Właściciel
Przyszedł, jednak na korytarzu chyba nie warto było się zajmować takimi sprawami . Wskazał ci żebyś poszedł z nim do jego gabinetu .
Właściciel
Posadził cię na drewnianym łożu .
- Co się stało ? Widzę że jesteś poobijany . Złamane coś ?
Konto usunięte
Balin odpowiedział tak ręka
Właściciel
- Nie ruszaj się, może zaboleć ale muszę nastawić .- lekarz złapał cię za rękę i coś zrobił, a ty poczułeś ogromny ból trwał on jeszcze chwilę aż lekarz otarł ręce -. Okej, gotowe .
Właściciel
- Reszta musi się sama zagoić .
Konto usunięte
Balin poszedł do swojego pokoju
Właściciel
Więc poszedł i po chwili tam dotarł .
Właściciel
Spałeś do rana, obudziły cię znowu obrzędy, krasnoludy szły do kościoła a dzwony biły .
Konto usunięte
wziął broń i wyszedł na dziedziniec
Właściciel
Na dziedzińcu setnicy wydawali rozkazy dziesiętnikom a ci wysłuchawszy ich pędzili do swoich kompanii .
Konto usunięte
Balin krzykną -- Moja armio zbierzcie się
Właściciel
Przyszli setnicy, wojska miałeś za dużo żeby bezpośrednio nim sam zarządzać .
- Czy chce Pan żebyśmy wydali jakieś rozkazy ?
Konto usunięte
--Tak Powiedział Balin Zbierzcie moje całe wojsko i idziemy na polowanie
Właściciel
- Panie... pięciuset krasnoludów ?
Konto usunięte
Tak trzeba wybić te poczwary
Właściciel
Odwrócił się to reszty setników
- Słyszeliście co Baron powiedział ! Do dziesiętników !
Setnicy się rozbiegli poza jednym który obserwował to wszystko co się działo .
Konto usunięte
Balin wsiadł na konia i powiedział na przód
Właściciel
Koń wysłuchał twojego rozkazu i pojechał na przód . Twoi ludzie szaleńczo gromadzili się przed zamkiem
Właściciel
Wszedłeś w las, jednak miałeś małe problemy bo pięćset ludzi nie ma łatwo w przebijaniu się przez takie miejsca .
Właściciel
Jak naprawdę wolna błyskawica, szliście dalej aż dotarliście znowu do tego opuszczonego fortu .
Właściciel
Podszedłeś, brama nadal była otwarta .
Właściciel
Nie widziałeś tego co było w środku więc rozglądanie przyniosło ten sam rezultat .
Konto usunięte
wszyscy przeszukajcie ten fort
Właściciel
Najbliższy ciebie żołnierz wyjął topór i ruszył w stronę fortu rozglądając się . Podszedł do bramy i.. uderzył o jakąś niewidzialną ścianę .
- Co do ku*w.. ?
Właściciel
Podszedłeś do niego a ten uderzył o pięścią o niewidzialną ścianę i zaczął patrzeć w przód z zainteresowaniem .
Konto usunięte
Balin wyjął topór i walną w tą ścianę
Właściciel
Topór przeleciał w dół i uderzyłeś nim o ścianę .
Konto usunięte
kur co to jest powiedział z przerażeniem Balin
Właściciel
Udało ci się to powiedzieć .
Konto usunięte
Wyciągnął topór z niewidzialnej ściany
Właściciel
Nie uderzyłeś w niewidzialną ścianę a w ścianę fortu .
Właściciel
Topór uderzył o ścianę fortu lekko się wyszczerbiając .
Konto usunięte
wszyscy uderzyć w tę niewidzialną ścianę