[MIASTO] Ulice

Avatar Kuba1001
Zamknął drzwi i wkroczył do następnego pokoju po lewej, rzecz jasna w takim sam sposób jak wcześniej do składzika.

Avatar gulasz88
Właściciel
To już był pokój, ale nie polecam w nim spać. Brudne łóżko, podniszczona szafka i zacieki pod nieszczelnym oknem, będącym najpewniejszym powodem tego brudu.

Avatar Kuba1001
Przeszukał go.

Avatar gulasz88
Właściciel
Poza brudem nie znalazłeś nic co choć trochę byłoby godne uwagi.

Avatar Kuba1001
Opuścił pomieszczenie i wszedł do następnego.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tutaj była toaleta. Paradoksalnie wydawał się ona najczystszym miejscem w tym, bez wątpienia, opuszczonym domu. Choć i tak nie radziłbym z niej korzystać.

Avatar Kuba1001
Sprawdził ostatnie pomieszczenie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kiedy otworzyłeś drzwi, na twarz wyleciało ci stado ptaków, które skutecznie cie powaliły. Ktoś zostawił otwarte okno w pokoju, a łatwo się domyśleć co dzieje się z takimi pomieszczeniami.

Avatar Kuba1001
Nawet nie próbował tam wchodzić. Wstał, znów zamknął drzwi i sprawdził czy nie ma tu żadnych innych pomieszczeń, skrytek, schowków i tym podobnych. Jeśli nie było, to od razu zszedł na dół.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ano nie było. Parter niewiele się zmienił przez te kilka minut, jedynie przesiadywało tu kilka ptaków z tamtego pokoju.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kiedy wyszłaś na ulice było już niemal jasno, a na ulicy pojawiali się pierwsi zaspani mieszkańcy. Kolejny dzień w tym wspaniałym miejscu.

Avatar Kuba1001
Poszukał innych pomieszczeń na parterze. Jeśli nie znalazł, to jego ostatnią nadzieją była piwnica.

Avatar
Konto usunięte
Poszła do motelu. Przydałoby się zjeść śniadanie i wziąć prysznic

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
Na parterze nie było niczego ciekawego, a drzwi do piwnicy były w o wiele lepszym stanie niż reszta. A na dodatek były zamknięte.
Kotalke
Pobyt w Limbo niczego cię nie nauczył? Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Wyszedł na ulice. Wczesny ranek to słaba godzina dla ludzi z depresją, ale innej nie masz.

Avatar bulorwas
Udał się do motelu Bishopów. Może tam mają jakieś żarcie?

Avatar gulasz88
Właściciel
Kiedyś się tam udasz. Zmiana Tematu!

Avatar Kuba1001
Spróbował klasycznego wyważenia, tudzież poszukał kluczyka. Jeśli wszystko to zawiodło, to odsunął się i strzelił w kłódkę, lub zamek, z rewolweru.

Avatar gulasz88
Właściciel
//Kurde Kuba, przestań robić te ciągi przyczynowo-skutkowe bo mnie zaraz coś trafi. Jeśli z drzwiami nic nie było to odjechał, a jeśli nie miał paliwa to zatankował, a jeśli nie zatankował to nachlał się wódki i naszczał do baku, a jeśli nie miał wódki.... Kurde bele!

Avatar Kuba1001
Szukał kluczyka.
//Moim zdaniem to tylko skraca czas i ułatwia robotę GM'owi, ale co ja tam wiem.//

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//to jest denerwujące
Lepiej wiedzieć co robisz niż znać listę "co bym zrobił jak bym mógł"

Avatar gulasz88
Właściciel
Niestety takowego nigdzie nie było, pewnie właściciel, kimkolwiek był, zabrał go ze sobą.
//Nie skraca, tylko psuje cały charakter historii i sprawia że twoja postać wygląda jakby twoja postać była upośledzona.

Avatar Kuba1001
No to pozostał jego ruski klucz uniwersalny, czyli rewolwer. Odsunął się, dokładnie wymierzył i dał ognia w kłódkę, zamek czy coś innego, co blokowało mu drogę.

Avatar gulasz88
Właściciel
Zamek, bo to blokowało drzwi, uległ razem z kawałkiem drewna do którego był przyczepiony.

Avatar Kuba1001
Tak więc ponownie spróbował otworzyć owe drzwi.

Avatar gulasz88
Właściciel
Teraz kiedy z zamka została tylko osmalona dziura, drzwi spełniały role bardziej drewnianej zasłonki, niż faktycznej ochrony.

Avatar gulasz88
Właściciel
Na ulicy przechadzało się już kilka znajomych twarzy, był w końcu piątkowy ranek, więc czuć było lekkie pozytywne wibracje w powietrzu.

Avatar Kuba1001
No to w końcu pozbył się ich i wszedł do środka. Uprzednio spróbował znaleźć kontakt i zapalić światło.

Avatar Mianaee
Ash wyszła na ulicę, pośpiesznym krokiem udała się w kierunku swojego miejsca pracy.

Avatar gulasz88
Właściciel
Mian
Dryń, Dryń! Zmiana Tematu!
Kuba

W porę się opamiętałeś. Cała piwnica była zalana wodą do połowy łydki, a część z kabli dryfowała swobodnie w wodzie. Lepiej uważać z elektrycznością.

Avatar Kuba1001
Zaklął siarczyście w języku swych europejskich przodków i wyszedł. Schował broń, wziął kask i torbę i ponownie udał się do swego pojazdu. Bagaż położył tam, gdzie wcześniej, założył kask na głowę i odjechał, odjechał w poszukiwaniu jakiegoś lokum, bo u kumpli nie miał jak zabawić. No i musiał sprawdzić, co się z nimi stało, ale na razie jakieś mieszkanie było priorytetem. Tak więc udał się do najbliższego hotelu lub motelu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kuba
Miałeś do wyboru tańszy i mniejszy motel w centrum, lub jakieś porządne lokum na obrzeżach, które mijałeś podczas wjazdu do miasta.
FD
Śmieci wyrzucone, przedmioty wyekwipowane. Ty i twój Dodge możecie ruszać gdzie tylko chcecie.

Avatar FD_God
Głód chyba był na obecną chwilę najważniejszy, więc wypadało go jakoś zaspokoić. Wcisnął czujnik od zamykania drzwi, by je otworzyć, a następnie ruszył do samochodu, by otworzyć sobie drzwi i wejść do środka. Odpalił samochód i zapiął pasy, a następnie pojechał pod sklep Andersona.

Avatar gulasz88
Właściciel
To przejście było chyba zbędne. Zmiana Tematu!

Avatar Kuba1001
Może i miał sporo gotówki, ale nie chciał jej wydać zbyt szybko, więc wybrał się do motelu.

Avatar gulasz88
Właściciel
I po co ja pisałem ten motel... Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Teraz musiałeś kierować się zgodnie z radiowymi wskazówkami. Czy jeszcze je pamiętałeś, a jeśli tak, to odpowiednio je zinterpretowałeś?

Avatar Psychopata_
Według tego co wspólnie ustalili miał się udać od serca pomnika czyli w lewo. Tylko jak daleko w lewo? Może aż do źródła dźwięku albo gdzieś indziej. Przekona się o tym później tymczasem ruszył do pomnika.

Avatar gulasz88
Właściciel
Vasira wciąż stał tam dumnie, spoglądając w stronę swojego jeziora. Serce było z lewej, a od lewej był las.

Avatar Psychopata_
Teraz zostało iść w las. Ale jeszcze przed tym Przyjrzał się pomnikowi. Zrobił to w nocy ale mrok lubi ukrywać szczegóły, więc może czegoś nie dostrzegł.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jedyne co ci umknęło to to, że ten pomnik był niesamowicie szczegółowy. Tym bardziej że to pomnik metalowy, w dodatku bardzo stary.

Avatar Psychopata_
Ktoś się postarał. Ruszył w lewo

Avatar gulasz88
Właściciel
Na lewo od pomnika, był kierunek przeciwny do tego w którym powinieneś iść.

Avatar Psychopata_
Naprawił swoją drobną pomyłkę i zawrócił. Teraz już szedł właściwie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ano szedł. Musiałeś przejść między kilkoma posesjami, ale trafiłeś na skraj nieuniknionego. Wielkiego lasu.

Avatar Psychopata_
Stanął na jego skraju. Tak więc czas ruszyć w las.

Avatar gulasz88
Właściciel
Więc ruszył. Zmiana Tematu!

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Kotalke_

Lilly nie spotkała wbrew swej woli żadnego przechodnia, a czekanie na takowego prawdopodobnie nie miało sensu. Miała światły umysł, na pewno mogła coś wykombinować bez pomocy kogoś innego.

Avatar
Konto usunięte
W takim razie chyba nie zostało jej nic innego niż udanie się w bliżej nieokreślonym kierunku, szukając jakiegoś mieszkańca. Tym razem poszła w przeciwną stronę, niż do baru.

Avatar gulasz88
Właściciel
Znalazłaś kilka osób, ale wątpię by miały ochotę na pogaduszki. Większość wyglądała jakby była w drodze do pracy, albo szkoły.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]