Siedziba Gildii Magów

Avatar FD_God
Właściciel
No i tak w sumie czas mijał, a ty słuchałeś słów wykładowcy. Wreszcie nastał koniec, a ty już mogłeś iść tak samo jak reszta poszerzając nieco swoją wiedzę na temat druidyzmu.

Avatar maxmaxi123
Podszedł do nauczyciela i zapytał się o tego jelenia.

Avatar FD_God
Właściciel
//Używanie mowy nie boli.//

Avatar maxmaxi123
//Każdy jest jakoś przeraźliwiony na to... //
Poszedł i zapytał się
-Przepraszam, czy w okolicy występują takie jelenie?

Avatar FD_God
Właściciel
-Ja tego jelenia nie znalazłem, tylko on mnie.- Odpowiedział iście filozoficznie na twoje pytanie.

Avatar maxmaxi123
-Ale w tych okolicach, tak?

Avatar FD_God
Właściciel
-Jaki byłby ze mnie druid, gdybym pozwolił każdemu odnaleźć tak piękne zwierzę?

Avatar maxmaxi123
-Ehh. Nic nie zdziałam. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak ciężko idzie kontrolowanie sokoła? Czy jak mi się nie uda, grozi mu coś wtedy? Oraz czy, no nie wiem, nie obrazi się na mnie?

Avatar FD_God
Właściciel
-Skoro elf nie będący druidem to potrafi, to jaki problem może mieć nowicjusz?

Avatar maxmaxi123
-W tym, że elf będący nowicjuszem, będzie mógł kiedyś kontrolować umysł, czyli sokół będzie działać wbrew woli. Czy on będzie o tym wiedział?

Avatar FD_God
Właściciel
-Zwykły robi to samo, tylko bez magii. Nie widziałem, by potem sokół chciał przegryźć mu tętnicę w szyi.

Avatar maxmaxi123
-Dziękuję za rozmowę - Powiedział ruszając w stronę budynku gildii. Sprawdził kiedy będzie następny, interesujący go wykład.

Avatar FD_God
Właściciel
Zależy tylko o czym wykład miałby go interesować. Druidyzmu już dzisiaj nie będzie.

Avatar FD_God
Właściciel
Wykład był dopiero po południu, a do tego zostało jeszcze sporo czasu.

Avatar maxmaxi123
//W tej gildii w stołówce są kucharze?

Avatar FD_God
Właściciel
//Ktoś chyba musi robić te posiłki.//

Avatar maxmaxi123
//Chodzi mi bardziej o to, czy jest z nimi jakiś łatwy kontakt, bo mogą robić szwedzki stół, albo same nakładać. //

Avatar FD_God
Właściciel
//Przygotowują bufet przed porą na posiłek, a następnie wracają do innych czynności.//

Avatar maxmaxi123
//Ale można z nimi porozmawiać?

Avatar FD_God
Właściciel
//Już sam nad tym główkuj.//

Avatar maxmaxi123
Poszedł zobaczyć co jest do wyboru w stołówce, jeżeli w ogóle coś jest.

Avatar FD_God
Właściciel
Na obecną chwilę nie było nic, bo tak jakby byłeś jedyną osobą na stołówce.

Avatar maxmaxi123
Poszedł więc do swojego pokoju, studiować arkany.

Avatar FD_God
Właściciel
Było to dalekie od jakiegoś dobrego sposobu zważywszy na to, że lepsza jest nauka z kimś innym, ale jakoś przynajmniej ci ten czas mijał.

Avatar maxmaxi123
Regularnie patrzył przez okno i wypatrywał popołudnia. Jeżeli już było, to poszedł zobaczyć, gdzie będzie wykład.

Avatar FD_God
Właściciel
Zarówno jak druidyzm, lekcje magii natury są prowadzone na zewnątrz.

Avatar maxmaxi123
Poszedł więc tam.

Avatar FD_God
Właściciel
Dobrze, bo już zaczynał się powoli wykład, obecnie poza tobą były tu w sumie same kobiety, ale to w końcu one najbardziej są zainteresowane magią natury. Tak samo mieliście tutaj wykładowczynię, elfią kobietę o blond włosach ubraną zasadniczo w ubiór z liści.

Avatar maxmaxi123
Dziwnie się czuł sam wśród kobiet z dwóch powodów.
Pierwszy, nie przyzwyczaił się do ich obecności (w takiej liczbie)
Drugi, nie czuł się tak męsko, wiedząc, że jako jedyny facet fascynuje się tą magią.

Avatar FD_God
Właściciel
To teraz doszedł jeszcze do tego trzeci powód, bo każda patrzyła na ciebie niezbyt przychylnym wzrokiem, najwidoczniej wiedziały, żeś mięsożerca.

Avatar maxmaxi123
Skąd mogą wiedzieć? Tak poza tym, to raczej magowie natury powinni jeść tylko mięso. Przecież jedząc rośliny, zjadają coś z czego tworzą.

Avatar FD_God
Właściciel
No właśnie, tworzą. W dodatku najpewniej widziały cię na stołówce, a chyba każdy tam musi chodzić, by móc coś zjeść.

Avatar maxmaxi123
Słuchał więc wykładu.

Avatar FD_God
Właściciel
Wykład był przede wszystkim wysoce nieciekawy, no chyba, że interesowały cię takie rzeczy jak rośnięcie roślin, pory roku i ich wpływ na rośliny oraz czym należy je nawozić, magia natury była bardziej dla ogrodnika, niż dla wojownika.

Avatar maxmaxi123
Ogrodnikiem mógł zostać. Jakoś nie ciągnie go do walk jak narazie. Zdaje sobie sprawę, że jest jeszcze słaby. Po wykładzie podszedł do nauczycielki i się zapytał. Pytanie to może wydawać się głupie, ale on naprawdę mało wie o magii natury.
-Przepraszam, czy jak mag natury będzie miał swój ogródek, to dbanie o niego, może jakoś... No nie wiem, stworzyć jakąś więź, bądź jakoś polepszyć magię?

Avatar FD_God
Właściciel
-Nie jesteś przecież złączony nerwowo z rośliną, więc nie rozumiem tej części o więzi... A zaś praktyka zawsze pomaga polepszyć swoje umiejętności, ale przeważnie taka bez zaplecza inteligencji to najpewniej uczynisz więcej szkód, niż pożytku.

Avatar maxmaxi123
-Chodzi mi bardziej o więź taką duchową. Tak poza tym, to zauważyłem, że magowie natury nie jedzą mięsa, tylko rośliny. Czy to nie jest trochę dziwne? Jeść coś czym się czaruje.

Avatar FD_God
Właściciel
-Roślina jest żyjąca, ale ciężko stwierdzić czy ma duszę i kierują nią uczucia takimi jak u każdego z nas. I nie, nie jest to dziwne, a wręcz wskazane, jedzenie mięsa jest uzależnione od mordowania niewinnych zwierząt.

Avatar maxmaxi123
-To prędzej druidzi powinni nie jeść mięsa. Dziękuję za rozmowę. - Zaczął się oddalać i spróbował wypatrzeć Eagle'a.

Avatar FD_God
Właściciel
Ta nawet tego nie skomentowała tylko westchnęła, a twojego zwierzątka nigdzie nie było.

Avatar maxmaxi123
Poszedł do swojego pokoju. //Ma balkon?// Jeżeli tak to wyszedł, jeżeli nie to podszedł do okna i gwizdnął głośno,tak specyficznie. Eagle był uczony, aby przylatywać na takie gwizdnięcie.

Avatar FD_God
Właściciel
Niestety dawanie jeszcze każdemu małolatowi osobny balkon byłoby zbyt kosztowne, ale przynajmniej okno było i tak jak chciałeś, przyleciał na twój znak.

Avatar maxmaxi123
Oglądnął czy nic mu nie jest. Następnie, chciał aby usiadł na jego ramieniu. Poszedł na dwór ćwicząc go w śledzeniu. Zazwyczaj, wskazywał jakąś osobę, wydawał odpowiednie gwizdy, które miały oznaczać, że ma śledzić wskazaną osobę. Robił z nim tak od niedawna, więc spodziewał się, że sokół czasami nie zrozumie.

Avatar FD_God
Właściciel
//Nadal nie rozumiem czemu nazwałeś sokoła Eagle, skoro to znaczy orzeł...//
Twój sokół był drapieżnikiem, więc śledzenie i polowanie było dla niego chlebem powszednim, problemem tu były tylko śledzone osoby, bo raczej żadnemu studentowi gildii nie podobało się jak leciał za nim czyiś ptak.

Avatar maxmaxi123
Próbował wpoić swojemu podopiecznemu, żeby starał się latać tak, aby ludzie nie wiedzieli o nim.
//Nie uważasz, że fajnie to brzmi? Gdzie indziej feniks nazywa się Falcon. Tak btw, czy u ciebie jest język gdzie Eagle znaczy orzeł? //

Avatar FD_God
Właściciel
//Uznajmy, że jest tutaj oddzielny język mieszkańców kontynentu jak i oddzielny dla ludzi, ci drudzy posługują się jeszcze translatorami.//
Może kiedyś się tego nauczy, ale zdecydowanie nie jest to ten dzień.

Avatar maxmaxi123
Westchnął więc i po paru takich sesjach ze śledzeniem puścił go w górę. Sam ruszył zobaczyć jak tam stoi obiad.
//Masz dla mnie fabułę? //

Avatar FD_God
Właściciel
//Trochę ciężko o nią w takim miejscu, jest ono wyjątkowo bezpieczne, więc nie zrzucę tutaj jakichś demonów, bandytów i innego ścierwa.//
A obiad już w sumie stoi i czeka, aż ktoś go weźmie. No czyli w sumie wy, bo już spora ilość uczniów się za to zabierała.

Avatar maxmaxi123
//Zawsze możesz dać jakąś tajemniczą sektę, jakąś mniejszość, która nie lubi elfów. Ogólnie to raczej coś tajemniczego. Ewentualnie jakaś grupa potworów robi atak, porywają paru uczniów. //
Poszedł więc zobaczyć co jest.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku