Avengers Tower [U.S.A.]

Avatar korobov
Moderator
Ta, tak jak wszyscy... Po chwili drzwi się otworzyły... Na korytarzu jes dosyć jasno. To klinika całodobowa. Ale podbiegła do ciebie Ahsila Makshii. Jest wyraźnie zmęczona.
-Przepraszam, miałm coś do załatwienia... Podrzucić Cię?
//Przypomnisz, gdzie studiuje?

Avatar Erotta
-Jeśli nie stanowi to problemu...- uśmiechnęła się lekko.

//Uniwersytet historyczny, o ile sama dobrze pamiętam. No wiem, że na pewno coś z historią.

Avatar korobov
Moderator
//Dzięki.
-Więc chodźmy-poszła, a przy okazji upuściła pióro na podłogę.

Avatar Erotta
//Pióro jako narzędzie piśmiennicze, czy pióro jako ptasie upierzenie?
Jak się pisze akurat z tobą to prawie wszystko jest możliwe...
Tak więc dla bezpieczeństwa wolałam zapytać.

Avatar korobov
Moderator
//To drugie.

Avatar Erotta
-Coś upuściłaś...- stwierdziła tylko, idąc za nią. Nie bardzo interesowało ją to pióro, aczkolwiek wolała zwrócić dziewczynie uwagę na ten fakt, na wypadek, gdyby było jej do czegoś potrzebne. Choć w sumie... Do czego niby mogłoby być? Wolała się nawet nad tym nie zastanawiać...

Avatar korobov
Moderator
//Do pisania.
Spojrzała się na pióro, zawróciła i je wzięła.
-Przepraszam, linieję...- po czym poszła do tego samego Panzerkampfwagena.

Avatar Erotta
Skinęła tylko głową, ale nie skomentowała stwierdzenia, że dziewczyna linieje.
A to pierwsza dziwna rzecz z jaką się spotkała? Na pewno nie! Dość dużo tego było ostatnio.
Udała się po prostu za nią, chyba się przy okazji nad czymś nieco zamyślając...

Avatar korobov
Moderator
Zaczynała wsiadać, a gdy weszła do wieży się zapytała.
-Chcesz gdzieś skoczyć jeść?-fakt, jej kiszki grają odę do radości.

Avatar Erotta
Uśmiechnęła się promiennie, jak to ona potrafiła, kiedy starała się sprawiać wrażenie miłej dla kogoś. -Czemu nie? Konam z głodu!- stwierdziła, po czym również wsiadła do pojazdu.

Avatar korobov
Moderator
Włączyła pojazd i włączyła się do ruchu.
-Swoją drogą jest taki program. "Panzer vor". W skrócie, dziewczyny walczą w pojazdach pancernych z okresu WW2. Może byś chciała zapisać się do drużyny?

Avatar Erotta
Zastanowiła się chwilę. -Brzmi nawet ciekawie, ale... Mam studia, pracę i tak mało czasu, że ledwo zdążam przeczytać każdy temat dziesięć razy po lekcji i przed nią. Nie wiem, czy zaangażowanie się w coś takiego w czasie wolnym nie wpłynęłoby negatywnie na moje oceny...- stwierdziła, w ogóle nie przyjmując myśli, że powtórzenie wszystkiego dziesięć razy po każdej lekcji i przed następną to trochę za dużo, jeśli mowa o trzysta-stronnicowych książkach na dany temat. Po prostu z niej kujonka i tyle... Choć sama siebie za taką wcale nie uważała!

Avatar korobov
Moderator
-Ale ty wiesz, że profeor to ogląda nałogowo? Poza tym, nagroda za wygranie to dwa miliony dolarów. Na łeb.

Avatar Erotta
Uśmiechnęła się lekko. -No dobrze, w sumie czemu nie... Kiedy to się konkretnie odbywa?-

Avatar korobov
Moderator
-Najbliższy za dwa tygodnie, ale trzeba ćwiczyć i się zgrać. Odbywa się w Niemczech, Rosji, Polsce, Japonii, Ameryce, Brazylii, Włoszech, Francji, Danii...-wymieniła wszystkie aństwa, na których rozgrywały się działania WW2-w sumie nigdy nie wiadomo, gdzie nas rzuci. I jaki będzie tryb...

Avatar Erotta
-A w jaki sposób mogłabym się zapisać do drużyny? I jak często by się odbywały te ćwiczenia? Jak już wspominałam, mam pracę, oraz bardzo, bardzo dużo nauki...- stwierdziła.

//Nie lubię za często używać cudzysłowu, więc robię czcionkę pochyłą, tak jakby co...

Avatar korobov
Moderator
-Zapisy... To na leży jutro z panią kapitan. Co do ćwiczeń, 3 razy w tygodniu po 3 godziny...

Avatar Erotta
-Panią kapitan? A można troszkę konkretniej? Nie wiem na temat tego programu nic poza to, co mi dotąd powiedziałaś, więc niewiele mi to mówi do kogo powinnam się zgłosić...- powiedziała, równocześnie zastanawiając się, czy te ćwiczenia nie będą jej przypadkiem z niczym kolidować, jak na przykład z pracą, bądź nauką. Trzy godziny po trzy dni w tygodniu? Czyli na pewno się tego nie upchnie w weekend... Będzie musiała chyba coś wyrzucić z terminarza. Hm... To może jakiś dyżur w miejskiej bibliotece, gdzie pomagała ostatnimi czasy w ramach takiego wolontariatu?

Avatar korobov
Moderator
-Postaram się Ciebie z nią umówić. Nie jest chętna do rekrutacji, zwłaszcza po stracie...-to ostatnie powiedziała smutnym tonem.

Avatar Erotta
Nie odpowiedziała nic na to, widocznie wciąż dumając nad swoim terminarzem.

Avatar korobov
Moderator
-To będzie jakoś w nocy, więc...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku