Właściciel
Znowu odezwał się komunikator.
-Trzecimi drzwiami od lewej wyjdzie człowiek w garniturze. Zabij go, zjedz i ucieknij.
Właściciel
Jeszcze nie wychodził, a pracownicy ochrony zrobili obchód.
Właściciel
W końcu, po 20 minutach wyszedł człowiek w garniturze, jednak posiadał eskortę czterech uzbrojonych w strzelby i tarcze żołnierzy.
Właściciel
Podjechał wóz opancerzony, a garniak chyba zamierzał tam wsiąść i odjechać. Nadal go pilnowali.
Konto usunięte
Wydał przeraźliwie głośny krzyk, po czym napluł na nich i przyciągnął gościa w garniaku do siebie.
Właściciel
Jednak jeden z tarczą przyjął na siebie i kwas i macki. Zginął, a garniak wszedł do jeepa, tak jak trzej pozostali.
Konto usunięte
Wskoczył na jeepa, i spróbował wyrwać mu koło macką.
Właściciel
Nie udało się, doczepiane blachy je chroniły.
Jeden z żołnierzy zaczął strzelać w dach, raz cię trafiając w stopę.
Konto usunięte
//Się ;-;//
Więc napluł na dach z nadzieją że zostanie on wypalony.
Właściciel
//Pomyłka, zdarza się każdemu.
Dach, kiedy się topił, został odczepiony, a ty zacząłeś spadać.
Konto usunięte
Przyczepił się z tyłu samochodu i próbował wyciągać każdego z środka po kolei.
Właściciel
Wyciągnąłeś jednego, który jeszcze się szarpał.
Konto usunięte
Wyrzucił go i wyciągnął następnego.
Właściciel
Ten był szybszy, zdążył zasłonić się tarczą.
Konto usunięte
Je**ć tarczę.
//Wyrzuciłem ją//
Właściciel
//Rozumiem, choć nie bez problemów///
Tarcza wyrzucona, a on wystrzelił w ciebie ze strzelby i pożyczył tarczę od swojego martwego kolegi.
Gdyby nie macki, to byś spadł.
Konto usunięte
Najgłośniejszy możliwy krzyk wku*wu maksymalnego.
Wskakuje do samochodu i rozrywa każdego, kogo może.
Właściciel
Nie udało się.
Powód: Uderzenie z tarczy.
Spadłeś z pojazdu, a z tyłu usłyszałeś kilka motorów.
Właściciel
Za tobą, pięć ciężkich motorów.
Każdy trzymał w rękach Uzi i widocznie chcieli się ciebie pozbyć.
Konto usunięte
Wlazł na najbliższy dach i biegł za samochodem.
Właściciel
Biegłeś za nim, szczęściem unikając kul padających ze strony motocyklistów.
Konto usunięte
Napluł w stronę motocykli.
Właściciel
Jedne się przewrócił, reszta wyminęła.
Konto usunięte
Biegnie dalej i próbuje napluć na samochód śliną wybuchającą.
Właściciel
Nie udało się. Z kolei jeden z motocyklistów puścił kierownicę i wystrzelił z rakietnicy, którą miał na plecach. Trafił w budynek kilka metrów przed tobą, odrzucając cię w tył.
Konto usunięte
Napluł na motocyklistów i przyciągnął gościa z rakietnicą do siebie.
Właściciel
Pochwyciłeś jego rakietnicę, on sam nie dał się złapać. I żadnego nie wyeliminowałeś.
Właściciel
Chybiłeś, a wóz przyśpieszał.
Konto usunięte
Gonił ich coraz szybciej, starając się nie dostać z uzi.
Właściciel
Dostałeś jeszcze dwukrotnie.
Konto usunięte
Napluł na motocykle śliną wybuchową i biegł dalej.
Właściciel
Pozbyłeś się dwóch, reszta jednak jechała nadal. Do tego dołączyły trzy motory, w tym dwa z koszem.
Konto usunięte
Rzucił się na maskę samochodu.
Właściciel
Nie udało się, spadłeś kilka metrów za nim. Widać, że nie zamierzał zwalniać.
Konto usunięte
Napluł na motocyklistów i przyczepił się z tyłu auta.
Właściciel
Nie udało się, kilka kul z uzi cię przewróciło. Widziałeś, że współpasażerowie motocyklistów posiadających kosze zaczęli wyjmować LKM'y i granatniki, namierzone w ciebie.
Konto usunięte
Rzucił się na pierwszy lepszy motocykl.
Właściciel
Rzuciłeś się, kierowca wyskoczył, a ty wraz z motorem się przewróciłeś, zostając w tyle.
Konto usunięte
Wstał i zaczął przyciągać się do reszty.
Właściciel
Doganiałeś motocyklistów, ale samochód gdzieś zniknął.
Konto usunięte
Wydał głośny krzyk, żeby sprawdzić gdzie zniknął samochód.
//Echolokacja//
Właściciel
Oddalił się, widziałeś tylko małą plamkę.
A motory zaczęły się ponownie zbliżać.
Konto usunięte
Złapał za jeden motor i spróbował go przewrócić.
Właściciel
Udało się, motocyklista zaliczył złamanie karku.