Okay i tak mam już -30057847510 punktów. Za JY Też dostałem kilka punktów karnych. "Kilka"

AdvBioSys pisze:
Czyli kruki nie zjedzą mi sokoła? Dzięki ^^.

Jak mi nie podpadniesz to nie zjedzą. Zjadłyby, gdyby to miała być postać Xia.

Vader0PL pisze:
Okay, to i tak całe -30057847510 punktów.

Trza się ze mną o nic nie zakładać! Tutaj zawsze przegrasz.

Ostatnio uczęszczam na lekcje, jak stawać do walk z góry przegranych... nie do końca świadomie.

Walka ze mną zawsze jest z góry przegrana. Zapamiętaj to sobie.

Niewidomy chłopak mógłby mieć psa?Albo głucha dziewczyna papużkę.

Weź psa, ma dobre mięso.

Mam od razu pisać w sypialniach, czy jak?

Próbowałeś? ;-;

Na twoim miejscu Xia to od razu bym się zabił. Tak dla pewności, że Historyjka nie zacznię cie torturować.

paranolmal pisze:
Próbowałeś? ;-;

Nie udzielę odpowiedzi na to pytanie.

paranolmal pisze:
Niewidomy chłopak mógłby mieć psa?Albo głucha dziewczyna papużkę.

Pies jest dobrym pomysłem. Na obiad się nada.

Vader0PL pisze:
Weź psa, ma dobre mięso.

Wyjąłeś mi to z klawiatury.

XiaTheWolf pisze:
Mam od razu pisać w sypialniach, czy jak?

Możesz. Nie zabiję twojej postaci, kiedy trzyma na rękach moją postać!

paranolmal pisze:
Próbowałeś? ;-;

Nie próbowałaś? Ja tam mam sąsiadów Chińczyków...

gulasz88 pisze:
Na twoim miejscu Xia to od razu bym się zabił. Tak dla pewności, że Historyjka nie zacznię cie torturować.

Psujesz całą zabawę. Ja chcę trochę potorturować jej postać, nim ją zabiję!

Vader0PL pisze:
Nie udzielę odpowiedzi na to pytanie.

I słusznie. Moi sąsiedzi Chińczycy też by nie udzielili, choć wszyscy znają prawdę.

Btw.: Oto obiecana panna młoda z piłą łańcuchową i cała we krwi.:



Prawda, że śliczna? ^^

Jedno pytanie: Mam zakaz dawania klawiatury JY i wspominanie o nim bezpośrednio?

Historyjka pisze:
Możesz. Nie zabiję twojej postaci, kiedy trzyma na rękach moją postać!

Może trzymać ją na rękach cały czas? ^^

Vader0PL pisze:
Jedno pytanie: Mam zakaz dawania klawiatury JY i wspominanie o nim bezpośrednio?

Możesz go dawać do klawiatury, ale ostrzegając uprzednio. I nie wspominaj o nim, kiedy go nie ma. A jak mnie zacznie wkurzać to won od komputera. Jak dam sygnał, by już nie pisał, a on nadal będzie to robił, macierzyński dla całej gromadki. Łatwe do zrozumienia?

XiaTheWolf pisze:
Może trzymać ją na rękach cały czas? ^^

Nie. To fizycznie niemożliwe, w końcu twoja postać by się zmęczyła.

Historyjka pisze:
Możesz go dawać do klawiatury, ale ostrzegając uprzednio. I nie wspominaj o nim, kiedy go nie ma. A jak mnie zacznie wkurzać to won od komputera. Jak dam sygnał, by już nie pisał, a on nadal będzie to robił, macierzyński dla całej gromadki. Łatwe do zrozumienia?

Jack
To się będę sprężał.
Wiecie, ile osób ginie przez upadek z łóżka? 450 rocznie.
Ile osób ginie przez automaty z jedzeniem? 13 rocznie.
Przez mrówki ginie 30 osób rocznie, a przez meduzy- 40.

Uznajmy, że nic przez to nie sugeruję...

Mhm. A ilu ginie przez dodanie żywcem do gulaszu?
Ostatnio wrzucaliśmy tam szczątki, teraz wrzućmy kogoś żywego...

Jack
Dzięki gotowaniu żywcem mięso jest świeże i łatwiej odchodzi od kości. W szczególności mięso Homo Sapiens, które w połączeniu z jego narządami daje dosłownie mieszankę smaków godną króla. Znaczy się, tak słyszałem...

Podopieczni Sierocińca chętnie spróbują. Znaczy, może niechętnie, ale i tak to zrobią, bo nic innego nie dostaną. Ludzkie mięso jest słodkie i smakuje trochę umami... Tak słyszałam.

Jack
A dla tych mniej doinformowanych, bądź tych, z którymi nikt nie chce rozmawiać:
www.youtube.com/watch?v=xraYaTGd4B8

Rada na dziś: Wolicie umrzeć niż iść do pielęgniarki.

Nie żartuj tak nawet. Ona może i eksperymentuje na ludziach i operuje bez znieczulenia, ale... Cóż, mimo wszystko jest skuteczna. Jak jej nie podpadniesz to cię nie zabije.

Mała Zośka przyszła do niej, bo bolał ją ząb. Patrzcie no, jaka teraz szczęśliwa!
No, może nie ma oka i pocięto jej nogi, ale ząb już ani trochę nie boli!

^Liczy się zakończenie, nie to, co dzieje się przed tym.

W każdym razie polecam najpierw zgłosić się po analgetyki do Warony.

Vader0PL pisze:
^Liczy się zakończenie, nie to, co dzieje się przed tym.

No i zakończenie jest dobre, Zośka się cieszy. Widać ten uśmiech, co nie?

AdvBioSys pisze:
W każdym razie polecam najpierw zgłosić się po analgetyki do Warony.

Która nienawidzi z nikim rozmawiać? Prędzej by się poszło do tej pielęgniarki, o niej chociaż wiadomo, że się zna na lekach. Warona nie chwali się tym sama na prawo i lewo.

Coś pielęgniarka lubi Zośki... (Sofia to polska Zofia)

Na to wygląda. Może kolekcjonuje nerki małych Zosiek?

Ciociu Historyjko, przypomnisz gdzie znajdywały się łazienki?

Na końcu korytarza, niedaleko sypialni.

Btw.: Ta zmiana nazwy Czatu jest tylko na dzisiaj. Przysięgałam matce, że nie wejdę dzisiaj na żaden Czat... Tak więc to jest na chwilę obecną Nie-Czat.

Jack
Nieźle.

Radzę zmienić na [Forum]. Do tego "[Nie-Czat]" nadal może się przyczepić.

Btw. dostaniemy jakiś prezent na halloween?

AdvBioSys pisze:

Btw. dostaniemy jakiś prezent na halloween?

Dekorazje w postaci trupa pod łóżkiem?

Nie obchodzę Halloween. I tak wszyscy mówią, że mam diabła za skórą, nie chcę go faktycznie tam mieć. Piszę o demonach, diabłach i Bóg wie czym jeszcze, ale jednak jestem osobą głęboko wierzącą, która niechcący zaprzedała swą duszę w wieku ośmiu lat.

Historyjka pisze:
która niechcący zaprzedała swą duszę w wieku ośmiu lat.

Czy moglibyśmy poznaj tą historie?

//Przez to, że piszę do Historyjki słowo historia mi nie pasuje...//

Psychopata_ pisze:
Czy moglibyśmy poznaj tą historie?

//Przez to, że piszę do Historyjki słowo historia mi nie pasuje...//

Nie, nie możesz jej poznać. To zbyt osobiste i... Bolesne.

Ale wiecie że według prawdziwej tradycji wigilii Wszystkich Świętych Celtowie zakładali wtedy maski właśnie po to by uchronić się przed demonami które tego dnia schodziły na ziemię?

Tylko proszę, nie stawaj się kolejna Maureen. [Chyba tak się nazywała?]

Halo! Żyje ktoś tu jeszcze?!

Żyję i zastanawiam się czy Historyjka żyje.

Może jest po prostu bardziej martwa? Nie może być tak źle.

Sadystyczna Ciociu Historyjkooo, żyyyj...