Avengers Tower [U.S.A.]

Avatar Zeromus
- Nie mam pojęcia.. Ale na pewno nie coś z naszego świata

Avatar Erotta
//Ale gapili się wszyscy na termos czy na nią, że patrzyli? Chodzi mi o to, czy ktoś patrzył bezpośrednio na ten przedmiot... To chyba nie aż tak interesujący obiekt?

Avatar korobov
Moderator
Wenus (sorka, jakoś tak...)
//Termos i okolice.
Hawk
-Tak... Jak przyleciało po energon, to... Nogi z dupypowyrywam.
//Tak, zrobił energon. Potrzeba T< zero absolutne, helu i wodoru. A resztę sobie dopiszcie.

Avatar Erotta
Przez chwilę zastanawiała się nad tym, czy ktoś może zwrócić na to jakąś szczególną uwagę, ale w końcu postanowiła zastosować pewien trik. Skupiła się na termosie i siłą woli zaczęła powoli usiłować go zniknąć. Ale nie tak od razu, gwałtownie, lecz w taki sposób, aby nie rzuciło się to nikomu w oczy. Powolne zanikanie i te sprawy...

Avatar korobov
Moderator
Wenus
I w tej chwili Irena wzięła ten termos, nalała sobie i... Widać wyraźnie, że tam dał ktoś mączki nasiennej z nasion papryczni Japanelo. W skrócie, oddycha ogniem.

Avatar Erotta
//Jaka znowu Wenus? To była Nathalie...//

To akurat chyba nie byłam ja... pomyślała ze zdziwieniem, ale cofnęła się nieco i ciesząc się, że nie jest obecnie pod własną postacią i nie zwróci na siebie raczej uwagi Irene, obserwowała rozwój wydarzeń. Cokolwiek się działo, środki na przeczyszczenie tej wrednej raszpli i tak nie ominą, ale może zaczeka trochę z realizacją tego pomysłu...

Avatar Zeromus
- Niezbyt to możliwe.. To pewnie jest istota organiczna

Avatar korobov
Moderator
//Twój nick mi się kojarzy diabelnie z Wenus, więc...
No cóż, jak się można domyślać, pognała do łazienki, by napi c się wody, a wiadomo, że to niczego dobrego nie przyniesie...

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-A kto powiedział, że to musi być koniecznie do zasilania własych obwodów? W niektórych reaktorach na terenie Niemiec i Polski stosuję energon, by wytwarzać prąd...

Avatar Zeromus
- Ślady pozostawione przez to coś nie wskazują na to, że to coś jest inteligentne.. To pewnie jakaś bestia.

Avatar korobov
Moderator
-Równie dobrze może to być insecticon.
//Dla Zygarda: Nie, raczej nie chcemy transformersów...

Avatar Erotta
//Heh... Bo wiesz, Erotta to od słowa Erotyczna. To dlatego może ci się kojarzyć...//

Zaśmiała się cicho w duchu, jedynie czekając na to, aż kobieta tylko pogorszy swój stan. Woda naprawdę nie była najlepszym pomysłem... Od którego jednak ani jej się śniło, by ją odwodzić.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//Heh... Bo wiesz, Erotta to od słowa Erotyczna. To dlatego może ci się kojarzyć...//

Zaśmiała się cicho w duchu, jedynie czekając na to, aż kobieta tylko pogorszy swój stan. Woda naprawdę nie była najlepszym pomysłem... Od którego jednak ani jej się śniło, by ją odwodzić.

//No wiem... *fałszywie skromna minka*
No w sumie wyszedł jakiś człowiek, firmowy żartowniś, któremu Irene też zalazł za skór, podobnie jak większości załodze.
-I jak, zadowoleni?

Avatar Erotta
Jeśli byłaby teraz pod swoją postacią, prawdopodobnie uśmiechnęłaby się i zaczęła bić brawo, lecz tymczasem po prostu odeszła, poszukując spokojnego miejsca, w którym mogłaby znowu stać się sobą. Później sama się policzy z Irene, na razie pozostało jej poprzestanie na zadowoleniu z tego, iż wredna raszpla i tak dostała za swoje. To jednak jeszcze nie koniec.

Avatar Zeromus
- Jedyne, czego możemy być pewni to to, że to coś nie pochodzi stąd

Avatar Erotta
Kiedy znalazła miejsce, w którym była sama, przemieniła się z powrotem w siebie. Uśmiechnęła się lekko, na wspomnienie incydentu, który przytrafił się przed chwilą Irene, ale niestety, musiała już wracać do pracy... Eh, dlaczego nie dostała tego wakatu w bibliotece i musiała skończyć akurat tu, roznosząc napoje, na dodatek z wredną sprzątaczką na głowie!?

Avatar korobov
Moderator
Wenus
Nie wiadomo, może zakonnice przechwyciły Sowa, a resztę zastrzeliły? Bądź co bądź, co złe i nie ma wpływu na ciebie, jest dobre.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-Ta, a także tego, żę to może nas zabić...

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-Jak za najlepszych dni Wielkiej Armii Republiki... Nie pytajcie, rzuciło mnie z Vanetiną w sam środek bitwy o Umbarę. Ale, tytuować ją generałem...

Avatar Zeromus
- W takim razie powinniśmy uważać

Avatar Erotta
//Teraz będziesz mnie nazywać Wenus? W sumie czemu nie...//

Wróciła do wykonywania swojej pracy, zamyślając się jednak przy tym nad tym, nad czym zwykle rozmyślała w godzinach w których pracowała - nad tym jakby to było dobrze, gdyby dostała tamtą swoją wymarzoną pracę i nigdy nie przestąpiła progu tego miejsca.

Avatar korobov
Moderator
Wenus
Znaczy się, słyszałaś ( a raczej podsłuchałaś stety niestety) od Kapitana, gdy niosłaś mu kawę zbożową, że w jakiejś Dzikiej Krainie jest portal stworzony prze z Hydrę do podróżowania między wymiarami, ale raz, nie masz pojęcia, gdzie to i dwa, gdziekolwiek to jest, bilet kosztuje krocie.
Hawk
-Ta.

Avatar Erotta
Postanowiła nie dawać po sobie poznać, że cokolwiek usłyszała. Musiała przyznać, że zainteresowała ją taka wiadomość i chętnie dowiedziałaby się o tym czegoś więcej, gdyby tylko miała taką możliwość. Szkoda, że na razie potrafiła tylko odczytać myśli obecne, bez zagłębiania się w te starsze, w innym razie spróbowałaby to odszukać w głowie mężczyzny. A tymczasem, kiedy podawała Kapitanowi tą kawę, spróbowała tylko się niezauważalnie włamać do jego umysłu i sprawdzić, czy może nie wyłapie chociaż urywka myśli na ten temat...

Avatar korobov
Moderator
Wenus
//Kapitan jest w Europie/Afryce, a więc... Usłyszałaś to wcześniej i sobie o tym przpomniałaś.. Wiem,mam dziwny tok myślowy...

Avatar Zygarde
Właściciel
Jak narazie nic nie wyskoczyło. Nic nie zaatakowało, nic się nie stało.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-Kabaret, wyślij mini-drony do patrolowania korytarzy tego okrętu.

Avatar Erotta
korobov pisze:
Wenus
//Kapitan jest w Europie/Afryce, a więc... Usłyszałaś to wcześniej i sobie o tym przpomniałaś.. Wiem,mam dziwny tok myślowy...

//Trza było to zaznaczyć w wypowiedzi. Ja piszę, że ona wróciła do wykonywania swojej pracy, a ty mi nagle kompletnie z dupy coś o przeszłości narzucasz, nawet nie pisząc, kiedy to było. Twój tok myślenia jest taki, że nie zdziwiłabym się, gdyby się nagle okazało, że moja postać ma już kilka tysięcy lat i umiera ze starości, a na łożu śmierci po prostu wspomina czasy, gdy sprzątaczka była jej najmniejszym problemem. No pisz żesz jaśniej!

Avatar korobov
Moderator
//Spokojnie,spokojnie... Poczytaj sobie trochę o Zespole Aspergera, proszę...

Avatar Erotta
//A masz to? Według cioci Wikii to utrudnia komunikację między ludźmi, a jakoś nie zauważyłam, abyś unikał rozmów bądź był zamknięty w sobie...

Avatar korobov
Moderator
//Mam, ale przez 4 lata byłem na terapii (zdiagnozowano dopiero, gdy miałem 10 lat, wcześniej dostawałem ochrona za wszystko), a poza tym, nie ma dwóch identycznych ludzi i Aspi, jak nas nazywają... Tak czy siak, mamy taki styl, że piszemy albo mówimy i większość ma mętlik, poza Aspi.

Avatar Zeromus
- Hmm.. Drony mogą nie wystarczyć.. - wyciąga pare małych kryształów po czym rzuca je na ziemie a one tworzą obłoki z których wychodzi pare kryształowych gryzoni //ziemskie szczury//

Avatar Erotta
//Proszę jednak o nie wtrącanie rzeczy z przeszłości zbyt często, bez zaznaczenia, że to się w przeszłości działo, ponieważ na przykład teraz nie mam zielonego pojęcia co odpisać...
Co najwyżej wcisnę tutaj takie coś.://

Jak więc pisałam, wróciła do swojej pracy.

Avatar korobov
Moderator
Hawk
-Możliwe,możliwe.
Wenus
I cóż, rozdażaś większości wysokopostawionym kawę, jest akurat 19 i kończysz zmianę.

Avatar Zeromus
//Panie Z.. Czy pan zapomniał o nich ? Bo jak na razie tylko gadają//

Avatar Erotta
//Btw.: Dlaczego piszesz jakbym to ja nią była? To mnie trochę irytuje, kiedy postacie są tak skrajnie różne ode mnie, a cały czas ktoś pisze, że to ja coś-to ja coś-tamto...//

Cóż, raczej nie miała powodu, aby zostawać w pracy dłużej, więc po skończeniu zmiany czym prędzej zabrała swoje rzeczy i opuściła budynek.

Avatar korobov
Moderator
//A patrzyłaś, jak Zygadre pisze? On mówi na ty, no wiesz, to prowadzi opowieść, ale co ja tam wiem...
Korki, korki, korki, wspominałem o korkach?

Avatar Zygarde
Właściciel
Nagle coś czarnego rzuciło się na Iron Mana.
-To coś mnie oblazło! Systemy się wyłączają!

Avatar korobov
Moderator
W choi wysokie częstotliwości i jeszcze ogień na to coś.
-To symbiont!!!
//Chyba raczej to oczywiste.

Avatar Erotta
Wspominałeś. Ale co tam korki? Cierpliwość jest cnotą.

Avatar korobov
Moderator
I rzeczywiście. Pod warunkiem, że nie przejżdża konwój dyplomatyczny cesarstwo polsko-niemieckiego.

Avatar Zeromus
- Symbiont.. Trzeba to szybko zniszczyć. - Jako, że nie ma za bardzo, co użyć do walki to tylko stara się jakoś go okiełznać //co się na 99% nie uda//

Avatar Erotta
Cierpliwość jest cnotą. Mogę to powtarzać choćby i armia Chitauri zaatakowała, a ona musiałaby się przesiąść do innego środka transportu, bo jej uległby zniszczeniu. Cierpliwość - Cnota.

Avatar korobov
Moderator
No i cóż, w końcu dotarła do swojeo akademika. Oczywiście za ścianą impreza, a Morden coś tam syczy z środka poduszki. Prawdopodobnie to jedyne ciche miejsce w całym domu.

Avatar Zygarde
Właściciel
Hawk i Zeromous:
-Tylko mnie nie spal!

Avatar korobov
Moderator
No i się stara nie spalić Iron-Mana.

Avatar Zeromus
Wzywa dwa kryształowe wilki, które zaczynają wyć, a ich wycie ma wyższą częstotliwość od zwykłego wilka

Avatar Zygarde
Właściciel
Korobov:
Więc nie !możesz użyć ognia.
Zeromous:
Udało ci się. Venom zszedł z Iron Mana.

Avatar korobov
Moderator
No to w choi wysokie częstotliwości i przełącza wizję na promieniawanie podczerwone. I wali płomieniami do środka okrętu.

Avatar Zeromus
W takim razie może tylko obserwować, bo nie ma nic, co zionie ogniem, bo kryształowe smoki tego nie potrafią

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku