Planeta z bardzo wyraźną architekturą Protean. Ich ruiny wystają spod ziemi. Obok pól uprawnych jest tu wiele wykopalisk. Po ataku Gethów kolonia starała się naprawić szkody. Teraz jest atakowana przez oddziały Cerberusa

POZA GRĄ:
Druga Edycja rozpoczyna się od strony czwartej

Pancernik zbliżył się do planety i zatrzymał się na jej orbicie. Megafon nadał wiadomość
- Wszyscy wiecie co robić, trzymamy się procedur

-Wszyscy gotowi?

- Na to wychodzi. Kto dowodzi?

-Najwyraźniej ja dowodzę.

Najwyższy rangą wstał
- To ja jestem następy w kolejce... Rozkazy?

-Może jednak najpierw sprawdźmy czy każdy jest.
No wiedzie posprawdzał w stylu "Johnson!" i czekał aż odpowie odpowiedni.

- Poza tymi z Terra Novy są wszyscy

-Sprawdzić sprzęt.
//Co tam jeszcze było?

- Gotowy...
- Gotowy!
- Ta, ja też...
Oddział po raz ostatni sprawdził broń

-Kto jest biotykiem?
No sprawdzał każdego jakie ma umiejętności.

Spośród dwunastu ludzi jeden był biotykiem, jeden był snajperem, jeden był hakerem, jeden był inżynierem, trzech było zwykłymi marines, jeden był medykiem jedne był zwiadowcą a pozostałych trzech było szturmowcami

-Dobra,ruszamy.

Prom wylądował na jakimś wzgórzu. Ludzie wyskoczyli z promu, ustawili się tak aby każdy krył każdego i czekali na ciebie

Wyskoczył razem z nimi.
-Naprzód.I bądźcie cicho...

Oddział powoli ruszył w formacji półksiężyca

Szedł razem z nimi w tej formacji.

Przed samym miastem uderzyła was cisza. Nawet wiatr nie wiał

-Stać.Coś tu za cicho...

Oddział się zatrzymał
- Nie ma kolonistów..?
Najwyższy stopniem popatrzył na ciebie
- W takich sytuacjach chyba lepiej być adiutantem... Co robimy?

-Czołgamy się.Jeszcze nas jakiś snajper zdejmie...

//Wybierz imię dla swojego adiutanta
Wszyscy położyli się i zaczęli się zbliżać do pierwszych domów

//Jimmy ._.
Także się czołgał.

Twój omni-klucz złapał sygnał
- Oddział Bravo na pozycji
- Oddział Delta kończy zbiory
- Oddział Alfa w drodze na Beta-2

-To są oddziały Cerberusa jakby ktoś nie wiedział.A i Delta kończą zbiory.

- Zbiory...? O co im chodzi z tymi zbiorami?
Spomiędzy budynków wyszło dwunastu Sztuyrmowców, jeden Stróż i dwóch Centurionów
- Oddział Alfa, rozlokować się!

-Cicho...

Centurion popatrzył na swój omni-klucz
- Coś jest nie tak, moje czujniki wykrywają coś poza nami

Przygotował broń.

- Wy dwaj, idźcie w tę stronę Reszta rozdzielić się
Centurion wskazał dwóm szturmowcom waszą pozycję

-Do przodu.
Zaczął się powoli przesuwać do przodu.

- Hej, to nie są koloniści!
Szturmowiec wskazał na was. Potem eksplodowała mu głowa, snajper przeładował karabin

//Piękne
-Strzelać!
Zaczął strzelać w przeciwników

Szturmowiec padł od twojego strzału w korpus. Centurion rzucił w was granatem dymnym, nic nie widać

-Do przodu.

Spomiędzy dymu wyszedł Stróż. Uderzył cię tarczą co powaliło cię na ziemię

No więc upadł i zaczął go nawalać po nogach.

Zasłonił się tarcza. Wystawił pistolet i strzelił w ciebie kilka razy, wszystko rozeszło się po tarczach

-Ku*wa!
Kopnął go w tarcze i strzelając po jego częściach ciała.

Tarcza wypadła mu z ręki, kule przeszyły mu nogi, upadł na twarz

Zaczął strzelać w jego twarz.

Głowa Stróża została zmasakrowana. Zostało już tylko trzech Sztrumowców

Zaczął strzelać w przeciwników.Z trudem,ale strzelał.

Jeden ze Szturmowców rzucił w twoją stronę granat

Wziął granat i odrzucił w stronę przeciwnika.

Wybuchł metr od ciebie, straciłeś przytomność. Obudziłeś się w jakimś małym pokoju, całym białym

Kaszlnął.

- Nic ci nie jest...?
Obok pojawili się twoi rodzice, wyglądali na bardzo zatroskanych

-Mama,tata?

- Synu, co się dzieje?
- Bardzo się o ciebie martwimy...
Matka położyła dłoń na twoim czole