Zamek Wilczara

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pierwsi bandyci i Nieumarli wkraczają do wioski.

Avatar ninja618
Nadal bacznie obserwował.
//Może tak... przyspiesz? ;-; //

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie ucz ojca dzieci robić.//
Po jakiejś godzinie zabita ostatniego wieśniaka i podpalono ostatnią, zrabowaną do cna, chatę.
Twoja armia nie poniosła żadnych strat, a na wozy załadowano wszystko co przedstawiało jakąkolwiek wartość. I trupy. Wiele trupów. Głównie dzieci.

Avatar ninja618
- Udana wyprawa. Naprawdę udana.
Zebrał wszystkich po czym zaczął mówić.
- Gratuluję wam tej akcji. Działaliście szybko i bezbłędnie. To teraz pakujemy się i ruszamy do domu.
Ruszył do powozu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Już wsiadałeś, gdy nagle w jego drzwi, tuż obok Twojej głowy, wbiła się strzała.

Avatar ninja618
Od razu odskoczył.
- Osłaniać mnie! Złapać strzelca i przyprowadzić do mnie.
Ożywia kilku zmarłych i wysyła ich aby szukali strzelca chowając się za generałami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie da się ożywić ich tak z dupy, musisz się skupić, a świstające wokół strzały raczej nie pomogą.
Strzelec bez problemu pozbył się dwóch Nieumarłych i bandyty, którzy poszli w jego stronę. No i ranił jednego z nieumarłych generałów w ramię.

Avatar ninja618
- Ruszać się ku*wa! Macie go złapać i przyprowadzić do mnie.
Powiedział z furią w głosie.
- Tylko go dorwę... A KU*WA ZABIJE!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wysyłani w tym celu wojownicy padali, przeszyci strzałami.

Avatar ninja618
Złapał jednego z rosłych nieeumarłych po czym używał go jak tarczy i ruszył w strone strzelca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie było to konieczne, bo łucznikowi skończyły się już strzały.

Avatar ninja618
- Łapać go!
Wyszedł zza nieumarłego. Dyszał z furii.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dyszałeś niczym parowóz, gdy tuzin bandytów i Nieumarłych pobiegł w tamtym kierunku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Czekałeś, póki jeden z owej grupki nie wrócił do Ciebie.

Avatar ninja618
- No i gdzie on ku*wa jest?!
W jego oczach widać było furię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu czterech bandytów, z tuzina tychże i Nieumarłych, przywlokło do Ciebie postać, o której nie wiele można powiedzieć, ponieważ strzelca okrywał płaszcz z naciągniętym kapturem.

Avatar ninja618
- Trzymać mocno tego gnoja.
Złapał za kaptur i odkrył po czym uderzył w twarz z pięści.
- PODOBA CI SIĘ KU*WO?!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uderzyłeś z pięści wyglądającą na młodą i bardzo ładną Drowkę o zielonych oczach i długich białych włosach. Jednak nawet się nie skrzywiła, tylko splunęła Ci prosto w twarz i zmierzyła Cię nienawistnym spojrzeniem.

Avatar ninja618
Kopnął ją prosto w twarz po czym się wytarł twarz.
- Cooo? Jakie to złe gdy ich zabiłem, no nie? Ale wiesz... MAM DO TEGO PRAWO DZ*WKO!
Znów ją kopnął w twarz po czym zaczął kopać ją po całym ciele ale tak aby przeżyła lecz przeżywała męki.
- Głupia ku*wo!
Oparł się o potężnego nieumarłego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skopałeś ją. Brutalnie.
//Brawo. Chciałeś jakąś laskę, ja Ci dałem, a Ty ją pobiłeś. Zje**łeś jedyną szansę.//

Avatar ninja618
//Daj mi ostatnią szansę! ;-; Ostatnią! ;-; //
- Związać ją i ustawić w moimpowozie.
Wsiadł do powozu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//ZJE-BA-ŁEŚ. Krótko i na temat.//
Bandyci wykonali polecenie, a Ty usiadłeś sobie w powozie.

Avatar ninja618
//DAJ MI SZANSE! ;-; //
- Do zamku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I ruszyliście do zamku.
//Każda następna prośba o danie ostatniej szansy=Śmierć jednej z postaci.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jedziesz.
//Powiem jak będziesz na miejscu.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jesteś już po zamkiem.
//Nie, nie mogłem wcześniej.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku