Zamczysko Dhorth

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dopiero kończyli tworzyć drugą bramę 2/3 szkieletów musiało trzymać kraba żeby nie próbował uciec .

Avatar
Konto usunięte
- Wszystko jest w porządku - wszedł do zamku i skierował się do swojej sypialni.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dotarłeś do drzwi swojego pokoju, przed nimi stał strażnik w pełnej zbroi z długą halabardą . Gdy cię dostrzegł usunął się z drogi .

Avatar
Konto usunięte
Poszedł spać. Po obudzeniu się skierował się na tron.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nikt ci nie przeszkadzał, w sali tronowej stał twój doradca.. z nową ręką .

Avatar
Konto usunięte
- O, widzę, żeś se Hans nową łapę znalazł. Ale skąd?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Znaleźliśmy jedną przy zamku, jeden z patrolujących mi ją przyniósł .

Avatar
Konto usunięte
- Aha, co z bramą?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Gotowa .

Avatar
Konto usunięte
- To dobrze - wyszedł ją zobaczyć.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Przeszedłeś kilka kondygnacji korytarzy i dotarłeś pod wielkie drewniane wrota, za nimi siedział krab i patrzył na nie ciekawsko .

Avatar
Konto usunięte
- Odpie**olili kawał niezłej roboty.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Udało ci się to powiedzieć .

Avatar
Konto usunięte
Jeszcze się poszwendał i znowu wlazł do sali tronowej.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Przy szwendaniu na nic nie trafiłeś.. jakoś ostatnio mało się działo . W sali tronowej jak zwykle tak samo, no poza Hansem . Tylko on zachowywał się inaczej od innych szkieletów i bywał nieprzewidywalny . Teraz obserwował coś co działo się za oknem .

Avatar
Konto usunięte
- Co tam obserwujesz?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Za oknem szwenda się ten sam dziadek, znowu idzie do drzewa .

Avatar
Konto usunięte
- Obserwuj se go. Jak zrobi coś dziwnego to mi powiedz.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Szkielet stał tak wpatrując się w niego, nic ci nie odpowiedział .

Avatar
Konto usunięte
On też wyjrzał, z nudów.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dziadek siedział przy tym samym drzewie jedząc owoce które delikatnie do niego zlatywały . Czytał książkę .

Avatar
Konto usunięte
- E tam, nic nadzwyczajnego - machnął ręką. - Melduj, jak coś zobaczysz.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Aż cholernik..- szkielet po jakimś czasie mruknął -.

Avatar
Konto usunięte
- Co jest?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Przed chwilą czytając książkę użył magii której nie znam.. była conajmniej dziwna .

Avatar
Konto usunięte
- Opisz mi ją dokładniej. Co zrobił?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Utworzył małego złotego gołębia który zlatując znosił mu owoce..

Avatar
Konto usunięte
- Nieźle. Staruszek ma potencjał. Obserwuj go dalej, ja tymczasem pójdę z nim pogadać - jak powiedział, tak więc zrobił.
Podszedł do starca w nadziei, że go zauważy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Starzec był tak zaczytany że nie zauważył cię, zjadł owoc i leciutko zaczął głaskać gołębia po główce .

Avatar
Konto usunięte
- Witaj. Co cię tu znowu sprowadza?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Niesamowicie smaczne owoce i widoki .- za swoimi ziemiami dostrzegłeś przepiękny zachód słońca -.

Avatar
Konto usunięte
- Jak to żeś zrobił, że wyczarowałeś sobie tego gołębia?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- A tak po prostu miałem ochotę na owoc a nie jestem najlepszy we wspinaczce, kości nie pozwalają już, wiesz różnie to na starość bywa .

Avatar
Konto usunięte
- Ale jak to zrobiłeś?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- A tam taka mała klasyczna sztuczka .- lekko machnął ręką a w jego dłoni pojawiły się dwie małe złote myszki -.

Avatar
Konto usunięte
- Ciekawa magia. Jak można tak coś wyczarować?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Wystarczy być arcymistrzem w magii złota, dość proste .

Avatar
Konto usunięte
- Ciekawe. Możesz coś wyczarować oprócz tych myszek i gołębi?

Avatar Bilolus1
Właściciel
Obok ciebie pojawiła się długa włócznia wykonana ze złota, wyglądała na bardzo ostrą .

Avatar
Konto usunięte
- To bardzo potężna moc. Mogę wziąć tę włócznię?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Proszę bardzo .- powiedział wyjmując jakiś koc ze swojego plecaka i owijając się nim -.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku