//Jak już wspominałem,
brzydkiej elfki nie znajdziesz.//
Ta jedynie uśmiechnęła się lekko na twoje zaloty, po czym powiedziała.
-Dobrze, jest jedna poważna sprawa, trzeba będzie komuś odciąć rękę, bo wdała mu się w nią infekcja na wskutek rany, a ta tylko się bardziej zaognia... Ktoś będzie go musiał przytrzymać, a ja siebie nie widzę w tej roli, dasz radę to zrobić?