Karta postaci

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
No dobra, akcept

Avatar Historyjka
Moderatorka
Łamanie czwartej ściany jest fajne.

Avatar
niemamnietu
Jo, Histka, chcesz go mistrzować, skoro tak?

Avatar Historyjka
Moderatorka
O ile nie przeszkadza w tym taki tam drobny szczegół, że nie ogarniam niczego co się w tym świecie dzieje i najpewniej coś schrzanię to w sumie bardzo chętnie xd

Avatar
niemamnietu
Co się dzieje? Wszystko naraz. Zapomnij o Endgame, TO jest największy crossover jaki widział świat

Avatar Historyjka
Moderatorka
Nice.
W każdym razie, spróbować można.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
W sumie powinienem utworzyć listę nawiązań jakie pojawił się w tym PBF'ie

Avatar
niemamnietu
Wszystkie? Ten PBF już od JJJ: GO składał się praktycznie z samych nawiązań, a co dopiero ta wersja, gdzie Ray robi fabułę

Avatar Maks9o
Imię i nazwisko:Sealiasz Minor
Rasa:Upadły Anioł
Wygląd:Zdjęcie użytkownika Maks9o w temacie Karta postaciZdjęcie użytkownika Maks9o w temacie Karta postaciZdjęcie użytkownika Maks9o w temacie Karta postaciZdjęcie użytkownika Maks9o w temacie Karta postaci
Motto: "Wybacz mi Boże"
Miejsce zamieszkania:Krypta na cmentarzu
Historia:Jakże był głupi....jakże był mlody.....miał tylko dwieście lat....dał się skusić szatanowi....ale żałował....i dlatego nie strącono go do piekła....wysłali go na ziemię....na pokutę.....


Nie dali mu.....żadnej wiadomości.....pokutę musiał wyznaczyć sobie sam....polował na demony.....lecz nadal nie dostał....odkupienia....



Ostatnio....znalazł trop.....paru porządnych demonów.....istota pustki...parę wampirów....cień....demon snów....

Moce:
-Kruki i węże są wobec niego neutralne
-Latanie na swoich skrzydłach (może je "wyłączać")
-Magia światła na bardzo wysokim poziomie
-Magia ciemności na niski poziomie
Umiejętności:-Dobre umiejętności walki prawie każdą bronią
-Egzorcyzmy
Charakter:W grze
Wiek:-Około trzysta lat
Słabości, lęki i inne:-Jeśli zobaczy jakiegoś demona lub nieczystą istotę od razu ją zaatakuje nawet jeśli nie ma szans na wygraną
-Symbole religijne go "bolą" nie czuje ich jako rozżarzone węgle jak demony ale nadal boli. Przecież jest upadłym aniołem.
Ekwipunek:W tej chwili nic
Rodzina:Ojciec-Bóg
Towarzysz:Brak
Majątek:Krypta na cmentarzu a w niej parę zbroi i sporo broni oraz krzyże i woda święcona
Ciekawostki: Mam pustkę w mózgu.
Proszę wymyślcie mu jeszcze jakąś wadę.
Postać troszku OP ale jest tylko parę postaci które zaliczają się do demonów a GM może dorzucić NPC demony.

Avatar Historyjka
Moderatorka
Maks9o pisze:
Symbole religijne go "bolą" nie czuje ich jako rozżarzone węgle jak demony ale nadal boli
Mój Dante to chyba jakiś upośledzony demon, bo na niego nie działają w ogóle... Ale w sumie to może dlatego, że on nie ma nic wspólnego ani z Bogiem ani z Szatanem ani w ogóle z czymkolwiek religijnym. Nie jest stricte demonem, bo nie jest na usługach diabła ani nic z tych rzeczy. Demonem snów sam zaczął siebie nazywać, gdy z biegiem lat zorientował się, do czego jest zdolny i jakie okropne rzeczy przychodzą mu z łatwością, bez wyrzutów sumienia pomimo świadomości, że robi coś złego, ale... Jest w sumie bardziej istotą kontrolującą sny, która sama z siebie nie jest ani dobra ani zła, a po prostu bezbarwna, znudzona. Ale to tylko taka dygresja, wywołana wzmianką o tym, że demony bolą znaki religijne xd

Avatar Maks9o
To co napisałaś jest dłuższe niż moja karta postaci

Avatar Historyjka
Moderatorka
Rozszerzony polski się kłania xd

Avatar maxmaxi123
Moderator
Historyjka pisze:
Rozszerzony polski się kłania xd

Chociaż nie jest on niezbędny do takiego wywodu, ale może pomóc.

Avatar
GrandAutismo
Gdybym nie był taki leniwy to mógłbym wysłać za każdym razem kiedy taką wiadomość mogę wysłać

Avatar Historyjka
Moderatorka
Nie chodzi mi nawet o umiejętność pisania tyle, a o nawykowe zboczenie humanistów do rozpisywania się więcej niż trzeba xd

Avatar Deuslovult
Ah znam to xD czasami bardzo lubię sobie popisać długo xD i przez to nie mieszczę się w limitach i muszę coś wywalać na szybko z rozprawki czy czegoś innego XDDDDD
Wsm to moją ulubioną formą lania wody są długie opisy przyrody ale zawsze się trochę zbytnio rozpisuję w nich xD

Avatar
GrandAutismo
Ja preferuje opisy bigosu

Avatar Maks9o
Imię i nazwisko: Marian Janusz Patryk Heinrich Gottlieb Paździoch von Bimberstein
Pseudonim: Menda, Łysa Menda, Złodziej, Stary Dziad, Wrzód na zdrowym organizmie/ciele narodu
Rasa:Zapomniana rasa nieśmiertelnych magów
To wcielenie;Egipska, Polska, korzenie niemieckie
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Maks9o w temacie Karta postaci
Motto: Spadaj Grubasie
Zawód: Sprzedawca bielizny na bazarze, Faraon egipski, elektryk, światowej sławy jazz-man, latarnik, ministrant, sprzedawca kebabów, najlepszy na świecie tancerz break dance
Miejsce zamieszkania: Wrocław ul. Ćwiartki 3/3
Historia:
Po tym co się stało w kamienicy wyruszył  do Anglii założyć szkołę biznesu dla istot paranormalnych.
Moce:-Niezwykle wysokie zdolności magiczne i parapsychiczne
-Jako ministrant może zamieniać wodę w wino
-Po osiągnięciu dojrzałości Mendowej już się nie starzeje
-Po śmierci reinkarnuje się z jaja zniesionego przez koguta i wysiadywanego przez setkę węży albo w patologicznej rodzinie
Umiejętności:Donosicielstwo
Charakter:Menda, Łysa Menda, Złodziej, Stary Dziad, Wrzód na zdrowym organizmie/ciele narodu
Wiek:-80 000 lat
Słabości, lęki i inne:-Boi się uczciwości
-Prawie co chwile ma zawał serca
-Cały czas kradnie
-Alkocholik
Ekwipunek:
Brak
Rodzina:
Nie chce mi się tego pisać
Towarzysz:Brak
Majątek:Mieszkanie w kamienicy, Apartament w Londynie i szkoła biznesu
Ciekawostki: Nie ma penisa choć nie wiadomo czy stracił penisa tak że kiedy sikając do jeziora szczupak odgryzł mu go czy jest po prostu transeksualny z zadrości do siostry bliźniaczki (nie podzielę się mefedronem)

Pewna gwiazda Hollywood która dostała Oscara wisi mu 2 zł 50 gr

Jego śmierć została udokumentowana trzy razy

Rekordzista Guinnessa w liczbie przeżytych zawałów, ponad 100

Jest on 88. wcieleniem złego czarnoksiężnika Barucha

Avatar
niemamnietu
Akcept. To już mamy następną rzecz, którą można się zająć, kiedy ten sezon się skończy. Szkoła biznesu dla paranormalnych XD
Kto za?

Avatar
niemamnietu
Tylko pytanie kto go zrobi. Ray czy ktoś kompletnie nowy

Avatar Maks9o
Dlaczego kiedy zrobiłem kartę paźdiocha to planujecie na jej podstawie zrobić nowy sezon?

Avatar Deuslovult
Tak powstają tutaj sezony xD

Avatar
niemamnietu
Deuslovult pisze:
Tak powstają tutaj sezony xD

Avatar Deuslovult
Imię i nazwisko: X-18 ,,Eliza"
Rasa: android

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Karta postaci

Motto: ,,who dares win"

Miejsce zamieszkania: Obecnie brak

Historia: Wyprodukowana 9 lat temu jako najnowsza wersja maszyny do zabijania X-18 różniła się od poprzedników tym że wyglądała jak kobieta( uargmuentowano to tym że wrogowie jak widzą kobietę częściej wahają się czy strzelić) i była pierwszą wyprodukowaną androidką dla CIA po wojnie domowej. Brała udział w misjach od [USUNIĘTO] w Serbii po porwanie [TOP SECRET] W Birmie. Jest członkinią tajnego oddziału CIA który działając razem z SAS i abteilung 12(tajna sekcja wywiadu niemieckiego odpowiadająca duchom w CIA do których należy X-18) przeprowadza tajne operacje mające na celu wzmocnić sojuszników Osi i osłabić jej wrogów oraz eliminować zagrożenia. Ghosty bo tak ich nazwano są tak tajni że żaden rząd przed wojną domową w USA o nich nie słyszał. Obecnie przebywa na najważniejszej misji w swoim życiu razem z członkami Abteilung 12 i SAS którzy razem z ghostami stanowią członków oddziału ,,skorpion" mający na celu zabicie przywódców smoków i likwidacja ich broni nuklearnej.

Moce: noktowizor i termowizor w oczach. Widzi przez ściany i nie potrzebuje lunety snajperskiej dzięki przybliżeniu w oczach.

Umiejętności: jest świetnym biegaczem i nie męczy się nigdy. Rozpędzi się spokojnie do 70 km/h i z takiej prędkości może strzelić. Nogi mogą jej służyć jak narty. Dzięki byciu maszyną spokojnie zastrzeli nawet dziecko skacząc z przepaści. Nigdy nie pudłuje

Charakter: jej emocje są na pokaz i chodzi jej głównie o ukończenie misji.

Wiek: wygląda na 24 ale ma w latach ludzkich dopiero 9 lat

Słabości, lęki i inne: jej jedyną słabością jest nieodczuwanie litości

Ekwipunek:
Karabin snajperski M57 Sniper
Pistolet H&K MP-37 (pistolet maszynowy. Bardzo fajna zabawka do masakrowania wroga w pomieszczeniach)
I inne wojskowe duperele typu granaty wszelkiego rodzaju i noże



Rodzina: brak

Towarzysze:
1.
Imię i nazwisko: Viktoria Hohenzollern
Rasa: Człowiek

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Karta postaci

Motto: ,, magia to wyjątkowy dobry środek do osiągnięcia celów"

Miejsce zamieszkania: dawniej berlin

Historia: urodzona w Berlinie w 2013 Viktoria miała od urodzenia predyspozycje magiczne. Po ukończeniu z wybitnym wynikiem studiów z magii na uniwersytecie magicznym w Pradze (najelitarniejszy w Europie) została zrekrutowana przez Wywiad niemiecki po czym jak testy sprawnościowe i jej własny upór spowodowały że została przeniesiona do jednostek specjalnych tego wywiadu i kiedy Niemcy wkraczali do Czech brała udział w przyjmowaniu Pragi. Brała udział też w operacji ,,mickey mouse" w [USUNIĘTO] i ,,opera house" na terenach [USUNIĘTO]. Obecnie jest członkinią oddziału ,,skorpion" mającego za cel zabicie przywódców smoków i zlikwidowanie ich arsenału nuklearnego.

Moce:
Potrafi posługiwać się magią w bardzo zaawansowany sposób

Umiejętności:
Jest wzorcowo wysportowana jak na żołnierza sił specjalnych przystało
Potrafi posługiwać się każdym rodzajem broni używanym przez siły zbrojne na świecie
Jest świetnym strzelcem

Charakter: była kiedyś radosna. Teraz jest wściekła z powodu śmierci swojej siostry i chce ją pomścić.
Wiek: 26

Słabości, lęki i inne:  łatwo ją sprowokować
Ekwipunek:
Karabin szturmowy G39
Pistolet P7 mors
I inne wojskowe duperele



Rodzina:
Siostra Aghate Hohenzollern. Zginęła w uderzeniu broni jądrowej na berlin. Miała lat 16 i bardzo lubiła grać w koszykówkę. Grała w zespole hertha berlin
Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Karta postaci

Rodzice: magnus i Eva Hohenzollern też zginęli w uderzeniu broni nuklearnej



Majątek: zniszczony przez smoki
ciekawostki
Interesowała się od szkoły podstawowej historią alchemii. To był zainteresowanie które spowodowało zdanie studiów
____________________________________
2.
Imię i nazwisko: Price Worshmit
Rasa: Człowiek

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Karta postaci

Motto: ,, kiedyś to wygramy"
Miejsce zamieszkania: London City dawniej

Historia:
Urodzony w 1994 Price był odkąd pamięta patriotą. W 2012 zaciągnął się do wojska i pojechał na misję zagraniczną. Szybko okazał się dobrym zwiadowcą który wie co robi. Tak trafił do SAS. Po przejściu podstawowego treningu brał udział w wielu operacjach od operacji ,,Clickchanger" w [TOP SECRET] po ,,nakręcanie zabawy na [USUNIĘTO]. Jako oddany patriota ciągle służy w wojsku i jest w świetnej kondycji. Po bombardowaniu nuklearnym Londynu wysłany razem z tym co zostało z SAS w ramach ,,oddziału skorpion" na misję likwidacji dowództwa Smoków oraz ich arsenału nuklarnego

Moce:
Wyczuwa intuicyjnie wrogów z 20m.
Umie zwolnić czas wokół siebie lub celu na 10s

Umiejętności:

Świetnie strzela z każdego rodzaju broni z jakim ma styczność
Świetna kondycja
Jest wyjątkowo dobrym strzelcem drużynowym
Charakter:
Wiek: 45

Słabości, lęki i inne: 
Doskwiera mu ból po śmierci rodziny.

Ekwipunek:
Karabin półsnajperski M327 Rifle
Pistolet P7 Mors


Rodzina:
Lucy Worhmit- jego 10 letnia córka. Zginęła w bombardowaniu Londynu
Friderik Worshmit- 24 letni brat lucy. Wedle prawdopobieństwa żyje
Anna Worshmit- 42 letnia żona Price'a. Zginęła w bombardowaniu Londynu



Majątek: zniszczony w wyniku bombardowania Londynu
ciekawostki
Wyjątkowo lubi pić herbatę
Reszta:
Tomas Rocher- 26 letni technik SAS. Jest nienajwyższy i ma rude włosy.
Danny Hitcher- 30 letni żołnierz wsparcia CIA
.Blondyn średniego wzrostu o niebieskich oczach
Hans Gorchsmit- 23 letni Specjalista od materiałów wybuchowych Abteilung 12. Brunet o uczciwych, zielonych oczach
Tomasz wilczek- były gromiarz. 27 letni żołnierz CIA. Ma Bliznę na pół twarzy. Brunet o brązowych oczach


Majątek: brak
Ciekawostki:

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Akcept. Gdzie chcesz zacząć?

Avatar Deuslovult
W prypeci. Pod sztabem armii smoków dobra? Mam ochotę zakończyć tą wojnę zanim z fajnego PBFa Fantasy zrobi się postapo

Avatar
GrandAutismo
Zmieniłem wygląd Rohanowi gdyby kogoś to obchodziło.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Imię i nazwisko:Marta Marchew-Desaulniers
Rasa:Króliko-człowiek
Wygląd:Zdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Karta postaci
Motto:Wszystko jest możliwe oprócz ucieczki z tej przeklętej posiadłości
Miejsce zamieszkania:Posiadłość Desaulniersów
Historia:Krótko po tym jak poszła do swojego pokoju w szkole została porwana przez zakapturzoną osobę w ciemnym stroju. Zdołała zabrać tylko dokumenty. Na ulicy przed szkołą udało się jej uciec porywaczowi, tylko po to, aby po chwili zostać ogłuszoną. Kiedy się obudziła, zauważyła, że jest w jakiejś posiadłości, a konkretniej w sypialni, kiedy zegar wskazywał 10:00. Była na początku spanikowana, zanim nie dostała z liścia na uspokojenie, a osobą, która to zrobiła był Joseph Desaulniers, fotograf, który eksperymentował z aparatem i do tego w kolorach. Wyjaśnił Marcie, że jej klątwa już nie istnieje. Okazało się, że wiedźma, która rzuciła na Martę urok kopnęła w kalendarz (dosłownie i przenośnie).

Ale jak Joseph uciekł z drugiego, alternatywnego świata? Otóż ukradł ze sklepu aparat, który stoi na nogach, kilka części mechanicznych i stworzył w krótkim czasie przejście do świata rzeczywistego. Kilka sekund przed przeniesieniem się zniszczył aparat, który tworzył portal i przed destrukcją dzieła Joseph zdołał się przenieść. W krzakach w pobliżu szkoły znalazł płaszcz i pobiegł do szkoły, aby porwać Martę.

Wracając do Marty, ta nagle przytuliła Joseph'a, gdyż prawdopodobnie czuła się przy nim bezpieczna. Joseph był trochę zdezorientowany i po chwili odsunął ją od siebie i powiedział, że w szafie znajdzie jakieś ubrania. Ta się szybko przebrała i poszła za Josephem, który pokazał jej pokój z fotografiami. Joseph po kolei niszczył kolejne zdjęcia tym samym uwalniając wszystkie pokojówki oraz pracowników posiadłości. Na początku chcieli go zabić za to co uczynił, lecz Marta uratowała Josepha. Chwilę po tym wszyscy zebrani poczuli chwilowe mdłości. Kiedy Marta chciała wyjść poza plac posiadłości, nie mogła. Nieznana siła nie pozwalała jej wyjść poza ogrodzenie. Wtedy zrozumiała, że kto przejdzie przez drzwi posiadłości (nie bramę prowadzącą na teren), ten nie będzie już nigdy w stanie tego miejsca opuścić. Po pogodzeniu się z losem, wróciła do Josepha. Zrozumiał, że Marta darzy go uczuciem, a on ją. Po 2 latach wzięli razem ślub, który się odbył na placu przed posiadłością.
Moce:
- Niezwykły metabolizm:Nie ma potrzeby iść do WC, ponieważ jej ciało wykorzystuje posiłki w 100% nie zostawiając odpadów. Jest jednym ze śladów po dawnej klątwie.
- Powrót:Posiadłość z nieznanego powodu chroni jej mieszkańców. 10 minut po śmierci jakiejś osoby pojawia się ona w swojej sypialni ze wszystkimi wspomnieniami oprócz tych związanych ze śmiercią. Zostaje natomiast ciało, które zginęło i istnieje jeszcze 24 godziny zanim zniknie.
- Wieczna młodość:Posiadłość zapewnia jej oraz wszystkim mieszkańcom wieczną młodość przez uniemożliwienie osiągnięcia biologicznego wieku powyżej 25 lat
Umiejętności:
- Jedz ile chcesz:Może jeść dosłownie ile chce i nie ma przy tym negatywnych konsekwencji. Dodatkowo może połykać rzeczy w całości, jak i inne osoby (stara się tego unikać, ale czasami tak wychodzi). Jest jednym ze śladów po dawnej klątwie
- Króliczy skok: Potrafi wysoko skakać i nie otrzymać z tego powodu obrażeń. (W końcu jest królikiem).
- Kopanie:Potrafi wykopać tunele oraz nory
Charakter:Stara się być życzliwa, ale w tym miejscu ciężko o to.
Wiek:36 lat (biologicznie 25 lat)
Słabości, lęki itp.:
- Drapieżnik!:Boi się drapieżników. Jednak od czasu ślubu z Josephem boi się trochę mniej.
- Obżarstwo:Jest niemal ciągle głodna, więc są wiadome konsekwencje tego
- Klątwa:Z powodu przekleństwa nie jest w stanie wyjść poza ogrodzenie posiadłości. Jednak dzięki klątwie ma zapewnioną ochronę (w pewnym sensie)
Ekwipunek:
- Dokumenty osobiste
- Ubrania widoczne na arcie
- Parasolka
Rodzina:
- Joseph Desaulniers - mąż. Wiek: 48 lat (formalnie), 38 lat (nieformalnie), 25 lat (biologicznie)Zdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Karta postaci
Towarzysz:
Angelica Wind (tak naprawdę to ona ciągle chodzi za Martą)Zdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Karta postaci
Majątek:
- Posiadłość (oczywiście własność dzieli z mężem)
Ciekawostki:
- Raz Angelica znalazła Martę wypchaną ciastem marchewkowym do tego stopnia, że nie mogła wstać z powodu ciężaru posiłku. Została znaleziona obok lodówki. Angelica była zdziwiona możliwościami Marty.
- Miałem dylemat, czy przywracać Joseph'a, czy nią, więc wybrałem tak jakby oba.
- Na samym początku plan na postać był zupełnie inny

Avatar Maks9o
Nigga What The Fuck?! Loli neko nieśmiertelna pokojówka?

Avatar Maks9o
Koteczek_21 pisze:
?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Nie za bardzo rozumiem o co tobie chodzi.

Avatar Maks9o
Dlaczego twoim towarzyszem jest neko loli pokojówka?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Szukałem jakiegoś artu na szybko.

Avatar Maks9o
Maks9o pisze:
Dlaczego twoim towarzyszem jest neko loli pokojówka?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Bo szukałem czegoś na szybko. A poza tym zmieniłem wygląd towarzysza, bo byś się pewnie ciągle czepiał.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Moja postać ma akcepta od niemamnietu.

Dowód:Zdjęcie użytkownika Koteczek_21 w temacie Karta postaci

Avatar Koteczek_21
Moderator
Zapytaj się go na NationStates.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Imię i nazwisko:Mark Blazkowicz

Rasa: zmiennokształtny gaz

Wygląd: zasadniczo Mark może zmienić swój wygląd w dowolny sposób, ale ma dwie ulubione formy. Tą gazową, trzymaną w specjalnym, podobnym do stroju odpornego na promieniowanie ciele, lub jako uskrzydlony stwór o raczej nieprzyjaznym wyglądzie podobnym do kota ale w większości upierzonym.
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Karta postaci

Motto: "nazwij mnie furrasem a powyrywam ci nogi z dupy"

Miejsce zamieszkania: nigdzie i wszędzie

Historia: Mark Blazkowicz. Charyzmatyczny i równie chamski glut zrodzony z czystej nienawiści o niewyparzonej gębie z zamiłowaniem do hazardu, taniego piwa i oglądaniu bezsensownego chaosu. Ostatnio znudziło mu się bycie dobrym i zrezygnował z odwyku, na rzecz hazardu i przybrania nowego wyglądu, który spodobałby się dzieciom. Ostatecznie postawił na elegancką hybrydę gryfa z kotem z kunsztownym, nieco przymałym cylindrem, oraz silnymi łapami, zdolnymi wyrwać kończyny. Gdy dowiedział się o wojnie smoków, ten (niestety) musiał komuś pomóc. Dlaczego? Otóż Mark w życiu ma jedną zasadę. Jeżeli ktoś ci wyświadczył przysługę, to musisz mu się odwdzięczyć. Ewentualnie można go później zabić. Nasz bohater był w kropce, gdy ktoś odkrył jego słabość i zmusił do spłacenia długów. Na szczęście pomógł mu tajemniczy jegomość który postawił mu jeden warunek - zapłaci za cały bałagan, ale Mark musi wykorzystać swój nowy image, aby zapisać się na kartach historii jako bohater który zakończył wojnę. Nieważne jakim sposobem. Arystokracja miewa dziwne pomysły

Więc po jakiej stronie stoi Mark? Ciężko stwierdzić. Z jednej strony przybrał wygląd który podoba się dzieciakom, wpłaca drobne kwoty na cele charytatywne, a z drugiej strony urządza masowe ludobójstwa, doprowadza do bójek w barze i niszczy małżeństwa. Koleś balansuje pomiędzy dobrem, a złem, nie będąc pewnym swojego charakteru. Mark lubi widok wyrywanych kończyn, ale właściwie to podoba mu się widok uśmiechniętych, pulchnych dziecięcych twarzyczek.

Mark Blazkowicz to facet którego można by określić mianem człowieka honoru - jest zrodzony z czystej nienawiści, ale mimo to kieruje się własnymi zasadami. Nie zraniłby dziecka, a wręcz przeciwnie, zaczął okazyjnie pojawiać się na imprezach urodzinowych z opaską na oko, pluszową papugą na ramieniu i wymalowanym uśmiechem na ustach, a podczas wieczoru napada na jakiś bank, nie tyle dla zysku, co zwykłej rozrywki. Nie interesują go żadne prawa które ustanowili ludzie. Blazkowicz preferuje iść własną, nietypową ścieżką, niezrozumiałą dla innych i z tego powodu został odrzucony przez społeczeństwo.

Aktualnie życie Mark'a ogranicza się do chlania, grania w kasynie i pilnowania porządku w przedszkolu. Czy w takim razie nasz koleżka staje się dobry? To dość sporna kwestia, ale Mark już nie jest tym przestępcą, jakim był kiedyś.

Moce:
- zdolność zmiany wyglądu, dzięki gazowemu ciału
- może pochłonąć energię z żywych stworzeń
- włada ogniem

Umiejętności:
- te ostre jak brzytwa pazury nie są dla picu
- tak samo jak i skrzydła. Prawdopodobnie jedyna rzecz, o jaką Mark dba
- wszelaka broń to jego specjalność
- genialny hazardzista
- uzdolniony aktor. Możnaby pomyśleć, że naprawdę był kiedyś piratem

Charakter: chamski, narcystyczny wilko-orzeł który ma słabość do taniego alkoholu, hazardu i brutalnych scen. Nie przepada za mordowaniem ludzi, ponieważ nie chce pobrudzić skrzydeł, rzadko zmienia wygląd, ale nie oznacza to, że stał się bardziej przyjazny. To nadal ten sam, krwawy Mark, który nie zaprzepaści okazji do zrujnowania czyjegoś życia poprzez sprytną manipulację. Oraz z jakiegoś powodu zachowuje się bardziej zwierzęco

Wiek: nieznany. Podobno podróżował w czasie

Słabości, lęki i inne:
- wstyd przyznać, ale w gazowej formie załatwi go nawet odkurzacz
- elektryczność łatwo uszkadza jego strukturę, przez co może chwilowo utknąć w formie gazowej
- nienawidzi brudu. Zwłaszcza na skrzydłach
- nie może znieść widoku zakochanej pary, gdyż on sam nie jest fizycznie zdolny do odczuwania miłości
- Mark na widok dzieci robi się wrażliwy. Może to przez ich niewinne spojrzenia?

Ekwipunek:
- grzebień
- kilka groszy
- portfel
- pomięta kartka z adresem do psychiatry
- butelka jakiegoś bliżej nieokreślonego piwa

Rodzina: nikt. Absolutnie żadnych znajomych czy kogokolwiek

Towarzysz: brak

Majątek: poza prywatnym stoliku w jego ulubionym kasynie nie ma nic cennego

Ciekawostki:

- Mark miał w planach adopcję ale z wiadomych przyczyn nie ma pozwolenia

- zwierzęta traktuje lepiej od ludzi

- swoją karierę jako włochaty pirat zaczął, kiedy jakiś dzieciak nazwał go per "Foxy"

- Blazkowicz większość pieniędzy (głównie kradzionych) wydaje na słodycze dla dzieci

Kilkanaście tekstów które pozwalają zapoznać się z Mark'iem:

"Straciłem uczucie miłości wieki temu"

"To nie tak, że jestem furry czy coś. Po prostu uwielbiam tę formę, a zwłaszcza wściekłość tych wszystkich mięsnych worków"

"Nie, nie możesz dotknąć tych skrzydeł. No chyba, że nie przeszkadza ci bycie kaleką?"

"Byłem raz w Japonii. Nie wiem co oznacza to całe "kawai" ale mam nadzieję, że to było jakieś określenie czegoś podłego"

"Myślisz, że przekupisz mnie tanim piwskiem!? Otóż możesz!"

"Więc mówisz, że koty są podłe? Mylisz się. Ja jestem zwykłym dupkiem"

"Znasz to uczucie, kiedy nie możesz zasnąć? No więc jak znowu cię to spotka to pewnie dlatego, że wpadłem z wizytą"

"Ja? Drugim Hitlerem? Wolałbym określenie uskrzydlonego kota, przynajmniej kojarzy się z kimś faktycznie złym. Aj zresztą, nazywaj mnie jak chcesz, i tak cię później zabiję"

"Nazwij mnie słodkim a właśnie to będą twoje ostatnie słowa"

"Nie kupisz mnie za pieniądze. Ale na pewno zdobędziesz moje zainteresowanie. Masz już zaklepane miejsce na cmentarzu?"

"Jestem największym koszmarem, jaki spotkało ludzkość. A oni jeszcze mi za to płacą"

"Chcesz zobaczyć sztuczkę? Wkurz mnie, a sprawię, że znikniesz"

"Wiem co to internet i nawet o tym nie myśl"

Avatar
GrandAutismo
Ray. Nie wiedziałem, że oglądałeś Hazbin Hotel :v

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Koncept był niezły, animacja świetna no i Husk. Moim zdaniem ten koleś ma rewelacyjny design, świetny głos i zabawny, podobny do Rick'a charakter. No i pasował mi do Mark'a

Avatar Historyjka
Moderatorka
O boziu, Hazbin ♡

Avatar Maks9o
Koleś, nie masz moda.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
A to przepraszam

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku