daleko jak tylko mogłem, wóz zostawiłem ale co ważniejsze rzeczy mam na gryfie, co ty na to żeby napić się w karczmie? -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Oczywiście... Muszę jeszcze się wybrac z czasem do parobrodych, dopytać co u mojego kuzyna... ale to w swoim czasie. To on skonstruował mi szybkostrzelne kusze, pistorety i te piły... Geniusz technologii... ciekawe co u niego ... chodźmy bo zbiera mi sie na wspominki, a to niedobrze...

Avatar pan_hejter
- Znasz tu jakąś pobliską dobrą karczmę bo ja jestem szary -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Dobra była pod murem, a teraz... moźe Pod Płowym Niedźwiedziem ? Ale od razu mówię - krasnoludzka.

Avatar pan_hejter
- Może nie widać ale wychowałem się wśród krasnoludów, chociaż zabiłbym za coś więcej niż krasnoludzkie piwo z grzybków. Prowadź! -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Hellsing zaprowadził cię przez dystrykty do sporych rozmiarow ciepłej karczmy, gdzie aż dudniło od wesołego gwaru spitych krasnoludów. Byl to jeden z najbardziej pociesznych momentow twego źycia, kiedy przejroczyłeś próg karczmy i zobaczyłeś jak jedni krasnoludowie obstawiaja zaklady nad graczami Banstone'a lub jak inni wolą Serc Arkany, Kilku śpiewających razem krasnoludzkie przyßpiewki pijaków trzymających się pod barki, kilku tańczących krasnoludzkie kuksańce na srodku tawerny, kilku grzejących się przy palenisku i oczywiście kilku tych, ktorzy większośc swrgo czasu przesiadują przy barze. Byl to widok dla ciebie wręcz zakrawający o rodzinne święto.
Nagle ktos zakrzykn do ciebie " Wesołej Zimowej Ekstrawaganzy"

Avatar pan_hejter
- Wesołej! - Zakrzyknął po czym siadł przy jakimś wolnym stoliku

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Hellsing usiadł obok ciebie po czym pod stołem podał ci sporych rozmiarów miecz naleźący wcześciej do smoka
- Da się go spuryfikować... nie wiem jak, ale siè da.... wtedy prawdopodobnie dałoby siè go przekuć.

Avatar pan_hejter
- Ciekawa informacja, może się przydać. Ale nie o tym chciałem z tobą porozmawiać, chociaż o suchym pysku nie ma co dyskutować, ja stawiam - Zamówił dwa kufle świątecznego piwa i uścił opłatę - Na świecie jest w cholere plugastwa: nekromanci, demony, wampiry, i może jeszcze niedługo smoki. - Zrobił chwilową przerwe i pociągnął mocny łyk piwa - Takich ludzi jak ty jest mało a ich życie ma czas limitowany. Dlatego myślałem o czymś co będzie trwało dłużej niż ludzkie życie. O idei, o zakonie, gdyby znaleźć grupke ludzi, nauczyć ich antymagii, wesprzeć artefaktami i technomancją... -

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 4679 postów, 41 tematów i 14 członków

Opcje grupy Ferenthipedi...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Ferenthipedia i kroniki świata