Kosmici a chrześcijaństwo. Czyli czy nawracać?

Avatar Jastrzab03
No dobra, Baturaj, przekonałeś mnie!
Zostanę piratem, przypłynę pod twój dom, i ostrzelam go z armat.
Efektownie!

Avatar Baturaj
Właściciel
CzarnyGoniec pisze:
Że jak przyjdzie do makdonalda, gdzie będą pracować pogardzani przez niego realiści, czyli my, to mamy mu dać dużo keczupu.

^^^

Avatar Jastrzab03
Realizm =/= brak ambicji

Avatar
Konto usunięte
Jeśli będzie chodził do macdonalda to raczej nie zostanie żołnierzem sił specjalnych

Avatar CzarnyGoniec
Może najpierw zostać żołnierzem sił specjalnych, a potem chodzić do makdonalda.

Btw - w makdonaldzie zarabiałbym więcej na start, niż zaczynając pracę jako prowadzący na UJ xD

Dobra, nie xD.
To smutne jest.

Avatar Jastrzab03
Niestety po humanie nie ma pracy.

Avatar samex
Jastrzab03 pisze:
Niestety po humanie nie ma pracy.

[Aktywowano stan:TRIGGERED]

Avatar Mijak
No jest. I to lepiej płatna niż prowadzący na UJ.

Avatar Baturaj
Właściciel
Realizm jest dla pesymistów. Optymista SAM kreuje swoją rzeczywistość.

Trzeba się tym kierować, bo (i teraz UWAGA): to zupełnie nie jest kwestia tego, czy to prawda, czy nie, czy zawsze czy nie zawsze, nie, nie należy tak na to patrzeć. Jest to za to kwestia tego, że myśleć jakkolwiek inaczej jest bez sensu i nasze szanse na sukces się zmniejszają, kiedy myślimy inaczej, choć trochę bardziej "rozsądnie". Bo wtedy tracimy często motywację do działania oraz nawet podświadomie osłabia nasze wysiłki, przez co nie osiągamy celu, a potem tłumaczymy się, że to wina właśnie "życia" i "małego prawdopodobieństwa". Naprawdę.
Także NIEWAŻNE, czy to prawda czy nie. Ważne, że jest to jedyny rozsądny sposób myślenia. Paradoksalnie.

Avatar Mijak
Ja tam wolę myślenie z nieco większą pokorą.
Zamiast "zostanę żołnierzem sił specjalnych i na pewno mi się uda", coś w rodzaju "zamierzam zostać żołnierzem sił specjalnych i dam z siebie wszystko żeby mi się udało, ale jeśli okaże się że się nie nadaję, to przecież ten wysiłek się nie zmarnuje, praca w podobnej ale mniej elitarnej jednostce to nie powód do wstydu".

Avatar CzarnyGoniec
Mijak pisze:
No jest. I to lepiej płatna niż prowadzący na UJ.
^ niestety prawda

Avatar
Konto usunięte
Od kiedy sam zacząłem kreować swoją rzeczywistość w której szczęście działa na moją korzyść odnoszę same porażki prawie sukcesy :DDD

Avatar CzarnyGoniec
Baturaj pisze:
Realizm jest dla pesymistów. Optymista SAM kreuje swoją rzeczywistość.
realizm jest dla realistów.
Dlatego nazywamy go realizmem, a nie pesymizmem.

Osobiście wolę optymizm z dozą realizmu. Zbyt wiele osób popadło w frustrację z powodu niepodpartych rzeczywistością coachowych frazesów typu "możesz co chcesz jeśli chcesz mocno i się starasz ".

Rozumiem, że ludzie nie zostają miliarderami tylko dlatego, że się za mało starają i, że to z grubsza ich wina?

No bo jeśli na przykład jest ograniczona ilość osób, które mogą się dostać na jakąś uczelnię, zostać monopolistą na rynku, wygrać wyścig - to niemożliwe jest, by udało się to każdemu, kto próbuje z całych sił.
Ktoś inny, kto też próbuje z całych sił, a do tego ma więcej talentu/ szczęścia/ znajomości/ ma lepszą pozycje startową wygra

Avatar Baturaj
Właściciel
CzarnyGoniec pisze:

No bo jeśli na przykład jest ograniczona ilość osób, które mogą się dostać na jakąś uczelnię, zostać monopolistą na rynku, wygrać wyścig - to niemożliwe jest, by udało się to każdemu, kto próbuje z całych sił.

No właśnie o to chodzi, że oni w większości nie próbują z całych sił (całych, calutkich, wszystkich, a nie tylko "z całych sił" na niby). Większość ludzi nie umie tego robić, albo im się nie chce. Natomiast zwykle w takiej grupie znajdzie się kilka procent osób naprawdę starających się ze wszystkich sił. I to właśnie oni osiągają ten sukces. Ludzki umysł jest zbudowany w ten sposób, że jedynie niewielki odłamek ludzi będzie w stanie zrobić wszystko, aby coś osiągnąć.

Mijak, ale to nie jest kwestia pokory. To nie ma nic z nią wspólnego. Może raczej miałeś na myśli "zachowawczość"?

Avatar Jastrzab03
Tak sobie wmawiaj.

Avatar Mijak
Jest w tym i zachowawczość, i pokora.

Avatar Baturaj
Właściciel
Okej, mamy różne zdania.
Wyznam szczerze, że najbardziej smutno mi z powodu postawy Jastrzębia, ale okej.
Skoro się nie zgadzamy i doszliśmy do zrozumienia siebie nawzajem (przynajmniej ja Was rozumiem), to może skończymy ten temat? :)

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wracając do tematu... Czemu kosmita miałby mieć duszę?

Avatar Jastrzab03
Bo ma świadomość, umie myśleć, przekazywać swoje uczucia, posiada empatię, zależy mu więcej na żarciu kopulacji i defekacji, założył cywilizację?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Przecież powiedziałem, że wszystkie te rzeczy znaleźliśmy w mózgu i wszystko to wynika z materialnego bytu z którym możemy wchodzić w reakcję na poziomie fizycznym...

Z resztą do opisu znowu pasują słonie. Dusza jako byt metafizyczny powinna być niezależna od mózgu, ale to z kolei sprawia, że dusza nie manifestuje się w żaden sposób w świecie materialnym.

Avatar Jastrzab03
Czyli próbujesz udowodnić że kosmici nie mają duszy...argumentując, że duszy najprawdopodobniej NIE MA.
I to jest właśnie, kolego, nasz problem z tobą.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Próbuje się dowiedzieć czym jest dusza, ale dostaję zwykle najpierw odpowiedź która nie jest zgodna z rzeczywistością, ale gdy to wypunktuje, to nagle jednak nie macie pojęcia czym jest dusza i "niezbadane są ścieżki pańskie".

Koncepcja duszy to jeden z filarów całej wiary chrześcijańskiej i według mnie jeśli nie masz pojęcia czym jest, nie powinieneś wyciągać z tego dalszych wniosków póki nie stworzysz jakieś sensownej teorii. To jak próba wynalezienia samochodu, przed wynalezieniem koła.

Avatar Jastrzab03
Myślę, że jest to po prostu nasza świadomość, myśl, psychika, duchowość, która jest nieśmiertelna.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tyle, że wszystko to znaleźliśmy w naszym mózgu. Da się to zniszczyć, wyłączyć, czy modyfikować fizyczną interakcją.

Taki przykład. Swego czasu w USA w wyniku tragicznego wypadku pewnemu drwalowi metalowy pręt przebił na wylot czaszkę robiąc z fragmentu jego mózgu mielone. Ku zdziwieniu lekarzy jakimś cudem udało mu się to przeżyć i nawet w miarę normalnie funkcjonować. Jednakże z miłego i życzliwego człowieka stał się kompletnym dupkiem, ponieważ fragment mózgu który stracił odpowiadał za empatię i powstrzymywanie gniewu. W takim razie co? Pręt zmienił przy okazji jego duszę, czy może dusza ignoruję to co robi ciało i po prostu masz ją taką, jaką dostałeś przy narodzinach?

Avatar Jastrzab03
Po prostu człwoei traci moim zdaniem część tej świadomości - i nie może odpowiadać w pełni za swoje czyny.
Jak z chorobą psychiczną.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No, ale co się dzieje z duszą? Jest nadal w stanie sprzed wypadku, czy jest zdrowa, tylko nie ma żadnego wpływu na ciało?

Avatar Kabaczek15
Nie wiadomo czy kosmici mieliby duszę. Nie wiadomo. Ale z całą pewnością my ją mamy i mimo iż dusza nie manifestuje na Ziemi to po śmierci jest ona potrzebna i wtedy dopiero jakby widać ją i jej działanie. Dusza to coś jak psychika i inne rzeczy tylko tu na Ziemi jesteśmy w pewnym stopniu ograniczeni przez ciało, więc po jakiego grzyba Bóg miałby stwarzać człowieka którego mózg nie działa i przez to człowiek "na ciele" nie czuje emocji? Ciało i dusza są odmienne i w pewnym stopniu niezależne i pewnym ograniczone jedne przez drugiego. Oraz jest to trudne zagadnienie, jednakże nadal argumenty, że działanie duszy można odtworzyć przez jakieś elektrody i urządzenia neurologiczne nie zmienia stanu rzeczy, że dusza może nadal istnieć

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tylko po co Bóg miałby dawać ludziom mózgi, jeśli dusza mogła go w pełni zastąpić. Właściwie byłaby nawet od niego lepsza, bo byłaby niezniszczalna i odporna na choroby.

Avatar Mijak
Nadal byłaby narażona na choroby. Tylko że nazywałyby się one "Szatan" i "demony".

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No, ale cały czas jesteśmy na to narażeni. Po prostu liczba zagrożeń się duplikuje razem z mózgiem.

Avatar Baturaj
Właściciel
To nie był drwal tylko górnik.
Jakby co ;)

Avatar Kabaczek15
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Tylko po co Bóg miałby dawać ludziom mózgi, jeśli dusza mogła go w pełni zastąpić. Właściwie byłaby nawet od niego lepsza, bo byłaby niezniszczalna i odporna na choroby.
Dał mózgi, bo czemu nie. Po prostu tak chciał

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ja bym powiedział, że kiedy plemiona starożydowskie kradły koncepcje duszy od Egipcjan, to wiedzieli o anatomii człowieka jeszcze mniej niż oni, gdzie Egipcjanie myśleli, że mózg odpowiada za tworzenie smarków w nosie.

Avatar Jastrzab03
Kiedy ktoś sugeruje, że jedna religia może kraść od drugiej.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Boże narodzenie, walentynki, Wszystkich świętych, koncepcja życia jako testu, koncepcja życia jako wędrówki, koncepcja cierpienie jako przeszkód, koncepcja Boga ojca, koncepcja Boga mędrca, symbolika nieba, jako nieba i siedziby Boga, symbolika piekła jako podziemi. Długo by wymieniać, ale żadna z tych rzeczy nie pochodzi typowo od chrześcijan, czy żydów.

Avatar Jastrzab03
Sugerowane że jedna religia może kraść od drugiej.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jak dla mnie to poziom "inspirowania się" niczym "inspirowanie się" czyjąś pracą domową na następną lekcję.

Avatar Baturaj
Właściciel
Okej, rozumiemy. Według Ciebie nasza religia to w większości wymysły oparte o inne religie.
Super, szanuję to, że masz inne zdanie.
Zauważ jednak, że my wierzymy w coś zupełnie odwrotnego.

Avatar Kabaczek15
Skoro Żydzi ukradli np. potop od Sumerów to skąd mit o potopie u innych ludów z którymi nie mieli absolutnie żadnego kontaktu?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wiara nie jest w stanie zaprzeczyć rzeczywistości :v

A powódź i tym podobne to nie jest przypadkiem najczęstszy typ katastrof? W szczególności, że ludzie bardzo lubią osiedlać się na nizinach. Woda to wbrew pozorom na serio niebezpieczny żywioł i nie dziwię się, że dla wielu cywilizacji jej siła mogła być tak traumatyczna.

Avatar Kabaczek15
Dla ludów żyjących w górach?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Czy ja muszę wyjaśniać jak działa gatunek wędrujący?

Z resztą. W górach też jest woda. Np rzeki i strumienie. Najczęstsze przyczyny powodzi.

Avatar Baturaj
Właściciel
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Wiara nie jest w stanie zaprzeczyć rzeczywistości :v

XD
I Ty mi mówisz o logicznym myśleniu?
Jesteś w stanie dostrzec swoje podwójne standardy?
Jeśli jakiś katolik powie, że jest pewny czegoś, co wcale nie musi być prawdą, to mówisz, że tak nie można, bo to sprzeczne z logiką. Ale kiedy Ty uznajesz za 100procentową rzeczywistość coś, co także nie musi być prawdą, to już jesteś logicznie myślącym realistą?
Mam szczerą nadzieję na zauważenie przez Ciebie własnej hipokryzji.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Myślałem, że kościół nie zaprzecza metodologii naukowej. Możemy zawsze się bawić, że "wszystko może być kłamstwem", ale wtedy jakakolwiek dyskusja traci sens.

Ja tam lubię wyznawać filozofię "wszystkiemu można zaprzeczyć, ale grawitacja prawdopodobnie się nie wyłączy jeśli akurat wyskoczysz przez okno" i nic co mówię nie jest w 100% pewne, ale traktuje tak rzeczy które zgadzają się z naszymi obserwacjami. Historycy jednak są dosyć zgodni co do tego, że prawdopodobnie jednym z niewielu orginalnych aspektów wiary starożydowskiej był monoteizm.

Avatar Baturaj
Właściciel
Nie o to chodzi.
Czy teorię grawitacji traktujesz na równi z teorią o tym, że Izraelici wzięli aspekty swej religii z innych religii? To Ci gratuluję w takim razie.

Poza tym: błędne wnioskowanie (tzw. Z punktu A do D): monoteizm jest jednym z niewielu oryginalnych aspektów judaizmu => Izraelici MUSIELI wziąć swoje aspekty z innych religii
To nie jest prawidłowe wnioskowanie.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To jest prosta Brzytwa Ockhama

Masz sobie młodą religię która działa zupełnie tak samo jak starsze religię dokoła, tylko ma Boga monoteistycznego. Prawdopodobieństwo, że Żydzi stworzyli swoją religię na podstawie Religi które ich otaczały jest tak wysokie, że każda inna teoria jest przy tym kompletnym absurdem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Baturaj
Właściciel: Baturaj
Grupa posiada 10130 postów, 174 tematów i 165 członków

Opcje grupy Prawdziwi ka...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Prawdziwi katolicy