Karty Postaci

Avatar Kuba1001
Nie gramatyczny nazista, ale po prostu tyle siedzę w PBF'ach i grupach, że wykrywam takie błędy automatycznie :V
A takim czymś: "//" zaznacza się nie w zwykłych tematach, takich jak ten, ale dopiero w rozgrywce, żeby wtrącić coś poza nią.

Avatar korobov
Moderator
Imię: Helmut
Nazwisko: Masine
Pseudonim: Marny koniec
Wygląd: Blondyn z niebieskimi oczyma, metr dziwięćdziesiąt wzrostu, umięśniony, ubrany w mundur Obersturmbannführera Waffen-SS, jest lekko zielony na twarzy, a dodatkowo ma pełną wyrazu twarz
Druga postać: Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
Historia: Urodzony w 1915 roku doświadczył wielkiego kryzysu w Niemczech. Wtedy na scenę wypłynął Hitler i... Wiadomo, wstąpił do armii w wieku 18 lat, a dokładnie do Waffen SS. Proponowano mu nawet do Hydry, ale niestety, odmówiono ze względu na to, że jest zbyt fanatycznym faszystą. W czasie wojny po stronie Polskiej walczył z jakimś Hohenzollernem, z którym wielokrotnie walczył, aż do pól Normandii w lipcu '44, kiedy dostał się do niewoli brytyjskiej, ale zaraz został odbity przez niespodziewany kontratak Wehrmachtu. Został po tym odesłany na tyły, w celu poddania go "Ulepszeniom". I rzeczywiście takie otrzymał. W pojedynkę dzięki nim rozprawił się z całym batalionem Gwardii krasnoarmieńców w Polsce. Ale koniec wojny się zbliżał i Fuhrer zażądał, by został zahibernowany wraz zcałym batalionem i sprzętem. I został, zgodnie z wolą Fuhrera, wraz z całym oddziałem, osadzony na 65 lat w zamknięciu. Po tym czasie ktoś im otworzył. Wszyscy się spodziewali żę to Fuhrer, a to był jakiś nieznajomy gość. W jakimś pokracznym mundurze, ale krzyczał po niemiecku, więc zrozumieli, że wojna się skończyła, a oni mają się poddać. Oni tak jakby od niechcenia podniesli ręcee do góry, ale wystrzał z działa Tygrysa spowodował utorowanie drogi na zewątrz. Przez jakiś czas ukrywali się albo zostali zabici, dopóki nie amierzyła ich Hydra. Wskazała im na cel Marstenburg, a sama ulepszyła ich sprzęt. Po symbolach na ratuszu, zamku i wartownikach w oczoje**ych pomarańczowo-niebieskich strojach ( z innej beczki, w 15 wybili ponad 500 jego żołnierzy i zniszczyli blisko 20 czołgów. Tyle naliczyli trópów, czy było więcej i czy mieli ciężki sprzęt i działa-nie wiedzą) zidentyfikował tą mieścinę jako ostanią twierdzę Hohenzollernów, gdzie, sądząc po wrakach radzieckich, amerykańsi oraz, o zgrozo, sporej ilości niemieckiego sprzętu (naliczyli blisko 120 wraków samego amerykańskigo sprzętu, rosujskiego było 2x więcej, ale o wiele więcej cięzkich maszyn, a niemieckich-4 razy więcej, niż sowietów), od prawie 100 lat skutecznie odpierali ataki kolejnych zastępów wojsk, próbujących narzucić swoją ideologię, ale im się udało. Zrzuciły pruskiego orła i wywiesili sztandary i flagi III Rzeszy. Podobno jest tam jakiś skarbiec, ale go nie znaleziono, jak na razie. Do jego wojsk zaczęli ściągać wszyscy naziści z całego świata. Wkrótce Rzesza powstanie na popiołach idiotycznej niemieckiej demokracji!!! Ale mieszkańcy dalej są za Hohenzollernami. TRudno, ale trzeba ich żywych
Narodowość: Niemiecka
Miasto/Państwo startowe: Masrtenburg, Niemcy (jakby co, to stąd pochodzi Vanetina i to jest jej rodowita ziemia)
Wiek: 101 lat
Wróg: Von Hohenzollernowie
Kogo popiera: Superzłoczyńca
Supermoce: jest niezwykle dokładnie wyszkolonym we wszystkim, ma siłę zbliżoną (jeśli nie większą) do Hulka), ma zwiększoną regeneracje, ma o wiele bardziej wyczulone zmysły, swobodnie może się kurczyć i powiększać, ma drugą postać: Wielkiego, latajaćego, ziejącego ogniem smoka z prawie nieprzebijalną łuską, panuje nad ziemią, umie pochłonąć czyjeś umijętności (z tym kimś), zna kilkanaście języków.
Marzenie: By zostać Fuhrerem IV Rzeszy!!! I by zatłuc ostatniego Hohenzollerna
Towarzysz: Batalion żołnierzy pułku pancernego Waffen SS, jego pies Rudolf, a także pluton żołnierzy Hydry, a także kilku naukowców Hudry i AIM.
Majątek : Pałac w Marstenburgu, laserowa wersja LUgera 09c, laserowa wersja STG 44, 1000 euro, 2 kilogramy złota, kilka czołgów wyglądających na stare, niemieckie Panzery, ale ulepszone przez Hydrę. ( w tym IV, V, III, VI i VIB), jakaś fiolka z dziwnym, niebieskim płynem, tarcza energetyczna, jakiś dziwny miecz... Pełna zbroja płytowa dostosowana do niego.
Słabe punkty: Jest nazistą z krwii i kości, nie umie pływać, woli trzymać się na uboczu, im dłużej jest w smoczej postaci, tym bardziej pragnie krwii i ludzkiego mięsa, nie umie powiedzieć, kiedy dość, ma ostre łaskotki, jak kogoś pochłonie, przez 2 dni nie ma ochoty na nic, ma alergię na ołów, awokado, jajka, ma slabą wolę, jest dosyć walnięty., powoli się rozpada, jego umysł jest zamglony, strasznie łatwo się wścieka, paniecznie boi się pająków i wszystkiego, co z tym związane (jego pierwszą rzeczą, którą zobaczył po przebudzeniu był wielgachny pająk na jego twarzy), elektryczność, impuls EMP, wysokie dźwięki, ostre zapachy, niemieckie Fraulein, często odzywająsię w nim dzikie instynkty.

Avatar korobov
Moderator
Już nie WIp.

Avatar Zeromus
Tak z innej beczki ... Czy to nie jest kolejna postać z serii "nie_rozwalisz_tego_gówna_nawet_atomówką" ? Bo jeżeli tak, to ja wnoszę do administracji wniosek o umożliwienie mi otwarcia bramy (tak max do czwartej pieczęci, a jest ich 10)

Avatar korobov
Moderator
Nie, da się toto utłuc.

Avatar Zeromus
no, ale toto jest i tak zbyt mocne ... A ja mam aktualnie tylko jedną aktywną postać, więc może .. Ale to może mogę pytać admina o możliwość wzmocnienia

Avatar Skwarek218
Moderator
Ta postać jest łatwa do ubicia. Kiedy jest leniwy to dajesz mu ołów a, potem kiedy kicha to strzelasz w niego. Ale znalazłem coś. NIKT NIE MA SIŁY WIĘKSZEJ OD HULKA!. Znaczy są takie postacie,ale takie ludzkie to rzadko. Poza tym twoja postać chyba nie ma długowieczności,więc jest za stara.

Avatar korobov
Moderator
Został zahibernowany pod koniec wojny, a został wybudzony 10-11 lat temu, ale obra, wymyślę jeszcze jakieś wady. Z resztą, kapitan jest w podobnym wieku. I napisałem tak, bo nie zmierzył się jeszcze z Hulkiem i nie wie, który z nich jest silniejszy.

Avatar korobov
Moderator
I jak?

Avatar Zygarde
Właściciel
Twoja postać utwierdziła mnie w planie zrealizowania eventu "Shadow of Hitler". Ciekaw jestem jej zdzienia gdy się okaże że Adolf żyje... Akcept.

Avatar korobov
Moderator
HEIL HITLER!!! Ale możę zrobięto miasto, bo, no wiesz, tego nie ma na Mapie.

Avatar Zygarde
Właściciel
Okej.

Avatar Zeromus
A dostanę odpowiedź na moje pytanie ? (to o bramę do 4/10 pieczęci)

Avatar Zygarde
Właściciel
Otwieranie pieczęci łączy się wzywaniem postaci z innych uniwersów omijając panią Jadzię czy jak ona miała?

Avatar Zeromus
Nie, po prostu zwiększanie swojej energii, ale otwarcie więcej niż 7 może się skończyć pojawianiem coraz więcej wyrw międzywymiarowych, ale jeżeli 4 nie przejdą, to mogę zejść do 2

Avatar
Konto usunięte
Imię: Nathan
Nazwisko: Boisvert
Pseudonim: -
Wygląd: Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Karty Postaci
Historia: Jeśli poznalibyście Nathana Boisverta, gdy ten był jeszcze nastolatkiem, nie zobaczylibyście w nim nic nadzwyczajnego. Przeciętny uczeń z normalnej rodziny. Zapewne w przyszłości pracowałby w McDonaldzie r*chając popołudniami swą żonę z cycami zwisającymi jej aż do pasa, jednak świat miał co do niego inne plany. Gdy chłopak miał 16 lat wpadł w złe towarzystwo. Nie chodzi mi tu o jakiś gang, narkomanów czy alkoholików, ale o coś poważniejszego. Nathan poznał pie**olonych szatanistów. Nie jakichś emo zapaleńców, ale prawdziwych, pie**olonych szatanistów. Ci bez zbędnego pierodlenia, oszukiwania tego debila czy nawet jakiegokolwiek wyjaśnienia zaczęli odprawiać czary, czarną mszę, czy jakkolwiek inaczej można to nazwać i tu skończyły się marzenia Nathana o względnie normalnym życiu. Chłopak trafił bowiem po tym do Piekła, jako ofiara dla Szatana. Nie umarł. Żył dalej, ale w Piekle. Został niewolnikiem, zabawką demonów. Torturowano go, kazano mu walczyć na arenie w celu zabawiania demonów i poniżano. Spędził ponad dwadzieścia lat jako jedyny żywy człowiek wśród diabłów. W tym czasie nauczył się wielu piekielnych sztuczek. Ostatecznie ukradł Szatanowi pewien przedmiot, dzięki czemu jego dusza, jak i fizyczne ciało wydostało się z Piekła. Wydarzyło się to zaledwie trzy dni temu, więc Nathan wciąż nie przyzwyczaił się do nowego świata
Narodowość: Urodzony w USA
Miasto/Państwo startowe: Z Piekła wyszedł w Las Vegas i tam tymczasowo postanowił zostać
Wiek: 42 lata
Wróg: Można powiedzieć, że Szatan. Chce znów zrobić z Nathana swego pieska
Kogo popiera: Na swój poje**ny sposób jest superbohaterem
Supermoce: Swe moce zdobył dopiero w Piekle, gdzie demony faszerowały go jakimiś podejrzanymi miksturami i rzucały na niego zaklęcia. Przez to Nathan stał się całkowicie odporny na wszelkie choroby oraz ból. Posiada także umiejętność regeneracji, ale jest ona dość ograniczona. Najpewniej starzeje się też dużo wolniej od ludzi. Miało to zapewnić mu to, że nie umrze podczas zabawiania demonów. Kiedyś Nathan podkradł jednemu z nich księgę czarów, z której nauczył się wielu piekielnych sztuczek. Potrafi teraz władać ogniem, przyzywać słabsze istoty mroku oraz demony i czytać w myślach.
Marzenie: Zemścić się na szatanistach za wyje**nie go do Piekła
Towarzysz: -
Majątek: Prócz ubrań, starego plecaka i miecza, podje**nego z Piekła nie ma dosłownie nic.
Słabe punkty: Najpewniej jego tropem podąża cała piekielna armia, co jest ogromnym minusem. Prócz tego Nathan jest podatny na niskie temperatury. Nie potrafi także zbyt dobrze używać broni palnej, do której dostępu nie miał przez 26 lat w piekle.

Avatar korobov
Moderator
Przeczytałem i zbieram zęby z podłogi. A mnyślałem, że ja mam walniętą wyobraźnię. Ale co do piekła... Jest coś takiego jak Nilfheim...

Avatar Zeromus
Demony się z nim zabawiały ?? ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Avatar
Konto usunięte
Poczytałem o Niflheim'ie, ale Piekło jakoś bardziej mi odpowiada do historii tej postaci.

Nie, to on zabawiał demony.

Avatar Zygarde
Właściciel
Zastanawiam się nad akceptem.... Po gościu od pizzy spodziewałem się odmowy bo ultra furry. Akcept.

Avatar
Konto usunięte
Lubię tylko antropomorficzne gady i zwierzęta morskie .-.
Zrobisz mi temat z Las Vegas?

Avatar Zygarde
Właściciel
Gosc_Od_Pizzy pisze:
Lubię tylko antropomorficzne gady i zwierzęta morskie .-.
Zrobisz mi temat z Las Vegas?

Tak.

Avatar Sonnenfinsternis
Po co cytować post który jest bezpośrednio na górze?

Avatar
Konto usunięte
Nie lubię narzekać, a przynajmniej, nie aż tak bardzo, ale wciąż nie ma tematu z Las Vegas.

Avatar korobov
Moderator
Imię:Magda
Nazwisko: Masine
Pseudonim: Czarne żądło/córka feniksów
Wygląd: Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
W połowie przemiany: Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
Po akończonej :Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
Ubranie ( i w sumie jej trzecia postać): Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
Historia: Urodzona blisko 600 lat temu jako nieślubna córka Władysława Jagiełły i jakiejś dworzanki. Nie miała wątpliwości, źe nie dla niej dworskie rozkosze. Zamiast tego musiała ciężko pracować na roli. Rok, drugi, 40... Co dziwniejsze, nie starzała się, ba, nie chorowała. Jakby to ująć, była swego rodzaju nieśmiertelną... Gdy płakała, gdy jej łzy skapywały na ranę, ta zabliźniała się, trucizna znikała, a kończyny odrastały. W miarę, gdy poznawała swoją moc, zaczęła kontrolować pogodę... A także wydzielać feromony, które umożliwiajądokonywanie z organizmami żywymi to, co jej się podoba...W jej życiu około powstania listopadowego nastąpił przełom. Spotkała się z pewną Ceres... Mówiła, że żyje zdecydowanie za długo jak na zwykłego człowieka... i te efekty były niezwykłe... Okazalo się wtedy, że była feniksem, a Ceres-jeszcze starszą... Ona była pierwsza, pierwszą z naszego rodzaju... Ona była lekką latoroślą, którą wiatr może w każdej chwili zdmuchnąć... Sama poznawała swoje umiejętności, dnia 28 czerwca '14 roku przemieniła się po raz pierwszy. Wtedy nastąpił zamah na arcyksięcia... Blisko rok później urodziła Helmuta... Jej jedynego syna... Ukrywała się w Masrtenburgu, tam też go wychowała, ale... Hitler. Sama była w Gwardii cesarzyPOrzuciła mundur dopiero 5 lat temu, gdy para ceraska została zabita, a ich córki-porwane... Po tym poszła do Asgardu, by strzec Odina...
Narodowość: Uważa się za Niemkę, ale w głębi serca jest Polką, a nawet asgardką
Miasto/Państwo startowe: Pałac Odina: Asgard
Wiek: 605 (wiadomo dlaczego, ale jakby co... Lipiec 1410 + 9 miesięcy= marzec/kwiecień 1411)
Wróg: SS
Kogo popiera: bohater, ale ona tego nie czuje za bardzo
Supermoce: Jest niesamowicie silna (potrafi podnieść w przybliżeniu 0,95 tego, co Hulk), panuje nad pogodą, potrafi z pomocą łez wyleczyć kogokolwiek z jakiejkolwiek choroby, jakiejkolwiek trucizny, a jej łzy potrafią nawet odrosnąć kończynę. Potrafi wytworzyć jakiekolwiek feromony w dowolnej ilości, jes niezwykle szybka pod obiema postaciami., jest bardzo dobrym kowalem, panuje nad ogniem jak i ziemią, świetnie pływa, nieźle strzela i włada bronią sieczną. Ma niezwykle wyczulone zmysły i zdolności regeneracyjne.
Marzenie: ---
Towarzysz: Jeśli nie liczyć barwnego psa wielkości konia, w dodatku gadającego i opancerzonego oraz oddziałowi liczącemu 5 wojowników Asgardu (cześć Władek!!!) To nikogo
Majątek: 3 sztaby platyny wysadzane diamentami o objętości 2 dm^3 jedna, piękna ciężka ozdobiona asgardzka zbroja, wytrzymała Asgardzka tarcza, w dodatku niemalżę ją całą zakrywa, oraz wielki, jednoręczny (dla reszty dwu-ręczny) miecz. Działa na podobnej zasadzie co młot thora, tyle że tylko ona może go podnieść. I reaguje na jej przywołanie. Nie, nie daje błyskawic, za to ogień...
Słabe punkty: Regeneracja im bardziej wymagająca, tym bardziej ją męczy, w czasie przemiany w feniksa nie pamięta, jak mówić, jej wyczulone zmysły, czasem feromony mogą mieć negatywny wpływ na nią samą, ma hydrofobię (wiem, to bez sensu, ale.. próbowaliście wysuszyć mokre pióra?), nie potrafi zabić swojego syna, dla każdego, któ próbóje zakłócić sen Odina jest niezwykle okrutna (Loki, bój się), tęskni za Midgardem, woli nie odpowiadać publicznie (dopada ją wtedy straszna zgaga), po ojcu odziedziczyła zwierzęce usposobienie i głupotę na wyrywki

Avatar korobov
Moderator
I jak?

Avatar Kuba1001
Korobov, Ty śmieszku, usunąłeś mój post :)

Avatar korobov
Moderator
Wiem to. PO prostu planuę zrobić porządki...

Avatar Kuba1001
PO?
Jesteś lewy czy poprawny politycznie?
Zresztą, jak tak ma wyglądać działanie moda, to możesz mnie już stąd wywalić, na dobry początek tych Twoich "czystek."

Avatar korobov
Moderator
W takim sensie, by nie byłó bałaganu z oftopem w różnych tematach, jak ten.

Avatar Kuba1001
Ten uczuć, gdy komuś chodzi o czyszczenie tematu ze spamu, a Ty obawiasz się kolejnego terrorystycznego ataku Moderatora ._.
Dobra, moja wina. Jednak po incydencie z Looty moja ostrożność czasem graniczy z paranoją.
Więc usuń spam i nie wracajmy do tego ;-;

Avatar Zygarde
Właściciel
Co to za usuwanie bez mojej zgody?

Avatar korobov
Moderator
Offtopu bez sensu, mein fuhrer...

Avatar korobov
Moderator
I jak Skwarek?

Avatar Skwarek218
Moderator
Gdyby nie było Alvy to...ruchable.

Avatar korobov
Moderator
Chodziło mi o postać, czy nie za bardzo w żadną stronę...

Avatar Skwarek218
Moderator
Jest git.

Avatar Zygarde
Właściciel
Akcept. Postać zacznie po przesunięciu czasu.

Avatar Erotta
Imię.: Samanta (większość mówi jej w skrócie Sam).
Nazwisko.: Villigent-Moven (pierwsze od matki, drugie od ojca).
Pseudonim.: Shadow of Tiger.
Wygląd.:
Zdjęcie użytkownika Erotta w temacie Karty Postaci
Jeśli idzie o kostium, czarna maska tworząca obwódki wokół oczu, przyległy do ciała, czarny kombinezon zakrywający aż po szyję i z długimi rękawami, oraz czarne kozaki na niskim obcasie. Wtedy też nie nosi kaptura, który zazwyczaj jest nieodłączną częścią jej garderoby i uwalnia swój... Prawdziwszy wygląd (napiszę o nim w mocach).
Historia.: Ojciec Samanty był bogaty biznesmenem, a matka znaną psychoterapeutką. Dziewczyna była jedynaczką, oczkiem w głowie swoich rodziców. Kiedy jednak miała osiem lat nadeszła pierwsza fala nieszczęść, bowiem jej matka zmarła z powodu ciężkiej choroby serca, za późno wykrytej, aby dało się kobietę odratować. Nie minęło kilka miesięcy po jej pogrzebie, a dziewczynka odkryła, że jej ojciec zaczął się upijać, brał narkotyki i sprowadzał sobie do domu różne kobiety tylko na jedną noc, a jego biznes popadał w ruinę z dnia na dzień. Szczerze współczuła ojcu, ale jako zwyczajne dziecko nie wiedziała jak i nie mogła mu pomóc. Później jednak stało się jeszcze gorzej, kiedy obecna, obłąkańcza wręcz polityka ojcowskiej firmy zaczęła zawadzać nie temu komu trzeba i... Tej nocy zlecono jedno zabójstwo i jedno uprowadzenie. Miała wtedy 11 lat. Dziewczynkę w środku nocy obudziły krzyki i odgłosy wystrzałów. Wstała z łóżka i pobiegła do salony, skąd dochodziły owe dźwięki, by zobaczyć... Swojego ojca z kilkunastoma kulami w brzuchu, duszącego się własną krwią i dwój ubranych na czarno mężczyzn stojących nad nim. Zdążyła ledwie zawołać swojego rodziciela, kiedy padł ostatni wystrzał, tym razem prosto w serce i to na jej oczach. W pierwszej chwili pomyślała, że to sen. Jakiś chory koszmar, który jej się przyśnił. A mimo to rzuciła się do ucieczki. Strasznie się bała, w sumie jak nigdy w życiu i było to raczej zrozumiałe, jak na jej wiek. Została jednak złapana, ale nie zabita. Zleceniodawca zabójstwa jej ojca sprzedał dziecko handlarzom żywym towarem, skąd trafiła do pewnej organizacji, przeprowadzającej nielegalne eksperymenty na ludziach. Po latach różnych testów i niekończącego się dla dziewczyny cierpienia udało się osiągnąć oczekiwany rezultat - Stworzyć człowieka o najlepszych cechach wybranych zwierząt. Doszło też kilka efektów ubocznych, które nie były planowane, aczkolwiek wyszły całkiem nie najgorzej. Jak miała 19 lat udało jej się wykorzystać swoje nowe umiejętności i uciec z laboratorium. Nie miała już rodziców, ale na szczęście udało jej się odnaleźć swoją ciotkę Pansy, mieszkającą w Nowym Jorku. Od wtedy mieszka u niej, skrywa się ze swoimi zdolnościami i pracuje jako kelnerka w fast food'owej jadłodajni. Nieustannie ćwiczy i sama się szkoli, gdyż bardzo, ale to bardzo chciałaby wykorzystać to co umie i zostać kiedyś super-bohaterką. I w sumie... Po części jej się to udaje, kiedy od czasu do czasu nakłada na twarz czarną maskę tworzącą czarne obwódki wokół oczu, oraz przyległy do ciała, czarny kombinezon i łapie jakichś drobnych przestępców, powstrzymuje drobne napady i mniej znaczące kradzieże, ale wciąż ma o wiele większe ambicje.
Narodowość.: Stany Zjednoczone.
Miasto/Państwo.: Nowy Jork.
Wiek.: 22 lata.
Wróg.: ---
Kogo popiera.: Cóż... Na razie nie jest super-bohaterką, ale chce nią być.
Supermoce.: Szybkość (osiąga takie prędkości jak gepard), siła (podniesie dziesięciokrotnie więcej niż sama waży), wytrzymałość (powiedzmy, że mogłaby stanąć na torach i swoim ciałem zatrzymać rozpędzony pociąg z kilkadziesiąt metrów od miejsca zderzenia), zawsze spada na dwie nogi (jak kot na cztery łapy), widzi w ciemnościach, umie się stapiać z cieniem (dosłownie, zamienia się w cienistą ludzką sylwetkę), umie chodzić po pionowych i odwróconych do góry nogami powierzchniach, oraz ma pazury, które przetną niemalże wszystko. Efektem ubocznym przechodzenia w stan, w którym posługuje się swoimi mocami jest fakt świecenia tęczówek na purpurę, tygrysie uszy i ogon (czarne).
Marzenie.: Rozwinąć swoje moce i zostać najprawdziwszą super-bohaterką.
Towarzysz.: W domu trzyma małego, czarnego tygrysa o imieniu Catty.
Majątek.: Około 11 tysięcy dolarów na koncie bankowym, 112 dolarów w portfelu, jeden pokój w mieszkaniu jej ciotki i czarny motocykl.
Słabe punkty.: Z takich bardziej oczywistych - Ogon. Jest tak samo czuły jak u prawdziwego zwierzęcia. Nie potrafi na razie pozostawać cieniem na dłużej niż trzy minuty, jeżeli przekroczy tą granicę natychmiast zmienia się znów w człowieka i później nie może używać mocy przez około godzinę, aby nie dostać potwornej migreny. Zawsze, niezależnie od tego czy jest przemieniona czy nie ma te paski na twarzy (te z wyglądu). No i dziewczyna zdecydowanie za dużo od siebie wymaga, swoją drogą.

//W sumie to czemu nie ma pytania o charakter, ani umiejętności poza mocami..?

Avatar korobov
Moderator
Dla mnie harasho...

Avatar Zygarde
Właściciel
Karta okej, tylko wczytaj jeszcze raz wygląd. Dlaczego nie ma charakteru i zdolnosci poza supermocami? Po prostu są dwie opcje, albo przy tworzeniu byłem jak zwykle leniwy, albo zapomniałem.

Avatar korobov
Moderator
Erotta pisze:
Imię.: Samanta (większość mówi jej w skrócie Sam).
Nazwisko.: Villigent-Moven (pierwsze od matki, drugie od ojca).
Pseudonim.: Shadow of Tiger.
Wygląd.:
Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Karty Postaci
Jeśli idzie o kostium, czarna maska tworząca obwódki wokół oczu, przyległy do ciała, czarny kombinezon zakrywający aż po szyję i z długimi rękawami, oraz czarne kozaki na niskim obcasie. Wtedy też nie nosi kaptura, który zazwyczaj jest nieodłączną częścią jej garderoby i uwalnia swój... Prawdziwszy wygląd (napiszę o nim w mocach).
Historia.: Ojciec Samanty był bogaty biznesmenem, a matka znaną psychoterapeutką. Dziewczyna była jedynaczką, oczkiem w głowie swoich rodziców. Kiedy jednak miała osiem lat nadeszła pierwsza fala nieszczęść, bowiem jej matka zmarła z powodu ciężkiej choroby serca, za późno wykrytej, aby dało się kobietę odratować. Nie minęło kilka miesięcy po jej pogrzebie, a dziewczynka odkryła, że jej ojciec zaczął się upijać, brał narkotyki i sprowadzał sobie do domu różne kobiety tylko na jedną noc, a jego biznes popadał w ruinę z dnia na dzień. Szczerze współczuła ojcu, ale jako zwyczajne dziecko nie wiedziała jak i nie mogła mu pomóc. Później jednak stało się jeszcze gorzej, kiedy obecna, obłąkańcza wręcz polityka ojcowskiej firmy zaczęła zawadzać nie temu komu trzeba i... Tej nocy zlecono jedno zabójstwo i jedno uprowadzenie. Miała wtedy 11 lat. Dziewczynkę w środku nocy obudziły krzyki i odgłosy wystrzałów. Wstała z łóżka i pobiegła do salony, skąd dochodziły owe dźwięki, by zobaczyć... Swojego ojca z kilkunastoma kulami w brzuchu, duszącego się własną krwią i dwój ubranych na czarno mężczyzn stojących nad nim. Zdążyła ledwie zawołać swojego rodziciela, kiedy padł ostatni wystrzał, tym razem prosto w serce i to na jej oczach. W pierwszej chwili pomyślała, że to sen. Jakiś chory koszmar, który jej się przyśnił. A mimo to rzuciła się do ucieczki. Strasznie się bała, w sumie jak nigdy w życiu i było to raczej zrozumiałe, jak na jej wiek. Została jednak złapana, ale nie zabita. Zleceniodawca zabójstwa jej ojca sprzedał dziecko handlarzom żywym towarem, skąd trafiła do pewnej organizacji, przeprowadzającej nielegalne eksperymenty na ludziach. Po latach różnych testów i niekończącego się dla dziewczyny cierpienia udało się osiągnąć oczekiwany rezultat - Stworzyć człowieka o najlepszych cechach wybranych zwierząt. Doszło też kilka efektów ubocznych, które nie były planowane, aczkolwiek wyszły całkiem nie najgorzej. Jak miała 19 lat udało jej się wykorzystać swoje nowe umiejętności i uciec z laboratorium. Nie miała już rodziców, ale na szczęście udało jej się odnaleźć swoją ciotkę Pansy, mieszkającą w Nowym Jorku. Od wtedy mieszka u niej, skrywa się ze swoimi zdolnościami i pracuje jako kelnerka w fast food'owej jadłodajni. Nieustannie ćwiczy i sama się szkoli, gdyż bardzo, ale to bardzo chciałaby wykorzystać to co umie i zostać kiedyś super-bohaterką. I w sumie... Po części jej się to udaje, kiedy od czasu do czasu nakłada na twarz czarną maskę tworzącą czarne obwódki wokół oczu, oraz przyległy do ciała, czarny kombinezon i łapie jakichś drobnych przestępców, powstrzymuje drobne napady i mniej znaczące kradzieże, ale wciąż ma o wiele większe ambicje.
Narodowość.: Stany Zjednoczone.
Miasto/Państwo.: Nowy Jork.
Wiek.: 22 lata.
Wróg.: ---
Kogo popiera.: Cóż... Na razie nie jest super-bohaterką, ale chce nią być.
Supermoce.: Szybkość (osiąga takie prędkości jak gepard), siła (podniesie dziesięciokrotnie więcej niż sama waży), wytrzymałość (powiedzmy, że mogłaby stanąć na torach i swoim ciałem zatrzymać rozpędzony pociąg z kilkadziesiąt metrów od miejsca zderzenia), zawsze spada na dwie nogi (jak kot na cztery łapy), widzi w ciemnościach, umie się stapiać z cieniem (dosłownie, zamienia się w cienistą ludzką sylwetkę), umie chodzić po pionowych i odwróconych do góry nogami powierzchniach, oraz ma pazury, które przetną niemalże wszystko. Efektem ubocznym przechodzenia w stan, w którym posługuje się swoimi mocami jest fakt świecenia tęczówek na purpurę, tygrysie uszy i ogon (czarne).
Marzenie.: Rozwinąć swoje moce i zostać najprawdziwszą super-bohaterką.
Towarzysz.: W domu trzyma małego, czarnego tygrysa o imieniu Catty.
Majątek.: Około 11 tysięcy dolarów na koncie bankowym, 112 dolarów w portfelu, jeden pokój w mieszkaniu jej ciotki i czarny motocykl.
Słabe punkty.: Z takich bardziej oczywistych - Ogon. Jest tak samo czuły jak u prawdziwego zwierzęcia. Nie potrafi na razie pozostawać cieniem na dłużej niż trzy minuty, jeżeli przekroczy tą granicę natychmiast zmienia się znów w człowieka i później nie może używać mocy przez około godzinę, aby nie dostać potwornej migreny. Zawsze, niezależnie od tego czy jest przemieniona czy nie ma te paski na twarzy (te z wyglądu). No i dziewczyna zdecydowanie za dużo od siebie wymaga, swoją drogą.

//W sumie to czemu nie ma pytania o charakter, ani umiejętności poza mocami..?

Avatar korobov
Moderator
Uprzejmie proszę...

Avatar Zygarde
Właściciel
Akcept.

Avatar Zeromus
Imię: Gabranth
Nazwisko: Lucyfer
Pseudonim: Infernas
Wygląd:
Pełna demoniczna forma (na ziemi używa w wyjątkowych sytuacjach)
Zdjęcie użytkownika Zeromus w temacie Karty Postaci
Forma pośrednia (używa jej zazwyczaj)
Zdjęcie użytkownika Zeromus w temacie Karty Postaci
Forma "ludzka" (tylko włosy są czarne)
Zdjęcie użytkownika Zeromus w temacie Karty Postaci
Forma "nastolatka"
Zdjęcie użytkownika Zeromus w temacie Karty Postaci
Historia: Gabranth urodził się jak wszystkie demony z "nowego pokolenia" w piekle, lecz jego ojcem był nie byle kto - był nim sam Lucyfer. Pomimo pochodzenia nie otrzymał on żadnych przywilejów, ale same dodatkowe "obowiązki" Po pewnym czasie jednak on zrzekł się niektórych z nich na rzecz swego brata, a sam chciał trochę pozdobywać dla dobra piekła. Jednakże mógł robić to tylko w obrębie piekła, ponieważ nie posiadał postaci, by móc spokojnie poruszać się po świecie ludzi. Pewnego dnia jednak udało mu się odnaleźć wyjątkowego chłopca, który wytrzymałby opętanie, ten chłopiec sam posługiwał się mocą ognia. Chłopiec ten nie za bardzo przejmował się swoimi czynami, co dodatkowo uczyniło z niego potencjalny cel dla demona. Któregoś dnia Gabranth pojawił się przed nim tylko po to, żeby przejąć jego ciało i pomimo stawiania oporu demon zwyciężył, i powoli pochłaniał jego duszę, do momentu aż ona zniknęła całkowicie, i ciało chłopaka stało się "skorupą" dla Gabrantha, by mógł kroczyć po ziemi. Jednakże demon nie wiedział, że jego ojciec miał zupełnie inne plany co do chłopca, i gdy dowiedział się, co jego najmłodszy z synów z nim uczynił postanowił ukarać go, lecz zamiast całkowicie go unicestwić dał mu jedną szansę. Gabranth został wygnany, nie może utrzymywać żadnych kontaktów z innymi demonami poza jego chowańcami, a każdy inny demon, gdy tylko go spotka ma jedno zadanie - zabić go za wszelką cenę. I od tamtego czasu przemierza on świat śmiertelnych w poszukiwaniu artefaktów, które pozwoliłyby mu na odzyskanie pozycji, którą kiedyś zajmował, albo i nawet wyższej.
Narodowość: Yhm.. Piekło ??
Miasto/Państwo startowe: Las Vegas
Wiek: Jego prawdziwe ciało ma ponad 5000 lat, ale wygląda czasem jak dorosły mężczyzna, a czasem jako nastolatek
Wróg: No nie wiem.. Jak to demon, czyli praktycznie wszystko
Kogo popiera: Teoretycznie powinien być brany jako złoczyńca, jednak on zniszczyłby każdego, kto stanie mu na drodze (czyli nikt), jednakże czasami udaje kandydata na bohatera, gdy chce zdobyć informacje.
Supermoce: Jak każdy demon jest on dużo silniejszy od człowieka (ale nie aż tak silny, jak Hulk), oraz potrafi przybierać różną formę zależnie od potrzeby i sytuacji, lecz normalnie działa to tylko w piekle, na ziemi musi wcześniej opętać daną istotę i w niektórych przypadkach może ona zostać mu na zawsze do użycia. Posiada także moce odziedziczone po ojcu (tu głównie chodzi o kontrolę innych demonów, jednak teraz to nie działa, bo rozkaz od Lucka jest wiele ważniejszy), oraz własną moc ognia, panuje nad płomieniami o różnej barwie (od zwykłego, pomarańczowego po demoniczny czarny płomień), używając demonicznych skrzydeł potrafi też latać.
Marzenie: Jego głównym marzeniem jest odzyskanie szacunku ojca, a poza tym chce on odnaleźć wszelkie źródła demonicznych mocy w świecie śmiertelników.
Towarzysz: przeróżne chowańce, lecz zazwyczaj towarzyszą mu dwa, czyli koci demon typu Cait Sith, oraz lisi demon o dziewięciu ogonach
Majątek: Jego piekielny majątek był bardzo duży, po wygnaniu zdołał zabrać tylko to, co mógł unieść (wartość jakieś 5000$)
Słabe punkty: Jak każdy demon, czyli woda święcona, odpowiednie rytuały religijne. Oprócz tego jest on dość słaby w kontaktach z kobietami, nie potrafi także odmówić wyzwania nawet, jeżeli przewaga przeciwnika jest znaczna, nie zawsze może korzystać z wszystkich swoich mocy

Avatar Skwarek218
Moderator
Nie no kuźwa...Syn Lucka?

Avatar Zygarde
Właściciel
Zdjęcie użytkownika Zygarde w temacie Karty Postaci
Ty myślisz że ja zaakceptuje syna diabła?

Avatar Zeromus
No bo czemu nie :P Nie jest zbyt przekokszony (a na pewno nie pokroju co niektórych, które tu istnieją.. Np Cloud)

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Zygarde
Właściciel: Zygarde
Grupa posiada 9096 postów, 57 tematów i 22 członków

Opcje grupy Marvel [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Marvel [PBF]