Avengers Tower [U.S.A.]

Avatar korobov
Moderator
//Nie przeszkadzają.
-Możesz z tego zrobić broń czy co tam chcesz, nawet amulet... Vanetina z takowego zrobi miecz... I to taki, który potrafi przeciąć prawie wszystko... Prawie, bo nie przetnie tylko łuski Nokturna, Włóczni przeznaczenia i Mjolmira...

Avatar Erotta
-Z kamienia?- zapytała bez przekonania, nadal przyglądając mu się i obracając go w dłoni. Jeśli faktycznie tak się dało, może dałoby się zrobić z tego coś magicznego, oraz praktycznego w walce wręcz? Na przykład magiczne berło z solidnym sierpem?

//Siostra mi kazała napisać to ostatnie zdanie. Mówiłam (pisałam) już, czyją jest fanką...

Avatar korobov
Moderator
-To NIE jest kamień nieskończoności, więc tak średnio... Co do magii... Mogę Ci dać parę lekcji, ale moja magia różni się od tej, jakiej używa Doktor Strange...

Avatar Erotta
//Daj mi znać, jeśli nie odpiszę przez długi czas.

Avatar korobov
Moderator
//Długi, czyli jaki?

Avatar Erotta
//Poczekaj, aż za mną zatęsknisz. Edit.: Tak, wiem, że to nigdy nie nastąpi. Po prostu jak się zaczniesz poważniej niecierpliwić. Za mną to nikt by nie tęsknił, gdybym zniknęła! :'D

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//Poczekaj, aż za mną zatęsknisz. Edit.: Tak, wiem, że to nigdy nie nastąpi. Po prostu jak się zaczniesz poważniej niecierpliwić. Za mną to nikt by nie tęsknił, gdybym zniknęła! :'D

//No nie przesadzaj...

Avatar Erotta
//Nie przesadzam.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//Nie przesadzam.

//Przesadzasz...

Avatar Erotta
//Nie przesadzam.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//Nie przesadzam.

//No ja tam nie wiem...

Avatar Erotta
//A ja tam wiem. No, może Lunaaax-chan by troszkę tęskniła.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//A ja tam wiem. No, może Lunaaax-chan by troszkę tęskniła.

//Ja tak samo...

Avatar Erotta
//Piszesz, że byś tęsknił, a nawet nie chciałeś mi tej pizzy zamówić. (Pamiętasz to? *Śmiech*)

Avatar korobov
Moderator
//POwiedziałem, dlaczego nie...

Avatar Erotta
//A ja głodna chodziłam przez cały wieczór. Koleżanki się ze śmiechu z podłogi nie podniosły.

Avatar korobov
Moderator
//Ja nie wątpię...

Avatar Erotta
//Stwierdziły, że wygrałeś konkurs na najzabawniejszą sprankowaną osobę.

Avatar korobov
Moderator
//Mówiłaś...

Avatar Erotta
//Mam potwierdzoną sklerozę młodzieńczą.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
//Mam potwierdzoną sklerozę młodzieńczą.

//W innym PBF-ie jest batalia z GM-em, znajomym właściciela, który nie zna się kompletnie na prowadzeniu i zgrywa idiotę.

Avatar Erotta
-Chętnie skorzystam...- powiedziała w odpowiedzi, nadal przyglądając się kamieniowi. Naprawdę dało się zrobić z niego cokolwiek użytecznego? Posługiwała się niektórymi rodzajami magii i miała jakieś tam nadludzkie zdolności, a mimo to w wielu przypadkach okazywała się najprawdziwszym sceptykiem. W wiele rzeczy nie wierzyła do ostatniej chwili, po prostu akceptując to, że są, a jednocześnie nie dopuszczając ich do wiadomości.

Avatar korobov
Moderator
-Więc dobrze...-uderzyła Cię w głowę, a ty *podróż ze Strange'a.

Avatar Erotta
//Pamiętam to. Ale teraz pytanko o wizualizację (w sensie to, jak powinnam sobie wyobrazić tą scenkę [chodzi mi o tą jeszcze przed podróżą ze Strange'a]). Bo Nathalie miała nie wstawać, żeby przypadkiem nie upaść, a zatem leżała, tylko podpierając się na łokciach. Podeszła do niej, przykucnęła i wtedy ją uderzyła w głowę, tak? Pytam, bo łatwiej mi odpisywać jak sobie wyobrażam przebieg twojego odpisu. Po prostu uzupełniam i dodaję coś, odpisując.

Avatar korobov
Moderator
//Tak, zgadza się.

Avatar Erotta
//Arigato gozaimasu. Już odpisuję.

Avatar Erotta
Z trudem powstrzymała się od krzyku, w momencie rozpoczęcia owej podróży. Głównie był to efekt zaskoczenia zaistniałą sytuacją, niż przerażenia tym, co widziała i przeżywała. Nie spodziewała się... Czegoś takiego! Inaczej tego ująć nie potrafiła. Spokojnie, Nathalie, oddychaj! Nic się takiego nie dzieje! spróbowała uspokoić samą siebie, jednak zmniejszające się źrenice i lekko rozchylone usta mówiły same za siebie i za jej przeżycia wewnętrzne...

Avatar korobov
Moderator
W pewnym momencie prawie wleciałaś w promień Gwiazdy Śmierci, po chwili zobaczyłaś mroczną postać mówiącą:
-Ku*wa, kolejny doktorek...-po czym wróciłaś po innych wielkich przygodach. Zobaczyłaś Liv w słowiańskim przykucu tuż przy tobie. Trzeba wspomnieć, że nie ma na sobie ŻADNEGO UBRANIA w chwili obecnej, które leży obok.

Avatar Erotta
Cóż, Nathalie z początku była chyba w zbytnim szoku, by jakoś normalnie zareagować, jednak po chwili jakoś się otrząsnęła. -Co to było? I...- mimowolnie prześliznęła wzrokiem po całej rozmówczyni (a cała to znaczy cała, bez pominięcia pewnych części ciała). -...Czemu nie masz niczego na sobie?- dodała po chwili zawahania, jednak nie wyrażając już sobą (nawet mimiką i spojrzeniem) żadnego zaskoczenia czy zakłopotania, a jedynie chłodną obojętność.

//Boże... Korobov, to ma znaczenie fabularne czy robisz to mi na złość, bo przeczytałeś mój opis pod profilem? Nie chodzi mi o to z pizzą, tylko o to ze zboczeniem... O_O

Avatar korobov
Moderator
//Profilu nie czytałem.
-Nie, po prostu muszę oddać ubranie Marii Antoninie, moment...-wyszła, po czym wróciła w przeciągu pół minuty ubrana jak najzwyklejsza dziewczyna w twoim wieku. Na tyle wygląda swoją drogą.
-A co to było... Właśnie zobaczyłaś całą prawdę... Z tego, co składa się...-oberwała śnieżką niewiadomo skąd. Otworzyła portal to tego samego miejsca, z którego wywietrzyła to pomieszczenie i ryknęła:
-SOLO, PRZYSIĘGAM, JESZCZE RAZ A CI NOGI Z DUPY POWYRYWAM TY *tutaj następuje tekst o tym, że we wszystkich uniwersa spłodzi drugich po Vaderza złoczyńców w conajmniej niemiłych słowach*-portal zamknęła i popatrzyła się spowrotem na ciebie.
-Przepraszam, ale ich multiversum myślo, że to kryształy Kaiber i, a ja z Ojcem, Synem i Córką na rozmwę nie mam zamiaru iść...

Avatar Erotta
-Prawdę? Nie rozumiem większości z tego, co tam zobaczyłam...- odparła, podnosząc się do pozycji siedzącej, kompletnie ignorując fakt zaistniałej przed chwilą sytuacji.

//Zaczęła pytanie od "Czemu..." dostała odpowiedź od "Nie, po prostu..." Senseless.

Avatar korobov
Moderator
//Niekoniecznie...
-Zdjęcie USG, miejsce czakr, akupunktura... Je zrobił ktoś, kto znał c część prawdy... Ty zobaczyłaś całą prawdę.

Avatar Erotta
-W takim razie prawda jest dość dziwna i niezrozumiała, a przynajmniej z mojego punktu widzenia...- stwierdziła obojętnie, powoli wstając, mając jednak na uwadze poprzednie ostrzeżenie, że grozi to glebnięciem o ziemię i uważając, żeby nie stracić równowagi.

Avatar korobov
Moderator
Tym razem nic się nie stało, a jakieś ubranie poważnej marki zaczęło koło ciebie lewitować.

Avatar Erotta
//Korobov, wychodzi na to, że sama robię dłuższe odpisy od ciebie...

Przez moment śledziła wzrokiem ubranie, jednak bardzo szybko straciła nim jakiekolwiek zainteresowanie, a wzrok swój ponownie przeniosła na rozmówczynię. -A właśnie. Zanim odbyło się to całe zdejmowanie klątwy, było powiedziane, że ktoś się we mnie zakochał... Da się może ustalić kto to taki? Bardzo mnie to ciekawi, zwłaszcza, że oprócz ludzi, którym roznoszę kawę nie znam zbyt wielu osób...- stwierdziła, zadziwiona przy tym faktem, że... Naprawdę chciała poznać odpowiedź! Od kiedy interesowały ją takie sprawy? Miłość... O nie! To na pewno nie dla niej!

Avatar korobov
Moderator
Liv spojrzała się na ciebie i niby się zasępiła.
-Tak... Da się... I to w sumie nawet łatwo... Ale powiem Ci radę, jaką może Ci dać stara baba-zaśmiała się perliście, a jej zęby błysnęły- ludzie oczekują miłości niewiadomo jakiej. A tymczasem może się zacząć niewiadomo skąd... A ludzie najmniej podejrzani są prowodorami... Ale sam rytuał może Ci się nie spodobać...

Avatar Erotta
Postarała się wymusić na sobie lekki, w miarę naturalny uśmiech, aczkolwiek wyszło jej coś bliższe niemrawego grymasu. -Nie wiem, co konkretnie masz na myśli, mówiąc, że może mi się to nie spodobać, ale prawie zawsze umiem zacisnąć zęby i jakoś przebrnąć przez sytuacje, które mogą mi się nie spodobać. Cóż szkodzi spróbować?- wzruszyła nieznacznie ramionami.

Avatar korobov
Moderator
//Zastupuję tu akcję, dobra?

Avatar Erotta
//Dobrze. Mogę znać powód?

Avatar korobov
Moderator
//Twoja druga postać.

Avatar korobov
Moderator
-Zdecydowanie...-odpowiedział Iron Man włączając światła.

Avatar Erotta
korobov pisze:
//Twoja druga postać.
//Nadal czekamy na Asarię?

Avatar korobov
Moderator
//Nie.
Nagle Liv zakołysała się na nogach i upadła na czworaka. Przez chwilę jeszcze ciężko oddychała.
-Loki...

Avatar Erotta
Normalna ludzka reakcja zapewne polegałaby na jakimkolwiek przejęciu się zaistniałą sytuacją, ale... No właśnie. Nathalie nie jest normalna. A czy ludzka... No też nie do końca. A na pewno nie pod względem emocjonalnym. Dość obojętnie patrzyła na zaistniałą sytuację, może w głębi siebie tylko trochę zaskoczona. -Loki?- powtórzyła głucho, przekrzywiając lekko głowę. Mitologiczny bóg kłamstwa i podstępu. Adoptowany brat Thora. Jeśli dobrze zrozumiała wcześniejszą wypowiedź jej rozmówczyni - dziadek Liv. Minęła dłuższa chwila, nim w dziewczynie przestawił się jakiś trybik i wreszcie postanowiła nie zachowywać się aż tak obojętnie w zaistniałej sytuacji. -To znaczy? Co ci się stało?- zapytała, podchodząc nieco bliżej, choć głosem nadal tak wypranym z emocji, że w zdaniu "postanowiła nie zachowywać się aż tak obojętnie" zdecydowanie należy podkreślić aż tak. Cóż, na więcej empatii trudno u niej liczyć.

Avatar korobov
Moderator
-On... On próbował wywołać Ragnarok...-powiedziała opierając się o Nathalie na swoich chwiejnych nogach.
-Jestem bardzo silnie związana z Midgardem i coś takiego mogłoby mnie nawet zabić...-zobaczyła także krew lecącą z jej newralgicznych regionów. Chyba jescze tego nie zauważyła.

Avatar Erotta
W pierwszej chwili miała ochotę skrzywić się z rezerwą i odepchnąć od siebie Liv, kiedy ta się o nią wsparła, lecz widząc jej krew odrobinę jej zmiękło serduszko. -Krwawisz...- zauważyła, mówiąc nadal głosem dość obojętnym, choć o wiele łagodniejszym niż jej zwyczajowy ton, zerkając przelotnie na miejsce, z którego wydobywała się krew. Szczerze... Nie wiedziała skąd u niej ta znieczulica, ale słowa Liv o Ragnaroku nie zrobiły na niej nawet najmniejszego wrażenia.

Avatar korobov
Moderator
Spojrzała się na dół.
-Na brodę Odyna... Siostro! Ratuj!-krzyknęła, a do pomieszczenia wbiegła blada z przerażenia Ceres. Spojrzała się na Liv.
-Na brodę wszechojca!!!-zabrała ją natychmiast i wyszła. Co do Ragnaroku... Dziwne to...

Avatar Erotta
-Em... Do widzenia?- rzuciła za nimi, widocznie odbierając ich opuszczenie pomieszczenia, jako koniec jej wizyty. No dobrze, to teraz... Którędy w zasadzie tu się dostała? Zaczęła się rozglądać za wyjściem. Musiała przecież jeszcze skończyć się uczyć przed kolejnym wykładem...

//Chodzi na studia wieczorowe, a pracę zazwyczaj kończy po południu, więc jej się to nie kłóci...
Ale teraz mam wątpliwości, czy nie spóźni się na wykład, skoro tyle tu przesiedziała.

Avatar korobov
Moderator
//Dla orientecji-jest druga w nocy.
Akurat jest to dosyć łatwe do znalezienia. Przepisy BHP itd. itp... Droga do windy oznaczona.

Avatar Erotta
//Więc będzie się musiała tłumaczyć, czemu nie przyszła na wykład...
Dotychczas miała stuprocentową frekwencję, a teraz nagle znika z akademika. Podejrzane.

Więc udała się za znakami w kierunku windy. Po drodze zerknęła na swój zegarek, który miała na nadgarstku i jęknęła przeciągle. Druga nocą!? Cholera jasna, jej wykład... I tym sposobem jej statystyki przeżyły wylew i zawał serca. (Jeśli nic nie stanęło na przeszkodzie) wezwała windę i weszła do środka, następnie wybierając parter. Jak na dzisiaj ma już dość wrażeń...

//Btw.: Bawi mnie to, że jak na razie nikt nie bierze pod uwagę, że ona może się okazać zła...
W końcu to córeczka Lokiego, ma trochę za nim, a ja nie lubię powtarzać takiego samego scenariusza. Kolejna postać, która jest córką "tego złego" a pragnie ponad wszystko inne być dobra? (Pierwszą jest Scarlett w PBF'ie o Hogwarcie) No nie wiem, nie przekonuje mnie to...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Zygarde
Właściciel: Zygarde
Grupa posiada 9096 postów, 57 tematów i 22 członków

Opcje grupy Marvel [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Marvel [PBF]