Gorąca dyskusja między katolikami i niekatolikami o to, czy katolicyzm jest rozsądny

Temat edytowany przez Baturaj - 19 października 2018, 07:42

Avatar chupacabra001
Baturaj pisze:
Ja wiem, o co Ci chodzi. I nie.
Bóg wyraźnie powiedział o tym, że nie należy tworzyć żadnej rzeźby ani żadnego obrazu, ale w celu oddawania im czci jak Bogu.
Idąc tokiem myślenia takich ludzi jak Ty to Bóg zabrania robić rzeźb i obrazów czegokolwiek. Nawet pejzażów czy portretów. No bo przecież tak jest napisane wprost.



" 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył(...)"

Noo, kłanianie się [modlenie również] do posągu jest zatem zabronione. Bo to bałwochwalstwo. Modlisz się do Boga, nie do obrazu Jezusa. Obraz Jezusa jest tu niepotrzebny. Przywiązywanie zatem jakiejś wagi do tego obrazu jest nie na miejscu. Bóg to Bóg. To Bogu oddawaj cześć. Olej wszystkie posążki i obrazy.
O to tu chodzi.


Ja osobiście większe zastrzeżenia mam do przykazania "Nie będziesz brał imienia Boga swego nadaremnie". Czy jakoś tak.
Otóż... Mamy 10 przykazań, 10 najważniejszych wskazówek dotyczących życia. Rzekł Bóg: "No wiesz... Nie morduj, nie kradnij, nie pożądaj rzeczy bliźniego swego ani jego żony... No i ten, nie mów mi po imieniu". WHAT?! Toż to sensu nie ma. Pamiętam jak dziś, kiedy ksiądz mi tłumaczył, że jak człowiek się potknie i krzyknie "Jezus Maria!" to to jest grzech! No nonsens, ani Jezus ani Maryja Bogiem nie są...
Fajnie to tłumaczy Martin Lechowicz w swym programie Odwyk, polegam

https://server2.odwyk.com/video/ODWYK_2017-11-28.mp4

Avatar Pobozny
Chyba chodzi o to, żebyś niezastępował połowy swojego słownika Bogiem

Avatar Anielka999
Jest napisane ,,nadaremnie", czyli chodzi o wzywanie świętych imion, gdy nie ma takiej potrzeby, bez należnej czci i wiary. Jezus, na ile mi wiadomo, jest jedną z trzech osób Boskich, czyli Bogiem, a Maryja jest najświętsza spośród ludzi, trochę szacunku się należy.

Avatar Baturaj
Właściciel
Dokładnie tak, jak napisała Anielka. Słowo "nadaremnie" tam jest. Jezus? Jezus to imię Boga. Nie można mówić "Jezus Maria!!!" bo to grzech przeciwko Drugiemu Przykazaniu. Nadaremnie.

A o Martinie mi nie wspominaj, to jest typowy "chrześcijanin" próbujący wzzystkim wmówić, że Biblię można interpretować po swojemu. A potem pokazuje swoją hipokryzję, kiedy sam zamieszcza własną interpretację na swoim blogu i próbuje innych przekonywać, że np. "Według Biblii wcale nie trzeba do Kościoła co niedzielę". To jest hipokryzja. Bo najpierw mówi, że każdy sobie może sam interpretpwać, a potem mówi np. "spokojnie, masturbacja nie jest zła, nie ma nic o tym w Biblii".

Hipokryta, któremu nie chciało się wykonywać tego, co mówił Kościół więc sam sobie zinterpretował Pismo. Jeden z wielu. Tyle że ten bawi się w misjonarza.

Avatar um_ok
Anielka999 pisze:
a Maryja jest najświętsza spośród ludzi, trochę szacunku się należy.

xddd

Avatar Jastrzab03
To że wy sobie ubzduraliście przez swoke lenistwo, że świętość nie istnieje, to nie znaczy że tak nie jest, um_ok

Avatar um_ok
ale oczywistym jest, że świętość istnieje
Jezus jest święty przecież
Duch Święty jest święty
każdy człowiek który wyznaje że Jezus jest Panem jest święty
nawet coś takiego jak modlitwa jest święta
ale Maria, jakkolwiek bym jej nie szanowała, nie jest najświętsza

Avatar Baturaj
Właściciel
Według Ciebie. My katolicy uważamy że jest najświętsza z ludzi, co oznacza jedynie to, że za swojego życia była najbliżej Boga ze wszystkich zwykłych ludzi, jacy kiedykolwiek chodzili po ziemi. I dlatego teraz może najwięcej wybłagać u Pana. Dlatego jest najświętsza z ludzi.

Avatar Pobozny
I do tego urodziła się bez grzechu pierworodnego co jest potwierdzone żydowską przepowiednią

Avatar chupacabra001
Pobożny, a wycieranie sobie mordy imieniem Boga przez mordercę to nic? Bycie sku*wysynem jak Hitler i krzyczenie "Bóg jest z nami" to nic? To jest mniejsze przewinienie niż mówienie "Jezus Maria" KTÓRE NIKOMU KRZYWDY NIE CZYNI? Bo jeśli krzyknięcie "O Boże" jest większym grzechem niż mordowanie ludzi i wrzeszczenie "Bóg tak chciał", to te 10 "najważniejszych" przykazań są o kant rzyci potłuc. Ludzie do dziś mają pretensje do Chrześcijan za palenie na stosach, rzeź Indian... Bóg na pewno był w stanie to przewidzieć. Nie wspomniał o tym ani słowa? Na pewno?

Jezus NIE JEST Bogiem, do cholery. Gdyby tak było, to modliłby się do samego siebie dzień przed ukrzyżowaniem - no bez sensu. To zupełnie inna osoba. Syn to nie ojciec. Syn boży to nie Bóg. Maryja to zdecydowanie nie jest najświętszy człowiek, bo Jezus sam był człowiekiem. Jezus > Miriam.

Baturaj, za przeproszeniem, co Ty pierdzielisz mi tu teraz. Martin odwołuje się do Biblii samej w sobie i znam tego człowieka bardzo dobrze. Jest on otwarty na dyskusję. I faktycznie w Biblii nie ma fragmentu który każe chodzić co niedzielę do TEATRU gdzie ktoś dyktuje Ci nawet to, kiedy masz stać a kiedy siedzieć. Kościół w Biblii to wspólnota. Człowiek to zwierzę stadne, do czego też pije Biblia. Członkowie tej wspólnoty mają się spotykać i rozmawiać. Ale nigdzie nie ma mowy o mszy w takiej a nie innej formie.
Wskaż mi też proszę, gdzie on mówi że Biblię należy sobie interpretować po swojemu. Bo z tego co wiem to on właśnie jest zdania, że tu nie ma za wiele do interpretacji. Jest napisane to co jest napisane. To programista, ścisłowiec, dokładnie jak ja jestem ścisłowcem i programistą. Obaj [siłą rzeczy] wiemy spooro na temat matematyki i logiki. Może to dlatego świetnie się rozumiemy...
Tyle, że jest to również wolnościowiec. Dochodź sobie do takich konkluzji jakich chcesz. Możesz sobie przecież błądzić, masz do tego prawo. Masz PRAWO do wyciągania takich a nie innych wniosków, ale czy na pewno masz prawo narzucać taką interpretację innym?

Oczywiście niekoniecznie zgadzam się w 100% ze wszystkim co głosi Lechowicz. Na przykład on uważa że w Biblii pedalstwo nie jest niczym złym, ale ja byłbym w stanie mu zapodać fragment Księgi Kapłańskiej który temu przeczy. Jednak w kwestii owego przykazania muszę przyznać mu rację.

Avatar Pobozny
chupacabra001 pisze:
Pobożny, a wycieranie sobie mordy imieniem Boga przez mordercę to nic? Bycie sku*wysynem jak Hitler i krzyczenie "Bóg jest z nami" to nic? To jest mniejsze przewinienie niż mówienie "Jezus Maria" KTÓRE NIKOMU KRZYWDY NIE CZYNI? Bo jeśli krzyknięcie "O Boże" jest większym grzechem niż mordowanie ludzi i wrzeszczenie "Bóg tak chciał", to te 10 "najważniejszych" przykazań są o kant rzyci potłuc. Ludzie do dziś mają pretensje do Chrześcijan za palenie na stosach, rzeź Indian... Bóg na pewno był w stanie to przewidzieć. Nie wspomniał o tym ani słowa? Na pewno?

Jezus NIE JEST Bogiem, do cholery. Gdyby tak było, to modliłby się do samego siebie dzień przed ukrzyżowaniem - no bez sensu. To zupełnie inna osoba. Syn to nie ojciec. Syn boży to nie Bóg. Maryja to zdecydowanie nie jest najświętszy człowiek, bo Jezus sam był człowiekiem. Jezus > Miriam.

Baturaj, za przeproszeniem, co Ty pierdzielisz mi tu teraz. Martin odwołuje się do Biblii samej w sobie i znam tego człowieka bardzo dobrze. Jest on otwarty na dyskusję. I faktycznie w Biblii nie ma fragmentu który każe chodzić co niedzielę do TEATRU gdzie ktoś dyktuje Ci nawet to, kiedy masz stać a kiedy siedzieć. Kościół w Biblii to wspólnota. Człowiek to zwierzę stadne, do czego też pije Biblia. Członkowie tej wspólnoty mają się spotykać i rozmawiać. Ale nigdzie nie ma mowy o mszy w takiej a nie innej formie.
Wskaż mi też proszę, gdzie on mówi że Biblię należy sobie interpretować po swojemu. Bo z tego co wiem to on właśnie jest zdania, że tu nie ma za wiele do interpretacji. Jest napisane to co jest napisane. To programista, ścisłowiec, dokładnie jak ja jestem ścisłowcem i programistą. Obaj [siłą rzeczy] wiemy spooro na temat matematyki i logiki. Może to dlatego świetnie się rozumiemy...
Tyle, że jest to również wolnościowiec. Dochodź sobie do takich konkluzji jakich chcesz. Możesz sobie przecież błądzić, masz do tego prawo. Masz PRAWO do wyciągania takich a nie innych wniosków, ale czy na pewno masz prawo narzucać taką interpretację innym?

Oczywiście niekoniecznie zgadzam się w 100% ze wszystkim co głosi Lechowicz. Na przykład on uważa że w Biblii pedalstwo nie jest niczym złym, ale ja byłbym w stanie mu zapodać fragment Księgi Kapłańskiej który temu przeczy. Jednak w kwestii owego przykazania muszę przyznać mu rację.[]


Jest na równi

Avatar Pobozny
Pobozny pisze:
chupacabra001 pisze:
Pobożny, a wycieranie sobie mordy imieniem Boga przez mordercę to nic? Bycie sku*wysynem jak Hitler i krzyczenie "Bóg jest z nami" to nic? To jest mniejsze przewinienie niż mówienie "Jezus Maria" KTÓRE NIKOMU KRZYWDY NIE CZYNI? Bo jeśli krzyknięcie "O Boże" jest większym grzechem niż mordowanie ludzi i wrzeszczenie "Bóg tak chciał", to te 10 "najważniejszych" przykazań są o kant rzyci potłuc. Ludzie do dziś mają pretensje do Chrześcijan za palenie na stosach, rzeź Indian... Bóg na pewno był w stanie to przewidzieć. Nie wspomniał o tym ani słowa? Na pewno?

Jezus NIE JEST Bogiem, do cholery. Gdyby tak było, to modliłby się do samego siebie dzień przed ukrzyżowaniem - no bez sensu. To zupełnie inna osoba. Syn to nie ojciec. Syn boży to nie Bóg. Maryja to zdecydowanie nie jest najświętszy człowiek, bo Jezus sam był człowiekiem. Jezus > Miriam.

Baturaj, za przeproszeniem, co Ty pierdzielisz mi tu teraz. Martin odwołuje się do Biblii samej w sobie i znam tego człowieka bardzo dobrze. Jest on otwarty na dyskusję. I faktycznie w Biblii nie ma fragmentu który każe chodzić co niedzielę do TEATRU gdzie ktoś dyktuje Ci nawet to, kiedy masz stać a kiedy siedzieć. Kościół w Biblii to wspólnota. Człowiek to zwierzę stadne, do czego też pije Biblia. Członkowie tej wspólnoty mają się spotykać i rozmawiać. Ale nigdzie nie ma mowy o mszy w takiej a nie innej formie.
Wskaż mi też proszę, gdzie on mówi że Biblię należy sobie interpretować po swojemu. Bo z tego co wiem to on właśnie jest zdania, że tu nie ma za wiele do interpretacji. Jest napisane to co jest napisane. To programista, ścisłowiec, dokładnie jak ja jestem ścisłowcem i programistą. Obaj [siłą rzeczy] wiemy spooro na temat matematyki i logiki. Może to dlatego świetnie się rozumiemy...
Tyle, że jest to również wolnościowiec. Dochodź sobie do takich konkluzji jakich chcesz. Możesz sobie przecież błądzić, masz do tego prawo. Masz PRAWO do wyciągania takich a nie innych wniosków, ale czy na pewno masz prawo narzucać taką interpretację innym?

Oczywiście niekoniecznie zgadzam się w 100% ze wszystkim co głosi Lechowicz. Na przykład on uważa że w Biblii pedalstwo nie jest niczym złym, ale ja byłbym w stanie mu zapodać fragment Księgi Kapłańskiej który temu przeczy. Jednak w kwestii owego przykazania muszę przyznać mu rację.[]


Jest na równi


Jest na równi

Avatar Baturaj
Właściciel
Pobożny, o co chodzi?

Avatar Pobozny
O "jest narówni" cały czas bieże mi się jako cytat, bo Jeja mi się zwaliło, ponieważ usunąłem przez przypadek jakiś nawias

Avatar Kabaczek15
To ja to zostawię odnośnie boskości Jezusa:

30 Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
31 I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. 32 Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?» 33 Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga». 34 Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście?6 35 Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - 36 to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego że powiedziałem: "Jestem Synem Bożym?" 37 Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! 38 Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu»

Jana 10 , 30-38

Avatar Kabaczek15
Więc według mnie (i nie tylko mnie) Jezus był Bogiem i człowiekiem jednocześnie

Avatar Pobozny
Kabaczek15 pisze:
Więc według mnie (i nie tylko mnie) Jezus był Bogiem i człowiekiem jednocześnie


Jezus JEST Bogiem takim samym jak Bóg ojciec.
Ojciec, Syn i Duch Święty mają tę samą osobowość, czyli są jednością, ale inne wcielenia

Avatar
Voldek
Pobozny pisze:
Jezus JEST Bogiem takim samym jak Bóg ojciec.
Ojciec, Syn i Duch Święty mają tę samą osobowość, czyli są jednością, ale inne wcielenia

Więc co znaczą wcielenia?

Avatar Kabaczek15
Wcielenie można porównać do stanów skupienia lód, woda i para wodna są trochę inne od siebie ale to nadal ta sama substancja pod różnymi postaciami. I z Bogiem jest tak samo Bóg jest jeden. Jeden Duch Boży. Ale pod trzema postaciami Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego.

To jest takie proste wytłumaczenie ale jeśli ktoś potrafi mądrzej to objaśnić to niech napisze.

Avatar Baturaj
Właściciel
Sprawa jest prosta: my jako ludzie nie potrafimy tego sobie w ogóle wyobrazić, tak jak nie umiemy wyobrazić sobie nowego koloru czy nieskończoności.

Avatar Jastrzab03
Ja tak dodam sobie cichutko, że Bóg jedt istotą wielowymiarową, być może potrafi odczuwać ich nieskończoność, dla tego ie potrafimy go zrozumieć.

Avatar Mordekk01
Jak ktoś umie w angielski to może mi wytłumaczyć skąd te sprzeczności w Biblii?

1. Who incited David to count the fighting men of Israel?

God did (2 Samuel 24: 1)
Satan did (I Chronicles 2 1:1)
2. In that count how many fighting men were found in Israel?

Eight hundred thousand (2 Samuel 24:9)
One million, one hundred thousand (I Chronicles 21:5)
3. How many fighting men were found in Judah?

Five hundred thousand (2 Samuel 24:9)
Four hundred and seventy thousand (I Chronicles 21:5)
4. God sent his prophet to threaten David with how many years of famine?

Seven (2 Samuel 24:13)
Three (I Chronicles 21:12)
5. How old was Ahaziah when he began to rule over Jerusalem?

Twenty-two (2 Kings 8:26)
Forty-two (2 Chronicles 22:2)
6. How old was Jehoiachin when he became king of Jerusalem?

Eighteen (2 Kings 24:8)
Eight (2 Chronicles 36:9)
7. How long did he rule over Jerusalem?

Three months (2 Kings 24:8)
Three months and ten days (2 Chronicles 36:9)
8. The chief of the mighty men of David lifted up his spear and killed how many men at one time?

Eight hundred (2 Samuel 23:8)
Three hundred (I Chronicles 11: 11)
9. When did David bring the Ark of the Covenant to Jerusalem? Before defeating the Philistines or after?

After (2 Samuel 5 and 6)
Before (I Chronicles 13 and 14)
10. How many pairs of clean animals did God tell Noah to take into the Ark?

Two (Genesis 6:19, 20)
Seven (Genesis 7:2). But despite this last instruction only two pairs went into the ark (Genesis 7:8-9)

Avatar Mordekk01
Jest ich oczywiście jeszcze o wiele więcej

Avatar Kubox123456
czemu nie napiszesz tego jako ty tylko kopiujesz z niewidomo skąd

Avatar Mordekk01
Bo mogę, a w czym problem?

Avatar Mordekk01
Możesz sobie sprawdzić czy to prawda, masz nawet dokładnie napisane gdzie

Avatar Baturaj
Właściciel
Proszę, najpierw obejrzyj ten filmik (jeżeli rozumiesz po angielsku, jeśli nie, to znajdź gdzieś polską wersję całego filmu):


A po obejrzeniu:
Chodzi o to, że każda Księga powstawała w innym czasie i miała innych autorów, niektóre powstawały przez bardzo długi czas i miały różnych autorów, itd. I paradoksalnie, takie "sprzeczności" w różnych Księgach czy fragmentach tej samej Księgi, ale oddalonych w czasie, są niejako faktem bardziej potwierdzającym niż przeczącym zawarte w nich informacje, tak jak mówi ten pan w filmie. Czyli że różni ludzie opisują najlepiej jak umieją to, co widzieli, słyszeli bądź dostali w innej formie, i siłą rzeczy będzie się to różnić między sobą. Bo tak to działa. Gdyby wszystko się zgadzało, byłoby to wręcz nieprawdopodobne, żeby tylu ludzi żyjących w różnych czasach potrafiło zapisać wszystko w taki sam sposób, bez błędów i niedomówień, bez nieścisłości.
Tak, jak mówi przesłuchiwany świadek w filmie.

Avatar AquoZ32
gods not dead o ku*wa xD

Avatar Baturaj
Właściciel
No i co?
To znaczy, że wszystko, co jest w filmie, jest shitem?
Radzę poczytać coś o logice.

Avatar Mordekk01
To jest bez sensu, albo byli natchnieni i wiedzieli co piszą albo sami sobie zmyślali

Avatar Mordekk01
Następne pytnie
Dlaczego w biblii raz jest powiedziane że mięso wieprzowe jest dozwolone a gdzie indziej że nie jest?

Avatar AquoZ32
nie no to akurat pewnie wynika z tego ze pierwsze bylo w nt a drugie w st ale mozesz mnie poprawic jak sie myle

Avatar Mordekk01
Ale przecież chrześcijanie uznają oba

Avatar AquoZ32
Baturaj pisze:
No i co?
To znaczy, że wszystko, co jest w filmie, jest shitem?
Radzę poczytać coś o logice.

no dobra, ale jaki ma sens fakt ze ludzie natchnieni przez ducha swietego ktory jest osoba boga (ktory przypominam jest wszechwiedzacy) zaprzeczali sobie az tyle razy i w tak duzy sposob (przyklad punkty 1 i 9)

Avatar AquoZ32
Mordekk01 pisze:
Ale przecież chrześcijanie uznają oba

tak ale chyba generalnie uznaje sie ze rzeczy ktore byly obalone przez NT juz nie sa wazne

Avatar Baturaj
Właściciel
1. Fajnie. Bardzo logicznie podchodzisz do problemu. W ogóle obejrzałeś to? Czy może pomyślałeś "ja i tak mam rację, walić to"? Bo to drugie robią płaskoziemcy. I żeby nie było, że jestem hipokrytą - dzięki logicznemu podejściu do dyskusji już parę razy zmieniłem zdanie na to, które przedstawiał oponent. Bo wiem, że mogę się mylić.
I nie, to nie jest bez sensu. Bo Bóg daje natchnienie, owszem, ale to natchnienie nie jest jakieś czyste i w 100% dokładne. Każdy człowiek ma inną mentalność, więc kiedy dostaje natchnienie, interpretuje je przez swoją mentalność. Bóg nie uwalnia człowieka od jego sposobu myślenia, podyktowanego kulturą i społeczeństwem, w jakich żyje. I są one niejako filtrem natchnienia, które ten człowiek potem przelewa na papier. M.in. dlatego w PŚ napisane jest coś podobnego do stwierdzenia, że Ziemia jest płaska. Bo tak myślał autor tych słów. A Bóg natchnął go religijnie, nie światopoglądowo.

2. Biblia powstawała w długim okresie czasu, nie byłą napisana nagle tu i teraz. A Bóg traktował Izraela przez wieki coraz to inaczej (tutaj wyjaśnienie: memy.jeja.pl/358222,modlitwa-sceptyka.html ) Przez to mogło być napisane tak, bo raz mogło być zakazane jedzenie wieprzowiny, a innym razem nie.

"Przecież katolicy uznają oba"
Weź przeczytaj sobie wszystkie tematy na tej grupie, co? Bo to już wyjaśnialiśmy, bodajże z Jastrzębiem.

Avatar Mordekk01
A poza tym sam Jezus powiedział „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo, albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić” (Mt 5,17). A teraz jedne są przestrzegane a inne nie

Avatar Baturaj
Właściciel
To właśnie też wyjaśnialiśmy. Dokładnie.

Avatar Mordekk01
To się samo wyklucza, czemu kiedyś nie można było jej jeść a teraz tak. To jeden z testamentów musi być fałszywy

Avatar Baturaj
Właściciel
Jesteś ignorantem, czy trollem? Bo jeśli to drugie, to nie dam się. A jeśli pierwsze: PRZECZYTAJ KURŁA POZOSTAŁE TEMATY!!! Nie wiem, ile razy mam powtarzać.

P.S. Z Kabaczkiem. Z Kabaczkiem wyjaśnialiśmy sprawę "wypełnienia się" Starego Prawa.

Avatar Mordekk01
Następne pytanie
Dlaczego żadne chrześcijanki nie zakrywają głowy podczas modlitwy pomimo tego, iż to jest nakazane pod groźbą obcięcia włosów? Pytałem się i żadna chrześcijanka tak się nie modli. Jest to w NOWYM TESTAMENCIE - "For if a woman does not cover her head, she might as well have her hair cut off; but if it is a disgrace for a woman to have her hair cut off or her head shaved, then she should cover her head". List do koryntian 11:6

Avatar Baturaj
Właściciel
"W Nowym Testamencie znajdujemy zapisy historyczne oraz nauki. Jednak jako podstawę doktryny nowego przymierza musimy przyjąć tylko fragmenty zawierające nauki. Zapisy historyczne mówią nam tylko o tym, czym się zajmowali apostołowie i pierwsi Chrześcijanie. Wiele błędnych nauk powstało poprzez tworzenie doktryn opartych jedynie na historycznych wątkach z Dziejów Apostolskich. Na przykład ta, że wszyscy wierzący muszą mówić innymi językami (Dz Ap 2:4); i że wszyscy wierzący muszą mieć wspólny portfel (na podstawie Dz Ap 2:44)."

Źródło: chlebznieba.pl/index.php?id=356

przeczytaj, KURŁA, POZOSTAŁE, TEMATY

Avatar Mordekk01
Baturaj pisze:
Jesteś ignorantem, czy trollem? Bo jeśli to drugie, to nie dam się. A jeśli pierwsze: PRZECZYTAJ KURŁA POZOSTAŁE TEMATY!!! Nie wiem, ile razy mam powtarzać.

P.S. Z Kabaczkiem. Z Kabaczkiem wyjaśnialiśmy sprawę "wypełnienia się" Starego Prawa.

Zadałem proste pytanie, nie będę czytał wszystkich tematów w nadziei że gdzieś już to zostało wyjasnione. Skopiuj po prostu odpowiedź tutaj

Avatar Baturaj
Właściciel
chupacabra001 pisze:
Pobożny, a wycieranie sobie mordy imieniem Boga przez mordercę to nic? Bycie sku*wysynem jak Hitler i krzyczenie "Bóg jest z nami" to nic? To jest mniejsze przewinienie niż mówienie "Jezus Maria" KTÓRE NIKOMU KRZYWDY NIE CZYNI? Bo jeśli krzyknięcie "O Boże" jest większym grzechem niż mordowanie ludzi i wrzeszczenie "Bóg tak chciał", to te 10 "najważniejszych" przykazań są o kant rzyci potłuc. Ludzie do dziś mają pretensje do Chrześcijan za palenie na stosach, rzeź Indian... Bóg na pewno był w stanie to przewidzieć. Nie wspomniał o tym ani słowa? Na pewno?

Jezus NIE JEST Bogiem, do cholery. Gdyby tak było, to modliłby się do samego siebie dzień przed ukrzyżowaniem - no bez sensu. To zupełnie inna osoba. Syn to nie ojciec. Syn boży to nie Bóg. Maryja to zdecydowanie nie jest najświętszy człowiek, bo Jezus sam był człowiekiem. Jezus > Miriam.

Baturaj, za przeproszeniem, co Ty pierdzielisz mi tu teraz. Martin odwołuje się do Biblii samej w sobie i znam tego człowieka bardzo dobrze. Jest on otwarty na dyskusję. I faktycznie w Biblii nie ma fragmentu który każe chodzić co niedzielę do TEATRU gdzie ktoś dyktuje Ci nawet to, kiedy masz stać a kiedy siedzieć. Kościół w Biblii to wspólnota. Człowiek to zwierzę stadne, do czego też pije Biblia. Członkowie tej wspólnoty mają się spotykać i rozmawiać. Ale nigdzie nie ma mowy o mszy w takiej a nie innej formie.
Wskaż mi też proszę, gdzie on mówi że Biblię należy sobie interpretować po swojemu. Bo z tego co wiem to on właśnie jest zdania, że tu nie ma za wiele do interpretacji. Jest napisane to co jest napisane. To programista, ścisłowiec, dokładnie jak ja jestem ścisłowcem i programistą. Obaj [siłą rzeczy] wiemy spooro na temat matematyki i logiki. Może to dlatego świetnie się rozumiemy...
Tyle, że jest to również wolnościowiec. Dochodź sobie do takich konkluzji jakich chcesz. Możesz sobie przecież błądzić, masz do tego prawo. Masz PRAWO do wyciągania takich a nie innych wniosków, ale czy na pewno masz prawo narzucać taką interpretację innym?

Oczywiście niekoniecznie zgadzam się w 100% ze wszystkim co głosi Lechowicz. Na przykład on uważa że w Biblii pedalstwo nie jest niczym złym, ale ja byłbym w stanie mu zapodać fragment Księgi Kapłańskiej który temu przeczy. Jednak w kwestii owego przykazania muszę przyznać mu rację.


Poza konkretnym wyznaniem Chrystusa, że jest Bogiem, Jego uczniowie również twierdzili, że Nim jest. Uczniowie byli przekonani, że Jezus miał prawo przebaczać grzechy, czyli robić to, do czego ma prawo jedynie Bóg, nienawidzący grzechu (Dzieje Apostolskie 5:31; List św. Pawła do Kolosan 3:13; Psalm 130:4; Księga Jeremiasza 31:34). Z tym bardzo łączy się kolejna funkcja Jezusa, który będzie „sądził żywych i umarłych” (2 List św. Pawła do Tymoteusza 4:1). Tomasz zwrócił się do Jezusa: „Pan mój i Bóg mój!” (Ewangelia wg św. Jana 20:28). Paweł opisał Jezusa słowami: „...wielki Bóg i Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus” (List św. Pawła do Tytusa 2:13) i wskazywał na to, że Jezus, zanim stał się człowiekiem, istniał „w postaci Bożej” (List św. Pawła do Filipian 2:5-8). Autor listu do Hebrajczyków mówi o Jezusie: „Tron Twój, Boże na wieki wieków” (List do Hebrajczyków 1:8). Jan pisze, że: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo (Jezus)” (Ewangelia wg św. Jana 1:1). Przykłady o boskości Chrystusa w Piśmie Świętym można mnożyć (zobacz Apokalipsa 1:17; 2:8; 22:13; 1 List św. Pawła do Koryntian 10:4; 1 List św. Piotra 2:6-8; Psalm 18:2; 95:1; 1 List św. Piotra 5:4; List do Hebrajczyków 13:20), ale te, które już przytoczyliśmy i tak wystarczą, by udowodnić, że Jezus był uważany za Boga przez swoich naśladowców.

Źródło: www.gotquestions.org/Polski/Boskosc-Chrystusa.html

Avatar Anielka999
Tak z ciekawości, czemu cytujesz angielskie tłumaczenie? W czym ono jest lepsze od polskiego?

Avatar Mordekk01
Te twoje odpowiedzi to takie wymijające są, wszystko można tak wyjaśnić "No bo to nie tak że jak jest napisane to to jest prawda, trzeba to interpretować jako bla bla bla"

Avatar AquoZ32
Baturaj pisze:
1. Fajnie. Bardzo logicznie podchodzisz do problemu. W ogóle obejrzałeś to? Czy może pomyślałeś "ja i tak mam rację, walić to"? Bo to drugie robią płaskoziemcy. I żeby nie było, że jestem hipokrytą - dzięki logicznemu podejściu do dyskusji już parę razy zmieniłem zdanie na to, które przedstawiał oponent. Bo wiem, że mogę się mylić.
I nie, to nie jest bez sensu. Bo Bóg daje natchnienie, owszem, ale to natchnienie nie jest jakieś czyste i w 100% dokładne. Każdy człowiek ma inną mentalność, więc kiedy dostaje natchnienie, interpretuje je przez swoją mentalność. Bóg nie uwalnia człowieka od jego sposobu myślenia, podyktowanego kulturą i społeczeństwem, w jakich żyje. I są one niejako filtrem natchnienia, które ten człowiek potem przelewa na papier. M.in. dlatego w PŚ napisane jest coś podobnego do stwierdzenia, że Ziemia jest płaska. Bo tak myślał autor tych słów. A Bóg natchnął go religijnie, nie światopoglądowo.

tak, obejrzalem go, i pierwsza z moich obiekcji to fakt ze pan james analizowal cztery ewangelie, jakby byly to zeznania swiadkow, podczas gdy z tego co wiem zadna z tych nich nie byla pisana jako zeznania z pierwszej reki

Avatar Mordekk01
Anielka999 pisze:
Tak z ciekawości, czemu cytujesz angielskie tłumaczenie? W czym ono jest lepsze od polskiego?
Bo angielskie lepsze i już, zakładam że znasz angielski

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Baturaj
Właściciel: Baturaj
Grupa posiada 10130 postów, 174 tematów i 165 członków

Opcje grupy Prawdziwi ka...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Prawdziwi katolicy