[Las Trupów] Obrzeża

Avatar SHADERR
Właściciel
W tym lesie nadziane na pale lub gałęzie trupy to norma. Gleba spłynęła krwią wielu amerykańskich oddziałów, które do teraz leżą na przeklętej ziemi jako upiorne ozdoby. Byli pierwszymi ofiarami mrocznej siły. Mimo, iż są to jedynie obrzeża, to znaleźć można całkiem dużo nadzianych zwłok lub takich, które są porozrywane na strzępy, na wpół zjedzone czy też rozczłonkowane i porozrzucane. Na obrzeżach znajdują się zaledwie dwa bezpieczne punkty, co jest małą liczbą. Ocalałych jest tu kilkunastu. Jeżeli uda ci się któregoś spotkać, to od każdego usłyszysz, żebyś lepiej nie zapuszczał się wgłąb lasu.

Avatar
Konto usunięte
Paweł położył kawałek suchara na swoim ramieniu z nadzieją, że jego myszki już nie śpią. Mieszkały one pod jego ubraniem, więc spodziewał się, że wyjdą i zjedzą.

Avatar SHADERR
Właściciel
Na szczęście nie spały. Myszy wyszły, podzieliły się tak po zwierzęcemu i zjadły razem. U was wszystko po staremu. Może przeszkadzać jedynie smród ciał i wiatr, który swoim świszczeniem przypominał okropne wycie. Niezymi "dekoracjami" były też przeciągnięte jelita przez gałęzie, ale to tutaj norma. Zauważyłeś w oddali skażonych. Około 5.

Avatar
Konto usunięte
Poczekał aż zjedzą i wyciągnął siekierę na wszelki wypadek. Rozejrzał się za drogą ucieczki, on zawsze uciekał.

Avatar SHADERR
Właściciel
Cóż, uciec od nich można łatwo, ale nie zawsze można trzymać lęk na uwięzi. Kiedyś trzeba będzie w końcu stawić czoła przerażeniu i pokazać mroku, żeby znalazł sobie inną ciotę do straszenia, bo nie da mu się za wygraną.

Avatar
Konto usunięte
Wolał po prostu przeżyć i uciec. Uciekł w pobliża swoich starych pułapek.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Dzięki niektórym wpierdzielaniu się na nie zapamiętałeś ich położenie na pamięć. Okazało się, że sarna wpadła we wnęki. Przynajmniej będziesz miał obiad a ze skóry możesz zrobić kołdrę czy coś. W wilczy dół wpadł jeden ze skażonych. Możesz teraz pokonać strach, jeżeli tego chcesz. Nie masz pewności, czy się nie wydostanie.

Avatar
Konto usunięte
Pojedynczych nie bał się tak bardzo, unikał je kiedy mógł, ale ten mógł zwabić inne, więc wyciągnął siekierę i uderzył w ziemię przy krawędzi dołu. Miał nadzieję, że trup podejdzie.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Podejść nie mógł, bo był przybity (badum tss!), ale uderzenie zwróciło jego uwagę. Kołek przeszył klatkę piersiową w pionie. Chciał się jakoś wciągnąć, ale na twoje szczęście ciągle się ześlizgiwał.

Avatar
Konto usunięte
Ostrożnie ześlizgnął się pomiędzy dna kołki za głową truposza. Kiedy był pewny, że kołki już mu krzywdy nie zrobią wziął zamach prosto w czoło trupa.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Ostrze z łatwością przebiło zgniłą czaszkę skażonego. Krew trysnęła obficie z rany, a po wyjęciu zaczął wypływać także płyn mózgowy.

Avatar
Konto usunięte
Wytarł siekierę o jego zwisający bark i założył ją z powrotem na plecy.
-Gnój.
Powiedział to taki cicho, że prawie bezdźwięcznie. Musiał go teraz wyciągnąć na górę by pułapka znów była sprawna. Złapał go za plecy i spróbował przerzucić na ziemię obok dołu.

Avatar
Konto usunięte
Wyszedł z dołu i wytarł ręce.
-Siekiera nie jest najlepsza do oskórowania, ale powinna się nadać. Sasza, Katiusza, osłaniajcie mnie.
Podszedł do sarny, jeśli żyła to ją dobił. Zaczął skórować od nóg by skóra była jak największa.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Sarna nie żyła. Pewnie coś ją dorwało i zabiło, ale żadnych śladów prócz lekkiego wgniecenia w czaszce. Myszy osłaniały twoje tyły. Po dłuższych chwilach udało ci się wyrwać duży kawał skóry.

Avatar
Konto usunięte
-Ogarbować będzie trzeba.
Teraz wziął się za mięso, wziął nogi, wątrobę, serce oraz trochę mięsa z brzucha. Wolał więcej nie nieść. Skierował się teraz do swojej prowizorycznej kryjówki.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Jak znajdziesz warzywa, to na rosół się nada. Z łatwością dotarłeś do kryjówki. Do reszty sarny pewnie dorwą się Ghule albo żyjące zwłoki.

Avatar
Konto usunięte
-Mam nadzieję, że zdążę przed ghulami, to co bym nie zjadł przydałoby się do pułapek.
Skórę przewiesił na ścianie i przygotował do dokładnego oczyszczenia. Mięso zaś schował do prowizorycznej ledwo działającej lodówki pełnej lodu i soli. Saszę i Katiuszę wpuścił na półkę gdzie były ich łóżka. Sam zaczął garbować skórę.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Myszki poszły spać, a mięso zostało dobrze zabezpieczone. Po pewnym czasie skóra została ładnie oczyszczona. Nawet jest jej dużo. Na kołdrę czy jakiś szal czy coś wystarczy na pewno.

Avatar
Konto usunięte
Akurat nie miał kołdry, więc położył skórę na łóżko. Teraz zostało mu sprawdzić czy coś zostało z owego jelenia na przynętę. Wyszedł i wolnym krokiem skierował się w jego stronę, w ręku trzymał karabin by odstraszyć potencjalnych-ludzkich wrogów.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Skóra była cienka, ale to wystarczyło, aby bardzo nie marznąć podczas nocy. Niedaleko sarny zauważyłeś Ghula, ale ten zaraz po zauważeniu cię pobiegł w krzaki. Sarna w zasadzie nie ruszona. Dużo mięsa i przynęt będzie.

Avatar
Konto usunięte
Ugryzł się w wargę.
-Zaraz będzie ciemno, muszę się pośpieszyć.
Powoli podszedł do sarny i wziął trochę mięsa oraz nerki i żołądek.
// Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie [Las Trupów] Obrzeża Hehehe//

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
///Hehehehe pamiętam xD////
Udało się to wziąć. Po twoim odejściu Ghul od razu rzucił się na resztki.

Avatar
Konto usunięte
Spróbował sobie przypomnieć gdzie jeszcze nie zastawił pułapek.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Pasowałoby obsadzić punkt na północ od schronienia. Tam jeszcze nic nie stawiał, a pułapki mogą się tam przydać.

Avatar
Konto usunięte
Najpierw wstąpił do domku do gwoździe i może jakąś pułapkę na niedźwiedzie o ile została.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Było wszystko. Starczy jeszcze na parę użyć.

Avatar
Konto usunięte
// Michalros wyślij mi jakieś fotki z anime. No wiem że nie lubię ale ( ͡° ͜ʖ ͡°) //

Avatar
Konto usunięte
//Ej, ej, ej, to co Ci wysłałem to moja waifu! Nie pozwalaj sobie! >:V//
Zostawił jedną pułapkę na czarną godzinę. Resztę wziął ze sobą i skierował się na północ, pierwsze rozstawił wnyki. Potem potykacze, na końcu zaczął kopać wilcze doły.

Avatar
Konto usunięte
// No weź, ja lubię femdom ( ͡° ͜ʖ ͡°) //

Avatar
Konto usunięte
//Niestety nie mogę Ci wysłać nsfw, b Rysiu mnie zabije kiedy wstanie. Oraz prawdopodobnie dostałbym bana. :I //

Avatar
Konto usunięte
// Już jestem dla Ciebie szwagier a nie Greku ( ͡° ͜ʖ ͡°) //

Avatar
Konto usunięte
//No to fajnie, szwagier!//

Avatar
Konto usunięte
// Już tam mnie wpisz w opisz "Mój szwagier to Greku!" ( ͡° ͜ʖ ͡°) //

Avatar SHADERR
Właściciel
////Kurde, aż szkoda, że mnie nie było! No cóż, NFSW na PW można. Wtedy się nie obrażę, bo nawet nie będę wiedział o co chodzi :V////

Michalros
Stawianie pułapek trochę ci zajęło. Nocny szum lasów przypominał nieludzkie wycie. Za każdym razem, kiedy to usłyszałeś to każdy włos jeżył ci się na ciele. Uświadomiłeś sobie, że żyje (Albo nie żyje) tu coś gorszego od żywych truposzy i zwykłych Ghuli.

Avatar
Konto usunięte
Tego właśnie się obawiał od masakry jego batalionu. Skierował się do domu by iść spać, upewnił się też, że jego myszy śpią.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Śpią, naturalnie. Przez głowę przeszła ci kolejna złowroga myśl - żywe trupy i Ghule nie są tak silne, żeby zmiażdżyć czaszkę sarnie. Z twoich obserwacji wynika też, że niewielka część monstrów na obrzeżach jest czemuś podporządkowana i nie atakuje siebie nawzajem. Jest to dość ciekawe odkrycie. Na szczęście nic za tobą nie podążało, choć miałeś takie uczucie. Łóżko przyszykowane, zwierzaki śpią, nic się do schronu nie dostało. Można iść spać.

Avatar
Konto usunięte
Pocił się, bał się. Leżał tak i przez dłuższą chwilę nawet nie próbował zasnąć. Dopiero po chwili odwrócił się na bok i zamknął oczy.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Sen przyszedł łatwo. Niestety, ale koszmary też. Pawłowi śniło się, że przebywał w jakimś pomieszczeniu. No byłoby spokojnie, gdyby nie to, że za chwilę ze ścian zaczęła lać się krew. W hurtowych ilościach. Duże ilości krwi. Kiedy prawie się w niej topił, usłyszał zdeformowany śmiech. Jednak kiedy się obudził, był ranek. Był spocony niczym typowy rolnik z Podlasia.
///Ten Ruski chór na Dubtraku pasuje do tej sytuacji, nie?////

Avatar
Konto usunięte
//Słyszę jakieś karakany i stonogi.//
Od razu spojrzał za Katiuszą i Saszą próbując przełknąć ślinę.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
////Ale ten ruski chór co dał go Wittmann////
Myszy spały nadal.

Avatar
Konto usunięte
//Better dead than red//
Wstał i zaczął rozpalać ognisko. Wziął wątrobę jelenia i zaczął robić zupę łącząc z jedną z konserw.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Po godzinie udało się coś na namiastkę rosołu, ale smakiem mu daleko. Smakowało dobrze, ale zupy trochę mało. Na dwa dni powinno starczyć. No chyba, że ktoś pierwszy się do tego dobierze, a to byłoby nieco katastrofalne w skutkach.

Avatar
Konto usunięte
Najpierw ten ktoś musiałby ominąć pułapki, więc tym się nie martwił, aż tak bardzo. Nalał sobie trochę i trochę nalał do małej miski dla Saszy i Katiuszy. Począł jeść.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Może i miał rację, ale zboczył z tego, że człowiek to nie trup. Kiedy zauważy pułapkę, to albo będzie starał się je omijać albo zawróci. Na zewnątrz też było dziwnie - okolicę spowijała mleczna mgła a widoczność zmalała drastycznie.

Avatar
Konto usunięte
Wziął miskę i podszedł z nią do okna rozglądając się i nadal jedząc.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
We mgle widać było sylwetki. Niektóre nagle znikały. To oznacza, że nadziewały się na twoje pułapki. Jednak niepokojące jest to, że sylwetki właśnie idą w kierunku twojego domu.

Avatar
Konto usunięte
Odłożył miskę. Karabin przewiesił przez plecy, a w ręce wziął siekierę.
-Sasza, Katiusza, zostajecie tutaj. Jak nie wrócę, spalcie wszystko.
Wyszedł na zewnątrz i zaczął się rozglądać.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Na zewnątrz rozległ się ciężki ryk. Podczas jego trwania zaczęła cię boleć głowa i prawie straciłeś przytomność, ale tylko na chwilę. Od strony północnej, czyli na przód od ciebie widać było na razie tylko kilka sylwetek. Kilka, bo mgła drastycznie ograniczała widoczność i można było ciąć ją nożem.

Avatar
Konto usunięte
Powoli by nie nadepnąć na żadną pułapkę podszedł do pierwszej i spróbował zwabić ją do dołu.

Avatar SHADERR
Właściciel
Michalros
Nie było takiej potrzeby, bo po twoim podejściu to coś wpadło do dołu.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Brak avatara
Właściciel: SHADERR
Grupa posiada 1388 postów, 23 tematów i 8 członków

Opcje grupy Projekt Mons...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Projekt Monster [PBF]