Plugawe Ziemie

Avatar
Konto usunięte
Próbuję wstać na nogi, zrobić cokolwiek... Wątpię, że się uda, ale mimo wszysko warto próbować...

Avatar Kuba1001
Właściciel
SasukeGirlForever:
Można tak ździebko dokładniej? :V

Avatar Valkyr1024
- Drogon, możesz biegać? Choć do mnie, uciekamy

Idę do najbliższego miasta, co nie zmienia faktu, że robię tarcze wodną za sobą by bezpiecznie pójść. Podobno ze strzałą można biegać, więc biegnę, uciekam chowam się, aż ich zgubię. A potem idę do najbliższego miasta. Zaraz, a gdzie koń? Jak go znajdę to może zabiorę, a jak nie to idę do najbliższego miasta. Ale tylko nie dać się wykryć tym dzikusom...


//A mogłam wziąść magię leczenia... A nie zaraz... Wait... To było po karcie postaci...//

Avatar
Konto usunięte
Kuba1001 pisze:
SasukeGirlForever:
Można tak ździebko dokładniej? :V

Eh... ;_;

Avatar Kuba1001
Właściciel
Valkyr:
Drogon nadal leżał tam gdzie upadł, koń dawno uciekł, a ciężko było uciekać pełznąc przed wojownikami na koniach.

Avatar Valkyr1024
- Jak chcecie możecie zginąć! Nie mój problem!

Zaczęła strzelać z kłów kwasem tak bardzo mocnym jakim tylko jej się udało. Jak nie to postanowiła zrobić z wody kwas i ich oblać uważając na Drogona.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Valkyr:
Trafiłaś dwóch, ale nie stać Cię na więcej. Opadłaś z sił już wcześniej.
SasukeGirlForever:
Udało Ci się wstać, a obok Ciebie zostało tylko dwóch wojowników.

Avatar Valkyr1024
- Jak mi darujcie życie i życie mego wilka, to ja was zostawię w święty spokój. - Odetchnęła - Nazywam się Alexandra Dragon, jestem magiem. Szukam demona, który będzie na mojej stronie... Po co to nie musicie wiedzieć...

Avatar FD_God
//Dosyć zabawna sytuacja, najpierw doprowadziłaś do śmierci kilku z nich, a teraz błagasz o przeżycie .-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Valkyr:
Najpierw zabiłaś kilku, potem błagasz o życie. Poza tym skoro ich język jest niezrozumiały dla Ciebie to też na odwrót.

Avatar Valkyr1024
//Oj no wiem, ale to nie zmienia faktu, że oni sami zaczęli, ponieważ buntują się jakby to powiedzieć nad niewinnym człowiekiem. Musiałam zareagować, jak moja postać zginie no to trudno... Przynajmniej ma już swój grób...//

O ile mogła podpełzła do Drogona
- Spokojnie...

Avatar Kuba1001
Właściciel
// Jeszcze trochę pożyje. Spokojnie.
Kilku wojowników związało Cię mocnymi sznurami, to samo zrobili z kobietą, której chciałaś pomóc. Zaczęli Was wlec w jakieś miejsce, a co do wilka to... jeden z nich przebił go włócznią. I tak by długo nie pożył.

Avatar Valkyr1024
//Spłoń//

Alexandra widząc co zrobiono z Drogonem zaczęła lekko płakać.
To... To był mój jedyny przyjaciel... Już wolę, żeby mnie zabili... Albo ja się zabije...

//Nie bez żartów, ale zaczęłam płakać...//

Avatar Kuba1001
Właściciel
// Aż takie emocje? ;-;
Jutro zmiana lokacji. Dziś nie chce mi się odpisywać.

Avatar FD_God
//To już jest serio bycie przywiązanym do zlepku liter, który sam z siebie robił niewiele .-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
///Zmiana tematu będzie jednak potem.///
Wojownicy zatrzymali się i zaczęli rozbijać obóz.

Avatar
Konto usunięte
Biorę nóż w rękę i się mu przyglądam.
-Dzielny towarzysz...

Avatar Valkyr1024
//Gdyby PBF był nawiązaniem do Harrego Pottera to był zaraz na nich... AVADA KEDAVRA! //

Zaczęła przypadkowo wydzielać z kłów kwas. Co prawda nie było tego za dużo, to było raczej kilka kropel.

Avatar Kuba1001
Właściciel
SasukeGirlForever:
Jak mówiłem związali Cię razem z Nagiem i jesteś teraz w ich obozie. A co za tym idzie nie masz, ani noża, ani żadnej innej, potencjalnej broni.
Valkyr: Krople głównie spadały na ziemię.

Avatar Valkyr1024
Spróbowała się rozejrzeć, gdzie jest kobieta po czym powiedział
- Bardzo mi przykro, że Cię nie uratowałam, ale straciłam siły...

Avatar
Konto usunięte
//Pominęłam tą wiadomość ;_;//
-Nic nie szkodzi... Jakby się udało przywołać któregokolwiek... Z resztą... Co to za debile? Braciszek czeka...!

Avatar Valkyr1024
- Nie wiem, ale jak mój Drogon zginął to czuje się bardziej samotna... Niech się wstydzą bardziej niż ja albowiem straciłam najlepszego przyjaciela to za to zapłacą

Zaczęła kierować kwas z kłów na linie ze ich wstydu

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wojownicy rozbili namioty, nakarmili konie, rozpalili ognisko i zaczęli jeść, pić i rozmawiać.

Avatar
Konto usunięte
-Ten wilk? Ah... Braciszek wiedziałby, jak zrobić z niego przynajmniej przyjaźnie nastawionego zombie... Ciekawe, gdzie jest braciszek...
W tej chwili z mojego oka popłynęła mała łza.
-B-Braciszek...

Avatar Valkyr1024
- Jak nas zabiją to niech się wstydzą... Właściwie co złego zrobiłaś?

Alexandrze nadal z kłów leciał kwas.

Avatar
Konto usunięte
Odwracam wzrok na Alexndrę.
-W jakim sensie złego...?

Avatar Valkyr1024
- W takim sensie, że dlaczego Cię złapali. Jak nie chcesz, nie musisz odpowiadać.

Cały czas leciał jej kwas z kłów

Avatar
Konto usunięte
-Siedziałam na piasku i mnie zaatakowali. Debile... Mnie się nie atakuje...

Avatar Valkyr1024
- Czyli wskazuje wszystko na to, że to ich wina...

Avatar
Konto usunięte
-Tia... Jakby nie patrzeć, lepiej nawet tu, niż przy ruinach zamku...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wojownicy w końcu wystawili straże i poszli spać.

A jeśli chodzi o sznury, którymi skrępowano Alexandre to jak na razie nie puszczały.

Avatar Valkyr1024
Alexandra rozejrzała się po okolicy. Typu ile było tych co nie śpi

Avatar
Konto usunięte
W tym samym czasie nie daleko na brązowym koniu jechał Tom trzymając w prawej ręce włócznie
a w lewej tarczę
- Hm szkapa chyba nie powinienem brać udział w tym zakładzie
Koń 'odchrząkną'
- Racja ale przynajmniej jeśli mi się uda to dostanę 50 sztuk złota więc prawdopodobnie jest to warte zachodu

Avatar Kuba1001
Właściciel
// Degant, tyle lokacji, ale Ty tu ;-; Niech już będzie.
Okolica była pusta. Dosłownie. Na horyzoncie nikogo i nic.
Valkyr:
W sumie było ich 15. Siedmiu na straży, a reszta spała.

Avatar Valkyr1024
Sprawdza czy ktoś nie jest obserwowany, jeśli dostrze takiego to spróbuję strzelić z kłów kwasem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy są na znacznej odległości i nie mają zamiaru się zbliżać.

Avatar
Konto usunięte
- Ok to muszę po prostu przeżyć noc na tych pustkowiach jedynie z tobą szkapa,moim mieczem,włócznią
tarczą i ascetyczną porcją suchego chleba i wody ............ Wszystko będzie w porządku

Avatar
Konto usunięte
-Eh... Ciekawe, jakie tu są demony...

Avatar Valkyr1024
Spróbowała, żeby z kłów poleciały jeszcze więcej kwasu na linę, ale tak, żeby jej nie uszkodzić

Avatar Kuba1001
Właściciel
Degant: Okolica nadal świeci pustkami.
Valkyr:
Długa podróż, walka, brak snu... to mogło spowodować, że nie miałaś już na nic energii.

Avatar
Konto usunięte
Tom jedzie dalej i dalej i dalej i dalej i dalej i dalej tak że usnął na swoim koniu który wciąż idzie dalej

Avatar Kuba1001
Właściciel
I tak spałeś, aż koń zrzucił Cię ze swojego grzbietu.

Avatar
Konto usunięte
I kiedy spadł to się wydarł w niebo głosy tak jak by upadek pogruchotał dużą część jego kości

Avatar
Konto usunięte
-Ktoś krzyczał...?

Avatar Valkyr1024
- Nikt z okolicy... Dobranoc...

Zasnęła

Avatar
Konto usunięte
-Ach nie czuje pleców
Zbiera się do pozycji siedzącej i rozgląda się z swoim koniem

Avatar
Konto usunięte
-Śpij, śpij... Przyda Ci się...

Avatar Kuba1001
Właściciel
///Zaplanowałem sobie, że jesteście w odległości kilkunastu kilometrów więc....///
Wszystkim noc minęła w miarę spokojnie.
Valkyr, SasukeGirlForever:
Rankiem wojownicy zaczęli zwijać obóz.
Degant:
Kiedy się obudziłeś usłyszałeś dziwne dźwięki.

Avatar
Konto usunięte
- Co do
Tom wstaje i się rozgląda

Avatar Valkyr1024
Alexandra obudziła się

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]