Kor:
-No a taki jeden kretyn z elektrycznym toporem wziął i mi łapę odrąbał. No po prostu dzicz! Może się dogadamy?
Killer:
-No jasne, ale potem do mnie dołączysz, nie?
korobov pisze:
//To jest Deadpool. Przy nim wszyatkie konwenanse i zasady spi***alają do brazyli hodować banany.
Andrzej_Duda pisze:
// Korba tutaj ma rację. //
Kor:
-Moja rasa z niczego nie wyewoluowała.
Killer:
Deadpool zaczął napi**dalać z pistoletów.
-JESTEM DEADPOOL, GŁOSY W MOJEJ GŁOWIE MAJĄ RACJĘ, Z TYMI BANANAMI I BRAZYLIĄ
Andrzej_Duda pisze:
Kor:
-Spróbuj mnie, jak chcesz.
Killer:
Deapdool wyciągnął trzecią katanę prosto z kieszeni i odciął Skullowi kciuk.
-Czekaj... Pie**ol się! To nie do ciebie było Cyberuś, jak coś.