Uduszenie czarnoskórego Amerykana przez policjanta doprowadziło do protestów, które przerodziły się w zamieszki. Ucierpiały nawet symbole solidarne z Afroamerykanami jak pomnik Kościuszki. Gdyby wiedzieli, kim jest, położyliby pod nim kwiaty czy coś, ale wiadomo, jaka jest edukacja w tym kraju. Ludzie po prostu wyrażają swój akt obywatelskiego nieposłuszeństwa, a przez niewiedzę swoją frustrację wyładowują na obiektach, które powinni gloryfikować. Moja opinia o tym jest taka, że poprawa edukacji w tym kraju spowoduje równiejszy start u wszystkich ludzi, zwłaszcza między "rasami",pozwoli to zaakceptować swoją historię i wyciągnąć z niej wnioski, a także nauczyć, o paru ważnych ludziach, by takie absurdy jak powyższy pomnikiem, nie zachodziły.

BiAłY cŁoWiEk ZłY! RaSiŚcI! Meanwhile in RPA: utopiono 12 latka we wrzącej wodzie za to, że był biały i cisza xD

Jerzy Floyd, mimo przestępczej przeszłości, mimo taplania się w bagnie narkotyków, mimo niedokonanej resocjalizacji - nie zasłużył na tak okrutny los. Niewysłuchane błaganie o życie, powolne i bolesne konanie, w końcu śmierć w warunkach zdecydowanie nieodpowiednich do godności osoby ludzkiej.
Sprawcy tej zbrodni zostali poniesieni do odpowiedzialności. Lecz to nie rewolucji nie wystarcza. Rewolucja wykorzysta każdy pretekst aby rozbłysnąć, a swym rozbłyskiem zatlić ogień pod zastanym ładem.
A mury rosną,
Łancuch kołysze się u nóg.

Jeżeli Pan nie zbuduje domu, próżno pracowali, którzy go budują; jeźli Pan nie będzie strzegł miasta, próżno czuje, który go strzeże.

Litops pisze:
obiektach, które powinni gloryfikować

Niebezpieczne stwierdzenie, ale rozumiem kontekst.

Jeśli chodzi o "protestujących" 5% chciało protestować a reszta wyczuła okazje że może coś bezkarnie odje**ć. O ile w pełni rozumiem i popieram to że policjant który to odje**ł powinien ponieść konsekwensje to moim zdaniem powinno się zacząć zaminowywać zamknięte sklepy. Remont po wybuchu miny i wypłata odszkodowań i tak będzie bardziej opłacalna finansowo niż pozwolenie na przejście tego bydła. I finansowo i moralnie

jacek1s pisze:
BiAłY cŁoWiEk ZłY! RaSiŚcI! Meanwhile in RPA: utopiono 12 latka we wrzącej wodzie za to, że był biały i cisza xD

W RPA to panuje teraz odwrotny apartheid, bo za apartheidu było ogromne prześladowanie czarnych, co nie zmienia faktu, że "jak twój ojciec potraktował mojego, to tak potraktuję ciebie", nie jest dobrą postawą.

Do komentarza Rhobara: Zgadzam się. Może resocjalizacja się nie udała, bo po niej brał metaamfetaminę, ale został bez powodu zabity. Nie podoba mi się wyrok sądu. Zabójstwo 2. i 3. stopnia powinno być przynajmniej 1. stopnia, a najlepiej odmiana z okrucieństwem.

Marequel pisze:
Jeśli chodzi o "protestujących" 5% chciało protestować a reszta wyczuła okazje że może coś bezkarnie odje**ć. O ile w pełni rozumiem i popieram to że policjant który to odje**ł powinien ponieść konsekwensje to moim zdaniem powinno się zacząć zaminowywać zamknięte sklepy. Remont po wybuchu miny i wypłata odszkodowań i tak będzie bardziej opłacalna finansowo niż pozwolenie na przejście tego bydła. I finansowo i moralnie

^ Niedopuszczalne jest robienie takich rzeczy, bo pokazują tylko że czarni to jednak są tacy źli ludzie.

Wieszasz w oknie kartkę z napisem "sklep wspiera akcje, włamanie oznacza bycie rasistą"

Marequel pisze:
Wieszasz w oknie kartkę z napisem "sklep wspiera akcje, włamanie oznacza bycie rasistą"

Niestety zdaje mi się, że te bydło (bo inaczej nie da się tego określić), które rzuciło się szabrować jak to na zwierzęta przystało nie potrafi czytać. Będzie im więc wszystko jedno czy okradają sklep z karteczką czy bez.

Jak ta hołota zniszczyła pomnik Kościuszki... niby wina złej edukacji, ale ważne że nie znali go jako rasistę i to już wystarczyło, by tego pomnika nie ruszać.

Litops pisze:
Jak ta hołota zniszczyła pomnik Kościuszki... niby wina złej edukacji, ale ważne że nie znali go jako rasistę i to już wystarczyło, by tego pomnika nie ruszać.

Daj źródło gdzie jest podane, że zniszczyli pomnik bo nie wiedzieli co to była za osobistość, a nie dlatego że zwyczajnie jak niszczyć to niszczyć.

Nie napisałem, że zniszczyli ten pomnik, bo nie wiedzieli kim on jest, a napisałem, że z tego uważam, że powodu powinni go nie ruszać. Pytani ludzie, którzy obserwowali zniszczony pomnik nie wiedzieli, kogo przedstawia, ani kim był Kościuszko, więc wielce prawdopodobne, a wręcz pewne, że wandale również nie wiedzieli. Faktem jest, że niszczyli wszystko, co popadnie, ale gdyby wiedzieli, z kogo pomnikiem mają do czynienia, to by tego nie zrobili.

A tu link do wywiadu cdn.discordapp.com/attachments/495276800570556427/717065731115712593/1591018124543291156.mp4

Litops pisze:
Nie podoba mi się wyrok sądu. Zabójstwo 2. i 3. stopnia powinno być przynajmniej 1. stopnia, a najlepiej odmiana z okrucieństwem.

Zabójstwo 3 stopnia to zabójstwo nie umyślne. Jest taka rzecz że u osób pochodzenia afrykańskiego cechuje ich zazwyczaj wyższe ciśnienie krwi, niż u innych ras. Czarni inaczej leczą się na nadciśnienie. Może gdyby tak obezwładnił kogoś innej rasy to by przeżył. A tu mogło spowodować to śmierć.

Na nagraniu widać było, że się dusi i prosił i zdjęcie kolana. Po pewnym czasie mówił, że czuje że umiera. Jeśli to nie było okrutne umyślne zabójstwo, to nie wiem, czego się policjant spodziewał.

Policjant najprawdopodobniej mu po prostu nie wierzył. Mógł uznać że mężczyzna udaje, żeby uniknąć skutecznego obezwładnienia i próbować uciec i rozrabiać. Oczywiście niesłusznie, ale nie sądzę żeby naprawdę chciał go zabić.

Klęczał mu na szyi. Jeśli nie przewidywał że może udusić człowieka klęcząc mu na szyi to nigdy nie powinien zostać policjantem.

^
Szczególnie że przed rozpoczęciem służby są szkolenia więc nie ma dla niego żadnego usprawiedliwienia. Gdyby to była jakaś sprzeczka cywili to można by szukać usprawiedliwienia typu mógł nie przewidzieć bo adrenalina i brak szkolenia, ale tutaj jest 100% wina i tego człowieka i systemu który wybiera kto może być w policji, a to był po prostu psychopata czy idiota z ujemną umiejętnością wiązania faktów to już nie ma znaczenia

No w sumie go nie usprawiedliwiam, moim zdaniem nie powinno mieć większego znaczenia, czy zrobił to specjalnie czy nie. Zabił to zabił, zrobił rzecz straszliwie złą i zasłużył na karę.
Niemniej jednak - uważam, że raczej nie zrobił tego specjalnie. Choć mogę się tu mylić.

Tutaj dla ciekawych jest raport z autopsji Floyda.

Policjanci znali tego człowieka wcześniej jako groźnego przestępcę i ćpuna. Więc utwierdzam się w przekonaniu, że to był tragiczny wypadek, a nie celowe zabójstwo. Mówił że się dusi i czuje że umiera, ale komuś takiemu nikt w to gadanie nie uwierzy. Niezależnie od jego koloru skóry.
Był to ze strony policji niewybaczalny błąd, nie chcę ich usprawiedliwiać, ale moim zdaniem nie miał on nic wspólnego z rasizmem. Policjanci mieli powody do potraktowania tego człowieka brutalniej niż przeciętnego schwytanego, ze względu na uprzedzenia wobec konkretnie tej osoby jako jednostki za jej czyny z przeszłości, a nie ze względu na rasę.
A przynajmniej tak mi się wydaje po tym, jak traktuje się różnych meneli w Polsce, gdzie różnic rasowych prawie nie ma.

No ku*wa xd fentanyl, meta i jeszcze covid do kompletu XDD. Dobra powody do aresztowania były wyraźne, moim zdaniem można śmiało uznać to że policja była w większym stopniu niekompetentna niż rasistowska

Fentanyl i amfa to w Stanach leki na receptę, które może przepisać prawie każdy psychiatra. Młodzi psychiatrzy bez doświadczenia zawodowego mogą za to zrobić za łapówkę albo kupić od jakiejś babci, której lekarz kazał odstawić, ale zostało. W tym państwie zdobycie narkotyków jest wyjątkowo łatwe.

jacek1s pisze:
BiAłY cŁoWiEk ZłY! RaSiŚcI! Meanwhile in RPA: utopiono 12 latka we wrzącej wodzie za to, że był biały i cisza xD

Nie żartujesz?

DeadShoot pisze:
Nie żartujesz?

Trochę tak, a trochę nie. W RPA takie rzeczy to codzienność od już ponad 20 lat, ale nikt z tym nic nie robi, bo po co. Ale jak udusi się przypadkowo murzyna w USA, to trzeba palić obcym ludziom samochody i niszczyć sklepy, bo przecież rasizm.

Ej ale wiesz że to ani nie było przypadkiem ani to nie była pierwsza taka akcja tego policjanta?

Przecież to jest oczywiste, że był to incydent.

No. Incydent kałowy ze strony prawa karnego

Gwarantuje Ci, że w USA mają o wiele więcej lepszych sposobów na zabijanie czarnoskórych facetów.

No i to jest cały powód tych protestów

Z resztą bagietmistrz był przeszkolony co można a czego nie a jest na nagraniu że miał w dupie że sam łamie prawo

To nie są protesty, to wandalizm. Łamią prawo aktualnie osoby, które usiłują wmówić, że protestują.
Co nie zmienia sytuacji, że presja wywarta przez atencjuszy zmusiła policję do zwolnienia policjantów biorących udział w obezwładnieniu człowieka podejrzanego o posiadanie fałszywych pieniędzy.

no tak bo wcale to nie jest tak że jak wszędzie jest rozpie**ol to to jest idealna okazja do odwalenia takiej akcji i protest nie polega na kradzieży rzeczy tylko to się dzieje przy okazji

Raczej rzadko kiedy przy okazji protestu ktoś bez powodu pali innej osobie (prawdopodobnie nieznajomemu) samochód lub niszczy inne mienie.

Byś się ździwił

jacek1s pisze:
To nie są protesty, to wandalizm. Łamią prawo aktualnie osoby, które usiłują wmówić, że protestują.
Co nie zmienia sytuacji, że presja wywarta przez atencjuszy zmusiła policję do zwolnienia policjantów biorących udział w obezwładnieniu człowieka podejrzanego o posiadanie fałszywych pieniędzy.

Stracili pracę nie dlatego że go zatrzymali, a dlatego że zrobili to w sposób nieprzepisowy i zbyt brutalny. Na tyle brutalny, że zakończył się śmiercią zatrzymanego. Więc jak najbardziej powinni byli zostać co najmniej zwolnieni za niekompetencję stanowiącą zagrożenie życia obywateli.
Tylko że to jeszcze nie oznacza, że policja i prawo są rasistowskie. Tragiczne pomyłki i nadużycia ze strony policji zdarzają się na całym świecie, a ofiarami są różne osoby, nie ma powodów mówić że jakaś grupa jest szczególnie pokrzywdzona i dyskryminowana.

Czasami odnoszę wrażenie, że rasizm działa w jedną stronę.

Tylko że kwestia tego wszystkiego jest bardziej skomplikowana niż się wydaje z perspektywy Europejczyka. W USA żyją osoby których np babcia jeszcze chodziła w łańcuchach, no i ci którzy sami widzieli np sklepy tylko dla białych. To że tego zakazali nie sprawiło nagle że biali i czarni w całym kraju podali sobie ręce i uznali że skoro średnio 1 osoba na 8 jest czarna to w każdej dzielnicy co 8 dom zostanie sprzedany czarnej rodzinie żeby było sprawiedliwie, no a każda czarna osoba dostała pożyczkę na szkolnictwo i pracę w zawodzie i na stawkach do których ma kompetencje. To że słyszy się tylko o rasizmie w jedną stronę jest spowodowane tym że tylko w tą jedną stronę ten rasizm zmienia cokolwiek w miejscu które obchodzi kogokolwiek. Co z tego że jakieś plemię w Afryce zamorduje kilkudziesięciu białych skoro i tak nikogo nie obchodzi cokolwiek co się w tym kraju dzieje. Co z tego że jakiś czarny pobije i ukradnie pieniądze jakiegoś białego w Ameryce skoro i tak dzień później najprawdopodobniej jeden wróci do pracy a drugi do biedy

Polecam ten filmik


W skrócie - czarnoskóry konserwatysta wypowiada się o tym, że za słabą sytuację czarnych w USA odpowiadają w głównej mierze sami czarni (ojcowie porzucający dzieci) oraz pomoc socjalna (zachęcająca do zrzucania odpowiedzialności z rodziców na państwo, przez co obecnie ojcowie mają dużo mniejsze opory przed porzucaniem swoich rodzin, czarnoskórych dzieci nie ma kto wychowywać i wyrastają na bandytów).

Marequel oglądałeś najnowsze DTP czy mi się wydaje?

jacek1s pisze:
Trochę tak, a trochę nie. W RPA takie rzeczy to codzienność od już ponad 20 lat, ale nikt z tym nic nie robi, bo po co. Ale jak udusi się przypadkowo murzyna w USA, to trzeba palić obcym ludziom samochody i niszczyć sklepy, bo przecież rasizm.

No, i jeszcze demolować miasto

Kobza pisze:
Marequel oglądałeś najnowsze DTP czy mi się wydaje?

Tak a co

Mijak pisze:
Stracili pracę nie dlatego że go zatrzymali, a dlatego że zrobili to w sposób nieprzepisowy i zbyt brutalny. Na tyle brutalny, że zakończył się śmiercią zatrzymanego. Więc jak najbardziej powinni byli zostać co najmniej zwolnieni za niekompetencję stanowiącą zagrożenie życia obywateli.
Tylko że to jeszcze nie oznacza, że policja i prawo są rasistowskie. Tragiczne pomyłki i nadużycia ze strony policji zdarzają się na całym świecie, a ofiarami są różne osoby, nie ma powodów mówić że jakaś grupa jest szczególnie pokrzywdzona i dyskryminowana.

W USA policja bardzo często działa brutalnie - o ile ktoś jest nieposłuszny, bardzo często mają uprzedzenia i nie bawią się z obywatelem w kotka i myszkę tak jak my u nas. Musisz wysłuchiwać poleceń, a jeśli nie będziesz tego robił, to skończysz przyparty na ziemi. O zwolnieniu zadecydowała medialna burza, a nie szczególna brutalność.
Niemniej w USA agresja w stosunku do czarnoskórego zawsze będzie odbierana jako rasizm. Nie ważne czy robi coś złego czy nie, jeśli zostanie potraktowany jak przeciętny obywatel, to jest oskarżanie o rasizm.
Czy facet poniżej, któremu dwóch policjantów przygniata kolanami twarz do ziemi i wykręca ręce do tyłu jest czarnoskóry? Nie. Dlatego prawdopodobnie nigdy o tym nie słyszałeś, bo postępuje się tak z każdym, kto się nie chce słuchać, nie tylko w stosunku do czarnych.

Marequel pisze:
Tak a co

no bo właśnie mi się skojarzyło, że to samo było na podcaście co mówisz

Hm no nie wiem. Znaczy, to ma sens żeby policja w USA była brutalna wobec każdego, w końcu tam ludzie bardzo często są uzbrojeni, ale z drugiej strony słyszałem że mają swoje procedury, które choć mogą być wyjątkowo nieprzyjemne dla schwytanego, to jednak nie powinny zagrażać jego życiu dopóki nie stawia naprawdę zaciekłego oporu. I takie długotrwałe duszenie kolanem było jednoznacznym złamaniem tychże procedur.

A dla ludzi którym nie chciało się oglądać tego filmiku, dodam jeszcze jedną ważną poruszaną tam kwestię.
Czarni szkodzą innym czarnym nie tylko psując im opinię i opuszczając swoje dzieci. Gdy osoba czarnoskóra pójdzie na dobrą uczelnię, zdobędzie dobrą pracę, kupi dobry dom, założy szczęśliwą rodzinę, komu to najbardziej przeszkadza? Kto najgłośniej narzeka że tak nie powinno być, kto wywiera największą presję na tej osobie żeby jej to zniszczyć? Biali rasiści? Może zdarzają się jakieś bardzo rzadkie przypadki, gdy faktycznie to ci słynni, ale bardzo nieliczni biali rasiści sprawiają tego typu problemy. Jednak znacznie częściej takie osoby chcące odnieść sukces najmocniej ciągnięte w dół są przez innych czarnych. Zniechęcają swoich ukochanych uciskanych czarnych braci do nauki i do odpowiedzialności. Dlaczego? Jakich słów używają? "Nie zachowuj się jak biały".

Bycie biednym i uciskanym to w cywilizowanych krajach raczej stan umysłu niż faktyczny realny problem. Dla zapewnienia egalitaryzmu w tej sprawie, kluczowa jest edukacja, która dosłownie leży w wielu cywilizowanych krajach jak Stany czy Polska, dając znak zapytania, czy oby na pewno te kraje są cywilizowane.

Litops pisze:
Bycie biednym i uciskanym to w cywilizowanych krajach raczej stan umysłu niż faktyczny realny problem. Dla zapewnienia egalitaryzmu w tej sprawie, kluczowa jest edukacja, która dosłownie leży w wielu cywilizowanych krajach jak Stany czy Polska, dając znak zapytania, czy oby na pewno te kraje są cywilizowane.

Warto wspomnieć, że biali i czarni nie otrzymują w Stanach tej samej edukacji. Dofinansowanie szkoły jest w dużej mierze zależne od podatków które ludzie płacą w szkolnym dystrykcie. Czym dystrykt biedniejszy, tym bardziej niedofinansowana szkoła. A tak się składa, że dopiero pod koniec lat 60 przestano uwzględniać rasę przy rozdawaniu kredytów mieszkaniowych i zakazano developerom niesprzedawanie domów ze względu na rasę. Także przez rasistowską politykę rządu USA w przeszłości, mamy obecnie dzielnice białe i kolorowe oraz nieoficjalną segregację w szkołach. System finansowania szkół może nie jest celowo rasistowski, ale prowadzi do tego, że przeciętny afroamerykanin otrzymywał gorszą edukację, ciężej było mu wyrwać się z dzielnicy biedy przez co teraz jego dzieci też otrzymują gorszą edukację niż biali. System nie musi być nakierowany na krzywdzenie jednej grupy społecznej żeby jej szkodzić, wystarczy żeby cementował przeszłe krzywdy jeżeli mamy do czynienia z krajem w którym panował apartheid.

Poza tym istnieje coś takiego jak dziedziczenie biedy i bycie biednym to nie jest po prostu brak pieniędzy

To piszę, że najważniejsza jest egalitarna dobra edukacja w celu uzupełniania ewentualnych braków w wychowaniu dzieci, by nie miały mentalności biednych. W Stanach jest najgorsza możliwa edukacja pod względem możliwości, jakie ma to państwo, bo jedyne dobre szkoły to te prywatne i w połowie szkół wykładany jest np. kreacjonizm.

No i właśnie między innymi o to chodzi w całej akcji

IMO wystarczy zmniejszyć wydatki na zbrojenia i dofinansować czarne szkoły żeby wyrównać ich poziom, no i zrobić reformę policji oraz jakieś programy ala New Deal żeby się sytuacja poprawiła