as13zx pisze:
*Wampiry, jak ja ich nienawidzę.*
<Przychodzi w postaci nowego człowieka, tym razem posiadając run, przez co nikt go nie rozpozna.>
kuba1231232003 pisze:
<wyciąga jego run i wstaje> Nie uda ci się
jareknb pisze:
Wchodzi do gospody i siada przy stole.
-Proszę dwadzieścia ryb,dziesięć kotletów i pięć misek zupy mięsnej!
jareknb pisze:
Skończył jeść ryby i zaczyna jeść kotlety.
-Bezpieczni?Przed kim lub czym?
WizardLord pisze:
Poprosze coś dla wampirów ! <krzyknął i usiadł kło Edwarda> dla ciebie Darken...
WizardLord pisze:
trudno chociaż zabezpieczyłem się na wszelki wypadek runem <powiedział popijając krew ponieważ kilka minut wcześniej przyszłą barmanka> ty podobno mnie też
WizardLord pisze:
yhym... <mruknął grzebiąc w torbie z której wystawała różdżka którom natychmiast wepchnął głębiej do torby wyciągając zwój i zaklęciem przyczepiając do tablicy ogłoszeń> Wiesz co powinniśmy skończyć z tym zabijaniem siebie nawzajem aha słyszałęm ciebie z Dudu
drzewiec pisze:
<Wchodzi>Witam.