Właściciel
-Samo zabicie go da satysfakcję
Przyznał mu rację skinięciem głowy i czekał, aż dolecą.
Właściciel
I możecie wyskakiwać z nadprzestrzeni
Właściciel
I trafiasz na piracką flotę.
Właściciel
25 myśliwców i 7 kanonierek z dwoma krążownikami
//Jakie myśliwce, jakie kanonierki, jakie krążowniki?//
Właściciel
//myśliwce Hornet, kanonierki koreliańskie i krążowniki Kaloth//
//Coś za wcześnie na Hornety.//
- Skupić ogień na kanonierkach, jak je wyeliminujecie poślijcie myśliwce, żeby rozprawiły się z Zebrami i krążownikami.
Właściciel
Kanonierki zniszczone. Myśliwce wyleciały. Z tamtych krążowników wyleciało kolejne 20. Trwa walka. W tym czasie krążowniki ustawiają działa w waszą stronę
Więc każe skupić ogień na krążownikach.
Właściciel
I działa ustawiają się w ich stronę. W tym czasie walka myśliwców trwa. I póki co wygrywasz ty.
To logiczne, w końcu ma lepszy sprzęt. No, chyba że stłamszą go przewagą liczebną. Niemniej, każe strzelać do krążowników wroga.
Właściciel
Jeden niszczyciel obrywa.
-Osłony mają 3% uszkodzeń
- Niech wszystkie jednostki skupią na nich ostrzał, myśliwce też, kiedy rozprawią się z Zebrami.
Właściciel
-Tak jest!
Zebry zostały w większości pokonane. Teraz największe zagrożenie sprawiają krążowniki.
-10% uszkodzeń osłon
Właściciel
Oni też strzelają.
-25% uszkodzeń osłon.
Ale oni mają większą siłę ognia niż ta banda, jest ich też więcej, więc wynik starcia jest raczej przesądzony.
Właściciel
I pierwszy krążownik ma już bardzo poważne uszkodzenia.
-50% uszkodzeń. Chyba znaleźli jakiś słaby punkt.
- Więc strzelajcie w ten słaby punkt. I przygotujcie żołnierzy i maszyny do desantu.
Właściciel
Jeden krążownik zniszczony
Strzelają więc do drugiego.
Właściciel
I został zniszczony.
-Zniszczenie osłon w 75%.
- Przestrzeń kosmiczna jest nasza... Ustawić blokadę wokół planety, nikt nie może tu ani wylądować, a tym bardziej stąd uciec. - wyjaśnił, a sam przekazał dowódco jednemu z oficerów i udał się do desantowców, aby osobiście poprowadzić atak naziemny.
Właściciel
I desantowcy czekają na ciebie
Tak więc wsiada i każe lecieć w kierunku pałacu Hutta, z tym że powinni wylądować z ćwierć kilometra od niego.
Właściciel
//
-Ląduj tak z 400 jardów od jego domu.
-Szefie, ale mi się nie chce chodzić 400 jardów.
-Okej, wyląduj im na schodach. Czemu odzieracie wszystko z epickości!//
I jesteś tak z ćwierć kilmktra od jego domu.
//Też oglądałem tę przeróbkę.//
W takim razie skorzystał z okazji i wszystkich wyładował wraz z droidami maszynami. I wtedy też ruszył, puszczając przodem najszybsze IG-227 i czołgi GAT, aby dokonały zwiadu, uszczupliły obronę i nieco zagrały Huttowi na nerwach. Później ruszył w kierunku pałacu razem z resztą.
Właściciel
//What's up n00bs?//
I ruszyli
Właściciel
I widzisz Gammorean idących na was
Wystrzelanie ich to czysta formalność, zwłaszcza gdy ma się droidy bojowe, machiny po dawnej Konfederacji i uzbrojonych po zęby najemników.
Właściciel
Oni mają najemników i //te takie statki "jachty" co były u Jabby//
Owe skiffy są nieuzbrojone, nie to co jego droidy. Ogółem kazał strzelać, kiedy tylko będą w zasięgu.
//Powiedz do ekipie dobrych z "Powrotu".
Właściciel
//W sumie to im powiesz. Bo tamte skiffy były upośledzone. Potrafiły tylko latać w koło sarlacca//
To były zmodyfikowane skiffy. Z zamontowanym uzbrojeniem. Zaczęła się walka.
No to sam strzela, na przykład do najemników wroga lub pilotów skiffów.
Właściciel
Sporo droidów padło. Na 20 skiffów pięć zostało zniszczonych. Jeden Gammorean biegnie prosto na ciebie
Ustawił blaster na najwyższą moc i strzelił trzykrotnie, raz w głowę i dwa razy w korpus, a później wykonał unik przed padającym cielskiem, przestawił broń na ogień ciągły i zaczął zasypywać pociskami wrogów.
Właściciel
Cóż, Gammoreana łatwo było zabić. A leci na ciebie jeden ze skiffów. Pilot nie żyje
W takim razie odbiega jak najdalej w bok, robiąc unik.
Właściciel
I uniknąłeś skiffa. Zbliżacie się w stronę pałacu
No to idą. Wcześniejszy rajd pancerny coś zdziałał?
Właściciel
Coś tam zdziałał. Konkretnie wyłom w murze.