Co złego w zabiciu człowieka?

Avatar Pobozny
Moderator
Wszystko udowodniłem na pierwszej stronnie, jeśli zaraz nie podasz mi swoich argumentów to chyba spokojnie będę mógł uznać tę batalię za wygraną...

Avatar Richyard
Oczywiście, już możesz ją uznać za wygraną. Bo przecież w dyskusji chodzi o to, żeby wygrać.

Chciałbym jednakże, żebyś konkretnie wskazał w którym miejscu udowodniłeś istnienie Boga.

Avatar Pobozny
Moderator
Skoro użyłem sensownych argumentów, a wy nie to udowodniłem istnienie Boga. Naprawdę nie chce mi się przepisywać moich argumentów bo to są jakieś 4 strony A4 czcionką 18, cofnij się i przeczytaj wszystko. Dowidzenia. Mam nadzieję, że zasiałem w tobie chociaż cień wątpliwości i zaczniesz zgłebiać Nowy Testament oraz kiedyś się nawrócisz, będę się za ciebie modlił.

Avatar Richyard
Pobozny pisze:
Skoro użyłem sensownych argumentów, a wy nie to udowodniłem istnienie Boga.

Niby w jaki sposób udowodniłeś?

Przepisz więc najważniejsze argumenty i zobaczymy, czy są w jakiś sposób sensowne.
Jak na razie z tego, co widzę, rzeczy które tam napisałeś to bzdury.

Pobozny pisze:
Najwięksi detyktywi świata, którzy są ateistami potwierdzają to co napisałem Eqangelie są prawdziwe bo się uzuoełnieją. Jeśli wszyscy świadkowie (apostołowie i inni ludzie)  mówią to samo, to jest to podejrzane. No wyobraź sobie jesteś detwktywem i wszyscy naoczni świadkowie oraz 3 rzędu mówią ci dokładnie to samo, wtedy to oznacza, że robią spisek. Jeden z tych najlepszych detektywów ateistów nawrócił  się po zbadaniu Biblii.

Detektywi świata. Ewangelie prawdziwe, bo się uzupełniają. Są ateistami, więc prawda. Nawrócił się, bo przeczytał Biblię.

Pobozny pisze:
Cofając się trochę w temacie zauważ, że ziemia była kiedyś jedną wielką pustynia oraz jednym wielkim oceanem, skąd jakieś brudasy z wioski spredz 10 000 tysięcy lat albo i więcej miały o tym wiedzieć jeśli nie od Boga, przecież nie mieli wtedy technologi do badania składu podłoża i jego warstw albo badań izotopowych

Jeżeli taką argumentacją wydaje ci się, że udowodniłeś cokolwiek, to musisz być niespełna rozumu.

Avatar Richyard
Richyard pisze:
Jeżeli taką argumentacją wydaje ci się, że udowodniłeś cokolwiek, to musisz być niespełna rozumu.

Najwyżej, co udowodniłeś to swoją własną głupotę.

Avatar Pobozny
Moderator
A wielki wybuch

Avatar Richyard
Pobozny pisze:
Biblijny opis stworzenia świata, który ma wiele tysiącówlat, idealnie pasujedo teorii Wielkiego Wybuchu, więc chyba to samo mówi przez się, Bóg musi istnieć chyba, że Wszechświat da się stworzyć z niczego nie będąc Bogiem starszym od czasu, a dziwne uzdrowienia i Kościelne przepowiednie były sobie takom dziełem przypadku. 
Wystarczy Ci taki mały ułamek mojej obrony. 
Twój problem jest w tym, że nie masz żadnych logicznych argumentów.

Nie wiem jak było naprawdę, a samemu nie jestem na tym polu ekspertem, żeby się wypowiadać. Biblia może sugerować Wielki Wybuch, może to też być nadinterpretacja, nie mam pojęcia.

Nie o to chodzi, ale w internecie możesz znaleźć sporo wyjaśnień dotyczących BB, bez konieczności mieszania w to wszystko Boga.
amp.space.com/13320-big-bang-universe-10-steps-explainer.html

Co nie zmienia faktu, że nie udowadnia to w żaden sposób istnienia Boga, bo nie musiał być przyczyną, która zapoczątkowała wszystko, a sama teoria sugeruje nawet, że gdyby istniał, to powstałby po Wielkim Wybuchu, nie przed - ale to może być już moja nadinterpretacja i nie chcę się wypowiadać na tematy, które słabo rozumiem.

Avatar Pobozny
Moderator
Nie, Bóg był przed Wielkim Wybuchem, według Biblii, no w końcu jest wszechpotężny.

Wielki Wybuch nie może powstać bez niczego :
Teoria wielu WW i Wielkich Ścisków jest bez sensu bo któryś musiał być pierwszy.

Teoria Stevena Hawkinga, że to grawitacja, jest bez sensu bo to siła, która oddziałuje pomiędzy jednym skupiskiem materii a drugim, a masa nie mogła się wziąść z nikąd (no chyba, że od Boga :-) )

Teoria Normalna, której jedynym wyjaśnienem jest Bóg, inne torie oprócz tej są obalone przez podstawowe prawa fizyki.

Fizyka to moje hobby i postanowiłem jej poświęcić czas nauki i wolny (oprócz gitary), aby być w przyszłości wielkim fizykiem, więx w tej dziedzini mnie nie zagniesz, tak samo z historii, która jest moim konikiem i filozofia też.

Avatar Pobozny
Moderator
Richyard pisze:
Nie wiem jak było naprawdę, a samemu nie jestem na tym polu ekspertem, żeby się wypowiadać. Biblia może sugerować Wielki Wybuch, może to też być nadinterpretacja, nie mam pojęcia.

Nie o to chodzi, ale w internecie możesz znaleźć sporo wyjaśnień dotyczących BB, bez konieczności mieszania w to wszystko Boga.
amp.space.com/13320-big-bang-universe-10-steps-explainer.html

Co nie zmienia faktu, że nie udowadnia to w żaden sposób istnienia Boga, bo nie musiał być przyczyną, która zapoczątkowała wszystko, a sama teoria sugeruje nawet, że gdyby istniał, to powstałby po Wielkim Wybuchu, nie przed - ale to może być już moja nadinterpretacja i nie chcę się wypowiadać na tematy, które słabo rozumiem.




Wszystko co jest w tym linku wiem od 5-tej klasy.

Avatar Pobozny
Moderator
Pobozny pisze:
Twój problem jest w tym, że nie mam przed czym bronić mojej tezy, czyli "Bóg istnieje". Biorąc na warsztat twój przykład o lataniu, nikt nie może obalić tego, że umiem latać, bo nie da się tego zrobić argumentem "Nie umiesz latać, bo masło jest złe". Ale dobrze...
Zacznijmy od tego, że Jezus jest postacią hisyoryczną, możemy to stwierdzić na podstawie kronik rzymskich kronikarzy Tacyta, Swetoniusza i u Józefa Flawiusza w jego dziele "Dawne dzieje Izraela". Mimo, że Swetoniusz i Józef Flawiusz byli zagorzałymi wrogami chrześcijan wspominali w swoich pismach o boskości Jezusa.

O Jezusie wspominane jest nawet w Talmudzie.
Dowodem są także tradycja Kościoła, czyli cudy i przepowieści, które się spełniają i spełniły.
Kolejny dowód na tle naukowym to Stworzenie Świata, bo jak mówiłem wcześniej, Świat nie mógł powstać z niczego, kosmici odpadają, bo też muszą być z czegoś stworzeni, teoria wielu wybuchów i ścisków też jest bez sensu, bo któryś wielki wybuch musiał się wziąść z nikąd, a Biblijny opis stworzenia świata, który ma wiele tysiącówlat, idealnie pasujedo teorii Wielkiego Wybuchu, więc chyba to samo mówi przez się, Bóg musi istnieć chyba, że Wszechświat da się stworzyć z niczego nie będąc Bogiem starszym od czasu, a dziwne uzdrowienia i Kościelne przepowiednie były sobie takom dziełem przypadku. 
Wystarczy Ci taki mały ułamek mojej obrony. 
Twój problem jest w tym, że nie masz żadnych logicznych argumentów.

Avatar Pobozny
Moderator
Pobozny pisze:
Największą luką w ataku i obronie ateistów jest to, że mówią o czymś, że jest absurdalne, a nie podają powodów ich stwierdzenia (logicznych powodów).
Dlaczego to stwierdzenie jest absurdalne ? Moim zdaniem jest strasznie oczywiste, że to Bóg stworzył świat, bo nie ma innych opcji. 
W ostatnim akapicie chodzi Ci pewnie o pierwszą linijkę cytatu. Nie umiem odpowiedzieć Ci na to pytanie ze 100% pewnością, ale albo jest to zamiana kolejności po to żeby przedstawić to, że Ziemia ze stworzeniami i ludźmi jest najważniejsza z całego stworzenia, albo mamy niekompletną wiedzę o początkach wszechświata (ta opcja jest niemal pewna).
Może, niektóre źródła mogły być zfałszowane, ale nie Talmud, dlaczego mieli by fałszować istnienie Jezusa jeśli tylko przeszkadzało im jego istnienie, poza tym bardzo niewielu ludzi miało dostęp do oryginału Talmudu. Tak samo z Koranem (islam) im też to przeszkadzało a jednak go udokumentowali i wspomnieli o jego cudach.
Ewangelie też nie są sfałszowane, bo każda uzupełnia w zeznaniach inne, np. fragment, w którym Jezus jest już złapany i strażnicy biją go po policzkach, przeczytaj go to zauważysz uzupełnienia.

Avatar Pobozny
Moderator
Pobozny pisze:
Poza tym dlaczego Apostołowie mieli by umierać i być torturowanymi za jakieś kłamstwo i tak samo z tysiącami innych ludzi znających osobiście Jezusa ? Ty umarł byś za Kaczyńskiego ? Raczej nie. Tak samo oni za kłamstwo, byli zwykłymi rybakami, jedyne za co dali by się zabić to za zbawienie wieczne w Niebie .

Avatar Pobozny
Moderator
Pobozny pisze:
Najwięksi detyktywi świata, którzy są ateistami potwierdzają to co napisałem Eqangelie są prawdziwe bo się uzuoełnieją. Jeśli wszyscy świadkowie (apostołowie i inni ludzie)  mówią to samo, to jest to podejrzane. No wyobraź sobie jesteś detwktywem i wszyscy naoczni świadkowie oraz 3 rzędu mówią ci dokładnie to samo, wtedy to oznacza, że robią spisek. Jeden z tych najlepszych detektywów ateistów nawrócił  się po zbadaniu Biblii.

Avatar Pobozny
Moderator
Pobozny pisze:
Cofając się trochę w temacie zauważ, że ziemia była kiedyś jedną wielką pustynia oraz jednym wielkim oceanem, skąd jakieś brudasy z wioski spredz 10 000 tysięcy lat albo i więcej miały o tym wiedzieć jeśli nie od Boga, przecież nie mieli wtedy technologi do badania składu podłoża i jego warstw albo badań izotopowych

Avatar
Konto usunięte
Pobozny pisze:
pie**olenie że jakiś stworek niewidzialny robi wszystko

we zamów nam 2 pizze i 1 kebaba

Avatar Andrzej_Duda
PiesekDowozWideo pisze:
we zamów nam 2 pizze i 1 kebaba

Zmieniam zamówienie. Dwie dziewiątki, jedna duża dziewiątka, szóstka z dodatkowym sosem, siódemka, dwie czterdziestki piątki, jedna z serem i duży napój.

Avatar
Konto usunięte
Pobozny pisze:

słyszysz pana
Andrzej_duda pisze:
Zmieniam zamówienie. Dwie dziewiątki, jedna duża dziewiątka, szóstka z dodatkowym sosem, siódemka, dwie czterdziestki piątki, jedna z serem i duży napój.

Avatar Burger2004_09
PiesekDowozWideo pisze:
we zamów nam 2 pizze i 1 kebaba

To dla mnie ten kebab z podwójnym mięsem, coca cola duża, pizza "Kurczak Sołtysa" na podwójnym cieście i z podwójnym serem 50 cm, 12 BigMaców, 4 Cheeseburgery, 2 McWrapy i 20 dużych frytek... Coś jeszcze dla kogoś zamówić?

Avatar
Konto usunięte
Pobozny pisze:

to co wyzej


bo nam sie wpi***alac chce

Avatar
Konto usunięte
ch** w dupe ateistom lol get rekt m8

Avatar TheOrzeszek
pobozny to reinkarnacja maureen

Avatar Richyard
- Co mogłoby cię przekonać do zmiany swojego zdania?
- Nic mnie nie przekona. Ja po prostu udowodnię ci, że mam rację, a ty jej nie masz.
- A co jeśli nie masz racji?
- CO?! JA ZAWSZE MAM RACJĘ!! TY PARSZYWA GNIDO

Avatar
Konto usunięte
lol

Avatar Burger2004_09
Jak dla mnie to zawiało hipokryzją na kilometr. Ale nie będę nic tłumaczyć, bo Richyard ma swoje definicje głupoty, ignorancji, racji, hipokryzji itp.

Komu kebaba?

Avatar Richyard
Nie widzę powodu, dlaczego miałbyś nie wytłumaczyć. Jeżeli się pomyślisz, to cię poprawię, jeżeli będziesz miał rację - przyznam Ci rację i zmienię swoje zachowanie najszybciej jak to tylko możliwe.

Burger2004_09 pisze:
Richyard ma swoje definicje głupoty, ignorancji, racji, hipokryzji itp.

Nie mam pojęcia, dlaczego miałbyś tak myśleć.

Avatar Creepy_Family
Ej ziomek a jakbyś miał już zabić człowieka to jakbyś to zrobił? Uduszenie, jebs autem, trucizna? Zepchniecie z dachu?
taki tescik, bo jestem ciekawa

Avatar Richyard
Daruj sobie dywagacje.

Avatar Creepy_Family
Ależ czemu. Adekwatnie do tematu, bo o zabijaniu ludzi.

Avatar Creepy_Family
Nie wydałabym cię przecież :(((
Ale jakbyś zrobił to jakoś widowiskowo, to tak z +10 do szacuneczku

Avatar Pobozny
Moderator
Creepy_Family pisze:
Nie wydałabym cię przecież :(((
Ale jakbyś zrobił to jakoś widowiskowo, to tak z +10 do szacuneczku


Jeśli Richyard kogoś zabije to możesz zostać oskarżony o nakłanianie do morderstwa XD

Avatar Pobozny
Moderator
* oskarżona

Avatar Creepy_Family
¯\_(ツ)_/¯
Lubię odbiegać od tematu, a wy tutaj tak dyskutujecie.

Avatar Pobozny
Moderator
A tak w ogóle to Zdjęcie użytkownika Pobozny w temacie Co złego w zabiciu człowieka?

Avatar Richyard
Pobożny, a co sądzisz o homoseksualistach?

Avatar
Konto usunięte
Richyard pisze:
Daruj sobie dywagacje.

Avatar Pobozny
Moderator
Richyard pisze:
Pobożny, a co sądzisz o homoseksualistach?


Uważam, że jest to złe, ale kierując się nowymi, lepszymi prawami danymi nam przez Jezusa Zbawiciela (Tego samego Boga co Bóg Ojciec, bo są jednością), jestem miłosierny i nie uprzykrzam im życia, po prostu staram się żyć z nimi, tak samo jak z innymi w pokoju. Oczywiście ta dyskusja mogła jak próba nawrócenia kogokolwiek, ale zrobiłem to w dyplomatyczny sposób przez dyskusję i zawieszenie broni. Tak, więc w prawdziwym świecie oraz w internecie staram się żyć ze wszystkimi w pokoju, z homoseksualistami także, ale i tak uważam, że homoseksualizm jest zły, co staram się zachować dla siebie w miarę możliwości.

Avatar Richyard
Niby w jaki sposób jest zły? Pod jakim względem?

Avatar Pobozny
Moderator
Richyard pisze:
Niby w jaki sposób jest zły? Pod jakim względem?


Według moich przekonań jest to wynaturzenie, przecież człowiek jest stworzony w sposób do romnażania się i utrzymywania gatunku, a nie do r*chania się w dupę. Człowiek wyeoluował do rozmnażania się.

Avatar Richyard
Skoro homoseksualizm jest według ciebie zaburzeniem, rzeczą odbiegająca od normy, to co według ciebie powinno się z nimi robić?

Avatar Burger2004_09
Seks analny w związkach hetero: a dobra, niech se tak robią, ich sprawa

Seks analny w związkach homo: WYNATURZENIE, DEGENERACJA

No bezsens. I to i to w żaden sposób nie doprowadzi do rozmnożenia się, więc ja (nie wiem jak inni) nie widzę przeszkód w tym, żeby osoby homo "r*chały się w dupę"

Avatar Tacyt1025
Pobozny pisze:
przecież człowiek jest stworzony w sposób do romnażania się i utrzymywania gatunku


Jeżeli według tego będziemy określali wynaturzenie, to księża oficjalnie żyją w celibacie i nie mogą się rozmnażać.
Choć każdy wie jak to jest. Przecież w KK kapłanem może być tylko mężczyzna, bo najwyraźniej penis jest niezwykle istotny w tej robocie

Avatar Richyard
Moim zdaniem homoseksualizm jest orientacją seksualną, tak samo jak heteroseksualizm - i nie uważam tego za żadne wynaturzenie, w odróżnieniu do Pobożnego.


Tak samo nie widzę problemu, jeżeli ktoś czuje podniecenia seksualne do małych dzieci lub do zwierząt. Bo to że ktoś jest pedofilem, nie znaczy, że będzie w przyszłości gw**cił dzieci. Dodatkowo, popieram legalizację dziecięcej pornografii.

Avatar
Konto usunięte
Ja w odróżnieniu do Pobożnego nie mam nic przeciwko związkom homoseksualnym. Homoseksualni to też ludzie i nie rozumiem dlaczego tyle osób uważa, że to jakaś choroba i należy to leczyć.

Avatar Pobozny
Moderator
Burger2004_09 pisze:
Seks analny w związkach hetero: a dobra, niech se tak robią, ich sprawa

Seks analny w związkach homo: WYNATURZENIE, DEGENERACJA

No bezsens. I to i to w żaden sposób nie doprowadzi do rozmnożenia się, więc ja (nie wiem jak inni) nie widzę przeszkód w tym, żeby osoby homo "r*chały się w dupę"


Seks analny w związjach heteroseksualnych też jest zły, powinniśmy uprawiać seks tylko w celach rozpłodowych (albo kalendarzyk), tak przynajmniej mówi kościół, ale też trzeba do tego podchodzić z dystansem, jak zresztą do wszystkiego

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Donald_Trump
Właściciel: Donald_Trump
Grupa posiada 12722 postów, 392 tematów i 190 członków

Opcje grupy Historie, kt...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Historie, które nikogo nie obchodzą