Karczma "Pod Końcem Piasków''

Avatar Bilolus1
Właściciel
Stała przez chwilę zastanawiając się .

- Mieszka niedaleko Dorfbergu, w małej willi -. i znikła -.

Avatar
Konto usunięte
Szybko wyszła z pokoju i rozejrzała się za Bundugiem

Avatar Bilolus1
Właściciel
Stał przed drzwiami i słuchał czegoś co mówiła mu Anna .

Avatar
Konto usunięte
Podeszła do niego.
-Mieszka niedaleko Dorfberg

Avatar Bilolus1
Właściciel
- W takim razie ruszajmy skopać mu dupsko !- Ork stał chwilę patrząc na ciebie-. Słyszałem hałasy.. coś ci zrobiła ?

Avatar
Konto usunięte
-Rzuciła mną na ścianę za brak szacunku, ale chyba nie mam poważniejszych obrażeń.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- A.. w sumie to jakoś niezbyt dziwne jak na nią . To jak, ruszamy ?

Avatar
Konto usunięte
-W sumie możemy jechać.
Weszła do pokoju i na szybko spakowała rzeczy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twoi towarzysze zrobili to samo i po chwili staliście wszyscy przygotowani przed drzwiami pokoju .

Avatar
Konto usunięte
Ruszyła do wyjścia z karczmy. Wskoczyła na jaszczura, wyjęła mapę i skierowała się do Dorfberg

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Odmieniaj to bo cie rozszczelam :VVVVVVVVVVVVVVVVVVV//

Po dość długiej jeździe dotarliście na miejsce, dziwne było to że roiło się na miejscu od magów.. a w przy bramie utknęliście w korku..

//Zacznij tam//

Avatar
Konto usunięte
Lucius kończył właśnie piwo za, które już zapłacił.
-To co robimy dalej?Kolejne zlecenie?Może jakaś bitwa?
Spojrzał na siostrę biorąc łyk piwa.

Avatar Bilolus1
Właściciel
//:OO !//

Avatar Mianaee
Odłożyła kufel po czym odchrząknęła i spojrzała na brata.
-Obojętnie, w naszej sytuacji finansowej nie można zbytnio wybrzydzać...-Burknęła i ponownie wzięła łyk piwska,

Avatar
Konto usunięte
-Możemy popytać, zapewne jakieś bitewki w pobliżu są, a jak nie to zawsze można coś napaść.
Dokończył piwo i odłożył kufel na bok.

Avatar Mianaee
Przytaknęła mrucząc coś pod nosem, następnie odłożyła niedokończone piwo i przeciągnęła się leniwie.
-To jak? Co robimy? Przejmij inicjatywę, w końcu jesteś starszy.- Spojrzała na Lucius'a śmiejąc się cicho.

Avatar
Konto usunięte
-Ta i głupszy, w końcu to Ty słuchałaś co magowie mówili, a nie ja.Możemy karczmarza zapytać, oni są od takich spraw.
Zaczął kręcić pustym kuflem po stole.

Avatar Mianaee
-Ehh, ja ich uważnie słuchałam bo chciałam żeby poczuli się chociaż trochę wysłuchani, bo Ty ich miałeś w głębokim poważaniu.- Przewróciła oczy.- Dobrze, pozwól, że ja zapytam.- Powiedziała szukając wzrokiem karczmarza.- Przepraszam, wie Pan gdzie otrzymamy jakieś dość zyskowne zlecenie do bitwy? Czy do czegokolwiek innego? - Rzekła śmiało patrząc prosto w oczy ów mężczyźnie.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Nie był zbyt blisko więc i taka rozmowa była niemożliwa, stał przy obleganym przez ludzi i krasnoludów barze .

Avatar Mianaee
-Uhhh, niech to szlag...- Warknęła, a następnie podeszła do sporej grupki nieznajomych, próbując przejść przez tłum.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dziewczyna dzięki cudowi się przebiła, po niedługim momencie stania przy ladzie karczmarz do niej dotarł . Był to mężczyzna w charakterystycznym dla jego zawodu fartuchu, przy pasie nosił okutą pałkę która zazwyczaj służyła zapewne do odganiania pijaków .

- Co podać?

Avatar Mianaee
-Nic, dziękuję. Mam pytanie, czy wie Pan gdzie otrzymam jakieś dość zyskowne zlecenie do bitwy? Czy do czegokolwiek innego?- Rzekła powtarzając to samo pytanie co wcześniej.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Do bitwy ? A gdzieżby przecież żad.. a nie chwila.. może Pani sobie załatwi miejsce w Hekojovijskiej armii ostatnio uderzyli na Adalonię a wojna zapewne potrwa więc i bitwy będą .- odpowiedział lekko zirytowanym tonem, zapewne liczył na jakiś zarobek -.

Avatar Mianaee
-Rozumiem, dziękuję, być może skorzystam.- Uśmiechnęła się lekko.-Ile płacę za tą informację?- Zapytała wprost przy okazji wyjmując sakiewkę ze złotem.

//Bd potem//

Avatar Bilolus1
Właściciel
Może i był łasy na złoto ale zapewne jakiś tam honor miał

- Niee, za takie rzeczy pieniądza nie biorę . No proszę iść dalej bo luda pełno .

Avatar Mianaee
-Dobrze, jeszcze raz dziękuję Panu i życzę miłego wieczoru!- Powiedziała rozbawionym, dziecięcym tonem, później z powrotem dosiadła się do brata.-Trzeba się więcej dowiedzieć na ten temat...- Pomyślała patrząc na niedopite piwo.

Avatar
Konto usunięte
-I?
Spytał kiedy siadała.

Avatar Mianaee
-Mówi, że możemy załatwić sobie miejsce w armii Hekojovijskiej, ponieważ ostatnio uderzyli na Adalonię, a jak wiadomo z takich wojen rodzą się małe bitewki.- Odpowiedziała prawie cytując wypowiedź karczmarza, duże PRAWIE. Następnie wzięła solidny łyk swojego piwa wypijając całą resztę, która pozostała.

Avatar
Konto usunięte
-Tylko nie narzekaj na brzuszek piwny...-Mruknął pod nosem po czym głośniej dodał.-Zawsze możemy iść jako najemnicy do jednej bitwy, nie musimy od razu wstępować do armii.Powinni nas przyjąć, gdyż jak zginiemy to nic nie stracą, a jak kogoś zabijemy to im się przysłużymy.
Odstawił kufel na bok i oparł policzek o prawą rękę.

Avatar Mianaee
-Lepsze to niż nic.- Wzruszyła ramionami. -Nie, narzekać nie będę bo jeszcze go nie mam.- Burknęła patrząc na Luciusa.

Avatar
Konto usunięte
-Ja nic nie mówiłem...-Zrobił głupią minę po czym znowu poważną.-Powinien być jeszcze dzień, przeczekamy do jutra czy wyruszamy dziś?

Avatar Mianaee
-Poczekajmy.- Powiedziała krótko przeciągając się.

Avatar
Konto usunięte
-Jak chcesz.
Oparł głowę o ścianę za nim patrząc się w sufit.

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Mam coś zrobić czy ten teges czekać ;v ?//

Avatar
Konto usunięte
//Nie wiem gdzie jest Mianaee ;-;//

Avatar Mianaee
//Już jestem//
-Dalej, wyruszamy.- Mruknęła niecierpliwie uderzając nogą w krzesło brata.

Avatar
Konto usunięte
O mało się nie wywalając złapał się stołu po czym wstał.
-Byś krzesło rozwaliła to musielibyśmy płacić.

Avatar Mianaee
Spojrzała na niego porażającym wzrokiem.
-Chodź.- Warknęła cicho wstając z krzesła, a po chwili odwróciła się na pięcie i poszła w stronę drzwi.

Avatar
Konto usunięte
-Straszna jak zwykle...
Szepnął do siebie i także udał się w stronę drzwi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Dotarliście pod nie bez problemu, nikt was nie zaczepiał .

Avatar
Konto usunięte
Otworzył drzwi przed siostrą.
-Prowadź.

Avatar Mianaee
-Dziękuję...-Powiedziała pod nosem, po czym wyszła z karczmy i skierowała się w stronę niejakiego wodopoju przy którym stał rządek koni. Wsiadła na swojego Shy'a i wyjechała przed budynek czekając wiernie za bratem.

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzał się za swym kuniem, który stał tam gdzie wcześniej i go dosiadł.
-Teraz do koszar czy gdzie?

Avatar Mianaee
-Niech będzie, ale Ty prowadź, bo ja mam kiepską orientację w terenie, sam wiesz.- Przeciągnęła się ziewając.

Avatar
Konto usunięte
Tak, więc skierował się do koszar.

Avatar Mianaee
Podążała za nim na swym koniu.

Avatar
Konto usunięte
//Bilo tera Twoja kolej. :V//

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Jakich koszar ;-; ?//

Avatar
Konto usunięte
//Najbliższych :v//

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Musielibyście się przepie**olić przez całą pustynię do Włóczni lub przez lodowe góry Dobrowieckie do samego miasta .

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Bilolus1
Właściciel: Bilolus1
Grupa posiada 10380 postów, 63 tematów i 13 członków

Opcje grupy Serriva [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Serriva [PBF]