Czy geje to podludzie?

Avatar mojalubiplacki
CzarnyGoniec pisze:
No spoko. Zmuszać Cię nie będę bo jestem uległym gejem

No fajnie tak się pobawić w zminianie cudzej wypowiedzi.

Mówiłem, że homoseksualizm to zaburzenie, nie choroba. Nie leczy się homoseksualizmu przez zwiększenie poparcia dla związków tej samej płci. Naukowcy mówią też, że to nie jest ustalone przez geny więc gdyby osoby homoseksualne same chciały się poddać się terapii i miałyby wolę do tego to dałoby się to wyleczyć. Większość po prostu nie chce. Teraz przy zwiększaniu się tolerancji społeczeństwa osoby te nienwidzą problemu w byciu gejem.

Avatar
Konto usunięte
Hmm? Goniec zacytował dość wiernie. Znaczy, fakt, nie było tych samych słów, ale sens dokładnie ten sam

Avatar pan_hejter
W sumie ten film co um_ok wysłała sam sobie zaprzeczyl. Bo gościu stwierdził że skoro 22% bliźniaków jednojajowych jest homo to jest to argument przeciwko genetyczności homoseksualizmu. Ale on interpretuje to za, bo aż 22% to dużo.(jego zdaniem). I opowiada o zmianach DNA pod wpływem innych czynników jako powód Homoseksualizmu mimo że zaznacza że te zmiany wcale nie są przebadane.

Nie twierdze że Homoseksualizm to wybór. A raczej coś wykształcone pod wpływem wychowania tudzież wczesnych przeżyć. Argumentem na to może być fakt, że dzieci molestowane, często stają się Homoseksualistami. Nie podoba mi się też to, że mimo braku jakichkolwiek na to dowodów argument o genetyczności homoseksualizmu jest wręcz uważany za fakt. Co jest oczywistą manipulacją.

Avatar
Konto usunięte
mojalubiplacki pisze:
Naukowcy mówią też, że to nie jest ustalone przez geny więc gdyby osoby homoseksualne same chciały się poddać się terapii i miałyby wolę do tego to dałoby się to wyleczyć. Większość po prostu nie chce.

Ej, ale wiesz ilu homo by sobie dało rękę za skuteczną terapię urwać żywcem? Zapewniam, że nie tak mało. A właśnie, słyszałeś o tym jak już homo "wyleczono"? Jedni się zabili, a jedni kończyli z depresją! Ale byli homo! Radujmy się! A właśnie, to kiedy zaczynamy leczyć lubienie koloru niebieskiego?

Avatar Mijak
Właściciel
Autyzm też nie jest chorobą. Ale i tak jest uważany za coś bardzo negatywnego.

Ej, a co jeśli lekarze nie chcą się zgodzić na nazwanie autyzmu chorobą, żeby móc ludzi przekonać, ze autyzm nie jest niczym złym i nadal wciskać ludziom te obrzydliwe szczepionki?

Avatar mojalubiplacki
AdvBioSys pisze:
Ej, ale wiesz ilu homo by sobie dało rękę za skuteczną terapię urwać żywcem? Zapewniam, że nie tak mało. A właśnie, słyszałeś o tym jak już homo "wyleczono"? Jedni się zabili, a jedni kończyli z depresją! Ale byli homo! Radujmy się! A właśnie, to kiedy zaczynamy leczyć lubienie koloru niebieskiego?

Nie, nie wiem. Jak niby chcieli się leczyć a potem popełniali samobójstwo? W przeszłości byli zmuszani dlatego tarapia nie była skuteczna. Twoje wypowiedzi typu "A właśnie, to kiedy zaczynamy leczyć lubienie koloru niebieskiego?" są żenujące, jak chcesz coś napisać to przemyśl to drugi raz.

Avatar
Konto usunięte
Leczenie homoseksualizmu można spokojnie porównać do leczenia lubienia koloru niebieskiego.

Avatar pan_hejter
Ej a czy ty nie mówisz o tym "leczeniu" homoseksializmi w RPA? Bo nie wiesz jak zadziałało by to humanitarnymi nowoczesnymi środkami. Bo aktualnie homoseksualizm nie jest leczony, a takie osoby uczą się akceptować siebie i swoją orientancje.

Avatar Mijak
Właściciel
AdvBioSys pisze:
Leczenie homoseksualizmu można spokojnie porównać do leczenia lubienia koloru niebieskiego.

Raczej niezbyt, moim zdaniem.

Avatar mojalubiplacki
AdvBioSys pisze:
Leczenie homoseksualizmu można spokojnie porównać do leczenia lubienia koloru niebieskiego.

Nie, ponieważ nikt nie ma nic przeciwko kolorowi niebieskiemu, a wiele osób nie popiera związków homoseksualnych, dlatego staram się podać argumenty przeciw homoseksualizmowi

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Nie, ponieważ nikt nie ma nic przeciwko kolorowi niebieskiemu, a wiele osób nie popiera związków homoseksualnychi
Ale jeśli ludzie są niedouczeni, albo nietolerancyjni to problem leży w nich, nie w homoseksualistach.

Avatar pan_hejter
Przypominam tylko że Homoseksualizm to pierwsza(jeśli nie jedyna) choroba która została wypisana z listy chorób psychicznych, nie na podstawie badań jak zwykle. A za pomocą głosowania. Więc tutaj goniec nie ma co się bawić tym argumentem

Avatar mojalubiplacki
Piszą, że nie jest chorobą. Napisz gdzie piszą, że nie jest zaburzeniem.
To jest właśnie definicja zaburzenia:
"Nieprawidłowość w działaniu lub funkcjonowaniu czegoś".
A a oni mają zaburzoną oriantację seksualną.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Przypominam tylko że Homoseksualizm to pierwsza(jeśli nie jedyna) choroba która została wypisana z listy chorób psychicznych, nie na podstawie badań jak zwykle. A za pomocą głosowania. Więc tutaj goniec nie ma co się bawić tym argumentem
Ok, nie wiem, czy na podstawie badań, ale na pewno na podstawie danych empirycznych.
I at least - w głosowaniu brali udział lekarze, którzy się na tym znali, a nie jacyć nie wiadomo kto z niewiadomo skąd. I przez ostatnie kilkadziesiąt lat wszystkie stowarzyszenia seksuologiczne na całym świecie również przyjęły ten punkt widzenia. Oni wszyscy się pomylili i zostali zmanipulowani?

Gdyby nie było podstaw empirycznych to ta wiedza nie byłaby tak powszechnie (w środowiskach naukowych) uznawana.

Jak by miało wyglądać badanie potwierdzające, bądź zaprzeczające homoseksualizmowi jako chorobie?
Z listy badań, które są:
- homoseksualizm nie jest wynikiem decyzji
- homoseksualizm nie jest przyczyną żadnych znanych zaburzeń (np. pedofilii)
- homoseksualizm nie utrudnia życia (wyjmując nietolerancyjną społeczność(
- homoseksualizm nie rozwija się w przeciągu życia (a choroby tak robią)
nie wiem...
moi wykładowcy też się mylą i wciskali mi kit gdy mówili, że nie ma powodów żeby uznać homoseksualizm za chorobę?

Homoseksualista jest w stanie szczęśliwie i z miłością przeżyć życie, może wykonywać te same zawody i uprawiać te same sporty co heteroseksualista, nie jest upośledzony jeśli chodzi o komunikacje, empatie, rozumienie, wnioskowanie... tylko nie odczuwa pociągu seksualnego do partnera przeciwnej płci. Ale nie sprawia to, że ma on jakieś psychiczne braki związane z seksem, albo miłością (bo gdyby brak pociągu wywoływał jakieś frustracje albo coś takiego to faktycznie mogłoby się wiązać z jakimś zaburzeniem).

Avatar mojalubiplacki
CzarnyGoniec pisze:
Ale jeśli ludzie są niedouczeni, albo nietolerancyjni to problem leży w nich, nie w homoseksualistach.

Są przeciwni, ponieważ to co robią jest niezgodne z naturą (zamysł stworzenia), po to są dwie płcie aby płodzić potomstwo. Ludzie są na tyle inteligentni aby to pojąć. Po drugie to jest obrzydliwe. Poza tym ludzie są jeszcze przeciwni adopcjom dzieci przez gejów (o czym już była dyskusja). Do tego dołącza się jeszcze kwestia religii. Ogółem dlatego niektórzy nie lubią gejów.

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Piszą, że nie jest chorobą. Napisz gdzie piszą, że nie jest zaburzeniem.
PierwszyLink pisze:
Osoby homoseksualne stanowią około 5% populacji. W oparciu o wyniki badań poświęconych orientacji homoseksualnej, prowadzonych na świecie od lat 40. XX wieku, eksperci zasiadający w międzynarodowych gremiach skupiających psychologów, psychiatrów i lekarzy innych specjalności doprowadzili do depatologizacji homoseksualności - homoseksualizm został wykreślony z list chorób i zaburzeń psychicznych
DrugiLink pisze:
Homoseksualizm nie jest zaburzeniem z bardzo prostej przyczyny – nie powoduje psychopatologii, czyli zaburzeń psychicznych. Kiedy homoseksualizm uznano w XX wieku za chorobę, badania na ten temat były przeprowadzane wyłącznie na więźniach, którzy wykazywali tzw. homoseksualizm zastępczy. Stąd na długie lata zapanował błędny wniosek, że homoseksualizm to choroba. Dopiero gdy wykonano badania, w których porównywano zdrowych homoseksualistów z środowiska poza więziennego do zdrowych heteroseksualistów funkcjonujących normalnie w społeczeństwie zauważono, że nie ma między nimi istotnych różnic i że psychopatologii homoseksualizmowi przypisywać nie wolno.
TrzeciLink pisze:
Prof. Zbigniew Lew-Starowicz: - Cóż, medycyna pobłądziła. Homoseksualność nie jest zaburzeniem ani chorobą. Osoby z orientacją homoseksualną nie powinny być w związku z tym kierowane na leczenie.

Avatar
Konto usunięte
mojalubiplacki pisze:
Są przeciwni, ponieważ to co robią jest niezgodne z naturą (zamysł stworzenia), po to są dwie płcie aby płodzić potomstwo.

Życie ponad 20 lat jest niezgodne z naturą

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Są przeciwni, ponieważ to co robią jest niezgodne z naturą (zamysł stworzenia)
Czyli powód czysto religijny.
mojalubiplacki pisze:
Po drugie to jest obrzydliwe.
Według Twojej religii. Może i według Ciebie i innych, ale to i tak straszliwie subiektywne
mojalubiplacki pisze:
Poza tym ludzie są jeszcze przeciwni adopcjom dzieci przez gejów
Z powodu nietolerancji. Błędne koło
mojalubiplacki pisze:
Do tego dołącza się jeszcze kwestia religii.
Nie "dołącza się", tylko jest głównym i jedynym źródłem.
Wiem, że hejter nie ma powodu religijnego, ale hejter nie jest homoseksualistom niechętny, tylko uważa, że jest to coś, co nie jest w 100% zdrowe. Więc uważam, że nie jest dobrym przykładem na osobę "przeciwną homoseksualizmowi" (jeśli źle Cię zrozumiałem to daj znać)

Avatar mojalubiplacki
CzarnyGoniec pisze:
Czyli powód czysto religijny.

Zwykła logika. Po to są dwie płcie aby płodzić potomstwo. Ludzie są na tyle inteligentni aby to pojąć. Czytaj to co piszę do końca.
CzarnyGoniec pisze:
Według twojej religii. Może i według Ciebie i innych, ale to i tak straszliwie subiektywne

Subiektywne ale uznawane przez większość, jednak duża część wierzy w Boga. Pomimo tego dla wielu innych - nie tylko tych wierzących w Boga - jest to też obrzydliwe.
CzarnyGoniec pisze:
Z powodu nietolerancji.
Błędne koło

Z powodów wcześniej podawanych
CzarnyGoniec pisze:
Nie "dołącza się", tylko jest głównym i jedynym źródłem.

To się zgadza. Na podstawie religii argumentuję niechęć do homoseksualizmu. Stawiam ją jako sprawę nadrzędną i nie widzę w tym nic złego.

Avatar Mijak
Właściciel
pan_hejter pisze:
Przypominam tylko że Homoseksualizm to pierwsza(jeśli nie jedyna) choroba która została wypisana z listy chorób psychicznych, nie na podstawie badań jak zwykle. A za pomocą głosowania. Więc tutaj goniec nie ma co się bawić tym argumentem

Choroba przez głosowanie

To jeden z częściej pojawiających się argumentów w dyskusji z osobami niechętnymi homoseksualistom, wykorzystywany przez nich przy wielu okazjach. Opiera się on na przekonaniu, że usunięcie homoseksualizmu z listy chorób przez APA zostało podjęte tylko i wyłącznie na podstawie głosowania członków tego stowarzyszenia, przez co nie jest obrazem naukowej prawdy, a jedynie dowodem nacisków “lobby homoseksualnego”. Niektórzy wspominają także o nieczystych zagraniach tego lobby i o tym, że decyzja o zmianie listy chorób została przyjęta w wyniku jakiegoś podstępu. Aby wyjaśnić tę sprawę i obnażyć całą bezzasadność tego pomówienia musimy cofnąć się w czasie aż do początków psychiatrii.

Pierwsze próby charakteryzowania homoseksualizmu jako choroby sięgają drugiej połowy XIX wieku. Wtedy to została wydana książka, „Psychopathia Sexualis”, napisana przez Richarda von Krafft-Ebing. Stała się jedną z najbardziej wpływowych książek w historii seksuologii i psychiatrii; jej właśnie zawdzięczamy pojęcia homo- i heteroseksualizm oraz sadyzm i masochizm. Krafft-Ebbing zaliczył w niej homoseksualizm do około 200 opisywanych przez niego dewiacji seksualnych; według niego źródłem homoseksualizmu była „inwersja przy porodzie” bądź „inwersja nabyta”. Był to czas w psychiatrii, kiedy do zaakceptowania jakiegoś twierdzenia niekoniecznie potrzebne były jakiekolwiek dowody. Bardziej od nich liczyły się rozpowszechnione i głęboko zakorzenione przekonania. Tak właśnie przekonanie o chorobowym źródle homoseksualizmu weszło bez zastrzeżeń do medycyny, gdzie jeszcze długo nie spotkało się z krytyką.

Pierwsze oznaki tego, że stosunek do homoseksualizmu zaczyna się zmieniać pojawiły się w latach sześćdziesiątych, wraz z rewolucją obyczajową. Przyniosła ona odmienny od dotychczasowego stosunek do seksualności i kazała zweryfikować utarte poglądy na temat homoseksualizmu. Zadziwiające, ale dopiero wtedy, po ponad siedemdziesięciu latach uważania homoseksualizmu za chorobę, pojawiły się pierwsze obiektywne i metodologicznie poprawne badania na jego temat. Wnioski były, jak na tamte czasy, rewolucyjne — okazało się, że osoby homoseksualne nie są obciążone przez swoją orientację seksualną i że nie ma żadnego powodu do upatrywania w nich osób chorych. W 1973 roku zarząd APA poparła wniosek o usunięcie homoseksualizmu z drugiego wydania DSM, jako że nie znaleziono żadnych naukowych dowodów stojących za tezą, że jest to zaburzenie. Wieloletnie przekonanie okazało się niczym więcej jak krzywdzącym uprzedzeniem. Wtedy jednak do sporu włączyli się tradycjonaliści.

Pomimo jednoznaczności badań oraz poparcia zarządu, wielu psychiatrów, głównie starszego pokolenia oraz o konserwatywnych poglądach, było przeciwnych usunięciu homoseksualizmu z listy chorób. To właśnie oni, a nie zwolennicy tej decyzji, wywarli presję, aby została ona poddana pod głosowanie wszystkich członków APA. Na szczęście w głosowaniu, które odbyło się w 1974 roku, 3/5 ogółu zebranych opowiedziało się za tym, by homoseksualizm został wykreślony z listy chorób. Można więc zobaczyć, jak krzywdzące są pomówienia o tym, że to „nie nauka a lobbing” zdecydowały o statusie homoseksualizmu. To właśnie osoby ideologicznie wrogo nastawione do osób homoseksualnych zignorowały naukowe dowody przeciw uznawaniu homoseksualizmu za chorobę i to właśnie te osoby chciały głosować, by zadecydować o czyimś zdrowiu.

Avatar pan_hejter
A te badania...? Skoro w sumie nawet teraz nie ma jednoznacznych wyników?

Avatar Mijak
Właściciel
Nie ma jednoznacznych dowodów, że homoseksualizm jest genetyczny. Ale są jednoznaczne dowody, że - zgodnie z medyczną definicją - nie jest ani chorobą, ani nawet zaburzeniem psychicznym.

Avatar Mijak
Właściciel
Mijak pisze:
Więc, czy pozwalanie gejom na bycie sobą może doprowadzić do znaczącego spadku przyrostu naturalnego?
No więc... Może tak być poprzez zmniejszenie ilości ciąż nieplanowanych. Ale moim zdaniem zwiększanie przyrostu naturalnego poprzez doprowadzanie do sytuacji, gdy kobieta zachodzi w ciążę z osobą nieświadomą lub ukrywającą swoją orientację seksualną - z kimś, kto zmusił się do stosunku na siłę i nie jest w stanie stworzyć z nią zdrowego związku - coś takiego byłoby znacznie gorsze, niż spadek przyrostu naturalnego.

Pytanie do mojalubiplacki (i innych osób zmartwionych niskim przyrostem naturalnym) - czy uważasz, że zwiększenie przyrostu naturalnego dzięki nieplanowanym ciążom byłoby dobre, czy złe?

Avatar mojalubiplacki
Mijak pisze:
Pytanie do mojalubiplacki (i innych osób zmartwionych niskim przyrostem naturalnym) - czy uważasz, że zwiększenie przyrostu naturalnego dzięki nieplanowanym ciążom byłoby dobre, czy złe?

Złe, ponieważ przyczynia się to do powstawania patologii, dzieci z takiej niechcianej ciąży będą miały okropne życie, pomimo tego, że niczym nie zawiniły.

Avatar
Konto usunięte
pan_hejter pisze:
Bo gościu stwierdził że skoro 22% bliźniaków jednojajowych jest homo to jest to argument przeciwko genetyczności homoseksualizmu. Ale on interpretuje to za, bo aż 22% to dużo.(jego zdaniem).

22% to dużo bo to więcej niż 5% gejów na świecie

Avatar Mijak
Właściciel
mojalubiplacki pisze:
Złe, ponieważ przyczynia się to do powstawania patologii, dzieci z takiej niechcianej ciąży będą miały okropne życie, pomimo tego, że niczym nie zawiniły.

Więc homoseksualiści nie są zagrożeniem dla przyrostu naturalnego, bo mają wiele sposobów na spłodzenie dzieci. Po prostu muszą to zaplanować, bo nie mają na to szans podczas zwykłego stosunku seksualnego odbywanego dla przyjemności i emocjonalnego spełnienia.

Avatar mojalubiplacki
Mijak pisze:
Więc homoseksualiści nie są zagrożeniem dla przyrostu naturalnego, bo mają wiele sposobów na spłodzenie dzieci. Po prostu muszą to zaplanować, bo nie mają na to szans podczas zwykłego stosunku seksualnego odbywanego dla przyjemności i emocjonalnego spełnienia.

Możliwe że przeoczyłeś to co pisalem wcześniej o adopcji przez pary homoseksualne. Jestem temu przeciwny. Wolę więc aby był ujemny przyrost naturalny i geje nie adoptowali dzieci (nawet w zaplanowany sposób) niż żeby je adoptowali i był dodatni przyrost.

Avatar Mijak
Właściciel
mojalubiplacki pisze:
Możliwe że przeoczyłeś to co pisalem wcześniej o adopcji przez pary homoseksualne. Jestem temu przeciwny. Wolę więc aby był ujemny przyrost naturalny i geje nie adoptowali dzieci (nawet w zaplanowany sposób) niż żeby je adoptowali i był dodatni przyrost.

Wiem, że jesteś przeciwny. Ale nie wiem, czemu.
Twój argument "każde dziecko zasługuje na normalnych rodziców" odparliśmy już taką wypowiedzią:
Mijak pisze:
Burger2004_09 pisze:
Każda rodzina jest lepsza niż sierociniec

To jest coś, czego przeciwnicy homoadopcji nie rozumieją.
Mówić "trzeba zakazać gejom adoptowania dzieci, bo każde dziecko zasługuje na normalnych rodziców", to jak mówić "trzeba zamknąć wszystkie lumpeksy, bo każde dziecko zasługuje na nowe ubrania" albo "trzeba zakazać sprzedaży fiatów, bo każdy zasługuje na ferrari".

Umiesz to odeprzeć?

Avatar pan_hejter
To_masz___Problem pisze:
22% to dużo bo to więcej niż 5% gejów na świecie


I? Co w związku z tym? Przecież te osoby są wychowywane w podobny sposób i w podobnym środowisku.

Avatar mojalubiplacki
Mijak pisze:
Wiem, że jesteś przeciwny. Ale nie wiem, czemu.

Pisałem wcześniej tak:

1)Geje nie powinni mieć dzieci, ponieważ wtedy dzieci te będą odrzucane przez rówieśników - tak wypowiadał się znany aktor który sam jest homosksualistą, całkowicie się z nim zgadzam

2)Para gejów nie powinna mieć dzieci. Gejowski związek wyklucza urodzenie się dziecka więc nie powinni "zdobywać" go w sztuczny sposób. Dwóch mężczyzn łącząc się w parę musi się pogodzić z tym, iż nie bedą mieć dzieci.
Wybierz jedno
>załóż gejowski związek
>chciej dziecko

Avatar Burger2004_09
A ja na to odpowiedziałem:

Ja pisze:
W związkach heteroseksualnych też czasami nie można mieć dzieci, jeśli on lub ona cierpi na bezpłodność. Ale jednak się kochają. Czyli co, on chce mieć dziecko, ona jest bezpłodna więc ma ją porzucić na rzecz kobiety płodnej? Nie lepiej adoptować? Tak samo jest z gejami: kochają się? Niech im będzie. Chcą mieć dziecko/dzieci? Niech se adoptują. Każda rodzina jest lepsza niż sierociniec

Avatar Mijak
Właściciel
mojalubiplacki pisze:
1)Geje nie powinni mieć dzieci, ponieważ wtedy dzieci te będą odrzucane przez rówieśników - tak wypowiadał się znany aktor który sam jest homosksualistą, całkowicie się z nim zgadzam

Czy jest to gorsze od bycia odrzuconym przez rówieśników z powodu bycia wychowywanym w sierocińcu? Lub od odrzucenia z jakiegokolwiek innego irracjonalnego powodu?

mojalubiplacki pisze:
2)Para gejów nie powinna mieć dzieci. Gejowski związek wyklucza urodzenie się dziecka więc nie powinni "zdobywać" go w sztuczny sposób. Dwóch mężczyzn łącząc się w parę musi się pogodzić z tym, iż nie będą mieć dzieci.
Wybierz jedno
>załóż gejowski związek
>chciej dziecko

Ten argument miałby sens, gdyby się okazało, że homoseksualizm jest decyzją.
Ale wszystko wskazuje na to, że jest inaczej. Osoba homoseksualna jest taka niezależnie od swojej woli i nie może tego zmienić.
Więc gdyby postawić przed taką osobą wybór "żyć w parze z innym gejem lub wychowywać dziecko", to by znaczyło, że samotny gej może wychowywać dziecko, a para gejów już nie.

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Zwykła logika. Po to są dwie płcie aby płodzić potomstwo. Ludzie są na tyle inteligentni aby to pojąć. Czytaj to co piszę do końca.
tyle, że to nie ma z logiką nic wspólnego.
Ok, są dwie płcie.
Ok, dzięki temu rodzą potomstwo.
Ale żadne logiczne prawo nie mówi, że musi tak być i nie może być inaczej.
Tak jakbyś mówił, że logika zakazuje ludziom latać, bo po co inaczej byłaby grawitacja?

Avatar mojalubiplacki
CzarnyGoniec pisze:
tyle, że to nie ma z logiką nic wspólnego.
Ok, są dwie płcie.
Ok, dzięki temu rodzą potomstwo.
Ale żadne logiczne prawo nie mówi, że musi tak być i nie może być inaczej.
Tak jakbyś mówił, że logika zakazuje ludziom latać, bo po co inaczej byłaby grawitacja?

Tylko, że latanie służy szybszemu transportowi, co ułatwia życie. Zwierzęta również są po to aby się na nich przemieszczać. Tak też jest napisane w głównych księgach religii monoteistycznych więc nie widzę w tym problemu. A dwie płcie stworzone są aby płodzić potomostwo więc łączenie się w pary osób tej samej płci jest przeciwne założeniom natury i logiki.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ale jak już mówiłem geje też nam ułatwiają życie :v

Avatar Burger2004_09
mojalubiplacki pisze:
więc łączenie się w pary osób tej samej płci jest przeciwne założeniom natury i logiki.

Skoro praktycznie u wszystkich gatunków na naszej planecie występuje homoseksualizm, to chyba Matka Natura musiała mieć w to planach :v

Avatar mojalubiplacki
Burger2004_09 pisze:
Skoro praktycznie u wszystkich gatunków na naszej planecie występuje homoseksualizm, to chyba Matka Natura musiała mieć w to planach :v

U ptaków jest to wynik zaburzenia gospodarki hormonalnej przez duże ilości toksyn. Jeżeli chodzi o bezkręgowce to przy niektórych gatunkach samce mylą się ażw 85 proc. Przy ssakach chodzi o zostawienie możliwości rozmnażania osobnikom o silniejszych genach.
To pisałem wcześniej, jest jeszcze wiele hipotez na ten temat. Pisząc natura miałem na myśli "zamysł stworzenia". Człowiek jest na tyle inteligenty, aby pojąć dlaczego zostały stworzone akurat 2 płcie.

Avatar mojalubiplacki
Mijak pisze:
Czy jest to gorsze od bycia odrzuconym przez rówieśników z powodu bycia wychowywanym w sierocińcu? Lub od odrzucenia z jakiegokolwiek innego irracjonalnego powodu?

Nigdy nie słyszałem o wykluczeniu przez to, że jest się wychowywanym w sierocińcu. To moim zdaniem bardziej wywołuje współczucie. Wogóle po co narażać dzieci na takie cierpienie? Dla zachcianek gejów? Jak się łączyli w parę to musieli wziąć pod uwagę, iż na dziecko są nikłe szanse
Mijak pisze:
Ten argument miałby sens, gdyby się okazało, że homoseksualizm jest decyzją.
Ale wszystko wskazuje na to, że jest inaczej. Osoba homoseksualna jest taka niezależnie od swojej woli i nie może tego zmienić.
Więc gdyby postawić przed taką osobą wybór "żyć w parze z innym gejem lub wychowywać dziecko", to by znaczyło, że samotny gej może wychowywać dziecko, a para gejów już nie.

Są argumenty na obie tezy - że jest i ,że nie jest więc to jest kwestią sporną. Poza tym istnieją również sposoby na wyleczenie homoseksualizmu, ale jak ktoś chce pozostać gejem to nie da się wpłynąc na jego orientację.

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Są argumenty na obie tezy - że jest i ,że nie jest więc to jest kwestią sporną
xD
Kwestia sporna między nauką, a frondą

Avatar
epicworms
Ej co wy na to żeby założyć temat w którym ludzie będą się spierać gdzie mogą wkładać swoje siusiaki a gdzie nie. A CZEKAJ. Swoją drogą czemu nie ma nic o lesbijkach, przynajmniej w temacie? Geje to podludzie ale lezby to juz nie, no bo przecież każdy jejak ma z nimi bliski kontakt ( ͡° ͜ʖ ͡°).

mojalubiplacki pisze:
A dwie płcie stworzone są aby płodzić potomostwo więc łączenie się w pary osób tej samej płci jest przeciwne założeniom natury i logiki.


Jeśli człowiek powstał ma drodze naturalnej ewolucji i w ten sposób wykształcił "siebie" to jak może być sprzeczny z prawami natury? Jeśli na podstawie praw fizyki wyciagasz jakiś wniosek to nie może być on sprzeczny z tymi prawami. No wydaje mi się że jest to logiczne.

Logiki? Jestem ciekaw jak to wyjaśnisz, bo wydaje mi się że jeśli chcesz coś zrobić to możesz i to jest logiczne. No, i mają z tego jakieś profity, satysfakcję czy coś. I jeśli wolą osoby tej samej płci to chyba jest logiczne że to będzie ich wybór.

Aha i wykluczenie przez mieszkanie w sierocincu jest powszechne, głównie pośród dzieci. Te małe bękarty są bezlotosne jak ostry kebab bo "nie masz kasy? Ha biedak." Wiecie to jest przykład którym próbuje pokazać, że jeśli się wyróżniasz w negatywny sposób to oczywiście będziesz wykluczony, a bycie sierotą jest raczej negatywne

mojalubiplacki pisze:

Wogóle po co narażać dzieci na takie cierpienie?


Równie dobrze dziecko może się urodzić w jakiejś patologicznej rodzinie i też cierpieć. Czy to znaczy że powinniśmy przymusowo kastrować cały margines społeczny? No może. Ale wiesz, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, kto wie może ci się spodoba. Szczególnie że nie ma badań jakoby wychowywanie się w gejowskiej rodzinie było krzywdzące.

Avatar Mijak
Właściciel
mojalubiplacki pisze:
Są argumenty na obie tezy - że jest i ,że nie jest więc to jest kwestią sporną. Poza tym istnieją również sposoby na wyleczenie homoseksualizmu, ale jak ktoś chce pozostać gejem to nie da się wpłynąc na jego orientację.

No właśnie to wszystko zostało obalone przez naukę.
To nie zawsze jest tak, że "są badania potwierdzające tezę X i badania obalające tezę X, więc można wierzyć w co się chce". Często jest tak, że dość łatwo można obiektywnie wskazać, które badania mają większą wartość naukową. I w tej kwestii wykazano, że homoseksualizm nie jest wyborem i póki co nikt nie umie go wyleczyć - a dokładniej, że to "leczenie" nie zmienia orientacji seksualnej, tylko zmusza homoseksualistów do zachowań niezgodnych z ich orientacją, co prowadzi do poważnych zaburzeń psychicznych. Takich samych, jakie ty byś miał, gdyby ktoś zrobił ci pranie mózgu, że seks z kobietą jest obrzydliwy i zmuszał do oglądania gejowskiego porno.

Avatar CzarnyGoniec
mojalubiplacki pisze:
Tylko, że latanie służy szybszemu transportowi, co ułatwia życie. Zwierzęta również są po to aby się na nich przemieszczać. Tak też jest napisane w głównych księgach religii monoteistycznych więc nie widzę w tym problemu. A dwie płcie stworzone są aby płodzić potomostwo więc łączenie się w pary osób tej samej płci jest przeciwne założeniom natury i logiki.
odwoływanie się do ksiąg świętych i do tego w jakim celu stwórca coś stworzył.
Czyli 2x argument do religii.
Ateista nie musi zakładać, że Bóg stworzył coś po coś i nie wolno tego używać inaczej. Sam może decydować jakie coś ma zastosowanie i czy jest potrzebne

Avatar Burger2004_09
mojalubiplacki pisze:
U ptaków jest to wynik zaburzenia gospodarki hormonalnej przez duże ilości toksyn.

Argumentum ad anus

mojalubiplacki pisze:
Jeżeli chodzi o bezkręgowce to przy niektórych gatunkach samce mylą się ażw 85 proc.


Argumentum ad anus

mojalubiplacki pisze:
Przy ssakach chodzi o zostawienie możliwości rozmnażania osobnikom o silniejszych genach.

Ad anus

mojalubiplacki pisze:
To pisałem wcześniej, jest jeszcze wiele hipotez na ten temat. Pisząc natura miałem na myśli "zamysł stworzenia". Człowiek jest na tyle inteligenty, aby pojąć dlaczego zostały stworzone akurat 2 płcie.

Ad anus x4

Prosiłbym w końcu o poważne argumenty mówiące, że homoseksualizm jest zaburzeniem. A jak na razie, to Goniec już pokazał kontrargumenty wobec tej tezy. Czy je pobijesz? Czekam

Avatar Mijak
Właściciel
A poza tym to prawda, że człowiek jest wystarczająco inteligentny, żeby się domyślić, dlaczego są dwie płcie.
Otóż doprowadził do tego szereg mutacji kilkaset milionów lat temu - i okazało się, że te mutacje są bardzo korzystne dla przetrwania, bo - w porównaniu do wcześniejszego rozmnażania przez podział lub pączkowanie - doprowadziły do większej różnorodności genetycznej, znacząco usprawniając i przyspieszając działanie doboru naturalnego.

Człowiek jest też wystarczająco inteligentny, by zrozumieć, że nie musiało być żadnego "zamysłu stworzenia".
A nawet jeśli był - to w jakim celu stworzono homoseksualistów? W takim, żeby ich życie było męczarnią?

Avatar mojalubiplacki
epicworms pisze:
Ej co wy na to żeby założyć temat w którym ludzie będą się spierać gdzie mogą wkładać swoje siusiaki a gdzie nie. A CZEKAJ. Swoją drogą czemu nie ma nic o lesbijkach, przynajmniej w temacie? Geje to podludzie ale lezby to juz nie, no bo przecież każdy jejak ma z nimi bliski kontakt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Istnieją zasady przyzwoitości które zabraniają wkładać siusiaka tam gdzie się ma ochotę. Wkładanie go w pupe drugiego mężczyzny jest trochę niesmaczne imao. Ty to pewnie wciskasz go tam gdzie nie powinieneś. A co do lesbijek to mam takie samo zdanie jak o gejach.

epicworms pisze:
Jeśli człowiek powstał na drodze naturalnej ewolucji i w ten sposób wykształcił "siebie" to jak może być sprzeczny z prawami natury? Jeśli na podstawie praw fizyki wyciagasz jakiś wniosek to nie może być on sprzeczny z tymi prawami. No wydaje mi się że jest to logiczne.

No tak, wykształcił "siebie". Ludzie od począku zabijali się i gw**cili aby przetrwać lub zobyć władzę, nie było kiedyś praw człowieka, no ale przecież w twojej opini to spoko bo nie sa przeciez sprzeczni z prawami natury. Zwierzęta też się gw**cą i zabijają to czemu ludzie by nie mieli? Natura wykształcila 2 płcie, ale podejrzewam, że jesteś za głupi i nie wiesz dlaczego akurat jest ich taka liczba.

epicworms pisze:
Logiki? Jestem ciekaw jak to wyjaśnisz, bo wydaje mi się że jeśli chcesz coś zrobić to możesz i to jest logiczne. No, i mają z tego jakieś profity, satysfakcję czy coś. I jeśli wolą osoby tej samej płci to chyba jest logiczne że to będzie ich wybór.

Z kradzieży też ma się profity i z pobicia kogoś nielubianego ma się satysfakcję ale to nie znaczy, że można to robić. To jest ich wybór, (który uważam za zły) ale jak już będą parą to niech się publicznie nie całują i nie pokazują swojej miłości oraz niech nie oczekuja że dostaną prawa rodzicielskie i niech nie urządzają tych swoich manifestacji.

epicworms pisze:
Aha i wykluczenie przez mieszkanie w sierocincu jest powszechne, głównie pośród dzieci. Te małe bękarty są bezlotosne jak ostry kebab bo "nie masz kasy? Ha biedak." Wiecie to jest przykład którym próbuje pokazać, że jeśli się wyróżniasz w negatywny sposób to oczywiście będziesz wykluczony, a bycie sierotą jest raczej negatywne

Bycie sierotą jest negatywne ale jest różnica pomiędzy nim a biedakiem. Dla sieroty jest więcej współczucia, pomimo, iż jest biedny. Takie rzeczy większość dzieci potrafi zrozumieć, co nie zmienia faktu że znęcanie się stanowi poważny problem wśród osób niepełnoletnich.

Avatar mojalubiplacki
epicworms pisze:
Równie dobrze dziecko może się urodzić w jakiejś patologicznej rodzinie i też cierpieć. Czy to znaczy że powinniśmy przymusowo kastrować cały margines społeczny? No może. Ale wiesz, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, kto wie może ci się spodoba.

Nie wykastrujesz całego społeczeństwa tak aby dzieci nie musiały żyć w smutku. Ale jak jest możliwość zapobiegnięcia temu poprzez niepoddanie dziecka opiece parze homoseksualnej to należy to uczynić.
epicworms pisze:
Szczególnie że nie ma badań jakoby wychowywanie się w gejowskiej rodzinie było krzywdzące

Nie wiem czy piszę do debila ale sam wspomniałeś iż odmienność jest wpływa na odtrącenie więc takie dziecko będzie odczuwać niechęć rówieśników, co może doprowadzić do stanów depresji i samobójstwa.

Avatar Burger2004_09
mojalubiplacki pisze:
(...)że jesteś za głupi(...)


mojalubiplacki pisze:
(...)piszę do debila(...)


Wyzywanie innych członków grupy ze względu na ich odmienne zdanie. Zgłaszam wniosek o tymczasowe zbanowanie mlp

Avatar Burger2004_09
mlp pisze:
Nie wykastrujesz całego społeczeństwa tak aby dzieci nie musiały żyć w smutku. Ale jak jest możliwość zapobiegnięcia temu poprzez niepoddanie dziecka opiece parze homoseksualnej to należy to uczynić.


Kolejny argument z przeszłości, który ja i Mijak już podważyliśmy. Mógłbyś wymyśleć coś nowego

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów