Ghkabgk

Avatar
Michaelpl03
- Kiedy dolecimy?

Avatar
Konto usunięte
-Na razie lecimy na północny zachód. Później będziemy musieli się zorientować. Zostało jeszcze dużo drogi do pokonania. Nie obawiaj się.
Rzekł sir Parsifal.

Avatar
Michaelpl03
- Skąd masz te smoki?
*Zapytał, nie będąc pewny, czy otrzyma odpowiedź*

Avatar
Konto usunięte
Odpowiedzi nie otrzymał. Lecieli tak może z kilka godzin. W końcu Dudu rzekł:
-Zlecimy teraz troszkę w dół. Jeżeli się nie mylę powinniśmy być gdzieś w okolicach Arafinwë. Kraju pełnego lasów i roślinności. Będziemy mogli tam odpocząć. W dół!

Avatar
Michaelpl03
*Poleciał za Dudu*

Avatar
Konto usunięte
Dudu zwolnił.

Avatar
Michaelpl03
*Smok na którym leciał Michał zrobił to samo*

Avatar
Konto usunięte
//Małpujesz
Dudu podrapał się po głowie.

Avatar
Michaelpl03
*Michał nie zareagował... (Bo co miał zrobić?)*

Avatar
Konto usunięte
Dudu przypatrywał się kwiecistej polanie.

Avatar
Michaelpl03
*Anioł zaś był tak śpiący, że prawie usnął na smoku*

Avatar
Konto usunięte
Dudu zauważywszy odpowiednią polanę, skierował się ku niej. Była ona pusta, idealnie nadawała się na smocze "lądowanie".

Avatar
Michaelpl03
*Anioł już przysypiał, ale starał się nie spać...*
(Ide)

Avatar
Konto usunięte
Dudu wylądował na polanie. Po chwili odesłał gdzieś smoka, żeby ów mógł odpocząć. Sam skierował się ku karczmy w Arafinwë.

Avatar
Michaelpl03
*Michał usnął na smoku*

Avatar
Konto usunięte
Sir Parsifal podszedł do Michała. Szarpnął go z całej siły. Anioł obudził się.
-Nie śpimy! Chodź za mną, udajmy się do Arafinwë. Jest tam ponoć całkiem niezła gospoda. Będziesz mógł się wyspać. Za mną!
Ruszył w kierunku Arafinwë.

Avatar
Konto usunięte
Smok na którym leciał Michał, odleciał, otrzymawszy sygnał od Dudu.

Akcja przenosi się do "Arafinwë".

Avatar
Konto usunięte
-No jesteśmy

Avatar
Konto usunięte
-Nie zatrzymuj się!
Ruszyli dalej, w głąb Ghkabgk

Avatar
Konto usunięte
-Gdzie się zatrzymamy?

Avatar
Konto usunięte
-Dopiero w pałacu kapitana Garonda. Pamiętajcie: nie rozjeżdżamy się!

Avatar
Konto usunięte
-Będę pilnował żeby się nie rozjeżdżali

Avatar
Konto usunięte
-Do moich obowiązków to należy, nie twoich.
Rzekł Tristan z Lonii.

Avatar
Konto usunięte
-A jak wykorzystają chwilę twej nieuwagi i po prostu nam zwieją?

Avatar
Konto usunięte
-Nie obawiaj się. Mamy tu samych mężnych rycerzy.
Rzekł. Właśnie w tej chwili wjechali na północny trakt.

Avatar
Konto usunięte
-To dobrze

Avatar
Konto usunięte
Jechali, jechali, aż w końcu drogę im zagrodził tuzin orków siedzących na wargach.
-Chłopcy, do broni!
Ryknął Tristan.

Avatar
Konto usunięte
-No nareszcie
Powiedział Revir wyjmując gladiusa

Avatar
Konto usunięte
Orkowie zaszarżowali, raniąc centaura, oraz dwóch rycerzy.

Avatar
Konto usunięte
Po chwili Revir wbił gladiusa w serce orka po czym rzucił go na drugiego

Avatar
Konto usunięte
Tamten wypadł z warga. Orkowie runęli po raz kolejny. Dzieląc się: czterech zaatakowało Tristana, trzech centaura, a reszta runęła na pozostałych wojów.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
Tamten wypadł z warga. Orkowie runęli po raz kolejny. Dzieląc się: czterech zaatakowało Tristana, trzech centaura, a reszta runęła na pozostałych wojów.

//musze iść pa jutro będę

Avatar
Konto usunięte
Centaur wraz z jednym wojownikiem zgładzili kilku z nich

Avatar
Konto usunięte
Orkowie nie dali się. Dwóch orków zaatakowało toporem centaura. Zaś jeden wyciągnął kusze z zamiarem zastrzelenia Revira.

Avatar
Konto usunięte
Centaura to bardzo zabolało więc ze złości powalił jednym ciosem dwóch orków

Avatar
Konto usunięte
Jeden z orków padł martwy. Drugi zaś zaatakował go toporem w klatkę piersiową. Trzeci ork z kuszą wystrzelił strzałę, celując w głowę centaura.

Avatar
Konto usunięte
Centaur zabił orka z gladiusa ale nie spodziewał się strzały która leciała w jego głowę.
Centaur padł na ziemię

Avatar
Konto usunięte
W tym czasie Tristan zabił dwóch orków. Niestety jeden z orków, dokładniej ich Herszt, zabił jednego z drużyny (drużyna 5 - 1, orkowie 7 - 5).

Avatar
Konto usunięte
Centaur chcąc się podnieść dostał w klatę mocny cios ze strony dużego orka,nie mając już siły by wstać Revir podcioł mu nogi

Avatar
Konto usunięte
Tamten upadł na ziemię.

Avatar
Konto usunięte
Revir wstał lecz poczuł jak trucizna przepełnia jego ciało

Avatar
Konto usunięte
Ork leżący na ziemi spróbował również wstać.

Avatar
Konto usunięte
Centaur rzucił się na 2 orków,trucizna robiła swoje,padł na ziemie a orkowie otoczyli go

Avatar
Konto usunięte
W tej chwili Tristan z Lonii dopadł do orków, obcinając głowę jednemu i rzucając się na drugiego.
-Zajmijcie się nim!
Krzyknął.

Avatar
Konto usunięte
Orkowie rzucili się na centaura który wyciągnął swój topór i z trudem zamachnął nim zabijając jednego orka,niestety na leżąco nie da się dużo zrobić

Avatar
Konto usunięte
Tristan szybko poradził sobie z następnym orkiem. Kilka osób z drużyny zaatakowało orka stojącego nad centaurem. Jeden z brygady, masywny człek, pomógł Revirowi wstać.
(drużyna 5-1, orkowie 4 - 8)

Avatar
Konto usunięte
-Z moją wytrzymałością i tak mocną trucizną wytrzymam maxymalnie 2 godziny,niestety śmierć zagląda mi w oczy.

Avatar
Konto usunięte
-Jeżeli dojedziemy na czas może zdążymy Cię uratować.
W tej właśnie chwili, ork z kuszą wystrzelił płonącą strzałę prosto w centaura. Masywny człek nie czekając za wiele odepchnął Revira, sam niestety nadział się na nią. Padł na ziemie.

Avatar
Konto usunięte
-Dla mnie już nie ma ratunku ale wy możecie jescze się uratować,nie chce żebyście zgineli z mojej winy,chciałbym tylko byście znaleźli mojego brata

Avatar
Konto usunięte
Revir pisze:
-Dla mnie już nie ma ratunku ale wy możecie jescze się uratować,nie chce żebyście zgineli z mojej winy,chciałbym tylko byście znaleźli mojego brata

//Fajnie, on leży z płonącą strzałą, a ty tylko mówisz, zamiast mu pomóc =)

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia