Liczba "trupów" nie zwiększyła się?
Właściciel
Zostawili tylko rannych, z których wszyscy zmarli.
Łuki nadal leżały, czy pozbierali uzbrojenie?
Podejrzane.
Spróbował opuścić wieżę.
Właściciel
Opuściłeś ją. Od razu po wyjściu za próg otrzymałeś celny postrzał z łuku prosto w głowę. Grot strzały przebił skórę, czaszkę i dostał się do mózgu. Twoja śmierć była niemalże natychmiastowa, a Magia nic tu nie mogła pomóc.
Nie no, żart. Na zewnątrz pusto i spokojnie, jedynie śnieg, broń i martwi chłopi.
///Ten, to do zobaczenia za miesiąc.
Rozejrzał się po okolicy.
Właściciel
Jedynie śnieg, broń i martwi chłopi.
Zabrał jeden miecz i ruszył w kierunku wioski.
Właściciel
Wygląda niemalże identycznie, jedynie już nie płonie, bo wiatr i śnieg ugasiły ogień.
Trzeba zwieńczyć zwycięstwo przechadzką po wsi, szedł nadal do niej.
Właściciel
No i przechodzisz między czymś, co kiedyś było zabudową wioski.
///Czyli co, temat Wioska Mis zostanie zmieniony na zgliszcza, czy jak to wygląda z nowymi sytuacjami?
Właściciel
//A to była ta wioska? Kurde, stara ta postać, że już nie pamiętam ;-;
Później zmienię, teraz graj jak grasz.//
///Tak. W sumie zniszczyłem już dwa tematy. Wioskę Mis, oraz ten domek magika (Moje pierwsze zabicie postaci gracza).
Sprawdził, czy ktoś ocalał.
Właściciel
Nikt i nic nie przetrwało.
Doskonale. Teraz... w sumie jego życiowy cel się wypełnił. Już nic nie miał do roboty. Cholera, tego nie przewidział. Wrócił do wieży, by zapakować wszystko, co było dla niego najważniejsze. Księżki z dziedzin magii, które znał, broń, jedzenie, wodę, coś, na czym mógłby spać, zapasowy płaszcz i ubrania itp.
Właściciel
nie było tego wiele, więc się spakowałeś. Wypada wziąć jeszcze złoto i iść w świat.
Zabrał je i opuścił ostatni raz wieżę, by skierować się ku cieplejszym regionom.
Właściciel
//Jakiś konkretny temat?//
Właściciel
//W sumie mieszkasz na lodowym zadupiu, a więc Winteredge lub Dekapolis. Ale że chcesz iść w cieplejsze regiony to możesz sobie wybrać dowolną lokację.//
///Odpadają lokacje, w których już kogoś mam. Argent? Taka swojska nazwa...
Właściciel
//Jeśli naprawdę chcesz to nie widzę przeciwwskazań.
Także ten, ostatecznie?//
//Nie ma w sobie złych magii, więc tak. Może być.
Właściciel
//Ale zgładził prawie całą ludność wioski...
Witamy u Krzyżowców!
Napiszę, gdy będziesz na miejscu.//
///Czekaj, oni mogą to wykryć?
Właściciel
//Magią Umysłu, owszem.//
///Fuuu, a mogłem to zrobić zanim wymyśliłeś tę dziedzinę.
Właściciel
//Nie przesadzaj, prędzej przyjmą Cię z otwartymi ramionami niż zabiją.//