Właściciel
Alezja
Smiana scenerii. Pilnujesz jaj.
Blawoj
I płoną.
- Jesteście pod moim panowaniem
Właściciel
Gonar
Tak.
Alezja
Zanim uderzyłaś skorupka zaczęła pękać.
Nie ma to jak sen obok płonących orków
Właściciel
Gonar
No.
Alezja
No smoczki! Jakie słodkie...
Wylądował gdzieś i czekał aż się obudzi
Moderator
Alezja.
Spróbowała ja zabić
Właściciel
Alezja
Ale się tak na ciebie patrzą słodko...
-Mama.
Moderator
-Nie mama ! ja nie mogę mieć smoków !
Właściciel
Jeden z nich zaczyna do ciebie podchodzić.
Właściciel
I dotknął pyszczkiem. Cię. Jaki ciepły...
Moderator
Zaczeła uciekać
//Mógł dotknąć czym innym ( ͡ ° ͜ʖ ͡ ° )
//Ku*wa jak jesteś zboczony ku*wa
Moderator
//Uczyłem się od Loraxa w końcu mam z nim przepisane ze 100 stron
Właściciel
//To jest smoczek. On nie wie, co i jak.
Dreptu dreptu dreptu.
Moderator
-Nie mogę być twoją matką imbecylu !
Właściciel
Przytulił się do ciebie.
-Mama.
Moderator
-Ja ci zaram mały ku*wiu mame dam !
Właściciel
Popatrzył się na ciebie słodkimi oczyma. Jaki jest słodki.
-Mama.
Właściciel
I obydzona. Widzisz Gonara nad tobą.
Gonar
I się obudziła.
Właściciel
//W sensie widzi twćj pysk i kawałek szgi.
- Mniejsza z tym wracamy?