[Kapitol] Sąd Najwyższy

Avatar Vader0PL
Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczenia usiadł, obserwując kraty.
Analizował swoją sytuację.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kraty były solidne a ściana zarzygana. Był tu tylko pęknięty kibel i łóżko przyczepione do ściany łańcuchem.

Avatar Vader0PL
Sprawdził ścianę.

Avatar gulasz88
Właściciel
Do był mocny kawał muru, nawet ten pokryty wymoicinami.

Avatar Vader0PL
//Erotta nie gra? .-. Szkoda.
Czyli wypada czekać na wyrok. W sumie miał już gotową przemowę.
Więc czekał

Avatar Erotta
//Jak to nie gram? Gdzie nie gram i w co nie gram..?

Avatar Vader0PL
//Tutaj. Swoją pierwszą postacią.

Avatar gulasz88
Właściciel
Strasznie ci się dłużyło, ale po chwili przyszło dwóch strażników i zaprowadzili cię do póki co pustej sali przesłuchań.

//Według zasad gdy twoja postać umrze lub zostanie uwięziona masz prawo do stworzenia nowej.

Avatar Vader0PL
//Aż tak bardzo nie ma szans na ucieczkę? :V
Czekał.

Avatar Erotta
//W sumie jest szansa. Ale trza się zgadać z właścicielem, aby ją otrzymać.

Avatar Vader0PL
///Przy okazji trzeba odtworzyć sceny z filmu Skazani na Shawshank .-.

Avatar Erotta
//Albo mieć wszczepiony nóż pod skórą i odkroić strażniczce więziennej twarz. Tak też można.

Avatar Vader0PL
///W moim wypadku to powinna być naostrzona karta ukryta pod łopaktą .-.

Avatar gulasz88
Właściciel
To pokoju wszedł wysoki osobnik z brodą i w płaszczu (//patrz: poprzednia strona). Usiadł na przeciwko ciebie i powiedział. - To przesłuchanie to tylko formalność. I tak zgnijesz w Rochenoir i nic tego nie zmieni. - Powiedział.

Avatar Vader0PL
-Oczywiście panie...?
Urwał, czekając, aż się przedstawi.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Visland, ale ciebie to i tak nie powinno obchodzić. Przejdźmy do konkretów, dla kogo pracujesz?

Avatar Vader0PL
-Podać nazwisko, imię, wygląd, pseudonim, jego fundusze, czy raczej takie szczegóły nie są dla was istotne?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Wszystko co wiesz śmieszku. - Odpowiedział krzyżując ręce na piersi.

Avatar Vader0PL
A więc zaczął opisywać wygląd... swojej ostatniej ofiary.
///Co jak co, ale musiałem coś wymyślić, skoro ty nie wdawałeś się w takie szczegóły///

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ze niby Hedmont sam zlecił swoje zabójstwo? Przestań pie#dolić bo nie jesteśmy w burdelu do ku#wy nędzy! - Zareagował na twoje kłamstwo.

Avatar Vader0PL
-Pan Hedmont zlecił mi eutanazję.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Śmieszne jak ja pie#dole. Trzeba było iść do cyrku, makijaż już masz. - Odpowiedział.

Avatar Vader0PL
-Czemu tak poważnie? A dyrektor cyrku odrzucił moją kandydaturę ze względu na blizny.
//Why so serious lepiej brzmi .-.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Bo nie jestem tu od śmiania się tylko od wsadzania popie#doleńców takich jak ty. Więc gadaj dla kogo pracujesz to może spędzisz w pi***** parę latek mniej.

Avatar Vader0PL
-Powiedziałem, nie wierzysz mi. Mam kłamać, by zmniejszyć swój wyrok? Przecież składanie fałszywych zeznań jest karalne!

Avatar gulasz88
Właściciel
- Bo tacy jak ty nie kłamią tak? Śmieszne. - Powiedział podśmiechując pod nosem.

Avatar Vader0PL
-Praktycznie, to przez to wiele nas łączy. Jak będę miał okazję, to na święta kupię ci książkę "Jak zostać dobrym detektywem"

Avatar gulasz88
Właściciel
- A ja kupie ci "Jak uniknąć brutalnego gwałtu pod prysznicem". Przyda ci się tam dokąd trafisz. Ostatni raz pytam, dla kogo pracujesz klaunie?

Avatar Vader0PL
-Dla każdego. Może być to generał, tutejszy sędzia, twój znajomy z pracy, bankier, lub nawet taksówkarz. Prawda jest taka, że w tym mieście każdy chce zabić kogoś. Obstawiam, że sam się od nich nie różnisz. A więc, szefie, powiedz mi: Po której stronie tego pomieszczenia jest lustro weneckie? Twoja lewa, czy moja?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Lustro jakie? A mniejsza, i tak mi nic nie powiesz. Miłego gnicia w pi*****. - Wyszedł a do pokoju weszli dwaj policjanci i odstawili cię z powrotem do celi.

Avatar Vader0PL
//Nie wmówisz mi, że nie ma tutaj lustra weneckiego. Za cholerę mi tego nie wmówisz.
Starał się nie budzić uczucia u policjantów, że mają nad nim przewagę.
Szedł spokojnym krokiem, wyprostowany, oraz pogwizdując starą piosenkę.

Avatar gulasz88
Właściciel
Dosłownie wrzucili cię do celi i zatrzasnęli za tobą drzwi.
//Lustra są, ale nie ma Wenecji :/

Avatar Vader0PL
////Lustra weneckie to jedyna dobra nazwa...
Usiadł na pryczy i czekał.

Avatar gulasz88
Właściciel
Łóżko było bardzo twarde. Siedziałeś i siedziałeś, ale nikt nawet się nie zbliżał do twojej celi.

Avatar Erotta
//A jego postać to nie musi wysłuchiwać obleśnego więźnia z celi obok. Szczęściarz.

Avatar gulasz88
Właściciel
//Tamtego już skazali :/

Avatar Erotta
//To mu innego podeślij.

Avatar Vader0PL
//Nie, dzięki.
Nam czekać kazali.

Avatar Erotta
//Ależ nie ma za co dziękować. Przyda ci się taki uprzejmy sąsiad, co to ci podpowie jaki użytek można zrobić z tym i owym twojej postaci. Mihihihihi~ *Śmiech Undertakera*

Avatar gulasz88
Właściciel
Zaczęło się ściemniać, a mimo to nikt do ciebie nie przychodził.

Avatar Vader0PL
A czy jemu to przeszkadzało? Nie.
Więc sobie tak siedział.

Avatar gulasz88
Właściciel
W końcu przyszła noc, a tobie zachciało się spać.

Avatar Vader0PL
Oparł się o ścianę i półprzytomny czuwał.
///Co nie znaczy, że się nie zarwie i nie wyje*ie komuś w ryj///

Avatar gulasz88
Właściciel
Mimo wszystko zasnąłeś nawet nie zauważyłeś kiedy. We śnie byłeś na bagnie, tylko zamiast wody byłeś po pas w gęstej krwi.

//╚═( ͡° ͜ʖ ͡°)═╝
╚═(███)═╝
╚═(███)═╝
.╚═(███)═╝
..╚═(███)═╝
…╚═(███)═╝
…╚═(███)═╝
..╚═(███)═╝
.╚═(███)═╝
╚═(███)═╝
.╚═(███)═╝
..╚═(███)═╝
…╚═(███)═╝
…╚═(███)═╝
…..╚(███)╝
……╚(██)╝
………(█)
Proszę...

Avatar Vader0PL
gulasz88 pisze:
Mimo wszystko zasnąłeś nawet nie zauważyłeś kiedy. We śnie byłeś na bagnie, tylko zamiast wody byłeś po pas w gęstej krwi.

Joker zanurzył dwa palce w krwi, a następnie wytarł o swój rękaw.
Po chwili się zanurzył po szyję w krwi.

Avatar gulasz88
Właściciel
Z jednej wysp na horyzoncie dobiegała cicho i nieco niepokojąca muzyka. Czułeś jak coś przepływa w pobliżu twojej nogi.

Avatar Vader0PL
Wstał i ruszył w kierunku muzyki. Jednak zanim to zrobił ugryzł się w rękę i sprawdził, czy bolało.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tak, bolało. Brodzenie w mule i krwi było ciężkie, w dodatku co chwile zahaczałeś o coś na dnie. Powoli zbliżałeś się do wyspy a muzyka się nasilała.

Avatar Vader0PL
I tu cię mam. W snach nie poczujemy bólu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jak widać sen ten był wyjątkowy, ponieważ wszystko czułeś jak w prawdziwym świecie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5452 postów, 54 tematów i 12 członków

Opcje grupy Introis [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Introis [PBF]