Jak się miewacie, moje słoneczka?

Spanko. Chcę spanko.

*oczy szeroko otwarte*
Już wiem co czuje Outsider z Dishonored Po 5000 lat w pustce.

Jestem chora na uj wie co, chce mi się wymiotować, mam jakąś dziwną wydzielinę w gardle a i tak mnie wysyłają do szkoły. Co najlepsze, gdy wyleczę swoją przypadłość, to po kilku tygodniach ona powraca.

Kurczę, niefajnie. Weź poszukaj może na własną rękę, co to za choroba, i przekonaj ich, że to niebezpieczne?

Przynajmniej nie wysłali Cię z chorobowym odrętwieniem nóg na wycieczkę do wesołego miasteczka, bo bYłA zaPłAcoNA

Hmm... Prześwietlałaś się pod kątem obecności Ksenomorfa?

Nie. Ostatnio miałam badanie serca i wszystko w porządku. Zamierzam poszukać informacji o mojej przypadłości, jak będę w domu, a teraz będę błagać szkolną pielęgniarkę o zwolnienie. Mnie rodzice nie zbierają do lekarza z dwóch powodów. Mama: "Nie przesadzaj, to nic poważnego, wyleczę cię domowymi sposobami". Ojciec: "Ty tylko udajesz, by nie iść do szkoły".

27 dni niepłatnego urlopu, to jest życie...

Praca :DDD

Szkółka.

Szkolna pielęgniarka jest tępa.

Spongoey

To twój screen? Bo jeśli tak to nie spodziewałem się po tobie że korzystasz z Badoo

To Messenger towarzyszu gulaszu.
Kolor jeszcze przed tym jak Mauf został zablokowany

Kolorki jak z Badoo. A może to po prostu te apki randkowe tak ryją mi mózg...

I'll give yo an friendly advice




Wyjdź na dwór.
Albo zacznij randomowo gadać z kimś z fb co ma Nawet imię ukryte
Albo ogólnie randomowo do kogoś zagadają

Czyli to co robię na apkach :/
Może jeszcze mam iść pobiegać?

w sumie mógłbyś

Et tu, Abby?

W czwartek jadę na pogrzeb wujka i będzie tam rodzina, której nie widziałem z 10 lat.
fuck

Zohan666 pisze:
W czwartek jadę na pogrzeb wujka i będzie tam rodzina, której nie widziałem z 10 lat.
fuck

U mnie na pogrzebie dziadka była rodzina której nie widziałem całe życie D:

zdelegalizować umieranie i pogrzeby z głowy

>apki randkowe

gulasz88 pisze:
Czyli to co robię na apkach :/
Może jeszcze mam iść pobiegać?

UKKO KOCHANY tak bardzo jak Cię szanuje tak teraz na kopach wylecisz.

FD_God pisze:
>apki randkowe

Lepiej to niż gnić w samotności.

Attero pisze:
UKKO KOCHANY tak bardzo jak Cię szanuje tak teraz na kopach wylecisz.

Co znowu, taka prawda? "Idź pobiegaj" i wszystkie temu podobne porady są beznadziejne :/

E tam apki. To i tak lepsze od szukania żony w klubie, ale są lepsze sposoby. Wieczorki zapoznawcze są spoko. Wszelkie kluby zainteresowań. No i moje ulubione, obserwacja bez ingerencji, potem liściki, potem czekoladki. Jak na czekoladkach ma na twarzy "O ku*wa ja pie**olę, idę na policję" to odpuszczasz sobie. A jak "Jezu, jak romantycznie!" powoli zaczynasz sie ujawniać podpisując imieniem. Koniec końców wręczasz jej zaproszenie na randkę osobiście, do restauracji (Pamiętaj o bukiecie czerwonych róż!). Potem zabierasz ja nad jakąś wodę z szampanem w torebce prezentowej i dwoma kieliszkami. Wzbijacie toasty. Odprowadzasz ją do domu, jak mówi że jej zimno, zdejmujesz kurtkę/płaszcz, zakładasz jej go na ramiona nacierasz ją subtelnie by ją ogrzać i zostajesz już w tej pozycji, czyli przytuleniu. Pod jej domem żegnasz ją z ukłonem, najpewniej dostaniesz buziaka. Pamiętaj by celowo nie zabrać płaszcza, będzie jej przypominał o tym dniu i zmusi ją do interakcji z tobą w najbliższym czasie by ci go oddać, a potem z górki. Zadziałało 5 na 10 razy z czego były to dośc długie związki jak na mnie (od miesiąca do trzech)

Kiedy wy rozmawiacie o związkach, a ja przypomniałem sobie o tym, aby zamówić najlepszą książkę na świecie. Nie, nie Ziemiomorze.

Bulwa, od kiedy to ty jesteś romantykiem?

Słuchajcie Bulwy, daleko zajdziecie. Chyba, że mieszkacie koło komendy. Wtedy zajdziecie nie daleko.

KU*WA, PIERWSZA EDYCJA KOSZTUJE 300 FUNTÓW A NA TAKIEJ MI ZALEŻY!
...
:c

gulasz88 pisze:
Lepiej to niż gnić w samotności.

Nie szuka się dziewczyn na apkach/portalach randkowych, są tam same komplemenciary, które i tak wyglądają co najwyżej średnio, a zachowują się jakbyś miał walczyć o ich uznanie.

ThePolishKillerPL pisze:
Bulwa, od kiedy to ty jesteś romantykiem?

Moja osobowość jest tak pokręcona i złożona, że gnieżdżą się we mnie sprzeczne cechy. Gdybyś spojrzał na świat z oczu wszystkich ludzi jacy mnie znają w tym moich, części prawdy byłoby za dużo by pomieścić je w obrębie poje**nej układanki zwanej moją psychiką

gulasz88 pisze:
Co znowu, taka prawda? "Idź pobiegaj" i wszystkie temu podobne porady są beznadziejne :/

Okej, Play it cool.


To zrób tak jak bóg nad bogami Attero i czekaj aż miłość sama przyjdzie.
Tylko musisz się czymś wyróżniać.
Nie. Zostaw te neonowe farbki.
Chodzi mi o wyróżnianie się psychiczne, żeby nikt nie wziął Cię za takiego samego jak resztę.
Nie. Nie bądź tak poje**ny jak ja to co tu widzicie to nawet nie jest 1/3
See, Ciebie wyobrażam sobie jako takiego average boyo może nie z włosami na żel, ale też nie jak kogoś kto przykuwa uwagę, a Bulwę (sorka ziomuś) wyobrażam sobie jako kogoś kto zwraca na siebie uwagę samym sobą.









Albo mnie nie słuchaj, bo pie**ole głupoty *shrug*

bulorwas pisze:
Sposób bula na poderwanie kobiety

Dla mnie brzmi to tak... sztucznie...

A mnie? A mnie? Dawaj mnie!

Attero pisze:
Okej, Play it cool.


To zrób tak jak bóg nad bogami Attero i czekaj aż miłość sama przyjdzie.
Tylko musisz się czymś wyróżniać.
Nie. Zostaw te neonowe farbki.
Chodzi mi o wyróżnianie się psychiczne, żeby nikt nie wziął Cię za takiego samego jak resztę.
Nie. Nie bądź tak poje**ny jak ja to co tu widzicie to nawet nie jest 1/3
See, Ciebie wyobrażam sobie jako takiego average boyo może nie z włosami na żel, ale też nie jak kogoś kto przykuwa uwagę, a Bulwę (sorka ziomuś) wyobrażam sobie jako kogoś kto zwraca na siebie uwagę samym sobą.









Albo mnie nie słuchaj, bo pie**ole głupoty *shrug*

W dużym skrócie tego co napisała, bądź szczupłą kobietą.

Attero pisze:
Bulwę (sorka ziomuś) wyobrażam sobie jako kogoś kto zwraca na siebie uwagę samym

Nie rozumiem za co przepraszać. Może nie tyle co nie lubię być taki jak reszta, a cieszę się, że potrafię żyć inaczej w większości sfer swojego życia. Niektóre rzeczy wychodzą mi zajebiście (W podstawówce czytałem rozprawy filozoficzne i w miarę je ogarniałem.), a w niektórych aspektach jest można by rzec nawet upośledzony (wiązać buty nauczyczyłem się w piątej czy tam szóstej klasie, a i tak do dziś znam tylko 2 sposoby i robię do dość wolno)

FD_God pisze:
W dużym skrócie tego co napisała, bądź szczupłą kobietą.

Chciałam napisać, żeby był po prostu sobą ale coś nie pykło. Nawet jak ta sobość jest piromanem robiącym domowy napalm
Pacnij mnie ktoś w łeb jak zacznę udawać filozofa plox

Do bulwy nie wiem co dodać, poza pytaniem czy są jakieś inne sposoby wiązania butów? O sznurowaniu wiem, że są...

Att,
Ja chcę, teraz moja kolej, opisz mnie!

Attero pisze:
Okej, Play it cool.


To zrób tak jak bóg nad bogami Attero i czekaj aż miłość sama przyjdzie.
Tylko musisz się czymś wyróżniać.
Nie. Zostaw te neonowe farbki.
Chodzi mi o wyróżnianie się psychiczne, żeby nikt nie wziął Cię za takiego samego jak resztę.
Nie. Nie bądź tak poje**ny jak ja to co tu widzicie to nawet nie jest 1/3
See, Ciebie wyobrażam sobie jako takiego average boyo może nie z włosami na żel, ale też nie jak kogoś kto przykuwa uwagę, a Bulwę (sorka ziomuś) wyobrażam sobie jako kogoś kto zwraca na siebie uwagę samym sobą.









Albo mnie nie słuchaj, bo pie**ole głupoty *shrug*

To by mogło zadziałać gdybym był dziewczyną. Niestety faceci sami muszą sobie po miłość chodzić. Zwłaszcza jak są najwyźej 6/10

XDDDDDDD
(Dalej mnie zadziwia jak możecie skracać słowo łacińskie)
Nie wierzę. Ale spróbuję.

Kind of normalny ziomuś, inteligent w okularach ale wie jak się wyluzować n stuff. Idk, Jak gdzieś się pojawiasz to niektórzy dostają ataku serca, a inni się cieszą że jesteś.
'-'

Hmm. Jestem zaciekawiony, jakież zdanie przejawiasz na mój temat.

gulasz88 pisze:
To by mogło zadziałać gdybym był dziewczyną.

...
A nie jesteś?
*Run*

Co nie zmienia faktu, że jak się czymś specjalnym wyróżniasz, to łatwiej Cię w tłumie dostrzec.

I ten
FB ma moc.
Apki do randkowania dadzą ci hiva czy inny syf
-10/10

Radiotelegrafista pisze:
Hmm. Jestem zaciekawiony, jakież zdanie przejawiasz na mój temat.

Ukko kochany, co was się tak namnożyło jak pantofelków?

I tu nietrudno, znam już twój wzrost i przez maskę było widać fragment twarzy (natura obserwanta i szpiega) *shrug*

Idk czemu widzę Cię w tym stroju bawarskim, nawet jak jesteś WIELKI to da się Ciebie pominąć, głównie dlatego, że pewnie byłbyś w kilku miejscach na raz i ciężko by Cię było złapać.
A jak już to niektórzy potrzebowaliby drabiny, żeby Ci spojrzeć na twarz i nie złamać sobie karku

Lol, w sumie to miesiąc temu miałem na sobie strój bawarski.

A przypadkowe laski na fb to nie? Attero pls.
Wygląd zawsze będzie na pierwszym miejscu, bo to jest pierwsza rzecz jaką widzimy. Dopiero jak zaakceptujemy wygląd to idziemy głębiej.
Z resztą, jak taka mądra jesteś to sama się ze mną umów!

Jaka to książka, Ether? I dlaczego akurat Manifest Komunistyczny?

A czytałem, suabe.
o Anarchist Cookbook mi chodzi.
Późniejsze wydania były kastrowane z treści, a zobacz jakie perełki możesz tu znaleźć.
Oczywiście, jestem zbyt wielkim debilem i humanistą, więc ch*ja z tym zrobię, ale...

gulasz88 pisze:
A przypadkowe laski na fb to nie? Attero pls.
Wygląd zawsze będzie na pierwszym miejscu, bo to jest pierwsza rzecz jaką widzimy. Dopiero jak zaakceptujemy wygląd to idziemy głębiej.
Z resztą, jak taka mądra jesteś to sama się ze mną umów!

Dude.
Dude.
Zajęta jestem od trzech lat. Poza tym musiałabym Cię prześwietlić, czy jesteś wart pogadania, bo inaczej pewnie "zaginę bez słuchu" po miesiącu ¯\_(ツ)_/¯

A jak nie chcesz żeby ci na wygląd patrzyli to ustaw jakieś randomowe (hiszpańskie inkwizycje) liście na prof, zmyślone imię pokroju Toby Creed I go szukać ludzi.

Kupię ci, daj adres.