[pogubiłem się i nadal nie wiem jakim typem okrętu ten jest] Suicide
Suicide jest właściwie w większości wykonany z kradzionej technologii i kilku innowacyjnych, nieco szalonych rozwiązań. Dlatego też można go nabyć jedynie na czarnym rynku, a sama produkcja i sprzedaż tego okrętu wiąże się z niezłym zagrożeniem, ponieważ kraje i organizacje, którym te technologie wykradli nieźle płacą za wskazanie osoby produkującej ten okręt lub wprowadzającą go na rynek. Teoretycznie osoba, która go zaprojektowała dawno siedzi już za kratkami, a hala produkcyjna i plany zniszczone lecz Suicide nadal jest budowany, więc albo to nie tego inżyniera złapano oraz nie tę hale i nie tę plany zniszczono albo było ich więcej.
Pierwszym z szalonych rozwiązań jest umieszczenie działa ciężkiego, będącego prawie że kopią tego z ciężkiego myśliwieca szturmowego B-201 "Dominator", tyle że ze zmniejszonym o połowę odrzutem, lepszym systemem celowania oraz większą mocą. Co w tym takiego szalonego? Może to, że to umieszczono je na tym "pierscieniu" i dodano możliwość przemieszczenia go wzdłuż niego. Tak, dobrze przeczytałeś, ciężkie działo zmienia swoje położenie. Dzięki takiemu rozwiązaniu działo to obejmuje obszar 270 stopni. Oczywiście, z powodu odrzutu, wymagana jest częsta korekta kursu jeśli nie strzela się idealnie przed siebie, a im bardziej działo przesunie się w stronę jednej z burt tym odrzut będzie bardziej odczuwalny. Nie jest to jedyne uzbrojenie tego okrętu. Na grzbiecie ma umieszczone jeszcze dwie chowane wieżyczki. Ta bliżej rufy ma jedno średnie działko jonowe. Na tej bardziej na środku grzbietu zamontowano dwa lekkie, sprężone działka laserowe. Z uzbrojenia to tyle.
Kolejne szalone rozwiązanie? Tak, oczywiście. A co jeśli wziąćby projekty kilku silników pozwalających osiągnięcie najszybszej prędkości w galaktyce i na ich podstawie opracować własny napęd? Gdyby to tak trochę niedopracować to powstałyby właśnie napęd Suicide, pozwalający osiągnąć naprawdę niezłe prędkości, będąc przy tym cholernie niebezpiecznym. A to dlaczego? Głównie dlatego, że jest to cholernie niestabilny i delikatny system. Przepływ energii do silników trzeba stale kontrolować, ponieważ może ona gwałtownie wzrosnąć lub opaść, co prowadzi albo do wybuchu, albo do dryfowania w przestrzeni ze zepsutym napędem. Ale dla takich wyników w prędkości, niektórzy są wstanie zaryzykować. W napęd połączeniu z głównym działkiem daje ciekawą możliwość walki - zrównać prędkość, ustawić działo na cel i strzelać.
Suicide posiada również ciekawy system osłon. Generatory osłon zbudowane są na podstawie tych z Kanonierki typu Anvil. Osłony mają możliwości ochrony dowolnej przestrzeni o dowolnej powierzchni z pełną mocą. Oznacza to, że można ustawić osłony np. na tylko jeden metr kwadratowy przed dziobem. Powierzchnia ta będzie chronia z mocą jaką dotychczas był chroniony cały okręt. Wadą tych osłon jest to, że potrafią przestać działać na kilka sekund.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest wysoka automatyzacja tego okrętu. Automatyka uzbrojenia, autopilot pozwala zwolnić pilota z wielu obowiązków, dając mu możliwość pełnego skupienia na systemach, które wymagają ciągłej obserwacji.
Automatyka uzbrojenia korzysta z licznych i czułycg systemów wykrywania oraz namierzania celu. Obsługiwane są przez nią wszystkie systemy uzbrojenia. Po prostu - każ strzelać a automatyka zrobi za ciebie całą resztę.
Autopilot - No tutaj to już się inżynierzy popisali. Powiedz gdzie ma lecieć, za czym ma lecieć albo przed kim uciekać a autopilot to zrobi. Dodatkowo wliczy pojawiające się na trasie lotu przeszkody i je ominąć, a przy trybie ucieczki jest w stanie wykonać kilka operacji mających na celu zgubić pościg. Przy okazji autopilot stosuje również korektę kursu przy użyciu działka na "pierscieniu".
Często uszkodzeniu ulega też sztuczna grawitacja oraz oświetlenie.
Okręt ten posiada również sześcio osobową kajuta, pomieszczenie sanitarne i pomieszczenie medyczne oraz dość sporą, jak na ilość systemów i rozmiar okrętu ładowanie.
//Poje**ne to //