Kawiarnio-lodziarnia Grycan

Avatar
niemamnietu
Troyus

Wylądowałeś po kołami rydwanu.

Zdjęcie użytkownika niemamnietu w temacie Kawiarnio-lodziarnia Grycan

Avatar wiewiur500kuba
//Pora myśleć nad innym wariatem :v//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Wyszedł z samochodu i poczekał na Febrę. Wyciągnął soniczny śrubokręt i zaczął go oglądać.

Avatar
niemamnietu
Ray

Od fascynującego widoku śrubokrętu odciągnął cię widok zwłok na ulicy. Teraz już wiesz co to był za dziwny próg zwalniający, co go wcześniej nie widziałeś.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- wampiry lubią padlinę? - zapytał Febronie.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febra
Wysiadła szybko z samochodu.
- Pytacie o to samo. Wampiry, Saniguare Vampiris gatunku zakażenia naturalnego, są drapieżnikami, nie padlinożercami. Nie jedzą padliny.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- tak tylko pytałem, bo tam jakiś trup leży. I chyba jest jeszcze świeży

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Czy ja wyglądam na osobę, co je padlinę? Nie wiem, czy mój ryj jest podobny do krematorium?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- raczej do kostnicy - odparł żartobliwie.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Zaśmiała się lekko.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Wszedł do lodziarni.
- wybieraj co chcesz. A tak właściwie to nic ci po tym nie będzie?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Nie. Przecież jestem pomimo wszystko częściowo człowiekiem. – popatrzyła na menu. – Myślę, że lody truskawkowe. To tyle.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- a ja poproszę dwie gałki czekoladowych i dwie gałki czekolady mięty

Avatar
niemamnietu
Ray i Ferbrione

- To będzie 2 i pół funta.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- proszę bardzo - podał należną kwotę.

Avatar
niemamnietu
Ray

Dziewczyna wzięła pieniądze i podała wam lody.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- dzięki! - podał lody Febronie.
- smacznego

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Dzięki. – zabrała się za jedzenie swoich lodów.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- wiem że nie chcesz o tym rozmawiać, ale to bardzo ważne. Jaki był dla ciebie Mark? Jaki był jego charakter?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Usiadła przy jednym ze stolików.
- Mark był dosyć zabawny, z dystansem. Pomimo wszystko, wydawał się być miły. Nie był egoistyczny, ani się niczym nie chwalił. Z lekka z kukułką w głowie, ale nic pomimo tego. Trochę wrednawy, mało ciekawski. Kiedy trzeba, potrafił się dostosować do panującej sytuacji... A dla ciebie, Ray?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Usiadł przy tym samym stoliku.
- niezwykle agresywny. Byłem ledwie dzieckiem, kiedy udało się mu wydostać ze swojej celi. Mój ojciec pomógł mi stamtąd uciec, ale matka została poćwiartowana piłą mechaniczną na moich oczach. Przed podjęciem się tego eksperymentu był kimś zupełnie innym... - opuścił głowę.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Chwila... To wy go zmieniliście na gazowego potwora? – spytała dalej jedząc lody. Nie żeby coś, nie obchodziła ją czyjaś rodzina, ani przeżycia. Jest tutaj, by zdobyć informacje.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- Można to tak ująć. Ale nie spodziewaliśmy się takiego efektu - odparł, zajadając się swoimi lodami.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- A czy to było z jego woli? Może to wyjaśniać wiele rzeczy.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- sam chciał się podjąć tego eksperymentu. Naukowcy obawiali się ryzyka, ale on chciał się poświęcić dla nauki

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- To naprawdę straszne... W sensie, że tak się zmienił po eksperymencie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- najdziwniejsze jest to, że w przypadku testów na zwierzętach, efekt był zupełnie inny. Części nie stało się nic, a część została... Ulepszona? To chyba najlepsze określenie

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Rzecz biorąc logicznie, Mark także został ulepszony.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- niekoniecznie. Taki Królik chociażby stał się szybszy, mądrzejszy, a jego futerko bardziej puszyste. Mark z kolei stał się najbardziej trującą substancją we wszechświecie. Poważnie. W jego składzie były nawet bakterie z Marsa

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febere
- W jakim calu przeprowadzały się badania na Blazkowiczu?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- aby dowiedzieć się, co mu jest. Na przykład dowiedzieliśmy się, że jego ciało jest bardzo podobne do substancji z którą eksperymentowaliśmy, tylko bardziej trującą i w kolorze czarnym.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Był na coś chory?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- miał AIDS. Uznał, że horyzont zdarzeń może posłużyć za lek

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Rozumiem. – prawie dojadła swoje lody.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- niestety horyzont zdarzeń to nadal zbyt potężne narzędzie, abyśmy mogli go okiełznać. Ale możliwości jakie on daje są niezwykłe. Chociażby manipulacja atomami - powoli kończył swoje lody.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Już zjadła swoje lody.
- Niestety. Być może potrzebna do tego była całkowicie zdrowa osoba?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

On też skończył jeść.
- możliwe. Póki co tego typu eksperymenty są zbyt niebezpiecznie. Lepiej zostać przy królikach - uśmiechnął się. - masz dzisiaj jakieś plany?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Nie, nie posiadam planów.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- to może chciałabyś mi pomóc przy budowie mojego wynalazku?

Avatar Historyjka
Kim

No to wbija z Penny.

Avatar
niemamnietu
Kim

- Jakie lody lubisz? Ja stawiam.

Avatar Historyjka
Kim

- Waniliowe - odpowiedział.
Co mu szkodzi, że dziewczyna stawia?
Sam w 50% był dziewczyną, a w 100% dzieckiem, niech mu stawiają. Czemu nie?

Avatar
niemamnietu
Kim

- Ile gałek?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Tylko szybko.
- Tak, jasne.

Avatar Historyjka
Kim

- A kupisz trzy?

Avatar
niemamnietu
Kim

- Ja nie kupię? Ja nie kupię? To patrz jak kupuję. - podchodzi do lady i wraca po chwili z trzeba gałkami lodów wanilinowych w jednym rożku i pięcioma gałkami lodów czekoladowych. Podaje ci te pierwsze

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- tylko zanim zaczniemy, mam pytanie. Masz tendencje do wymiotów?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
- Nie.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- to super! Moja koleżanka miała ten problem i dość kiepsko się to skończyło - wstał od stołu i zostawił 10 funtów napiwku.
- chodźmy, nie mogę się doczekać, aż pokaże ci wehikuł!

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Febrione
Popatrzyła na Raya jak na dzieciaka.
- Ten entuzjazm. Dobra, chodźmy już. – wstała od stołu.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku