Im więcej czytam o Wiośnie, tym bardziej jestem sceptyczny i tym bardziej postrzegam ich jako populistów.
A prezydentem Słupska był takim dobrym...

Kobza pisze:
Powinna stawiać lud na pierwszym miejscu. Nie może zapomnieć, że dobrobyt wsi to dobrobyt miast, a obecnie lewicowcy jakby zapomnieli o kimś takim jak rolnicy i narodowy agraryzm.

A na przykład legalizacja GMO? Poza tym to rolnictwem zajmuje się głównie bagno.

Powinna chronić mniejszości, ale pamiętać o tym, że większość jest najważniejsza, a obecnie ,,lewica" woli raczej wywyższać mniejszości.

To już skrajnie radykalna lewica.

Zamiast na pierwszym miejscu ekologia powinna być antropocentryczna (chociaż zgadzam się, że ze względów zdrowotnych często ekologia idzie w parze z antropocentryzmem).

Bo my widzimy bezpośrednio, co się z nami dzieje, a ze środowiskiem nie.

To czy jest konserwatywna czy progresywna nie powinno być w niej najważniejsze, kiedy obecnie nie ma żadnej większej konserwatywnej typowo lewicowej organizacji (można oczywiście powiedzieć, że PiS jest lewicową konserwatywną, ale nie jest to typowa partia lewicowa)

Ten podział jest przestarzały. 100% lewicowe poglądy należą do rzadkości.

No i antyklerykalizm też jest moim zdaniem zbędny. Jeśli większość ludu polskiego to chrześcijanie to nie widzę powodu usilnego antyklerykalizmu polskiej lewicy. W takiej Polsce powinien dominować na lewicy chrześcijański patriotyczny socjalizm.

Ale wiesz, że lewica z założenia jest antyklerykalna, bo większość to nie wszyscy i nie chcą dopuścić do indoktrynacji prawno - religijnej mniejszości.

CzarnyGoniec pisze:
Im więcej czytam o Wiośnie, tym bardziej jestem sceptyczny i tym bardziej postrzegam ich jako populistów.
A prezydentem Słupska był takim dobrym...

Co najmniej połowę z postulatów spełnią. Nie to co inni.

Ave. Chciałbym wpierw rzec że to pierwszy raz kiedy piszę tutaj oraz piszę całkiem chaotycznie więc wybaczcie z góry.

Mój stosunek do lewicy jest raczej negatywny ogólnie pisząc więc poparcie przezemnie Biedronia istniałoby w sytuacji między Petru a Biedroniem czy inną partią starej daty.

Biedron ma u mnie plusy za Ateizm i sekularyzm oraz kulturę osobistą. nie mam nic przeciw jego homoseksualizmowi bo to głupie męczyć go za to co nie jest jego wyborem. Nie zgadzam się z integracją europejską oraz jestem sceptyczny czy w Polsce da się stworzyć nordycki system oraz solidarnym przyjmowaniem imigrantów z trzeciego świata (chyba że są przydatni albo nie stanowią zagrożenia destabilizacji oraz radykalizacji obywateli kraju.)

opieka zdrowotna
Nie wierzę w zmianę polskiej opieki zdrowotnej. więc tu nie poprę szanownego pana Biedronia. sami lekarze w małych miastach są obojętni oraz niekompetentni. nie mają również sprzętu nawet przy pomocy WOŚP (Którą szanuję)

transformacja energetyczna
Popieram ale nie wierzę żeby w 16 lat zmienił energię z węgla na elektryczną.

szkoła
NOOO. 6 tysięcy złotych dla nauczyciela! Słusznie ale czuć tutaj populizmem.
Dentysta w każdej szkole zdaje mi się przesadą.
Co do edukacji seksualnej to już wogóle jestem nieufny partii Biedronia.

prawa kobiet
No co do aborcji wiadomo jaka jest opinia prawaka. Dla mnie aż do 3 tygodnia aborcja winna być legalna.
Zachwycił mnie jednak plan Ochrony ofiar przemocy oraz alimentów. Tutaj masz moje oklaski Panie Biedroń.

Polityka Rodzinna
Z tym 500+ to chyba oszaleliście! wszystkim dawać 500+? nawet nowoczesna nie miała tak radykalnej opcji! To będzię wysoce kosztowne.

Godna Praca
Byłbym szczęśliwy gdyby była taka możliwość ale wątpię czy to nie zwiększy cen produktów oraz inflacji. Jeśli Biedroń spełni bezbłędnie ten postulat bez zwiększenia długu uznam go za geniusza politycznego.

Unia Europejska blisko ludzi
Jestem antyunijny więc wiadomo, poglądów nie zmienię oraz się nie zgadzam z nim.

innowacyjna nauka
Tu pochwalam Biedronia gdyż na to zainwestowałbym podatek bez dwóch zdań.

wspólnota nas wszystkich
Jest tam tylko hasło więc poza napisaniem że bardzo ładniutkie hasło to nie jestem czcicielem wyrazu demokracja ale solidarnością społeczną nie pogardzę. Choć pewnie mam inną wizję solidarności w rozumieniu naród a nie wszyscy w Polsce.

emerytury
Jest mi to póki co obojętnę.

transport publiczny
Wierzę że da sie to zrobić as nawet trzeba! Popieram!

deglomeracja
Dla mnie czad bo to znaczy większą decentralizację.

osoby z niepełnosprawnością
Byłbym potwiorem gdybym nie poparł zwiękznia świadczeń na nich.Osobiście uważajm że lepiej by też było gdyby najdrożswzy miesiąc z podatkiem co roku zwracać takim rodzinom.
Jestem scepytczny co do integracji ze zdrowymi bo jak mnie nauczyło doświadczenie nie ma większego potwora niż dzieci w podstawówce które w porówaniu do dorosłych dręczą bez poczucia winy.

równość
No i tu już odwracam się tyłem do Biedronia. nie kupuję tego przepraszam bardzo bullshitu o mowie nienawiści i o karaniu za nią. Dodatkowo nie sądzę że kobietą płaci sięmniej bo tak tylko za ogólny czas pracy oraz kompetencje.

partycypacja obywatelska
Bardzo mi się podoboją te zachęty oraz pomysły. Popieram z serca.

cyfrowa Polska
Jako młody popieram choć jestem konserwą i wolę osobiście takie dokumnety dawać. uważam to jednak za przyszłościowy krok.


sprawne państwo
Popieram jawność zarobków ale co do IPN to jestem przeciw! co do reszty raczej nie mam nic przeciw.


kultura i media
Niemożliwości ale życzę by się udało zwłaszca z mediami publicznymi.

nowoczesna przedsiębiorczość
No mam nadzieję że tu też się uda.

świeckie państwo
Oklaski! jako ateista oraz sekularysta absolutnie poprę takie postulaty! Ponieważ wiem że to na pewno spełniłby nasz Biedroń.


komisja sprawiedliwości i pojednania
Pojednania czyli wieszania Pisowskich polityków scena. Mam nadzieję że to nie będzię cyrk jak z komisją do amber gold.

Czemu jesteś nieufny wobec wprowadzenia edukacji seksualnej? I co sądzisz o legalizacji związków homoseksualnych?

Jestem konserwą społeczną i sądzę że edukacja seksualna w stylu Biedronia będzię zbyt otwarta, czyli np. coś tam o więcęj niż 2 płciach u ludzi, tranwestyci spoko itd. żeby był ojasne uważam że trzeba zapoznać ludzi z antykoncepcją bo to ważny wynalazek ale przejmuję mnie również to że nauczycile i uczniowie traktują tą naukę niepoważnie. Co do legalizacji z adopcją nie mam nic przeciw u homoseksualistów ale co do samych parad jestem cholernie przeciw.

samex pisze:
zmienił energię z węgla na elektryczną.

Nie przeczytałem całego jeszcze, ale ten błąd mnie z jakiegoś powodu rozśmieszył, bo wyobraziłem sobie wszystko zasilane silnikami parowymi wykorzystującymi węgiel. Ale kto chciałby się pozbyć steampunku? :)

Ehhhh
Sorka? Pisałem to w nocy więc nie myślałem o innych rzeczach. Ale cóż przynajmnie możesz się pośmiać.

Litops pisze:
Co najmniej połowę z postulatów spełnią. Nie to co inni.

?

Litops pisze:
Co najmniej połowę z postulatów spełnią. Nie to co inni.

Oby nie spełniali. To byłby koszmar dla polskiej gospodarki!

Kobza pisze:
Oby nie spełniali. To byłby koszmar dla polskiej gospodarki!

Zależy które. Darmowe obiady w szkołach, 500+ 2.0 czy wyższe minimalne wynagrodzenie mogą obciążyć gospodarkę, ale lekcje ochrony przed fake newsami i edukacji seksualnej, alimenty jak podatki czy legalizacja małżeństw homoseksualnych odbiją się na społeczeństwie pozytywnie.

Zrobiłeś zestawienie z 2 kategoriami, wtf.

samex pisze:
Jestem konserwą społeczną i sądzę że edukacja seksualna w stylu Biedronia będzię zbyt otwarta, czyli np. coś tam o więcęj niż 2 płciach u ludzi, tranwestyci spoko itd. żeby był ojasne uważam że trzeba zapoznać ludzi z antykoncepcją bo to ważny wynalazek ale przejmuję mnie również to że nauczycile i uczniowie traktują tą naukę niepoważnie. Co do legalizacji z adopcją nie mam nic przeciw u homoseksualistów ale co do samych parad jestem cholernie przeciw.

Tak z czysto z ciekawości do Twoich poglądów. Co sądzisz o takich paradach, które jednak nie afiszują wulgarną seksualnością i nie obrażają jakichkolwiek grup społecznych, a po prostu ludzie dobrze się na nich bawią?

MorsZFletem pisze:
Tak z czysto z ciekawości do Twoich poglądów. Co sądzisz o takich paradach, które jednak nie afiszują wulgarną seksualnością i nie obrażają jakichkolwiek grup społecznych, a po prostu ludzie dobrze się na nich bawią?

to nie miałbym nic przeciw. choć wolałbym żeby ludzie nie afiszowali się z seksualnością.

Dlaczego mają się nie afiszować? Nie możesz znieść tego, że ktoś może mieć inną orientację od twojej?

Litops pisze:
Ale wiesz, że lewica z założenia jest antyklerykalna, bo większość to nie wszyscy i nie chcą dopuścić do indoktrynacji prawno - religijnej mniejszości.

Cóż, ja przecież później zreflektowałem się, że antyklerykalna powinna być, chociaż akurat z powodów socjalnych, nie indoktrynacyjnych.
A tak serio to jeżeli lewica tak broni mniejszości to rozumiem, że socjaliści powinni byli być przeciwnikami nacjonalizacji przemysłu i reformy rolnej, żeby bronić mniejszość ziemiańską i fabrykancką przed dyktatem większości chłopskiej i robotniczej? XD

Richyard pisze:
Dlaczego mają się nie afiszować? Nie możesz znieść tego, że ktoś może mieć inną orientację od twojej?

Debilny tekst biorąc pod uwagę że w rodzinie mam członka LGBTQ+ która na szczęście przekonała mnie że nie ma nic złego w orientacji nieheteroseksualnej. Ujmę to inaczej. mam gdzieś gdzie ktoś wsadza swoje prącię czy wagine póki to jest relacja dwóch dorosłych osób za ich obupólną zgodą, mam problem z afiszowaniem się tym który ma dążyć do otwartości seksualnej ponad jakiś limit. Lubię trzymać religię z dala od ulic, seksualność również.

Kazirodztwo?

RudyRydz pisze:
Kazirodztwo?

Musisz znajdywać nawet wyjątki które nie podważą zasadniczej reguły? Kazirodztwo jest tak patologiczne i nie korzystne dla społeczeństwa że nie muszę pytać gdzie takie chore pomysły powinny wylądować.

Naczy, wiesz. Homoseksualizm też ma negatywny wpływ na społeczeństwo, nie tylko kulturalny, ale też ekonomiczny i zdrowotny.
A brat i siostra przyrodni też mają zakaz współżycia, choć negatywnego wpływu tu nie ma.
Nekrofilia to seks dwóch dorosłych ludzi, za obopólną zgodą (milczącą zgodą).
W jaką regułę to wpiszesz?
Serio, tworzenie takich regułek nic nie da, może tylko złudną nadzieję, że powstrzymało się liberalizację życia seksualnego.

Milcząca zgoda? Poważnie? Jak można wyrazić zgodę milcząc a rym bardziej będąc martwym? N

samex pisze:
Milcząca zgoda? Poważnie? Jak można wyrazić zgodę milcząc a rym bardziej będąc martwym? N

Przedśmiertnie na papierku napisać że wyraża się zgodę nie że popieram tylko mówie

RudyRydz pisze:
Naczy, wiesz. Homoseksualizm też ma negatywny wpływ na społeczeństwo, nie tylko kulturalny, ale też ekonomiczny i zdrowotny.

Uzasadnij.

A brat i siostra przyrodni też mają zakaz współżycia, choć negatywnego wpływu tu nie ma.

Mają wspólnego rodzica biologicznego, więc to jest dalej kazirodztwo. Kazirodztwo powoduje chów wsobny i tym samym choroby genetyczne.

Nekrofilia to seks dwóch dorosłych ludzi, za obopólną zgodą (milczącą zgodą).

Może dojść do poważnego zakażenia u żyjącego partnera. Koszty opieki medycznej sprawiają, że jest to niekorzystne co najmniej ekonomicznie.

W jaką regułę to wpiszesz?

Kiepskie analogie.

Serio, tworzenie takich regułek nic nie da, może tylko złudną nadzieję, że powstrzymało się liberalizację życia seksualnego.

Co chcesz powstrzymywać? To, że ludzie mogą brać ślub z kimś, kogo naprawdę kochają? Poza tym, jeśli chodzi o życie seksualne, to nikt nikomu nie zagląda do łóżka, chyba, że jest to niebezpieczne dla możliwego dziecka (kazirodztwo) lub dla samego partnera (nekrofilia).

Kobza pisze:
Cóż, ja przecież później zreflektowałem się, że antyklerykalna powinna być, chociaż akurat z powodów socjalnych, nie indoktrynacyjnych.
A tak serio to jeżeli lewica tak broni mniejszości to rozumiem, że socjaliści powinni byli być przeciwnikami nacjonalizacji przemysłu i reformy rolnej, żeby bronić mniejszość ziemiańską i fabrykancką przed dyktatem większości chłopskiej i robotniczej? XD

Oprócz ochrony mniejszości, lewica chce zmniejszyć nierówności społeczne. Nie chce żadnych grup uprzywilejowanych.

Litops pisze:
Może dojść do poważnego zakażenia u żyjącego partnera. Koszty opieki medycznej sprawiają, że jest to niekorzystne co najmniej ekonomicznie.

Jak ktoś uprawia seks z tygodniowym trupem to się nie ma co dziwić

Litops pisze:


Oprócz ochrony mniejszości, lewica chce zmniejszyć nierówności społeczne. Nie chce żadnych grup uprzywilejowanych.

I właśnie dlatego Cię lubię Litops

Uzasadniam: Wikipedia, artykuł pt. :,, zdrowie osób LGBT" I raczej samemu dojść można, że jeżeli homoseksualiści nie mogą mieć dzieci, to obciążają tylko system emerytalny, prawda?

Kurka, nie przyrodni tylko adoptowany, mniejsza. Zakazane? Zakazane. Choć regułę spełnia.

I znowu, ,,przecież to jego wybór, przenież nikogo nie krzywdzi".

I kolejna regułka, wiesz, że wpisuje się w nią homoseksualizm? To to, z niebezpieczeństwem dla partnera. A obawiam się powolnej legalizacji kazirodztwa, (w Belgii i innych zachodnich państwach legalna), nekrofilii, zoofilii, pedofilii, itd.

To dla Litopsa.

"obciążają tylko system emerytalny, prawda?"

Co xDDDDDD

Zgadnij kto przez jakieś 50 lat życia płacił na swoją przyszłą emeryturę.

System emerytalny powinien zostać usunięty.

System emerytalny powinien zostać, a w przyszłości powiniśmy nawet więcej w niego inwestować. Tylko może trochę się ogarnąć i zamiast konsumować to na bieżąco obywatele powinni zbierać na własną emeryturę, gdzie państwo oferowałby bardzo tanią usługę jak w przypadku opieki zdrowotnej.

Tyle że przez inflacje było by to nieefektywne

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
System emerytalny powinien zostać, a w przyszłości powiniśmy nawet więcej w niego inwestować. Tylko może trochę się ogarnąć i zamiast konsumować to na bieżąco obywatele powinni zbierać na własną emeryturę, gdzie państwo oferowałby bardzo tanią usługę jak w przypadku opieki zdrowotnej.

Socializm zawsze się źle kończy Wenezuela ZSRR

RudyRydz pisze:
Naczy, wiesz. Homoseksualizm też ma negatywny wpływ na społeczeństwo, nie tylko kulturalny, ale też ekonomiczny i zdrowotny.

xD

CzarnyGoniec pisze:
xD

Dlaczego napisałeś "xD"? Nie podważasz w ten sposób jego argumentów, wygląda to jakbyś nie zgadzał się z nim i chciał go wyśmiać, ale nie potrafił uzasadnić, dlaczego niby się myli.

RudyRydz pisze:
Naczy, wiesz. Homoseksualizm też ma negatywny wpływ na społeczeństwo, nie tylko kulturalny, ale też ekonomiczny i zdrowotny.

Litops pisze:
Uzasadnij.

RudyRydz pisze:
Uzasadniam: Wikipedia, artykuł pt. :,, zdrowie osób LGBT" I raczej samemu dojść można, że jeżeli homoseksualiści nie mogą mieć dzieci, to obciążają tylko system emerytalny, prawda?(...)

I kolejna regułka, wiesz, że wpisuje się w nią homoseksualizm? To to, z niebezpieczeństwem dla partnera. A obawiam się powolnej legalizacji kazirodztwa, (w Belgii i innych zachodnich państwach legalna), nekrofilii, zoofilii, pedofilii, itd.

To dla Litopsa.

OK, czyli twoimi argumentami jest to, że
- Homoseksualiści nie mogą mieć dzieci, więc obciążają system emerytalny
- zalegalizowanie homoseksualizmu może przyczynić się do zalegalizowania kazirodztwo, nekrofilii, zoofilii czy pedofilii.

Posiadanie dzieci jest osobistą decyzją człowieka. Jeżeli ktoś nie chce mieć dzieci, nie musi ich mieć. Osoby homoseksualne też płacą składki emerytalne, więc w jaki sposób obciążają system emerytalny? Co rozumiesz przez obciążanie systemu emerytalnego?

Zalegalizowanie homoseksualizmu nie oznacza zalegalizowania żadnych z rzeczy, które wymieniłeś. Stosujesz równię pochyłą.

youtu.be/T1vW8YDDCSc
16:03 minuta

To_masz___Problem pisze:
Tyle że przez inflacje było by to nieefektywne

To niech emerytura wynosi %wartości pieniędzy które zainwestowałeś w dniach kiedy je wpłacałeś. Mogą se to nawet przeliczyć na uncje złota. To nie jest aż tak duży problem.

Wtedy państwo musiałoby do tego dopłacać

RudyRydz pisze:
Uzasadniam: Wikipedia, artykuł pt. :,, zdrowie osób LGBT" I raczej samemu dojść można, że jeżeli homoseksualiści nie mogą mieć dzieci, to obciążają tylko system emerytalny, prawda?

To prawda, ALE wiesz ile jest homoseksualistów? Tak, 2-5%. Ta liczba jest niemal niezmienna, a samo bycie gejem/lesbijką nie jest wyborem. Kiedyś za homoseksualizm karano śmiercią lub co najmniej wykluczeniem społecznym, a teraz mogą to okazywać (w granicach przyzwoitości) niemal bez żadnej dezaprobaty od innych. Czemu to piszę? By udowodnić, że to nie jest trend, a trendem jest akceptacja lub chociaż tolerancja i niekrępowanie się swoją prawdziwą miłością. System emerytalny bardziej obciążają heteroseksualiści. Tak, oczy Cię nie mylą. To oni nie robią wystarczającej liczby dzieci, by społeczeństwo się nie starzało. Zwłaszcza upowszechnienie się systemu rodziny 2+1 powoduje niż demograficzny.

Co do większej zachorowalności na HIV:
*Inhales*
TO PRZEZ SŁABĄ ZEROWĄ EDUKACJĘ SEKSUALNĄ I TYM SAMYM BŁĘDNE PRZEŚWIADCZENIE, ŻE „SKORO I TAK NIE BĘDZIE DZIECI, TO PO CO SIĘ ZABEZPIECZAĆ?”.

Kurka, nie przyrodni tylko adoptowany, mniejsza. Zakazane? Zakazane. Choć regułę spełnia.

Jak nie są spokrewnieni, to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, a jeśli się mylę, to który to artykuł?

I znowu, ,,przecież to jego wybór, przenież nikogo nie krzywdzi".

OK, sam sobie odpowiedziałeś.

I kolejna regułka, wiesz, że wpisuje się w nią homoseksualizm? To to, z niebezpieczeństwem dla partnera. A obawiam się powolnej legalizacji kazirodztwa, (w Belgii i innych zachodnich państwach legalna), nekrofilii, zoofilii, pedofilii, itd.

Uznam, że nie widziałem tego jakże merytorycznego argumentu równi pochyłej.

To dla Litopsa.

To teraz dla Ciebie.

Richyard pisze:
Dlaczego napisałeś "xD"? Nie podważasz w ten sposób jego argumentów, wygląda to jakbyś nie zgadzał się z nim i chciał go wyśmiać, ale nie potrafił uzasadnić, dlaczego niby się myli.

temat był już wałkowany tyle razy, że mnie już bawi.

"xD" wyrażało moją opinię.
A sensowne argumenty przedstawił już litops, a mi na razie nie chce się wchodzić w dyskusje.

To_masz___Problem pisze:
Wtedy państwo musiałoby do tego dopłacać

Właściwie by nie dopłacało jeśli faktycznie maganyzowałoby emerytury w złocie. Trochę jak dawne amerykańskie kwity podczas gorączki złota. Opcjonalnie złoto nie musi nawet fizycznie być magazynowane, ale w papierach widnieje jako "suma za którą można kupić określoną ilość złota"

Nie wiem jak to wygląda z ekonomicznej strony, ale jeśli to by zadziałało, to aż dziwne że tego nie wprowadzili

Jeśli państwo miałoby coś przechowywać bez reinwestowania i na końcu oddać tak, żeby wyrażana wartość w złocie się nie zmieniła - to by dopłacało/ zabierało tyle, o ile zmieniła się wartość złota w danym okresie.

Przejście na złoto właściwie nie różni się od inwestowania w papiery wartościowe - wartość emerytury zmienia się w zależności od cen złota/ papierów wartościowych.

I właśnie w tej sposób działa OFE oraz tzw. III filar emerytalny. Twoje pieniądze są przechowywane w postaci inwestycji w papiery wartościowe (albo np. w złoto).
To, co proponuje Znawca to jakby przeniesienie pieniędzy z ZUSu do OFE oraz zainwestowanie ich w złoto (normalnie w OFE inwestuje się w złoto albo w inne rzeczy).

III filar to to samo co OFE, ale prywatnie. Płacisz mniej w podatkach, ale więcej doradcom finansowym. Czasem się opłaca, a czasem nie.

edit: ogarnąłem dopiero, że to temat o Wiośnie Biedronia xD

Tylko że inflacja pieniędzy jest ciągła a złoto się chyba tylko waha okresowo

Co to znaczy, że "cena złota się waha"?
Cena złota wyrażana w czym?

Bo jeśli w walucie jakiegoś kraju to inflacja ma wpływ na wycenę.
No chyba, że pobyt na złoto jest stabilny i idealnie skorelowany ze wzrostem pkb.

Wydaje mi się, że nie istnieje nic, co ma stałą albo w przybliżeniu stałą wartość w czasie.

Czyli jednak pomysł znawcy to utopia

Zauważę do tego, że wzrostu cen złota nie możemy być pewni nawet za naszego życia. Górnictwo kosmiczne nie wydaje się być aż tak daleko, a ma szanse zatrzymać, lub odwrócić ten trend. A przynajmniej znacznie spowolnić wzrost cen.

Zgadzam się więc, że pomysł systemu emerytalnego jako po prostu taka "skarbonka" nie ma sensu - zresztą wystarczy popatrzeć na przykład banków, które dawno się zorientowały, że nie robienie niczego z pieniędzmi jest równe traceniu ich... Inwestycje są w zasadzie konieczne.
A więc tu się pojawia to złoto, ale inwestowanie w jedną rzecz masywnych ilości pieniędzy to proszenie się o problemy.
Więc poprawiony pomysł to byłaby skarbonka, w której ktoś zarządza pieniędzmi i je z głową inwestuje... I to ktoś zrobił - jak napisał Goniec.

Co do Biedronia to fajny artykuł właśnie przeczytałem.
kulturaliberalna.pl/2019/02/12/pawlowski-robert-biedron-wiosna-populizm/

Streszczenie: Biedroń nie jest populistą, bo nie nawołuje do buntu przeciw elitom i nie wskazuje sobie jako jedyną opcje, która jest "głosem ludu".
Co innego zrozumienie czego ludzie chcą- czyli nie tabelek w excelu, a spójnej historii, a co innego populizm.
Autor artykułu okreslił to demagogią, a Biedronia uważa (na razie) za zręcznego demagoga

Artykuł: To co ludzie nazywają populizmem wcale nim nie jest, chyba że by założyć że większość partii politycznych jest populistyczna.

Ja: Ale dokładnie to zakładam od dawna, dlatego uważam że demokracja to tak, bo trzeba być populistą żeby cokolwiek w niej osiągnąć.

Artykuł: Ale no, trzeba jakoś odróżnić te dwa pojęcia, proponuję taką definicję, że to jest demagogia, a populizm to połączenie demagogii z negatywnym nastawieniem do konkurencji.

Ja: Nie podoba mi się twoja definicja, ale niech już będzie. Tak czy inaczej, z dwóch elementów populizmu to demagogię uważam za bardziej rakowy.

Mijak pisze:
Ja: Nie podoba mi się twoja definicja, ale niech już będzie. Tak czy inaczej, z dwóch elementów populizmu to demagogię uważam za bardziej rakowy.

Serio? o.O
Aż bym sobie założył o tym temat.

Demagogia to jest przekonywanie wyborców do siebie różnymi dostępnymi sposobami, nie tylko racjonalną argumentacją.
Populizm to wmawianie ludziom, że jest się jedyną słuszną opcją.
Wydaje mi się, że populizm (wg. definicji z artykułu) to demagogia + dodatki

Istnieją lepsze źródła definicji, niż portale dla liberałów.
Tak tylko przypominam.

To nie ten portal ustalił definicje.
Powołali się na definicje politologa Jana-Wernera Müllera Uniwersytetu Princeton.

Byłoby słabe, gdyby dziennikarz tworzył definicje na własne potrzeby

Chodziło mi raczej o to, że autor beznadziejnie ją interpretuje, przedstawia stronnicze podejście baz wartości merytorycznej.
No, ta-dam! Nagle okazało się, że wszyscy konserwatyści wymienieni w artykule to populiści.