Właściciel
-I tak byś nie uwierzył...
Moderator
Blawoj
twój ogień okazał się silniejszy niż zwykle
kor
wydaje się niebezpieczny może lepiej sie wycofać
Właściciel
-Kim jesteś... - Powiedziała i lekko ryknęła pod nosem. Nawet tego nie zauważyła.
Moderator
Blawoj
ryknela na Ciebie! to oznacza wezwanie do walki !
-Ja? Ja jestem smokiem takim jak ty.
-Dziwnie się zachowujesz jak na dorosłego smoka.
Właściciel
-Może dlatego, że niedawno się dopiero to okazało?!
- Chyba nie można od tak stać się smokiem
Właściciel
-Matka elfka, ojciec smok, zadowolony?!
- Jakby nie można od razu tak mówić.
Moderator
Blawoj
- Wygląda na smoka królewskiego, lepiej uważaj
Może kłamać i Cię zabić
kor
Właściciel
Popatrzyła się na niego i się w miarę wyprostowała.
-Z Isengardu w okolice Lothorien oraz na tereny Rohanu ściągają orki. Masa orków. Walczyłam tutaj. Gdy się przemieniłam.
Moderator
Nagle z daleka zobaczyliscie ogromną armię Uruków, około 300
Właściciel
Spojrzała się na to.
-300... Nie za dużo... Ale... Sama siebie nie znam... Ledwo co jestem...
Zionął w nich ogniem połączony z mocą
Właściciel
Postanowiła wypróbować swój ognisry oddech na tych... Urukach.
Moderator
Blawoj
wiele padło martwych a jak padli to Jeszce wybuchli
Moderator
Kor
niezbyt Ci to wychodziło
Ponawiał zwykłe ataki ogniem
Właściciel
Jeszcze raz... Musi się tego nauczyć... Musi.
Moderator
Blawoj
szybko wykanczales Uruków
kor
udało się raz wyjątkowo słaby ledwie spopielil Uruka.
Właściciel
Może powinna wykorzystać swoją nową masę? Czyli chyba może tylko stąpać na Uruki...
-Gratulacje pierwszy spopielony Uruk. Teraz możesz robić grilla.
Ponawiał ataki
Właściciel
Warknęła lekko.
-Gdy i dwa do dwóxh dodasz
Lecz ostatbie dwa do końca dasz
Wyjdzie Ci jedyna rzecz, która z dwóch daje trzy.
Moderator
kor
z pewnością twój kolega ma z Ciebie niezły ubaw
blawoj
i wbiłeś wszytkie a twoja koleżanka jednego, może czas zdobyć smoczyce?
Właściciel
Westchnęła.
-Wolę jednak maczugę... Ej, gdzie mój pancerz?
-Bez ciebie nie dałbym rady. Na pewno pokonasz Saurona.
Właściciel
-Dobra... Kim jest twój towarzysz? - Spojrzała się na tamtego.
Moderator
kor
jak chcesz założyć pancerz w formie smoka a właśnie jak się odmienia
w dodatku ten smok on z Ciebie drwi
-To mój przyjaciel Gandalf
Właściciel
W jednej chwilia ukłoniła się tak nisko czarodziejowi, jak to było możliwy.
-Wybacz Mi, Gandalfie Szary za wszystko... Wybacz... I nie widziałeś mojego pabcerza i maczugi... Raczej charakterystyczne... Zestaw Saurona, że tak to ujmę...
Moderator
- wybaczcie przyjaciele czas mnie nagle muszę iść do Sarumana a wy Ty zostańcie po czym zniknął
Moderator
kor
Pewnie ten smok zeżarł !
Właściciel
//Nagli.
Spojrzała się na to miejsce.
-Saruman Biały robi te Orki... A kim ty jesteś?
//ty chyba chcesz nas skłócić
Właściciel
//Definitywnie.
-Ash'Kahir.
Moderator
blawoj
może czas na partnerkę życiowa?
//z charakterem korobova będzie ciężko
Właściciel
//Chodzi o charakter postaci. Jak na razie wszyscy spotkani przez nią samce chcieli ją wykorzystać/zgw*łcić, więc...
-Mówiłaś że idziesz bić się z orkami, dalej tego chcesz?
Moderator
Zapadła niezreczna cisza
Kor
- witam he he ( w twojej głowie (
Właściciel
-Dalej tego chcę...
Do Saurona
-Czy mam dostać sie do Minas Morgul i wszystko Ci przeliterować?
-Jako iż widzę twoje umiejętności jako smok radzę ci na razie zostać
Moderator
kor
- he he spróbuj szczęścia. phi!
Właściciel
-Przez 7 tys. Lat byłam elfką, nie smokiem. Dopiero od spotkania z Sauronem WTEDY... Zaczęłam mieć...
-Sauronie... Odejdź. Wiedz, że się nie poddam.
Moderator
kor
-Jesteś na moim terytorium nigdy !
- A nie orientujesz się przez przypadek czy twój tatuś spalił Shire kilka godzin temu?