Statek "Plag"

Temat edytowany przez Vader0PL - 25 września 2016, 19:48

Avatar Vader0PL
Właściciel
Leżała tam reszta twoich ludzi. Każdy nieprzytomny.

Avatar Kuba1001
Rozejrzał się za intruzem lub wskazówką gdzie mógł być. W końcu nie mógł się tak szybko i sprawnie ulotnić. Prawda?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Tutaj wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, jak jeden koleś załatwił tylu twoich. Oraz zmienił kurs statku i go na tym zablokował. Jeden z żołnierzy podszedł do kupki nieprzytomnych.
-Sir? Coś się tutaj rusza...

Avatar Kuba1001
Podszedł do niego by sprawić co się dokładnie tam rusza.

Avatar Vader0PL
Właściciel
I wtedy spośród ciał wyskoczyło to:
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Statek "Plag"
Jednym ruchem rąbnął twojego, obezwładniając go na miejscu, później chwycił cię za gardło i cisnął w szeregi twoich.

/// www.obrazki.jeja.pl/243873,prawdziwy-zabojca.html

Avatar Kuba1001
Postarał się jak najszybciej ocknąć i wystrzelić, licząc, że reszta też zaatakuje.

Avatar Vader0PL
Właściciel
A i owszem. Każdy strzelał do niego ze wszystkiego co posiadali, jednak to nie przeszkodziło mu w pozbyciu się kolejnych dwóch żołnierzy.

Avatar Kuba1001
- Skupić ostrzał! - krzyknął do swoich. - Przebić się przez pancerz. - dodał i zaczął strzelać w hełm, chcąc by reszta zrobiła tak samo.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Wróg wyciągnął swój miecz, a następnie zaczął z wręcz nieludzką precyzją odbijać pociski.
Jeden rykoszet trafił twojego.
///8 ludzi zostało, na jednego.

Avatar Kuba1001
//Sądząc po jego umiejętnościach, zajebistości w walce i tym, że ja go zostałem tu musi być jakiś Yates.//
Kontynuował, starając się znaleźć lukę w jego obronie. Strzelał głównie w nogi i głowę, licząc, że go zdekoncentruje i pozwoli reszcie podziurawić go na kawałki.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Luki brak, obezwładnił rykoszetem kolejnego.
///Temat Grenlandia, gorąco polecam///

Avatar Kuba1001
//Modziaczkowi też "gorąco" polecałeś :V//
Kontynuować.

Avatar Vader0PL
Właściciel
I kolejny z twoich ma ranę z rykoszetu.
///W sensie, że to, co miał Doktor Plagi.

Avatar Kuba1001
//Wię, wię, toć żartuję.//
- Panowie, może rozejm? - zaproponował, licząc, że tamten się zgodzi. Albo zdekoncentruje się na tyle, by palnąć mu w łeb.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wróg wyciągnął jakiś pistolet i celnymi strzałami obezwładnił resztę twoich.
Zostałeś ty, Luis i on.

Avatar Kuba1001
- Ku*wa, czego, ku*wa, chcesz, do cholery?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie odpowiedział, Luis przygotował noże.

Avatar Kuba1001
//Ch*ja, daj jakiś tip .-;//

Avatar Vader0PL
Właściciel
//tzn? Tylko dwóch z was przeżyje tą walkę, więc wiesz. I to głównie od ciebie zależy///

Avatar Kuba1001
//Właśnie wię, że ode mnie zależy, więc daj jakąś poradę, no ._.//

Avatar Vader0PL
Właściciel
///A bo ja niby mam wiedzieć, jak sobie z tym poradzić?! A nie, czekaj...

Avatar Kuba1001
//Vładziu, no nie bądź taki ;-;//

Avatar Vader0PL
Właściciel
///No ten. Głowa i plecy na poziomie serca i płuc///

Avatar Kuba1001
Wycelował w głowę, czekając na ruch przeciwnika lub Luisa.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Luis rzucił noże, w celu trafienia wroga w nogi, co zmusiło go do opuszczenia katany.

Avatar Kuba1001
To była okazja, którą chciał wykorzystać, więc palnął mu w łeb.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Przestrzeliłeś mu głowę na wylot. W sumie, mogłeś zobaczyć niebo za dziurą, którą zrobiłeś.
Jednak przeciwnik nie wyglądał na szczególnie poszkodowanego, ruszył w twoim kierunku z morderczą szarżą.

Avatar Kuba1001
Wytrzeszczył oczy, ale kontynuował, tym razem strzelając w klatkę piersiową i szukając jakiejś broni do walki w zwarciu.
//Jak rozumiem, brak krwi, bo to robot, tak?//

Avatar Vader0PL
Właściciel
Przebiłeś go jeszcze dwukrotnie na klatce piersiowej, ale ten szedł naprzód.
///Yhm///

Avatar Kuba1001
//Ale znalazłem jakąś broń białą czy coś?//

Avatar Vader0PL
Właściciel
////Możesz użyć broni i kolby :P

Avatar Kuba1001
//Mam tylko rewolwer, jeśli się nie mylę, więc nie za bardzo.//

Avatar Vader0PL
Właściciel
//Podnieś karabin któregoś ze swoich///

Avatar Kuba1001
//Aaa, no tak.//
Opróżnił magazynek rewolweru, rzucił nim w przeciwnika i podniósł jeden z karabinów nieprzytomnych żołnierzy.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Zrobiłeś w nim jeszcze trzy dziury, Luis również podniósł karabin jednego z żołnierzy.
-Spotkałem się już z czymś takim, jeżeli mam być szczery... im więcej dziur na klatce piersiowej i głowie, tym lepiej.

Avatar Kuba1001
W odpowiedzi kiwnął jedynie głową i zaczął opróżniać magazynek karabinu. Gdy skończył, brał kolejny. Cofał się też, polecając Luisowi, to samo, by jak najdłużej otrzymać go na dystans i móc dziurawić ołowiem.

Avatar Vader0PL
Właściciel
W końcu na klatce piersiowej miał około 40 dziur, pięć w głowie i po kilkanaście na kończynach. A pomimo tego ciągle działał.

Avatar Kuba1001
- Ile mam mu zrobić. tych ku*wa, dziur?! - wrzasnął zirytowany, kierując pytanie po części do Luisa, a także po to, żeby rozładować nieco swoją wściekłość.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie odpowiedział.
Za to przygotował kolejną broń:
orig09.deviantart.net/aba2/f/2007/297/d/8/scimitar_by_majimaune.jpg
i stanął przeciwko niemu, w celu walki na broń białą.

Avatar Kuba1001
On natomiast nadal ostrzeliwał wroga, a gdy skończyła mu się amunicja, ruszył razem z Luisem, chwytając karabin za lufę, z braku lepszej broni do walki w zwarciu.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Pierwsze co otrzymałeś, to potężne kopnięcie w brzuch ze strony przeciwnika.

Avatar Kuba1001
Odtoczył się i powierzchownie zbadał obrażenia, jednocześnie szukając lepszej broni.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Lepszej broni brak, za to zauważyłeś leżący nóż Luisa.
On sam walczył z robotem, utrzymując się na równi.

Avatar Kuba1001
Chwycił za nóż i spróbował ich obejść bokiem, by uderzyć w okolice szyi lub głowy przeciwnika, nie raniąc przy tym swego towarzysza.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nagle sytuacja się zmieniła, Okazało się, że robot posiada ukryte ostrze, które wbił w brzuch Luisa, bez problemowo przebijając pancerz. Uniósł go do góry, a następnie cisnął o ziemie. Następnie dwukrotnie go kopnął, wgniatając go w pokładowe deski. Przeciwnik po tym zdarzeniu odwrócił się i ruszył w twoim kierunku.
-Rozkaz padł. Iść po jednego. Drugi zginie.

Avatar Kuba1001
//Pie**olę, nie gram. Czaj, on zabił Luisa, tak? ._.//

Avatar Vader0PL
Właściciel
///Pomyśl. Jeden z pierwszych NPC, badass na miarę Jacka Yatesa i postać z jedną z lepszych historii osobistych. No ten. Jak nic nie zrobisz, to się nie dowiesz. Zresztą twoje szanse wynoszą 50/50///

Avatar Kuba1001
Spróbował podnieść broń Luisa i wyprowadził nią cięcie w głowę, ale najpierw nożem uderzył w kierunku żeber, żeby zmylić przeciwnika.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wbiłeś broń Luisa w głowę przeciwnika.
Zauważyłeś, że tylko jedna część ciała robota została nienaruszona- szyja.
Może jej pozbawienie pomoże...

Avatar Kuba1001
//Którą broń, bo miał ten nóż i bułat?//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 37313 postów, 91 tematów i 94 członków

Opcje grupy Żadnych Bogó...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Żadnych Bogów, Żadnych Panów [PBF]