Salon

Avatar sylveonka
Właścicielka
To właśnie tutaj są prowadzone wojny o pilot, które wygrywają tylko najlepsi. No i Slenderman oczywiście.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Wreszcie salon był pusty. Idealna okazja dla Tobiasza by zająć pilot! Wskoczył na kanapę i chwycił za pilot. Teraz tylko co obejrzeć...

Avatar Shadow_cat
Nie na długo.
Gdy Tobiasz zastanawiał się co obejrzeć Jeff wskoczył do pokoju, wyrwał mu pilota zmieniając domyślny program lecący na telewizorze. Pokazał język Tobiaszowi i oglądał film.

Avatar sylveonka
Właścicielka
To stało się tak szybko, że nie zdążył nawet zareagować. Gdy tylko skapnął się, że Jeff zabrał mu pilot, rzucił się na niego próbując zdobyć swój skarb z powrotem.

Avatar Shadow_cat
- Nie dostaniesz! - Powiedział Jeff i próbował się uwolnić od Tobiaszka

Avatar sylveonka
Właścicielka
-- A właśnie, że dostanę!- Krzyknął nadal próbując odebrać Jeff'owi pilot.

Avatar Shadow_cat
- Nieprawda~~! - Dalej odpowiadał z tą Jeffową chamskością w głosie trzymając pilota daleko za sobą.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Oddaaaj!!!- Krzyknął jeszcze głośniej coraz to bardziej wkurzony

Avatar Shadow_cat
- Nie~~ - Powiedział
- A jak bardzo go chcesz?

Avatar sylveonka
Właścicielka
Wkurzył się jeszcze bardziej wręcz szarpiąc się teraz z Jeff'em.
- Chcę go tak samo mocno jak chcę zobaczyć wykrwawiającego się na śmierć ciebie!- Tobiasz wrzeszczał tak głośno, że można było go usłyszeć nawet w pokoju BEN'A. No nieźle

Avatar Shadow_cat
- PRZESTAŃ! - Rzucił w niego pilotem.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Tak~- Wygrał! Wreszcie! Wziął ukochany pilot do rąk i przełączył na Deadpool'a. Wygrana tak pięknie smakuje.

Avatar Shadow_cat
Jeff usiadł obok Tobiasza i oglądał.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Tobiasz miał wielkie "WTF" i zastanawiał się po co Jeff w ogóle zabrał mu ten pilot, skoro teraz z nim ogląda.

Avatar Shadow_cat
Jeff wyglądał jakby wogóle nie interesował się filmem.

Avatar sylveonka
Właścicielka
I właśnie do salonu weszli Masky i Hoodie lekko zadziwieni. Już się nie biją? Jeff nadal żyje?Jak?!

Avatar Shadow_cat
- Umm... - Można było usłyszeć ciche mruknięcie Hoodiego.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Toby zauważył Hoodie'go i Masky'ego.
- Co tu robicie?~- Spytał Tobiasz

Avatar Shadow_cat
- Nie widać? - Skarcił Tobiasza wzrokiem.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Nope- Odpowiedział żartobliwym głosem.

Avatar Shadow_cat
- Aby... Oglądać.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- To się spóźniliście.- Powiedział do Hoodie'go ze złośliwym uśmieszkiem.

Avatar Shadow_cat
- Mhmm, wiemy - Powiedział dalej bez emocji, jakby to go nic nie obchodziło.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Chyba jednak nie, skoro przyszliście- Odpowiedział, po czym powrócił do oglądania filmu.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Tobiasz jeszcze na nich zerknął.
- Będziecie stać tutaj jak te dwa kołki?

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Ehhh... Aha?

Avatar Shadow_cat
- Mhmm... - Wyglądał jakby o czymś myślał. Oparł się o Masky'ego.

Avatar sylveonka
Właścicielka
Masky wydał się lekko zaskoczony gdy Hoodie się o niego oparł. Gdyby był by to ktoś inny, to najprawdopodobniej by popchnął tą osobę.
- Życzę powodzenia w staniu. lol- Powiedział Tob i wreszcie na serio zaczął oglądać

Avatar Shadow_cat
Popatrzył się na Masky'ego

Avatar sylveonka
Właścicielka
-- You two should kiss!- Powiedziała Scarecrow wchodząc do salonu.

Avatar sylveonka
Właścicielka
-Że co?- Masky spojrzał na Scarecrow która już odpowiadała.
- No co? Słodko razem wyglądacie~

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Nawet Jeff the Idiota potajemnie ws shipuje, prawda Jeff?- Spojrzała na idiotę siedzącego na kanapie.
- Scarecrow, przestań.- Powiedział Masky z nutką zniesmaczenia w głosie.

Avatar Shadow_cat
- It's time to stop

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Nje. Nie zabronisz mi- Uśmiechnęła się szyderczo w stronę Hoodie'go.

Avatar sylveonka
Właścicielka
-Wow. Już aż się boję i przestaję, wiesz... Nope. Jesteście moim OTP i za bardzo do siebie pasujecie. Takie życie~- Dalej się złośliwie uśmiechała.
- Mój bae...- Powiedział cicho do siebie Tobiasz, a Masky był już trochę zdezorientowany.

Avatar Shadow_cat
- O jez.. Idziemy Masky? - Objął lekko Masky'ego ręką - po przyjcielsku.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- W porządku Hoodie...- Masky nadal był trochę zdezorientowany. Czuł się gorzej niż wtedy, gdy Jeff prawie zdjął mu maskę.
- Żegnajcie moje papużki nierozłączki!~- Scarecrow wskoczyła wreszcie na kanapę i odprowadzała ich wzrokiem z salonu.

Avatar Shadow_cat
Wyszedł z salonu ze swoim kompanem.

Avatar sylveonka
Właścicielka
-Lul. Hej, Joff! Co ty taki nijaki- Zapytała naszego ukochanego Juffa po tym jak Masky i Hoodie odeszli z salonu.

Avatar Shadow_cat
- Gapie się na "DEDPULA".

Avatar sylveonka
Właścicielka
- K. Tylko się pytam

Avatar Shadow_cat
- To ja idę spać... - Powiedział i ruszył w kierunku pokoju.

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Aha.

Avatar Shadow_cat
Do pokoju wkroczył Rake. Przeszedł tak aby nikt go nie zauważył...

Avatar sylveonka
Właścicielka
- Hej Rake- Powiedziała madame Scarecrow

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar sylveonka
Właściciel: sylveonka
Grupa posiada 2321 postów, 32 tematów i 1 członków

Opcje grupy Creepypastow...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Creepypastowe PBF