Sen Zoe

Avatar Deuslovult
Moderator
Nicość. Dookoła nicość i pustka, nie licząc pojedynczego łóżka na którym leży Zoe, pod łóżkiem są chmurki które służą jako podłoga.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe nagle się budzi.
- Evel? - spytała zmartwiony głosem do pustki

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Miejsce w którym się formuje w śnie wybucha białym blaskiem a chwilę później stoi tam ona, juliet. Rozgląda się za zoe, zauważa ją i podchodzi od tyłu
-Zoe?-pyta się przytulając ją

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Nie zareagowała.
Gdzie jest Evel-Fredric? Nie raz objawił się w jej snach. Tata widocznie ostatecznie umarł. Także przytuliła Ju-Ju. – Co się stało, Ripp?

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-zemdlałaś, Na korytarzu. Zaniosłam cię razem z ivo do pokoju i weszłam ci do snu. Chcesz czegoś? Coś zobaczyć? Jakieś marzenie masz?-
Powiedziała wtulona w zoe bawiąc się końcówkami jej włosów patrząc jej w oczy

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie. Czekaaj... Zemdlałam? CO?!

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-tak, zemdlałaś, ja z ivo się pokłóciliśmy o to by cie nie gryzł w szyję a ty odbiegłaś i zemdlałaś.-powiedziała wzruszając ramionami.
//awwww a miałem taką ochotę by zrobić im romantyczną kolację w paryżu z ich senpai (dokładniej iluzjami ich). Mogę?//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//Neein
Coś oryginalnego.
Zoe
Ma jednego wielkiego mindfuck'a na twarzy. Jak?

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-biegłaś i upadłaś- rzuciła z pokerfacem na twarzy
//wolisz widok na pola opiumowe afganistanu i kolację przy zachodzącym słońcu czy może 100m grzyb w krainie czarów? A może pałac cesarski w starożytnym rzymie? Napisz swój pomysł, bo ja dam niemal zawsze coś związanego z historią lub z realem bo rzadko kiedy odlatuję i umiem wymyśleć coś porypanego//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Nie powiedziała nic tylko jeszcze bardziej wtuliła się w Ju-Ju.
//Na Discordzie napiszę :kk?

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Lubiła to, jak ludzie się od niej się uzależniają.
-miałyśmy gdzieś pójść tak?-
Zaczęła formować teatrZdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Sen ZoeZdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Sen Zoe

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Ja, ja. – odpowiedziała, a chwilę później znalazły się przed wielkim, opuszczonym budynkiem...

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-magia.- sama zamieniła swoje ubrania na tą suknięZdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Sen Zoe
-wchodzimy?-złapała zoe za rękę i pociągnęła w kierunku drzwi które się otworzyły za plecami juliet

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
nie zmieniła ubrania. Dogoniła Ripper.
- To jest spalony teatr z Odessy, tut-aj... - nie dokończyła, bo glos jej uwiązł w gardle

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-co tutaj?-zapytała tonem odważnym

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe

- Jest ślicznie! - pisnęła i wyrwała się naprzód

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Pobiegła za nią przez korytarz. Za nimi zatrzasnęły się drzwi ale lampy które wisiały w korytarzu się zapaliły. Przy wyjściu z korytarza była widoczna loża z świetnym widokiem na spaloną scenę i dwoma miejscami,

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Zaczęła wszystko dokładnie oglądać. Zdjęcie użytkownika Filizaneczkaherbaty w temacie Sen Zoe

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Podeszła spokojnie do Zoe i położyła jej dłoń na ramieniu
-pięknie tutaj prawda? Aż przypomniał mi się pewien wiersz polskiej poetki ,,aktor spalonego teatru". Smutne jak wiele ludzi jest tymi aktorami...-westchnęła
//gdzie się podziała spora część twoich wierszy? Bo zniknęły//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//usunęłam Filozof Activated, ale Iskra pozostała. Wystarczy wejść do rozdziałów.
Zoe
- Opowiesz?

Avatar Deuslovult
Moderator
//czemu? Ja nie pamiętam tego wiersza twojego. I filozof activated było lepsze i wiem. Masz je gdzieś zapisane?//
juliet
Patrzy na scenę głucho.
-poczekaj przypominam sobie

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Nagle obydwie usłyszały dźwięk otwieranej kotary i cichą melodię, a Zoe zamarła.
//Mam ^^
Były zbyt przygnębiające, nie mam zamiaru pogrążać ludzi w moje myśli.

Avatar Deuslovult
Moderator
//dasz mi je? Po prostu były piękne i smutne. Ale piękne. Po prostu świetne i często mówiły prawdę o ludziach np. Aktor spalonego teatru//
juliet
Patrzyła co jest za kotarą. Usiadła obok Zoe
-Zorganizowałam dla ciebie przedstawienie teatralne

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
?
Popatrzyła tam, a tam byli ludzie, nucacy melodię, z podrżyniętymi gardłami, a wśród nich JuJu nie poznała aktorów... Tylko jedna twarz, którą rozpoznała od razu, była Lisa.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-już pamiętam- uśmiechnęła się wstając z fotela
-Kobiety jak rękawiczki zmieniałeś
Bo nie chciałeś usłyszeć prawdy
I nierozsądnym, wrednym dla mnie być umiałeś
I nigdy piękna w prawdzie, we mnie nie widziałeś
Chcesz zapomnieć
Przeistoczyć siebie w maski, a historię o mnie, zakopać
Jak najdalej od słońca
Od ludzi
By myśleli, że jesteś świetnym aktorem
Aktorem spalonego teatru, który o sercu zapomniał...- przy tych ostatnich słowach patrzyła na ,,aktorów" z pogardą w oczach
-podoba się?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Tak, piękne. – wydawała się być oderwana od słów Juliet, bo patrzyła na to, jak jeden z chłopaków, na oko lat dziewiętnaście, mający czarne loki, z czerwonymi oczami i wąskimi ustami, a także bladą, niemalże białą cerą, był strasznie podobny do Zoe, próbował wykrzyczeć coś, ale bez skutku, bo zamiast tego wylewała się krew. I jego bluzka była zakrwawiona w okolicach brzucha. Zoe odezwała się cicho, sama do siebie:
- Przykro mi, Karmill.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-a mi nie. Ładne lalki porcelanowe by z nich wyszły co nie?-powiedziała siadając na fotelu

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Mam zamiar się tym zająć. Jak nie nadają się do bycia ludźmi, to sprawdzą się jako lalki. – kolejna postać wyszła zza kotary, mężczyzna być może w wieku 40 lat, z zielonymi oczami, dosyć chudawy, z bladą cerą i czerwonymi oczami, a jego szczęka była kwadratowa. – O Frederic, tata. – powiedziała Zoe znowu cicho.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-możemy robić to wspólnie, razem. Na początek natasza co ty na to?- powiedziała tworząc ciasto czekoladowe razem z talerzykiem i łyżeczką w swojej dłoni

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie. Dajmy jej trochę czasu, niech sarenka się wybiega. I nie chce zabijać kolejnej osoby, tylko przez to, że weszła na moją drogę.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-no. Niech się wybiega a potem będzie smaczniejsza-oblizała wargi
-jak kolejnym razem wejdzie nam w drogę to ją zabijamy bezwłocznie. Ok?- rzuciła pomiędzy kęsami ciasta

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-c-co?- ze zdziwienia wypadła jej łyżeczka. No to trzeba zoe nakłonić do czego innego.
-ty wiesz co o tobie mówiła?- zaczęła tworzyć szkolny korytarz zamiast sceny. Na korytarzu stała natasza i JD którego nat całowała,
-chcesz tego?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-to chcesz żeby żyła czy nie? I pamiętaj kim ona jest, je**ną dz***** putina dla której śmierć to codzienność, w dodatku z mordy to ona jest 4/10 tak realnie ci powiem,

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Chcę.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Ponownie je przeniosła do teatru. Stworzyła sobie w dłoni chusteczkę i teatralnie wytarła łzy które uroniła w tym celu
-ależ ty masz dobre serce!- krzyknęła
-zaraz się rozpłaczę. Świat nie jest stworzony dla takich jak ty-
-ale razem stworzymy nowy świat. Nasz świat na zgliszczach tego starego. Bez tych wszystkich jadowitych żmiji które zabierają nasze szczęście
I gryzą takich jak ty lub dawna ja.-złapała ją za rękę i popatrzyła głęboko w oczy
-tak?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie?

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
-to czego chcesz?-zapytała zdziwiona
//,,-miłości odpowiedziała Zoe i ją pocałowała"
Jak to pasuje jezzzuuuu *wewnętrzny yurista.exe has stoped working* //

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//xDDDDDD
W takim razie podejmuję wyzwanie
Zoe
- Miłości. – wpiła się w jej usta.
//I plany na siostrzaną przyjaźń poszły się je**ć

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Zaskoczona przyjęła pocałunek i po chwili odpowiedziała na niego. Czuła się z tym dobrze a nawet lepiej. Czyżby to była... miłość? Przecież kocha dantego, ale on nie kocha niej więc czy sens jest pchać się w coś co nie ma szansy zamiast wziąć coś co ma teraz? I czy kocha Zoe? Tak kocha ją wszystkim, od pierwszej rozmowy, od pierwszego spojrzenia.
//XDDD. Chciałem zrobić przyjaciółki wyszły lesbijki. Jak zawsze. P!NK i Tanja byłyby dumne gdyby o tym wiedziały //

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//Bywa
Zoe
Także odwzajemniła pocałunek, myśląc o tym, że jednak jest Bi, niż hetero.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Przytula się do Zoe i głascze ją po plecach, w sumie to sen to czemu nie zmienić scenerii? Zmieniła niezbyt wygodną salę teatralną na wygodne łoże o takieZdjęcie użytkownika Deuslovult w temacie Sen Zoe

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Także się wtuliła w Ju-Ju.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Zdematerializowała suknię zostając w samej bieliźnie.
-chcesz się... pobawić?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Nie. – odpowiedziała na pytanie Ju-Ju i zawinęła się w kołdrę.

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
Ale jak to? Jej? Jej ukochanej? Weszła pod kołdrę i przytuliła sie do Zoe całując ją w szyję
-weź no, będzie fajnie obiecuje- powiedziała słodkim tonem

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Neinnnn

Avatar Deuslovult
Moderator
juliet
- cz-czemu?- zapytała rozpaczonym głosem

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
- Bo NIE. Po prostu... NIE! - Zawinęła się w kołdrę, po czym obróciła do Juliet. - Więc jak, słonko chcesz być następna, czy wolisz pozostać w żywych?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku