Zamek Hrabiego Geralta

Avatar Kuba1001
Właściciel
Po kilku godzinach wędrówki... nic. Null. Wielkie zero.

Avatar Vader0PL
Amnesia Kelobi obudziła się. Ciężko stwierdzić, jakiej wygody jest wóz, na którym spała, gdyż miała te szczęście, że wygrała zakład z Lulin Ryttor. Co to znaczyło? Że spała w skrzyni przykrytą kocem. Nietypowe, lecz wystarczające łoże. Problem więc polegał tylko na tym, że mieli jedną pustą skrzynię, a w innych były zapasy i sprzęt Ebenzy'ego Mugbila. Odkładając na bok myśli o tym, jak spało się przyjaciółce, sprawdziła, gdzie to też Mugbil zajechał swym wozem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Kopiuj i wklej w innym temacie, ten zamek został zniszczony i to ruiny, w których nie znajdziesz roboty.//

Avatar Vader0PL
//Okolice ku*wa//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Niezbyt to cokolwiek zmienia ku*wa.//

Avatar Vader0PL
///Ślepiec też nie jest w mieście, a gra w temacie. Ku*wa///

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie mam już na Ciebie ku*wa siły. Ku*wa. Niech Ci już ku*wa będzie. Ku*wa.
Poza tym Ślepiec nie jest w ku*wa mieście, tylko w ku*wa wiosce. Ku*wa.//

Avatar Vader0PL
//Ku*wa, bo nie można poprosić///

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ku*wa.//
Jak na razie jeszcze nigdzie, byliście na postoju na poboczu gościńca, acz na horyzoncie widać było miasteczka i wsie, do których pewnie się niedługo udacie.

Avatar Vader0PL
//Proszę i bym się teleportował do tego drugiego Zamku, który umarł w 2015//
No cóż, przeciągnęła się, by poprawić swoją pozycję. Nikt jej nie kazał wstawać, więc po co miała się męczyć?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lulin pewnie myślała podobnie, bo wciąż odpoczywała, a jedynie Elfa nie było widać nigdzie w pobliżu.

Avatar Vader0PL
//Jeden może być zdrajcą, dwóch może być w zmowie, trzem ufajcie panowie///
No cóż, czyli nie musiała nic robić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Chociaż w tym biznesie, jak w chyba każdym innym, czas to pieniądz, to najwidoczniej nie, nie musiałaś... No, dopóki wołanie Cię po imieniu nie zaprzepaściło planów o słodkim lenistwie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Przydaj się na coś i zajmij się śniadaniem. - burknął opryskliwie Mugbil. - Po zwiedzeniu całej okolicy mam apetyt godny Olbrzyma. - dodał, poganiając Lulin do rozpalenia ogniska.

Avatar Vader0PL
Wymamrotała jakieś przekleństwo, a następnie zabrała się za przygotowanie kawy i przyrządzeniem mięsa sarny, którą wczoraj upolowali.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kilkanaście minut później mieliście już gotowe śniadanko, co znacznie poprawiło humor i Twój, i Twoich towarzyszy, czego Elf dał przykład jako pierwszy, wesoło zacierając ręce.
- Znalazłem nam dość proste, a jednocześnie intratne, zlecenie. Co Wy na to?

Avatar Vader0PL
-Jeżeli powiesz o nim coś więcej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Niedaleko stąd jest zamek należący do tragicznie zmarłego pana tych ziem, a właściwie to jego ruiny. Tak czy inaczej, nie przeszkodziło to grupie potworów, które się tam podobno zalęgły. Wieśniacy nie mówią wiele, ale z ich opowieści wynika, że to raczej nic groźnego, obstawiałbym potworki w rodzaju Chochlików albo innych upierdliwców.

Avatar Vader0PL
-A, jak tak, to mi pasuje.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lulin również nie miała obiekcji, a więc po skończeniu posiłku oraz zwinięciu obozu ruszyliście wszyscy w kierunku wskazanym przez Elfa, a więc do majaczącego na odległym horyzoncie zamku.

Avatar Vader0PL
Zagrałaby coś, jednakże nie miała ochoty. Więc podążała z towarzyszami dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zatrzymaliście się kilka razy, aby pod koniec dnia znaleźć się pod ruinami zamczyska tego całego hrabiego czy kim on tam był. Lulin zajęła się rozbiciem obozu, a Elf ruszył na zwiady. Masz wolną rękę, żeby komuś pomóc albo samemu się czymś zająć.

Avatar Vader0PL
Pomogła więc Lulin, gdyż to niedojda.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Elf ruszył sam i chyba nie był z tego wybitnie niezadowolony, zaś we dwójkę uwinęłyście się o wiele szybciej i sprawniej, niż jeśli miałaby to zrobić jedna z Was.

Avatar Vader0PL
To z pewnością, lecz pozostaje czekać na Elfa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tak właściwie to zapadł już zmrok, a on jeszcze nie wrócił...

Avatar Vader0PL
Elfy to chyba nie są głupie istoty?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Głupota i inteligencja nie mają wiele do gadania, gdy od takiego i takiego odwróciło się szczęście, więc może i to się jemu przytrafiło?

Avatar Vader0PL
Czyli pora po niego ruszać.
-Niezbyt fajnie zostawić dobry obóz, ale jeżeli wpadł w tarapaty, to i my będziemy miały przerąbane.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zostać na straży czy ruszać z Tobą. - zapytała Lulin, która pewnie doszła do tych samych konkluzji o Elfie co Ty.

Avatar Vader0PL
-Nie rozdzielajmy się, to byłoby głupie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwała głową, choć nie miała ochoty zostawiać obozu na pastwę rabusiów czy dzikich zwierząt, to jednak przyznała Ci rację i zabrała ekwipunek, gotowa do wymarszu.

Avatar Vader0PL
Sprawdziła, czy swoje rzeczy ma przy sobie, a następnie ruszyła w kierunku, w którym poszedł ten cholerny Elf.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Miałaś wszystko ze sobą, więc wraz z Lulin ruszyłaś w kierunku zamku, a właściwie tego, co z niego zostało, bowiem fosa wyschła i dawno zarosła, mury zostały skruszone, tak jak wieże obronne, w środku zapewne też nie było lepiej... Panowała tam upiorna cisza, urozmaicana czasem dziwnymi odgłosami, oraz rozpalenie się ogniska czy innego źródła światła, którego wcześniej nie było...

Avatar Vader0PL
-Podążamy w kierunku światła, jak sądzę?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwała głową i tam też ruszyła, tak cicho i bezszelestnie, jak się dało w takich warunkach, oraz ostrożnie, bowiem ognisko sugerowało, że macie do czynienia nie ze zwykłymi zwierzętami czy tępymi potworami, ale czymś w najlepszym wypadku tylko inteligentnym.

Avatar Vader0PL
Ruszyła za nią, równie ostrożnie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Przystanęła na gruzach murów, patrząc na coś, co widziała zapewne po raz pierwszy, tak jak zresztą i Ty.
Na zagruzowanym i zaśmieconym placu roiło się od szczurów, zarówno zwykłych, jak i prawdziwych bestii wielkości kota, a także licznych pająków, tym razem w klasycznych rozmiarach. Uzupełniały to stosy kości, czaszek, skór i futer różnych zwierząt oraz, chyba, ludzi, liczne kamienie, broń wykonana z kości, kamienia i drewna oraz przynajmniej kilkadziesiąt małych stworów podobnych do Goblinów, jednakże o wiele, wiele mniejszych. Elfa nigdzie wśród tego zbiegowiska nie widziałaś.
//Duki, są w Bestiariuszu.//

Avatar Vader0PL
Pora wypatrzeć, czy były wysokie szkielety.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Hę?//

Avatar Vader0PL
///To była satyra, czy było coś, co mogło być szkieletem Elfa///

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Aaa...//
Nie, prędzej kostki małych zwierząt, choć nie mogłaś pozbyć się wrażenia, że wśród szczątków widziałaś też takie, które mogłyby należeć do dziecka...

Avatar Vader0PL
Oh, trochę gorzej.
///Która strona bestiariusza?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie wiem, na pewno nie pierwsza, ani nie ostatnia, szukaj, to dość charakterystyczne, bo pisane ze sporą ilością BBCode, z grafiką przypominającą Goblina... No i pisał to Bilolus, poza Dukami dał chyba tylko jeszcze jedno lub dwa monstra do Bestiariusza.//
A i owszem, ale wypadałoby już coś wreszcie zrobić, prawda? Cokolwiek?

Avatar Vader0PL
Jak tam kusza? I magia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Gotowe do użycia, również Lulin czeka, aby zaatakować Duki, bowiem to najpewniej z nimi musicie się uporać, aby dostać nagrodę za zlecenie, o którym wspominał Elf.

Avatar Vader0PL
Najpierw, to użyła magii dusz by sprawdzić, jak te potworki są na nią podatne.
///Zwłaszcza, że ich jedyna zaleta, to rozmnażanie się szybciej niż króliki///

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niby tak, ale zawsze mogą być jakieś wyjątki. No i najpewniej nie jesteś w stanie kontrolować wszystkich.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]