-To... Nie wie Pani co te rzeczy potrafią?
Moderator
Ten naszyjnik może teleportować, a pierścień hmm.
//Proszę, dawaj myślniki. //
- A dokładnie. Jak działa ta teleportacja?
Moderator
-Przecie z jej już użyłeś
-Tia... Ale nie wiem jak wybrać miejsce docelowe.
Moderator
-wystarczy pomyśleć, gdzie chcesz się dostać.
-A... Nie znasz kogoś, kto by coś widział?
-A gdzie on obecnie jest?
Moderator
W górach, ale w których to nie wiem.
-A mogę się przenieść koło jakiejś osoby?
Moderator
-Tak jeśli wiesz gdzie jest.
-A jakie są pasma górskie?
Moderator
-Gandalf wyruszył akurat do gór żelaznych.
-Wcześniej nie widział... A w sumie, mniejsza. Żegnam.
Otworzył portal do owych gór i przeszedł.
Właściciel
Teraz tylko zabić tyle elfów, ile zdoła...
Moderator
-Nazghûl elfy do broni !!!
Właściciel
Zaskrzeczał okropnie i wezwał jeszcze dwóch Nazgûli.
Moderator
twoja bestia dostała strzały, zwaliła Cię i uciekła.
Właściciel
Ruszył do walki z tarczą ciemności z przodu.
Moderator
elfy strzelał w najlepsze.
Właściciel
Dalej kroczył aż do pierwszych, a potem zacząć siec.
Moderator
Elfy z łatwością odpierały każdy atak, nie zabiłeś żadnego.
Właściciel
Jeszcze raz krzyknął i zaatakował najbliższego elfa maczugą.
Właściciel
Uderzył w niego mrocznym promieniem.
Moderator
Zabiłeś go, a elfy Cię krążyły.
Moderator
Cześć spadła na ziemię, a nagle pojawiła się Galadrei.
Właściciel
Gdzie sł te dwa Nazgûle? Wezwał je już jakiś czas temu.
Moderator
Nadal ich nie ma.
Galadrei wyszła przed tłum
- król nazghûli!
Właściciel
-Galadreia!!! Odsuń się! Albo podzielisz ich los.
Moderator
-ta rzuciła na Ciebie elfie światło a Ty skutecznie padłeś na ziemię, przybyło dwóch nazghûli.
Właściciel
Powstał i rzucił mroczny strumień na inne elfy.
-Umrzecie...
Moderator
Ta rzuciła światło ochronne.
Właściciel
Rozpoczął mocniej napierać.
-Do pomocy! - I krzyk Nazgûli.
Moderator
Ta dała ci z liścia
-jesteś niegrzeczny.
Właściciel
Dał jej z liścia.
-A ty niby lepsza?
Właściciel
-Pewnie.
I znowu z liścia.
//Z boku musi to wyglądać komicznie.
Moderator
// zboku musi to wyglądać komicznie//
-Wynocha stąd.
dała mu z liścia.
Właściciel
-A właśnie, że nie.
Z liścia.
Moderator
-Co Ty sobie myślisz!
z liscia.
Właściciel
-A ty co? - I ponownie z liścia.
Moderator
idź z mojej krainy ! bo wezmę valarów
i z liścia.
Właściciel
-Nie wyjdę - liść - bo inaczej - liść - wezwę armię Mordory - liść.
Moderator
Dała mu 5 razy z rzędu z liścia
-wynocha.
zaczęła go wypychać.