Historyjka pisze:
Daję radę. Mój psychiatra potwierdził mi, że jestem psychopatką (wbrew powszechnemu pojęciu - oznacza to tylko i wyłącznie osobę, która nie czuje żadnych emocji), więc nawet nie odczuwam braku. To jest... Wiem, że czegoś mi brakuje. Ale ja to wiem, a nie czuję. I nie obchodzi mnie to. Dla mnie to normalne. Pewnie komuś, kto coś czuje ciężko sobie wyobrazić taką pustkę, ale... To naprawdę nie jest takie złe. Smutek to też uczucie, więc nie jest mi żal z tego powodu, że nie mam uczuć. Rozumiesz, Bulorwas? Ale to ma swoje plusy - psychopaci potrafią doskonale zrozumieć ludzkie emocje, mimo, iż sami ich nigdy nie zaznali. Są świetnymi psychologami, psychiatrami, prawnikami, oraz lekarzami (chirurgami także - nie brzydzi ich widok krwi). Sama chcę w przyszłości przeprowadzać sekcje zwłok jako patolog. Specjalizacja w medycynie sądowej. Mnie właśnie to kręci, choć... Nie tak, jak niektórzy mówią, że są od czegoś szczęśliwi. Ja po prostu czuję dziwną fascynację ludzkimi wnętrznościami... To też dla mnie normalne. Mam wiele dziwnych zainteresowań, na przykład z marszu mogłabym wymienić wam kilkanaście imion demonów, wraz ze specjalizacjami. Tabris, demon ludzkiej wolnej woli. Lewiatan, ŻEŃSKI biblijny potwór żyjący w głębinach. Duma, książę piekieł. Lilith, pierwsza kobieta na ziemi, jeszcze przed Ewą, jednak nie chciała być równą Adamowi, a lepszą, więc Bóg ją wygnał. Odpowiada za choroby dziedziczne i poronienia. Szamhazaj, były serafin, upadły za współżycie ze śmiertelniczką. Asael, jego były anioł służebny, upadły z tej samej przyczyny. Wymieniać dalej?

Ehh. A ja nadal mam wrażenie, że ściemniasz i po prostu tworzysz sobie taką internetową personę "mrocznej i tajemniczej". Bez urazy, po prostu takie moje przeczucie.

bulorwas pisze:
Zaczynam płakać. Aseksualność jest dla mnie najgorsza rzeczą jaka może się przytrafić. Bezuczuciowość... Brak miłości... Ta pustka w sercu której nikt nie może zaspokoić... Brak możliwości zrozumienia... Kobieto ciebie trzeba ratować! Jak można żyć bez miłości?! To poje**ne!

XDDDDDDDDDDDD O KU*WA ALEŚ DOJE**Ł. ASEKSUALNOSC TO BRAK UCZUC? ZIOMEK WYJDŹ DO LUDZI.
ASEKSUALNOSC TO BRAK POCIAGU SEKSUALNEGO.
Sama jestem asekusalna, ale uwaga, P O T R A F I E S I E Z A K O C H A Ć, ponieważ jestem heteroromantyczna.
Niech ci mózg nir wybuchnie teraz, prosze :(

XiaTheWolf pisze:
Ehh. A ja nadal mam wrażenie, że ściemniasz i po prostu tworzysz sobie taką internetową personę "mrocznej i tajemniczej". Bez urazy, po prostu takie moje przeczucie.

Tym bardziej, że Erotta-senpai ma coś podobnego :T
A są siostrami.
Czy to zabawa "co w rodzinie to nie zginie"?
Kim są ich rodzice w takim razie?
Hannibalem Lecterem i *tutaj wstaw imię jakiejś seryjnej morderczyni*

Z tym, że Eruś jestem w stanie bardziej uwierzyć bo [być może nieświadomie] dołączyła ona do mojej internet rodzinki.

Bez urazy oczywiście, ciebie Historyjko także lubię. O ile to dla cb komplement, no bo w sumie kto by chciał by lubiło je dziecko zwane vapen?

Historyjka pisze:
Moich dokonaniach? Jak dotąd niczego nie dokonałam. Po prostu nie mam tego talentu.

Stworzyłaś mroczny świat z setką przerażających tajemnic które każdy z nas chce bez wątpienie poznać, od co!

Nie kreuje sobie takiego charakteru. Jestem pusta i zepsuta, ale może nie mroczna i tajemnicza.
Nie mam tajemnic. Wszyscy w szkole wiedzą, że zarówno ja jak i moja siostra jesteśmy po...
Przejściach. Nie będę wdawać się w szczegóły, bo to nasza prywatna sprawa. I policji.
W każdym razie nie mamy tajemnic. A ja nie jestem mroczna, tylko aspołeczna.
To różnica i to dość spora. W zasadzie chce się ze mną zadawać łącznie sześć osób:
Dziewczynka z downem; Maturzystka we friendzone; Ten koleś, u którego ona ma friendzone, a który uwielbia ze mną rozmawiać o zwłokach, torturach i zabójstwach; Dziewczyna z porażeniem mózgowym; Niedowartościowana dziewczynka z dobrej rodziny i na koniec moja siostra.
Nawet nie próbuję grać mrocznej. Lubię krew, zwłoki, demony i różnorakie sposoby dręczenia.
Kocham, kiedy ludzie się mnie boją. Uwielbiam im wtedy patrzeć w te przerażone oczy.
Nie jestem mroczna, tylko sadystyczna. Jestem wredną suką, która ma aspiracje na mordercę.
I między innymi za to siebie nienawidzę. Moja siostra też siebie nienawidzi całym sercem.
Obie mamy coś, co jest zwane "nerwicą depresyjną" i chodzimy z tym do specjalisty.
Z tym, że ona dla odskoczni od własnych czarnych myśli czyta różne mangi i ogląda anime.
Ja radzę sobie w taki sposób, że czytam różne krwawe rzeczy i interesuję się historią.
Głównie taką, która opowiada krwawe rządy, a moją ulubioną postacią jest Elżbieta Batory.
Odpowiadając na wypowiedź gulasza - żadna z tych tajemnic nie jest przecież przerażająca.
Czy ktokolwiek się bał przy starym sierocińcu? Nie. A on i tak był lepszy od tego.
Może Vader ma rację - starzeję się. Lepiej po prostu usunę wreszcie ten nieudany PBF i...
No sama nie wiem. Może przeniosę się do działu obrazków, skoro tu sobie nie radzę.

Po jakiś 9 latach spędzonych w internecie takie osoby jak ty przestają mnie dziwić. Powiem ci coś. Jesteś po prostu głupią ku*wą która myśli że wszystko jej wolno. Na oczy prawdziwych zwłok nie widziałaś, a chcesz w nich grzebać. Jestem w stanie uwierzyć że masz problemy natury psychicznej, ale nie dajmy się omotać. Nadal żyjesz w społeczeństwie i musisz przestrzegać zasad moralnych jakie ono przyjęło. Kiedyś byłem taki jak ty. Młody, gniewny, pragnący wielkiej i mrocznej przygody, ale zrozumiałem jedno. Nieważne co zrobisz i tak wszystkim steruje paru debili nazywających się prezydentami i premierami. Sam nic nie zmienię. Do tego potrzeba emergencji. Gdybyś była mężczyzną dałbym ci najchętniej w ryj, gdyż wnerwia mnie twoje myślenie.

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
CZEMU BULWEK MNIE TAK ROZŚMIESZA
CZEMU UWAŻA ON ŻE WSZYSTKO JEST CZARNO BIAŁE
I ŻE WIE WSZYSTKO NAJLEPIEJ???
Btw był ktoś z was na Loganie?

Vapen pisze:
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
CZEMU BULWEK MNIE TAK ROZŚMIESZA
CZEMU UWAŻA ON ŻE WSZYSTKO JEST CZARNO BIAŁE
I ŻE WIE WSZYSTKO NAJLEPIEJ???
Btw był ktoś z was na Loganie?

www.youtube.com/watch?v=wkMBOAtboN8&ab_channel=michalosw

bulorwas pisze:
www.youtube.com/watch?v=wkMBOAtboN8&ab_channel=michalosw

youtu.be/nI3SJTKzMJA

Vapen pisze:
youtu.be/nI3SJTKzMJA

www.youtube.com/watch?v=RyJsRSArNYY&ab_channel=JazzHunterXYZ

bulorwas pisze:
Po jakiś 9 latach spędzonych w internecie takie osoby jak ty przestają mnie dziwić. Powiem ci coś. Jesteś po prostu głupią ku*wą która myśli że wszystko jej wolno. Na oczy prawdziwych zwłok nie widziałaś, a chcesz w nich grzebać. Jestem w stanie uwierzyć że masz problemy natury psychicznej, ale nie dajmy się omotać. Nadal żyjesz w społeczeństwie i musisz przestrzegać zasad moralnych jakie ono przyjęło. Kiedyś byłem taki jak ty. Młody, gniewny, pragnący wielkiej i mrocznej przygody, ale zrozumiałem jedno. Nieważne co zrobisz i tak wszystkim steruje paru debili nazywających się prezydentami i premierami. Sam nic nie zmienię. Do tego potrzeba emergencji. Gdybyś była mężczyzną dałbym ci najchętniej w ryj, gdyż wnerwia mnie twoje myślenie.

Po pierwsze - Racja, jestem głupią ku*wą, ale bynajmniej nie sądzę, że wszystko mi wolno.
Po drugie - Widziałam zwłoki na żywo. I to nie raz, lubię przychodzić na pogrzeby popatrzeć.
I nie były to pogrzeby nikogo z mojej rodziny. Po prostu w naszej wsi jest ładna kaplica i cmentarz.
Po trzecie - Byłeś taki jak ja? To pokaż mi ku*wa gdzie cię zgw*łcono, prześlij zdjęcia!
Po czwarte - To nie prezydenci rządzą światem, a przywódcy wielkich koncernów. Około siedmiu.
Po piąte - Chcesz, to mi daj w ryj, jak mnie znajdziesz. Jestem przyzwyczajona, że facet mnie bije.

A może poczuć sierociniec i wymyśl coś innego w podobnym klimacie? Może więzienie ( w sumie to mój plan ale tobie jestem w stanie go odstąpić, ponieważ wyjdzie to ci lepiej ). Ten PBF znam już prawie całkowicie, ponieważ działasz na utartych schematach. Pomyśl inaczej, wybierz coś innego, zmień styl. Strach ma wiele obliczy, nie musisz ciągle patrzeć w jedno. Pomyśl czego się boisz i to z obrazuj, wiele świetnych horrorów to tak naprawdę opisy sennych koszmarów, które ułożono w jedną historie.


I jeszcze jedno! Odpisuj częściej niż na na miesiąc! Bez tego nikogo nie przerazisz!

Psychopata_ pisze:
I jeszcze jedno! Odpisuj częściej niż na na miesiąc! Bez tego nikogo nie przerazisz!

I tu się zgadzam w 100%. To chyba największa i jedyna rzecz, która przeszkadza mi w tym PBF'ie.

bulorwas pisze:
www.youtube.com/watch?v=RyJsRSArNYY&ab_channel=JazzHunterXYZ

to jest zajebiste

Psychopata_ pisze:
Pomyśl czego się boisz i to zobrazuj.
I jeszcze jedno! Odpisuj częściej niż na na miesiąc! Bez tego nikogo nie przerazisz!

Po pierwsze: Nie boję się niczego. Ostatnio koszmar miałam w przedszkolu i go nie pamiętam.
Po drugie: To nie jest ode mnie zależne, jak często odpisuję. Mam przecież naukę.

Historyjka pisze:
Po pierwsze: Nie boję się niczego. Ostatnio koszmar miałam w przedszkolu i go nie pamiętam.
Po drugie: To nie jest ode mnie zależne, jak często odpisuję. Mam przecież naukę.

Po pierwsze: Każdy się czegoś boi, tylko niektórych myślenie trzeba na kierować na źródło strachu. I tu nie chodzi o jakiś panicznie strach.

Co do koszmaru to możliwe, nie każdemu się śnią.

Po drugie: Każdy ma naukę, prace albo oba. A uwierz mi później będzie jej jeszcze więcej. Więc żaden argument.

Po pierwsze: Nie każdy się czegoś boi. Niektórzy rodzą się z uszkodzoną częścią mózgu za to odpowiedzialną. Choć fakt, mi nie potwierdzono, żebym to miała, ale też nie wykluczono.

Po drugie: W mojej szkole? Owszem, to argument. Ponieważ niedługo egzaminy końcowe, nauczyciele chcą nas porządnie przygotować. Codziennie mamy co najmniej pięć sprawdzianów, przynajmniej dwa razy w tygodniu PK (jeden sprawdzian, liczący się jak pięć sprawdzianów). Muszę zakuwać dniami i nocami, żeby nie dostać żadnej jedynki, bo za jedno zagrożenie już jest wypad ze szkoły. Sądzę, że jak będę pracować to nie będę musiała się AŻ TAK zarzynać.

A mi mama powiedziała, żebym zrobiła obiad :(

Podjęłam już decyzję odnośnie losów tego PBF'a.
Robię ostatni restart. Jak teraz się nie uda to już trudno, poddaję się.
Teraz jednak, podczas ostatniego podejścia, wywalę do kosza poprzedni scenariusz.
Nic nie zrobię takiego samego, nawet Daemon stąd wywalę i zastąpię kimś zupełnie innym.
Nie będzie żadnych następnych Jane, Kaeri, Jonathana i Aurumis czy innych staroci.
Jednak w takim razie to trochę potrwa, bo będę musiała zrobić nowe tematy...
Wszystko będzie inne! I tym razem się na serio postaram, żeby to przeszło próbę.
Dodatkowo, obiecuję, że będę codziennie chociaż raz każdemu odpisywać, jak nie częściej.
Nie składam obietnic, których mogę nie dotrzymać, więc na razie obiecuję chociaż jeden odpis.
Po prostu ukradnę siostrze tablet z internetem i będę pisać w drodze ze szkoły i z powrotem.
A trochę to trwa, bo jadę półtora godziny pociągiem z miasta na swoje zadupie.

Viva la revolution!
Wkładam cały swój skromny pokład optymizmu w nadzieje że ten restart jednak zapewni ukojenie twojej pisarskiej duszy i stworzysz swój wymarzony scenariusz! Miałem ten optymizm zużyć na poprawkę z matmy, więc proszę go nie zmarnować.

Zabrzmiało mi trochę jak: Słuchaj, synu, kupiliśmy ci ten motocykl, tak jak chciałeś. Ale pamiętaj, żeby się na nim zbyt szybko nie rozbić - to miały być pieniądze na twoje studia!

Interpretuj jak chcesz, byle byś była zmotywowana!

Mam motywację, ale czasu mało. I inspiracji. Choć postaram się, żeby dzisiaj, najpóźniej jutro, już były te nowe tematy. Swoją drogą, ktokolwiek zauważył, że jest nowy opis?

Ja! Czyli nie, nikt nie zauważył.

Wchodzę przez "Nowe wiadomości w twoich grupach" więc nie :/
A co do inspiracji, to tomy opowiadań H.P.Lovecrafta są całkiem tanie i powinny być w każdej większej bibliotece. A przez większą rozumiem nie szkolną, choć zdarzają się całkiem dobrze zaopatrzone.

Ja zauważyłem.

"niech żywi nie tracą nadziei"

Na dobre rzeczy warto czekać!

Wam też opis się nie rozwija na stronie mobilnej?

Hop hop, czy któraś z sióstr obrazi się za reklamę mojego PBFa czy mogę postować bez ograniczeń?

Próbuj, może wymusisz jakąś aktywność.

No to spróbujmy

„Przypadki z Vasira Lake” to PBF którego akcja dzieje się w tytułowym miasteczku leżącym niemal w sercu pradawnego lasu. Oczywiście jak to w wypadku takich miejsc, nic nie jest tu do końca normalne. Możesz się wcielić zarówno w potwora jak i zwykłego człowieka. Będziesz lokalną gwiazdą, czy podłą wróżką? Pisarzem szukającym zagubionego natchnienia, czy pradawnym panem lasu? Może ohydną bestią, rasy ludzkiej bądź nie? Stawiam też na „równość klasową”, czyli historia postaci cywilnych będzie nie mniej interesująca niż tych typowo bojowych.
www.grupy.jeja.pl/6202,przypadki-z-vasira-lake-pbf.html

No to oficjalnie klops.

Ale Vasiea Lake fajne
Zawsze patrz na dobrą stronę sytuacji

Jak miło jest zniknąć na długi czas, a później obserwować, czy twoje zniknięcie wywołało jakiekolwiek zamieszanie… Meh, widocznie nikt nie tęsknił za Sadystyczną Ciocią Historyjką.
Powód mojego zniknięcia jest taki, że mam za stary komputer i nie mogę się na nim logować.
Urządzenie uważa, że jakieś tam kody stosowane na stronie są niebezpieczne i inne takie bzdury.
Teraz weszłam na tablecie, ale z komputera, gdzie zapisane miałam tematy do Sierocińca, wejść tutaj nie mogę, więc uznałam, że was zwyczajnie oleję. Mogłabym wrócić, ale…
Odpisy z tabletu nigdy nie są takiej samej jakości jak te z komputera. I ta wredna autokorekta…
W każdym razie żyję, ale ten PBF prawdopodobnie zdechł. No chyba, że chcecie, żebym go wskrzesiła? (Edit.: Obstawiam, że nikomu nie będzie się chciało nawet przeczytać tej wiadomości.)

Jak będzie ci wygodniej :T
Skoro rzeczywiście twierdzisz, że na tablecie ch*jowo się pisze...
Twój wybór.
Ja oczywiście chętna do zagrania w jakiegokolwiek pbf.

Ciociu, za każdym razem kiedy widzę że napisałaś nowego posta, miłe ciepło ogarnia moje serduszko. Oczywiście, że chcemy byś wskrzesiła Sierociniec!

Więc na razie jeden głos neutralny i jeden zawskrzeszeniem PBFa. Ktoś jeszcze się wypowie?
W ramach wyjątku jestem w stanie uwzględnić nawet głos dziewczynki, której nikt nie kocha.

Jeden neutralny, jeden za, więc musi być jeden przeciw...


Veto. Nie baw się w nekromancję.

Właściwie to może zrobić by coś innego niż Sierociniec?
Bo poniekąd Vader ma rację... Trochę odgrzewany kotlet cnie.

Wszkszeszamy.
A ja tymczasem przyjmuję zakłady. Jak szybko sadystyczna ciocia Historyjka nas opuści?

Tak wiem jestem wredny.

Vapen pisze:
Właściwie to może zrobić by coś innego niż Sierociniec?
Bo poniekąd Vader ma rację... Trochę odgrzewany kotlet cnie.

Ekhem, ekhem...Akademia Subita Morte... ekhem.
Przepraszam, mam kaszel.

Ja tam lubię schabowe, nawet jeśli kilka razy odgrzewane. Ewentualnie zamiast Sierocińca mogę zrobić PBF o psychiatryku. Oczywiście również będzie to coś psychicznego i… Schizowego.

Z tym psychiatrykiem to dobry pomysł nawet

Mówiąc szczerze, grałbym!

W takim razie niedługo pojawi się PBF o szpitalu psychiatrycznym.
Ostrzegam jednak, że pisząc z tabletu piszę o wiele gorsze odpisy niż z komputera.

Przynajmniej jakieś będą

"więc uznałam, że was zwyczajnie oleję."
No i tu leży problem. Znikasz na miesiąc, a jak wracasz, to "bu hu nie mam motywacji robimy wszystko od nowa". Robisz tak cały czas, a potem oczekujesz, że my ślepo będziemy podążać za każdym twoim kaprysem. Przyznam, że Sierociniec był naprawdę dobry i naprawdę go lubiłam, ale żaden z twoich PBF'ów nie ma szansy przeżyć, jak będziesz się zachowywać tak jak dotychczas. :t

Nie, że nie mam motywacji, tylko za stary laptop.
I dziękuję za szczerą opinię. A to z olaniem was to był sarkazm.
Po prostu cokolwiek robiłam nie mogłam się zalogować, a siostra tablet oddała mi wczoraj.
Opinia Xia mnie naprawdę zmotywowała… Do nie przyjmowania jej do kolejnego PBFa.
W końcu po co ma brać udział w czymś, co i tak nie przetrwa?
Nie będę jej męczyć przyjmowaniem jej. To bez sensu.

Niebezpiecznie.