Komisariat Policji Paranormalnej

Avatar Historyjka
Tutejsi policjanci są z niektórymi uczniami szkoły im. Drakuli na etapie mówienia sobie po imieniu, tak często ich zgarniają.

Avatar Historyjka
Lilith

Furgonetka zatrzymała się przed budynkiem. Policjantka pomogła jej wstać i wysiąść (kajdanki ograniczały nieco ruchy).

Avatar Koteczek_21
Lilith

Jestem niewinna! Podrzucono mi je!

Avatar Historyjka
Lilith

- Wszyscy tak mówią.

Kobieta zaprowadziła ją do środka.
Całkiem czyste i zadbane wnętrze.

- Usiądź proszę. Kawy, herbaty?

Odezwał się mężczyzna po drugiej stronie biurka. Uśmiechał się miło. Jak na gościa od przesłuchań. Miał około czterdziechę.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Siada

Herbaty.

Avatar Historyjka
Lilith

- Suzan, złotko?

Policjantka zgromiła go spojrzeniem, po czym poszła zaparzyć tej herbaty.

- Więc... Imię i nazwisko? - zapytał mężczyzna, pstrykając długopisem. Chyba zamierzał spisać jej zeznania w sprawie.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Nazywam się Lilith. Nazwiska nie posiadam.

Avatar Historyjka
Lilith

- Ta sama Lilith? W sensie ta od bezpłodności i poronień czy tylko imię inspirowane? Z tą waszą szkołą to nigdy nic nie wiadomo - stwierdził z uśmiechem.

Avatar Koteczek_21
Lilith

To zbieg okoliczności.

Avatar
niemamnietu
//JAAAAAAsne//

Avatar Historyjka
Lilith

- Jaaasneee... Ta, więc przechodząc do sedna, skąd wzięłaś te dragi, Lilith?

Avatar Koteczek_21
Lilith

Nie wiem skąd się one tam wzięły. Ja po prostu ruszyłam na poszukiwanie mojego przyjaciela Marka Kociarza.

Avatar
niemamnietu
//To się naszukasz.//

Avatar Historyjka
Lilith

- A wiesz, że to nazwisko też mamy w bazie? Niezłe ziółko. Ma status zaginionego łamane na martwego. Więc jesteście w jednej szajce, tak? - policjantka przyniosła im obu herbatę. Do jego chyba napluła.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Co?! Przecież on jest spoko osobą. Miał jednak w zwyczaju gdzieś znikać. Jednak kiedy widziałam go ostatnio, czyli kilka dni temu wyglądał na zmartwionego. Jednak on od dłuższego czasu nie wraca. Czy wiecie coś, czego ja nie wiem?

Avatar Historyjka
Lilith

- Wiem, ale milczę w czterdziestu językach - napił się swojej herbaty - Więc? To od niego masz dragi czy to ten drugi znajomek ci je załatwił? Masz podejrzane towarzystwo.

Avatar Burger2004_09
//policjant: Jakby Ci to... Kojarzysz urnę po kremacji? No właśnie//

Avatar Koteczek_21
Lilith

Ja naprawdę nie wiem skąd się one wzięły. Ktoś musiał mi je jakiś czas temu podrzucić i o tym nie wiedziałam. I czy coś wiadomo, gdzie jest Marek Kociarz?

Avatar Historyjka
Lilith

- Gdybym wiedział, gdzie dokładnie są zwłoki, nie miałby statusu zaginionego.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Jego zaginięcie może mieć związek z betonem, który od tak się nagle pojawił. Zazwyczaj jak coś się działo to w jego pobliżu, więc beton powinien was zaprowadzić. Boję się najgorszego.

Avatar Historyjka
Lilith

- Ja tam zakładam, że mu się zmarło.
Powiedział wprost, pijąc herbatę.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Jeżeli odnajdziecie go całego w betonie, proszę przenieście go tu. Znam sposób jak ożywić ową statuę.

Avatar Historyjka
Lilith

- Jeśli go znajdziemy w jakikolwiek sposób nie żywego, na pewno nie będziemy o tym informować uczniów. To sprawa policji i dyrekcji. Wracając, wypierasz się nabycia narkotyków, które miałaś przy sobie?

//Na podstawie czego ona niby doszła do wniosku, że mógł się zmienić w statułę? W sensie, co jej na to wskazywało? Dla mnie to nie ma sensu, ale jak tam chcesz, skoro niemamnietu nie protestuje to uznam, że tak może być. Podaj tylko powód na podstawie czego ona to wywnioskowała.

Avatar
niemamnietu
//Nie protestowałem, bo na chwilę mnie nie było. Koteczek, co masz na swoją obronę?//

Avatar Burger2004_09
//no i tak w ogóle to Kociarz umarł, więc żadne czary mary hokus pokus twoja stara to Ford Focus nie pomogą (jeśli niemamnietu się nie zgodzi). Pogódź się z tym//

Avatar
niemamnietu
//Jeśli zdobędziesz duszę to możesz sobie coś tam pokombinować, ale starego Kociarza nie odzyskasz.//

Avatar kosmiczny_kamien
//Zlitujcie się nad nim xd Co wy tacy niemili//

Avatar Burger2004_09
//ja tam w nekrofila bawić się nie chcę//

Avatar
niemamnietu
//Ej. Nie po to kazałem zabić tą postać, żeby teraz mogła sobie po prostu wstać z martwych.//

Avatar Historyjka
kosmiczny_kamien pisze:
//Zlitujcie się nad nim xd Co wy tacy niemili//
//Bo z nim chyba inaczej się nie da. Postać umarła nosz - kaplica, znicz, amen, a ten i tak nadal kombinuje jak oszukać system, na dodatek wciskając w umysły swoich postaci informacje, których te nie powinny posiadać. Bo niby skąd? To irytujące.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Oczywiście się wypieram. Po co mi one? Przecież nie handluje nimi.

Avatar
niemamnietu
//Mogła ćpać.//

Avatar Historyjka
//I nadal się nie wytłumaczył.

Lilith

- Do własnego użytku. Zresztą, zasadniczo wypierasz się nabycia czegoś, w czego byłaś posiadaniu. To nonsens. Lilith, jeśli się uczciwie przyznasz konsekwencje będą łagodniejsze. Zdajesz sobie z tego sprawę?

Avatar
Lutherek
//Coś pisał o niezwykłości duszy Kociarza, ale chyba zdał sobie sprawę, co napisał i edytował.//

Avatar Koteczek_21
Lilith

Nie miałam użytku jakiegokolwiek z tego. Ktoś mi podrzucił to. Ktoś ewidentnie knuje przeciw mnie i mym przyjaciołą

Avatar Historyjka
Lilith

- Czy wyrażasz zgodę na wykonanie testu na obecność narkotyku z próbki twojej krwi lub czegokolwiek, co masz w żyłach? W przypadku braku zgody zmuszony będę uznać, że próbujesz zataić przed policją prawdę i wsadzić cię na dołek 48h do czasu rozpoczęcia sprawy sądowej. Jak będzie?

Avatar Koteczek_21
Lilith

Proszę, wykonajcie testy.

Avatar Historyjka
Lilith

- Bożena! Cho no! Krew do badania!

Do sali weszła kobieta w czarnym fartuchu.
Miała strzykawkę i trochę krwi na ubraniu.
Zdjęcie użytkownika Historyjka w temacie Komisariat Policji Paranormalnej

Avatar Koteczek_21
Lilith

Jest dość niespokojna. Być może to przez wygląd pielęgniarki

Avatar Historyjka
Lilith

Poczuła czyjeś dłonie na ramionach.
Kobieta w białym stroju uśmiechnęła się.
Zdjęcie użytkownika Historyjka w temacie Komisariat Policji Paranormalnej
- Hehehehehe... Witaj... Nie obawiaj się nas! To nie zaboli. Za bardzo... Nie. Weźmiemy tylko kilka kropel twojej życiowej esencji... Wyssiemy strzykawką... hehehehehe...

- Maria, ku*wa, co ty brałaś - Bożena wbiła Lilith brutalnie igłę w rękę - ...o ja pie**olę, nie trafiłam w żyłę. Jeszcze raz. Trafię.

- ...hehehe... esencja ulotniła się z wiotkiego ciałka i skierowała się ku ziemi... co za strata, wielka strata! Taka szkoda... jeszcze raz... uważnie... hehehehe... znowu trochę...

Policjant tymczasem pił herbatę.
- Spokojnie, obie są wykwalifikowane.

Avatar Koteczek_21
Lilith

Jest pan pewien? Czy nie ma bardziej normalnych?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//xDD

Avatar Historyjka
Lilith

- Nie wiem czy to cię pocieszy czy wręcz przeciwnie, ale z takich co zgodziły się na współpracę z policją paranormalną to one są najnormalniejsze - powiedział policjant.

Bożena ścisnęła mocno rękę Lilith.
- Gdzie ty masz żyły, cholero, jak zaraz nie znajdę to ci chyba z tętnicy szyjnej pobiorę.

Maria tymczasem trzymała swe lodowate dłonie na obojczykach biednej dziewczyny.

- Hehehe... tętnica... kiedyś niechcący przedziurawiłam komuś tętnice... byłam cała w jego... esencji... taaak... to było... miłe... hehehe... może to powtórzymy?

//Uwielbiam ten duet pielęgniarek.

Avatar Burger2004_09
//przebiłaś Pawlaka i Kargula//

Avatar Koteczek_21
Lilith

Błagam, niech pan znajdzie inne.

Avatar Historyjka
Lilith

- Z tym, że inne nie są ludźmi.

A tymczasem Bożena próbuje trafić w żyłę. Może tym razem będzie celnie. Może.

Avatar Koteczek_21
Lilith

A kim one są?

Do pielęgniarki

Studiowałaś kiedykolwiek anatomię człowieka?!

Avatar Historyjka
Lilith

- Większość pielęgniarek to wampiry.

A Bożena odpowiedziała jej poważnie:

- Ukończyłam kurs internetowy.

Na te słowa zachichotała cicho Maria:

- Ja mam prawdziwe studia... mogę pobrać esecję... słodką esencję wprost z twojego słodkiego wnętrza... hehehe... he... he...

Avatar Koteczek_21
Lilith

A są jakieś profesjonalne? Bo już od tych ukłuć jestem cała obolała.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku